Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Trzy są podstawowe typy zasobów niematerialnych w każdej firmie:


- normy, wartości i zachowania społeczne

- wiedza i kompetencje pracowników

- image firmy (często utożsamiany z marką)




Z moich obserwacji wynika, że do marki firmy (mam na myśli rdzennie polskie) jeszcze przywiązują jaką taką wagę - ale pierwsze dwa typy zasobów są w większości całkowicie lekceważone...

A jak jest u Was?





Janusz K. edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 11:53
Ireneusz B.

Ireneusz B. Lubuski Zarząd
Melioracji i
Urządzeń Wodnych

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Janusz K.:Trzy są podstawowe typy zasobów niematerialnych w każdej firmie:
<ul>

<li> normy, wartości i zachowania społeczne</li>

<li> wiedza i kompetencje pracowników</li>

<li> image firmy (często utożsamiany z marką)</li>

</ul>


Z moich obserwacji wynika, że do marki firmy (mam na myśli rdzennie polskie) jeszcze przywiązują jaką taką wagę - ale pierwsze dwa typy zasobów są w większości całkowicie lekceważone...

A jak jest u Was?




Witam
Potwierdzam i jako przyczynę podaję bardzo małą kulturę organizacyjno-zarządczą osób prowadzących działalność gospodarczą lub zarządzających firmami.
Pozdrawiam
I.B.
P.S. Brak tego w kształceniu na poziomie szkoły średniej, studiów i w pracy. Nikt praktyków nie pyta o zdanie, gdyż nie zdaje sobie sprawy z problemu.
Agnieszka B.

Agnieszka B. "Bycie pozytywnie
nastawionym może nie
rozwiąże
wszystkic...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

a ja nie zgodze się z tym do końca, owszem jest wiele firm, gdzie nie hołduje sie tym zasobom niematerialnym...,

na szczęście ja mam przyjemność pracowac w firmie (Softbank SA), dla której szalenie istotne są wszystkie 3 obszary :-)))
Ireneusz B.

Ireneusz B. Lubuski Zarząd
Melioracji i
Urządzeń Wodnych

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Witam
Proszę nie powoływać się na wyjątki, bo one nie tworzą reguł : )
Gratuluję pracodawcy!!!
Pozdrawiam
I.B.
Agnieszka B.

Agnieszka B. "Bycie pozytywnie
nastawionym może nie
rozwiąże
wszystkic...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Ireneusz B.:Witam
Proszę nie powoływać się na wyjątki, bo one nie tworzą reguł : )
Gratuluję pracodawcy!!!
Pozdrawiam
I.B.


znam jeszcze kilka innych takich "wyjątków", więc niewarto chyba generalizować, że WSZYSCY PRACODAWCY są beeeeee :-)))))

-----------------------------------------------------------------------------
a dawanie DOBREGO przykładu to chyba nic złego ??? :-)))))


Agnieszka Budna edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 00:11
Ireneusz B.

Ireneusz B. Lubuski Zarząd
Melioracji i
Urządzeń Wodnych

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Agnieszka B.:
Ireneusz B.:Witam
Proszę nie powoływać się na wyjątki, bo one nie tworzą reguł : )
Gratuluję pracodawcy!!!
Pozdrawiam
I.B.


znam jeszcze kilka innych takich "wyjątków", więc niewarto chyba generalizować, że WSZYSCY PRACODAWCY są beeeeee :-)))))

-----------------------------------------------------------------------------
a dawanie DOBREGO przykładu to chyba nic złego ??? :-)))))


Agnieszka Budna edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 00:11


Witam
Jest jeszcze cała rzesza pracodawców, którzy w skali kraju zatrudniają tysiące pracowników i opinia o nich powoduje GENERALIZACJE problemu. Nie chodzi o ilość pracodawców a o ilość pracowników, którzy odczuwają wyżej wspomniane braki.
Pozdrawiam
I.B.
Agnieszka B.

Agnieszka B. "Bycie pozytywnie
nastawionym może nie
rozwiąże
wszystkic...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Ireneusz B.:
Agnieszka B.:
Ireneusz B.:Witam
Proszę nie powoływać się na wyjątki, bo one nie tworzą reguł : )
Gratuluję pracodawcy!!!
Pozdrawiam
I.B.


znam jeszcze kilka innych takich "wyjątków", więc niewarto chyba generalizować, że WSZYSCY PRACODAWCY są beeeeee :-)))))

-----------------------------------------------------------------------------
a dawanie DOBREGO przykładu to chyba nic złego ??? :-)))))


Witam
Jest jeszcze cała rzesza pracodawców, którzy w skali kraju zatrudniają tysiące pracowników i opinia o nich powoduje GENERALIZACJE problemu. Nie chodzi o ilość pracodawców a o ilość pracowników, którzy odczuwają wyżej wspomniane braki.
Pozdrawiam
I.B.


idąc tym tokiem, to generalizowac możemy właściwie w kazdej kwestii, albo przynajmniej w wiekszości .....

poza tym wymienione obszary sa wartosciowane z reguły w korporacjach (ale nie tylko), a u tego typu pracodawców poziom zatudnienia przekłada się na tysiące pracowników...

poza tym podanego przykładu nie traktuję jako reguły, jedynie jako dobra monetę w poruszanej kwestii,
i nie widze powodu, dla którego mam to ukrywać :-)))))))))



Agnieszka Budna edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 00:53
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Agnieszka B.:[

znam jeszcze kilka innych takich "wyjątków", więc niewarto chyba generalizować, że WSZYSCY PRACODAWCY są beeeeee :-)))))


_____________

Dlatego pozwoliłem sobie napisać, że tak jest w większości firm....
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Agnieszka B.:...
znam jeszcze kilka innych takich "wyjątków", więc niewarto chyba generalizować, że WSZYSCY PRACODAWCY są beeeeee :-)))))


_______________

W topicu w ogóle nie odnoszę się do tematu: pracodawca..
Poruszam temat z dziedziny zarządzania - to nie PRACODAWCY są beeeee, a menedżerowie... (mało mi się podoba ta owcza charakterystyka, ale niech tu zostanie..)
Agnieszka B.

Agnieszka B. "Bycie pozytywnie
nastawionym może nie
rozwiąże
wszystkic...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Janusz K.:
Agnieszka B.:[

znam jeszcze kilka innych takich "wyjątków", więc niewarto chyba generalizować, że WSZYSCY PRACODAWCY są beeeeee :-)))))


_____________

Dlatego pozwoliłem sobie napisać, że tak jest w większości firm....


moja wypowiedź dotyczyła "generalizacji problemu", wg Pana Ireneusza,
a ze stwierdzeniem "że tak jest w większości", jak najbardzie zgadzam się, co zresztą widać w moich postach :-)))

konto usunięte

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

"Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby..."

słyszałem jeszcze o "kulturze korporacyjnej..."
i bardzo mi się źle kojarzy
Agnieszka B.

Agnieszka B. "Bycie pozytywnie
nastawionym może nie
rozwiąże
wszystkic...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Janusz K.:
Agnieszka B.:...
znam jeszcze kilka innych takich "wyjątków", więc niewarto chyba generalizować, że WSZYSCY PRACODAWCY są beeeeee :-)))))


_______________

W topicu w ogóle nie odnoszę się do tematu: pracodawca..
Poruszam temat z dziedziny zarządzania - to nie PRACODAWCY są beeeee, a menedżerowie... (mało mi się podoba ta owcza charakterystyka, ale niech tu zostanie..)


chyba nie rozumiem o co chodzi :-)))
- temat topicu w moim odczuciu niesie przekaz o pracodawcy, bo któż inny ma doceniac niedoceniane obszary jak nie pracodawca
- wycięcie z kontekstu mojej wypowiedzi "(..) to nie PRACODAWCY są beeeee" zasadniczo zmienia jej sens, wpomnę, że o menedżerach nie mówiłam ani słowa :-)))))))))
- jak najbardziej poruszany jest tu temat z dziedziny zarządzania, (widać to gołym okiem :-))))), ale nie w każdej firmie ma on przełożenie na praktykę; najlepszy menedżer może miec związane ręce i niewiele zrobić mimo szczerych chęci i piątki na dyplomie :-)))

z której strony by tematu nie ruszyć, punktem wyjścia jest własnie pracodawca vel firma vel menedżer(owie) ......
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Agnieszka B.:
Janusz K.:
Agnieszka B.:...
znam jeszcze kilka innych takich "wyjątków", więc niewarto chyba generalizować, że WSZYSCY PRACODAWCY są beeeeee :-)))))


_______________

W topicu w ogóle nie odnoszę się do tematu: pracodawca..
Poruszam temat z dziedziny zarządzania - to nie PRACODAWCY są beeeee, a menedżerowie... (mało mi się podoba ta owcza charakterystyka, ale niech tu zostanie..)


chyba nie rozumiem o co chodzi :-)))
- temat topicu w moim odczuciu niesie przekaz o pracodawcy, bo któż inny ma doceniac niedoceniane obszary jak nie pracodawca
- wycięcie z kontekstu mojej wypowiedzi "(..) to nie PRACODAWCY są beeeee" zasadniczo zmienia jej sens, wpomnę, że o menedżerach nie mówiłam ani słowa :-)))))))))
- jak najbardziej poruszany jest tu temat z dziedziny zarządzania, (widać to gołym okiem :-))))), ale nie w każdej firmie ma on przełożenie na praktykę; najlepszy menedżer może miec związane ręce i niewiele zrobić mimo szczerych chęci i piątki na dyplomie:-)))

z której strony by tematu nie ruszyć, punktem wyjścia jest własnie pracodawca vel firma vel menedżer(owie) ......


__________

Otóż nie - bo wszystko zależy od kontekstu...
Można być spolegliwym pracodawcą (taka parafraza za Kotarbińskim..) i kiepskim menedżerem - albo dobrym menedżerem (ocena według osiągania celów sprzedażowych, na przykład).

Zasoby firmy wykorzystuje nie pracodawca, a menedżer, będący jednocześnie pracodawcą....
To, że wiele zjawisk w tym obszarze wiąże się z ludźmi, z pracownikami, to zupełnie inna sprawa.

Właśnie o to mi chodzi, że nie w każdej firmie "ma on przełożenie na praktykę" - jak to zechciałaś ująć...

Wytłumacz mi tylko, proszę, ten fragment wytłuszczony przeze mnie w Twojej wypowiedzi - co chciałaś przez to powiedzieć?




Janusz K. edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 16:39
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Myślę, że trzeba tu wspomnieć o ważnym czynniku, jakim jest narodowość przedsiębiorstwa. Jest różnica w zarządzaniu niemieckim, amerykańskim czy polskim i często to właśnie determinuje wymienione przez Ciebie, Janusz, obszary.
Pracowałam w polskim przedsiębiorstwie, którą kupili Niemcy i połączyli z amerykańską korporacją... To dopiero mieszanka!
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Z całą pewnością kultury organizacyjne są różne - może to zresztą być osnową tworzenia i utrwalania przewagi konkurencyjnej, na równi ze zwiększeniem potęgi finansowej. Przykład Mercedesa i Chryslera może być tu wręcz modelowy.
Co jednak masz na myśli mówiąc, że różnica w zarządzaniu determinuje te obszary? Nie bardzo rozumiem myśl, choć samo ulokowanie problemu wydaje się być bardzo pociągające (wpływ historii narodów na pojmowanie biznesu)...


Janusz K. edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 16:40
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Narodowość bezwzględnie wpływa na kulutrę -> styl zarządzania -> podejście do biznesu -> podejście do "czynnika ludzkiego" (brrr).
Niemcy zarządzają sztywno, na "pan i pani". Amerykanie niemal z nonszalancją. Francuzi z pewną ignorancją. Polacy z nastawieniem na zysk wyłącznie. To oczywiście uogólnienia i przejaskrawienia, jak najbardziej celowe :)
Agnieszka B.

Agnieszka B. "Bycie pozytywnie
nastawionym może nie
rozwiąże
wszystkic...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Janusz K.:
Agnieszka B.:
Janusz K.:
Agnieszka B.:...
znam jeszcze kilka innych takich "wyjątków", więc niewarto chyba generalizować, że WSZYSCY PRACODAWCY są beeeeee :-)))))


_______________

W topicu w ogóle nie odnoszę się do tematu: pracodawca..
Poruszam temat z dziedziny zarządzania - to nie PRACODAWCY są beeeee, a menedżerowie... (mało mi się podoba ta owcza charakterystyka, ale niech tu zostanie..)


chyba nie rozumiem o co chodzi :-)))
- temat topicu w moim odczuciu niesie przekaz o pracodawcy, bo któż inny ma doceniac niedoceniane obszary jak nie pracodawca
- wycięcie z kontekstu mojej wypowiedzi "(..) to nie PRACODAWCY są beeeee" zasadniczo zmienia jej sens, wpomnę, że o menedżerach nie mówiłam ani słowa :-)))))))))
- jak najbardziej poruszany jest tu temat z dziedziny zarządzania, (widać to gołym okiem :-))))), ale nie w każdej firmie ma on przełożenie na praktykę; najlepszy menedżer może miec związane ręce i niewiele zrobić mimo szczerych chęci i piątki na dyplomie:-)))

z której strony by tematu nie ruszyć, punktem wyjścia jest własnie pracodawca vel firma vel menedżer(owie) ......


__________

Otóż nie - bo wszystko zależy od kontekstu...
Można być spolegliwym pracodawcą (taka parafraza za Kotarbińskim..) i kiepskim menedżerem - albo dobrym menedżerem (ocena według osiągania celów sprzedażowych, na przykład).

Zasoby firmy wykorzystuje nie pracodawca, a menedżer, będący jednocześnie pracodawcą....
To, że wiele zjawisk w tym obszarze wiąże się z ludźmi, z pracownikami, to zupełnie inna sprawa.

Właśnie o to mi chodzi, że nie w każdej firmie "ma on przełożenie na praktykę" - jak to zechciałaś ująć...

Wytłumacz mi tylko, proszę, ten fragment wytłuszczony przeze mnie w Twojej wypowiedzi - co chciałaś przez to powiedzieć?




najlepszy menedżer może miec związane ręce i niewiele zrobić mimo szczerych chęci i piątki na dyplomie:-)))

z tą piątką to delikatna ironia :-))))

pozostała część dotyczy najzwyczajniej niemocy jednostki, która miała pecha trafić do firmy, w której kultura organizacyjna stoi pod wielkim znakiem zapytania, lub tez jest obcym zjawiskiem w firmie jako całym organiźmie.....
nie znam przypadku, kiedy to najbardziej kompetentny menedżer z big charyzmą wpłynał zasadniczo na kształt całego organizmu, tym samym doprowadzając do mentalnej rewolucji wśród menagementu, kulturę organizcji wypracowuje się długimi miesiącami, a nawet latami i nie jest to zasługa jednostki;
a wszytkie trzy elementy, wymienione w Twoim pierwszym poście ściśle wiążą się przede wszystkim z kultura organizacjia w dalszej kolejności z kompetencjami zarządczymi menedżerów......

zabierając głos w dyskusji zrobiłam pewne założenia: analizowanie problemu jako całego organizmu, jakim jest firma, a nie jego poszczególnych elementów (kompetencji menedżerów).


Agnieszka Budna edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 17:23
Agnieszka B.

Agnieszka B. "Bycie pozytywnie
nastawionym może nie
rozwiąże
wszystkic...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Karolina D.:Narodowość bezwzględnie wpływa na kulutrę -> styl zarządzania -> podejście do biznesu -> podejście do "czynnika ludzkiego" (brrr).
Niemcy zarządzają sztywno, na "pan i pani". Amerykanie niemal z nonszalancją. Francuzi z pewną ignorancją. Polacy z nastawieniem na zysk wyłącznie. To oczywiście uogólnienia i przejaskrawienia, jak najbardziej celowe :)


generalnie są 3 najbardziej wyraziste modele kultur zarządzania; właśnie amerykański, niemiecki i japoński; swobodnie dodać do tego mozna styl skandynawski;
oczywistym jest fakt, że w każdym kraju panują rodzime style i Francja czy UK nie działają na żadnym z trzech wymienionych... można jedynie doszukiwać sie podobieństw i/lub róznic;

niestety, w naszym kraju nie wygląda to kolorowo, metoda prób i błedów wypracowujemy dopiero swoja kulturę, ale gubimy się w naleciałosciach z firm zagranicnych.......

bardzo ciekawy temat i z chęcia będę śledzic związane z nim posty, zwłaszcza, że to cenne dla mnie informacje do tematu pracy magisterskiej i z chęcia poznam każdy inny punkt widzenia :-)))))
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Naleciałości to jedno, a kultura i mentalność polska to drugie. Chociaż mocno powiązane. Zawsze mieliśmy głowy mocno wykręcone na zachód. Ja mam wrażenie chaosu i działania w myśl hasła "po trupach do celu". Liczy się zysk, niekoniecznie sposób i osiąganie (a osiągnięcie). Więc jak pozamaterialne czynniki mają być istotne? Kwestia priorytetów i podejścia do biznesu, do ludzi, do siebie.
Ok, wrzeszczy przeze mnie mój humanizm teraz ;)
Ireneusz B.

Ireneusz B. Lubuski Zarząd
Melioracji i
Urządzeń Wodnych

Temat: Niematerialne zasoby firmy - niedoceniane skarby...

Witam
Jednak widze, że dokonując pewnej paraleli dotarliśmy do postawionej przeze mnie wcześniej tezy, z którą niektórzy z Państwa nie zgadzacie się.
Mówiąc o kulturze organizacji, niestety (lub stety) musimy mówić o menegmencie w tym właścicielach, bo oni budują i odpowiadają za struktury organizacyjne, dobór kadry, podział zadań, egzekwowanie, wynagradzanie oraz ciągły rozwój pozwalający organizacji jako takiej funkcjonować.
Obok kultury organizacji, którą dopiero budujemy funkcjonuje również nasza własna kultura, w której wychowujemy się i której wzorce przenosimy do firmy. Czasami jest to ogromny rozdźwięk jak czytam w niektórych postach.
Pozdrawiam
I.B.



Wyślij zaproszenie do