Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"
Alicja Banaś:
chwalą się w CV wieloma osiągnięciami czy zainteresowaniami, a gdy o nie pytam (bo ciekawa ich jestem) - czerwienieją na twarzach, coś przebąkują cicho pod nosem, lub unikają odpowiedzi.
W powszechnej świadomości praca (etat) jest należnym człowiekowi deputatem od państwa, a nie biznesem nad powodzeniem którego trzeba pochodzić.
Człowiek z godnością nie będzie się poniżał do sprzedawania siebie, więc wysiłek jest wkładany tylko w skopiowanie CV, aby aplikacja nie została już na starcie odrzucona. Bo przecież i tak wiadomo, że przyjmą dopiero wtedy jak po znajomości nikogo innego nie bedzie.
Takie sytuacje są też widoczne tu na GL.
Wielokrotnie byłem świadkiem, gdy jakaś osoba zadawała proste pytanie, lub dyskutowała jak w przedszkolu, wpisując jednocześnie w swój profil takie wykształcenie i doświadczenie, które sugerowałoby, że powinna prowadzić wykłady w tym zakresie.