konto usunięte

Temat: Niepoważne promocje Citi (długi tekst)

Chciałem podzielić się z pozostałymi uczestnikami Goldenline.pl moimi subiektywnymi spostrzeżeniami na temat nowej promocji Citibanku w postaci "darmowej" karty kredytowej.

Rzecz zaczęła się na pewnej stacji benzynowej, gdzie zaczepiła mnie pewna młoda pani i zapytała czy nie chciałbym otrzymać darmowej karty kredytowej, która m.in. pomagałaby w mnożeniu punktów programu partnerskiego tej stacji. Zainteresowany słowem "darmowy" wysłuchałem cierpliwie cóż to Citi ma do zaoferowania. Pani poprosiła o moje dane i podsunęła mi egzemplarz wstępnej umowy do podpisania. Po upewnieniu się jakie są warunki rezygnacji z promocji śmiało podpisałem, mając na uwadze, że jest to tylko deklaracja otrzymania karty.

Następnego dnia w domu zapoznałem się dokładnie z opłatami po ustaniu promocji i postanowiłem że zrezygnuje - w końcu mam do tego prawo.

W ciągu tygodnia na adres pocztowy przyszła koperta ze złotą kartą VISA (chociaż nie ubiegałem się o takową), z informacją, że muszę ją aktywować telefonicznie. Tak się akurat zdarzyło, że musiałem zająć się pilnymi sprawami rodzinnymi i jakoś uciekł mi fakt rejestracji karty. Po kolejnym tygodniu otrzymałem list z Citi witający mnie w gronie posiadaczy kart (chociaż jej jeszcze nie aktywowałem) oraz informacją, że aby zrezygnować mogę wysłać zwrotkę ale z zaznaczeniem, że mam na to 14 dni. Okazało się jednak że termin tez już minął i zostało mi tylko jedno wyjście z tej sytuacji - przyjecie karty. Dlaczego? Bo rezygnacja wiązałaby się z obciążeniem mnie kwotą 120 złotych za wydanie złotej karty VISA (której nie zamawiałem - srebrna np. kosztuje tylko 30).

Pytanie do Citi - rozumiem więc, że muszę przyjąć kartę, poużywać ją chwilę aby te 120 się mi zwróciło (tak jest w umowie) a potem zrezygnować. Ehhhh ..... myślałem że promocje z łapanki to już przeszłość, ale jak widać Citi lubi odgrzewać stare chwyty ...

Tekst ten jest tylko moją prywatną opinią na temat tej promocji, do której mam pełne prawo jako mocno wzburzony niedoszły ich klient. Postanowiłem jednak podzielić się nią z GLowcami, aby przestrzec przed łapankami Citi na stacjach benzynowych.Łukasz Wilczyński edytował(a) ten post dnia 05.05.07 o godzinie 20:14
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Niepoważne promocje Citi (długi tekst)

Łukasz W.:
W ciągu tygodnia na adres pocztowy przyszła koperta ze złotą kartą VISA

Karta przyszła LISTEM ZWYKŁYM, czyli nie pokwitował Pan jej odbioru, prawda? Mogła zginąć po drodze.

Karta? Jaka karta? Nic nie dostałem.

------

Karty Citka są fajne, jeśli robi Pan nimi stosowne obroty, wznawiają za darmo. Trzeba tylko na miesiąc przed upływem ważności zadzwonić i zrezygnować. Za dwa dni zadzwonią, zaoferują pozostanie w gronie klientów i zaproponują niższą opłatę. Należy się postawić i zaproponować wznowienie za darmo. Jeśli obroty były odpowiedni, to się zgodzą.

Nie polecam ich do płacenia za granicą - Citek ma dość zbójeckie kursy sprzedaży walut. Jeśli mogę coś polecić na zagranicę, to kredytówkę EFG Polbanku. W strefie Euro kursy praktycznie równe kursowi średniemu NBP.
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: Niepoważne promocje Citi (długi tekst)

zapraszam do zamieszczenia opinii, w stosownym watku badz utworzenie nowego, co by nam za szybko nie zaginela :

http://www.goldenline.pl/grupa/nie-polecam



Wyślij zaproszenie do