Malgorzata Podlasek

Malgorzata Podlasek Commercial finance

Temat: Nieruchomości będą kiedyś tańsze?

Niestety z calym moim pozytywnym podejsciem musze sie zgodzic z Panem Tomaszem. Mysle, ze problem tanich mieszkan dla Polakow to problem do rozwiazania. Stosuje sie bodzce ekonomiczne (incentives) ulgi podatkowe, dofinansowania zeby zachecic deweloperow do oddania chociaz czesci mieszkan po cenach preferencyjnych. Ja jestem calym sercem za wolnym rynkiem i przeciwko nadmiernej interwencji panstwa. Ale czasami ta interwencja jest niezbedna. Polecam ksiazke "The Lexus and the Olive Tree" Thomasa Friedmana. Nie wiem czy byla tlumaczona na Polski.

konto usunięte

Temat: Nieruchomości będą kiedyś tańsze?

Adam H.:A może warto popatrzeć na wschód/południe przejmując tam rolę takiego Niemca, Hiszpana?
Ktoś się orientuje w jakich cenach tam są mieszkania?


Nie trzeba szukać za granicą-wystarczy rozejrzeć się po Polsce.
przykład: Żary miasto w województwie Lubuskim 42 tys mieszkańców-strefa ekonomiczna na dawnym lotnisku (gdzie kiedyś odbywał sie przystanek woodstock) w tej chwili powstaje tam kilka dużych firm, w pobliżu fabryka płyt Kronopol. Mieszkania w nowym budownictwie to wydatek około 1800 PLN za metr, rynek wtórny to 1000-1200 za metr.
Chyba warto zainwestować...
Marcin Szeląg

Marcin Szeląg Analizuję, doradzam,
kieruję (Venture
Capital)

Temat: Nieruchomości będą kiedyś tańsze?

cos mi sie wydaje z waszych wypowiedzi cala polska mieszka w warszawie, krakowie, wroclawiu i trojmiescie.

miasta do 100k mieszkancow to zupelnie inna bajka tam 130k kupuje 70mkw, np. w mielcu (duza specjalna strefa ekonomiczna) czy belchatowie (chyba nikomu nie trzeba mowic co tam jest) 60 metrowe mieszkanie mozna kupic ponizej 100k.

chcesz mieszkac w duzym miescie to plac za ten luksus.tak jest na calym swiecie, tylko w duzych metropoliach winduje sie ceny a im dalej od centrum tym tanie.

wyprzedzajac swierdzenie o zarobkach to w miescie ok 100k mieszkancow mozna osiagac przychody w wysokosci 1000-2000netto pomnozcie to x2 jesli jest malzenstwo i taki kredyt to nie problem. rata przy kredycie na 40 lat wyjdzie 400pln miesiecznie.

nie dajmy sie zwariowac, nie jest tak zle. sprobojcie kupic sobie mieszkanie w niemczech bo o domie to juz nie bede mowil albo w londynie.
Mateusz Gruca

Mateusz Gruca piszę i kręcę

Temat: Nieruchomości będą kiedyś tańsze?

gdy kupuje małżeństwo wtedy rata 1300 przy zarobkach 2k na każde z nich przy modelu 2+1 - na życie jakoś starczy...
chore jest to, że absolwenci najlepszych uczelni dostają przez lata pensje poniżej średniej płacy... gdyby było inaczej, to takie ceny jakie są teraz, mogły by sobie być...

a wracając do popytu i podaży - w wawie doszło do tego, że developerzy sprzedają miekszania w osiedlach, przed uzyskaniem pozwolenia na budowę - to jest lekka(?) paranoja...

poza tym jest sporo osób, które chciały kupić miekszania dajmy na to rok temu, ale liczyły na spadek cen, bo te sprzed roku wydały im się za wysokie... i teraz na gwałt szukają miekszań, bo widzą, ile straciły - zanosi się na to, że popyt jeszcze przez lata będzie wyźszy niż podaż...
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Nieruchomości będą kiedyś tańsze?

skoro mieszkania w blokach dochodzą do 6 tys za m2 to już cos znaczy. Rynek sie kurczy i ludzie łapią co sie da. Nikt nie chce sprzedać, a każdy chce kupić.
A co do kupowania mieszkań w malych miejscowosciach. Kto chcialby tam żyć. Kupic to jedno a życ drugie.
Jak na inwestycje to trudno liczyc na duzy wzrost wartosci bo wszystko je pompowane w duze miasta. Zachód do miesciny 50 tys mieszkanców nie pojedzie.
Jakims wyjsciem jest np. sprzedaz mieszkania w Krakowie czy Warszawie i przeprowadzka do Gdańska. Za 300 tys. w Warszawie, mamy 50 m2 a w Gdańsku tyle samo za 200 tys.
Niby 100 tys w kieszeni ale kto pójdzie na cos takiego. Praca, rodzina to poważna decyzja. Dla samego klimatu nie warto raczej.



Wyślij zaproszenie do