Tomasz Witek

Tomasz Witek mieszkam na
podkarpaciu

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Drodzy Państwo znane mi są historie tutaj przedstawiane. Zapewne nie jeden z członków społeczności GL ma podobne doświadczenia. Róznica między nam tylko taka że jedni po jednej stronie drudzy w opozycji. I każdy będzie zaciekle bronił "swoich" racji - gdyż temat dotyka bezpośrednio personalnego systemu "wartości".
Pamiętam odczyt jednego z wykładowców (nie przytoczę tytułu czy nazwiska z racji tego, że nie będę Państwu nieprawdy szerzył - zmyślał) na uczelni której byłem studentem. Otóż Pan "Y" przytoczył dane populacji studiującej w NIEMCZECH i w POLSCE. Liczby były zastraszające. Aktualnie zapewne uległy znacznym zmianom jednak na tamten czas: w "80 milionowych Niemczech" studiowało 900 000 osób na tamtejszych Uczelniach gdy tego samego roku w "niespełna 40 milionowej Polsce" studia podejmowało blisko 1 800 000 studentów!!! Ten obraz będę miał do końca życia.
- Rzuciłem studia gdy dyplom mogłem mieć w kieszeni, miałem inne cele. I nigdy nie żałowałem swojej decyzji.

pozdrawiam wszystkich samouków:)))
Tomasz Witek

Tomasz Witek mieszkam na
podkarpaciu

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

W zupełności podzielam zdanie prof. Wolniewicza. Oczywiście w kwestii głównej problemu "Podjęcie studiów wyższych nie może być zjawiskiem masowym"!!!
Tomasz Witek

Tomasz Witek mieszkam na
podkarpaciu

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

ostatnia sprawa. Warto niektórym rozjaśnić sprawę "Ciołkowskiego" może raczej Pana Konstantego Ciołkowskiego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cio%C5%82kowski

- czy ludzie już do reszty zatracili umiejętność wnikliwości???

pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Tomasz Witek:
ostatnia sprawa. Warto niektórym rozjaśnić sprawę "Ciołkowskiego" może raczej Pana Konstantego Ciołkowskiego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cio%C5%82kowski

- czy ludzie już do reszty zatracili umiejętność wnikliwości???

pozdrawiam,

Czy nazwisko tak szanowanego naukowca wymagać musi dodatkowego komentarza .)))

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Magdalena Meissner:
Małgorzata Biłowicka:
Poziom tzrymają tylko te Państwowe

Obecnie uczę się na studiach podyplomowych na SGH. Dno totalne, poziom zerowy, wykładowcy (poza nielicznymi wyjątkami) fatalni!!! Mam tu na myśli zarówno poziom wiedzy, jak i umiejętność nauczania. Idąc na te studia miałam mnóstwo zapału. Cieszyłam się na każdy kolejny zjazd, teraz czekam tylko na koniec i jedynie żal mi czasu jaki poświęciłam i, co tu ukrywać, wydanych pieniędzy.
A to szkoła, jak to Pani na pisała "Państwowa". Tylko po co ta duża litera? Dla mnie oznacza niski poziom.
SGH - znana w całej Polsce szkoła wyższa na niskim poziomie:(

(na GL - zwracamy się per TY).
Proszę się nie czepiać literówek.
Nie odpowiadam za jakość uczelni - trzeba było wcześniej zainteresować się, na jakim poziome uczą na Twoim kierunku...a można.
W zasadzie system zaoczny, czy wieczorowy - są na niższym poziomie niż stacjonarne - chyba logiczne, to skąd takie oburzenie?
Zacytowałaś jedno zdanie wyrwane z kontekstu - w dalszej części pisałam, że teraz i na państwowych nie zawsze jest wysoki poziom, bo wykładowcy dorabiają na tych prywatnych, biegają od wydziału do wydziału, nie mają czasu, cierpliwości itd. do "tzrymania poziomu" - pisałam, a Ty to zręcznie zmanipulowałaś i podciąnęłaś pod swoje żale...to nie jest ok.

A swoimi pretensjami nie obarczaj MNIE, może trzeba było staranniej dobrać sobie uczelnię, a nie zwalać winę na "system" i generalizować!Małgorzata Biłowicka edytował(a) ten post dnia 07.03.09 o godzinie 20:47

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Jagoda K.:
Od kiedy to jestem z Panem na "Ty"?????
Nie wiem od kiedy ale napewno do tego momentu kiedy ma pani problemy z czytaniem. Zwrocilem uwage by Pani nie czynila uwag na czyjis temat a pani tkwi w tym bledzie nadal. Inni tu nie maja problemów ze zwracaniem sie per Ty. Masz chyba kompleksy z duzej litery K ze czepiasz sie wielkosci liter w tekscie jednoczesnie nie widzac jak wyrazasz sie bez szacunku o innych ludziach.
Romuald K.:
Jagoda K.:

P.S. jak juz to "pani" pisze sie z dużej litery
pani która wyraza sie pogardliwie o ludziach szukających pracy per "byle kto" nie ma powodu traktować lepiej. Kim Ty jesteś takim znowu lepszym paniusiu?

Tez widze problem platnych studiów i komercjalizacji wiedzy. Ale czy od razu to powod zeby kogos obrazac? NIE SADZE. Nie sadze.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 08.03.09 o godzinie 05:16

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Jagoda K.:
Widzę że nie umie Pan czytać miedzy wierszami.
A ktokwolwiek powinien to robic? To pani ma sie komunikowac jasno i to jest tylko pani problem jesli musi ukrywac miedzy wierszami co chce napisac. Wole nie posuwac sie do naditerpretacji. :)Romuald K. edytował(a) ten post dnia 08.03.09 o godzinie 05:21

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Małgorzata Biłowicka:
(na GL - zwracamy się per TY).

Nie jestem z Panią na "Ty" i nie będę.
Proszę się nie czepiać literówek.

Nie zauważyłam żadnej literówki, a jeśli się pojawiła to nie do niej się odnosiłam.
Nie odpowiadam za jakość uczelni - trzeba było wcześniej zainteresować się, na jakim poziome uczą na Twoim kierunku...a można.

Można i nie można. Pretensji nie zgłaszam do Pani ani jednym swoim słowem. Ponadto to nawet nie były z mojej strony pretensje, a wyjaśnienie co do jakości studiów państwowych i wyrażenie mojej osobistej opinii. Odnoszę się do Pani stwierdzenia, bo jest błędne. Poza tym nie dyskutuję z Pani osądem, a z osądem wielu ludzi, który Pani tym jednym zdaniem zamieściła.
W zasadzie system zaoczny, czy wieczorowy - są na niższym poziomie niż stacjonarne - chyba logiczne, to skąd takie oburzenie?

Logiczne? SUM robiłam zaocznie, a poziom był bardzo wysoki. Ponadto tu pisałam o studiach podyplomowych. Są one skierowane do osób wykształconych, które niejednokrotnie mają już jakieś doświadczenie zawodowe i uznały, że poszerzenie wiedzy przyda się by rozwinąć swoją wiedzę i karierę zawodową. Tym samym oczekuję, że takie zajęcia będą prowadzić praktycy, lub przynajmniej osoby, które potrafią dobrze przekazać teoretyczną wiedzę.
Zacytowałaś jedno zdanie wyrwane z kontekstu - w dalszej części pisałam, że teraz i na państwowych nie zawsze jest wysoki poziom, bo wykładowcy dorabiają na tych prywatnych, biegają od wydziału do wydziału, nie mają czasu, cierpliwości

Czas i cierpliwość to jedno, a poziom wiedzy i umiejętności nijak się ma do tego.
itd. do "tzrymania poziomu" - pisałam, a Ty to zręcznie zmanipulowałaś i podciąnęłaś pod swoje żale...to nie jest ok.

Każdy widzi co chce zobaczyć. Nie wiem co jest ok, i w tym wypadku nie interesuje mnie to, ale wiem, że przyjęła Pani do siebie moją wypowiedź jako osobistą krytykę. Nie wiem skąd to wynika, nie podejrzewam aby była Pani winna tsunami, masowym przeziębieniom i gradobiciu.
A swoimi pretensjami nie obarczaj MNIE, może trzeba było staranniej dobrać sobie uczelnię, a nie zwalać winę na "system" i generalizować!Małgorzata Biłowicka edytował(a) ten post dnia 07.03.09 o godzinie 20:47

Częściowo wyjaśniłam to powyżej.
Odnoszę wrażenie, że rzuca się Pani z pięściami na rozmówcę, który zwyczajnie podchodzi by porozmawiać. Daje rzeczowe argumenty, podaje przykłady, a z powodu braku własnego pomysłu na dyskusję na poziomie, Pani na niego zwyczajnie pluje.

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

ale uszczęśliwiające jest marzyć i marzyć. różnica między silnym a słabym jest taka że słaby marzy a silny robi, słaby jest happy a silny jest coraz dłużej zapamiętany

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Jafar Bnayat:
ale uszczęśliwiające jest marzyć i marzyć. różnica między silnym a słabym jest taka że słaby marzy a silny robi, słaby jest happy a silny jest coraz dłużej zapamiętany
nie sama sila. Bo sila miewa tez ta ceche ze bywa niszczaca. A chyba nie o taka pamiec chodzi :) Troche odeszlismy od tematu.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 08.03.09 o godzinie 21:13

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Romuald K.:
Jafar Bnayat:
ale uszczęśliwiające jest marzyć i marzyć. różnica między silnym a słabym jest taka że słaby marzy a silny robi, słaby jest happy a silny jest coraz dłużej zapamiętany
nie sama sila. Bo sila miewa tez ta ceche ze bywa niszczaca. A chyba nie o taka pamiec chodzi :) Troche odeszlismy od tematu.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 08.03.09 o godzinie 21:13


Czy nie równa sie terenu przed każdą budową?

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Magdalena Meissner:

Odnoszę wrażenie, że rzuca się Pani z pięściami na rozmówcę, który zwyczajnie podchodzi by porozmawiać. Daje rzeczowe argumenty, podaje przykłady, a z powodu braku własnego pomysłu na dyskusję na poziomie, Pani na niego zwyczajnie pluje.

Twoje argumenty są rzeczowe? Wyrywasz pojedyncze zdanie z kontekstu mojej wypowiedzi i dopasowujesz do swoich "teorii".
To jest manipulacja.

Nie mówię nic złego, chyba jednak mam sporo racji, a w ogóle mam prawo do swojej opinii.

Sama sie rzucasz do mnie z pięsciami...:)))))

Noooo, to tyle, nie mam czasu na takie rozmowy o niczym, odbijanie pałeczki.Przeczytaj sobie powtórnie tamtego posta, ze zrozumieniem.Nie przekrcęaj według swoich potrzeb. Z wyrwanym z kontekstu zdaniem można zrobić, co tylko się chce.

Pozdrawiam Cię serdecznie:)))))))))))))))))))Małgorzata Biłowicka edytował(a) ten post dnia 10.03.09 o godzinie 04:25

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Droga Magdaleno!
Nie rozbieraj już mojego posta na zdania i nie komentuj każdego przecinka - ja już skończyłam udział w tej dyskusji, nie będę odpisywać na żadne posty.

Miłego dnia:)Małgorzata Biłowicka edytował(a) ten post dnia 10.03.09 o godzinie 13:42
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Jaka szkoda, że nie ma moderatora, który odpowiednio oceniłby ten kolejny występ trollującej M.B.
Uporczywe wypowiadanie się poza tematem wątku, docinki, wycieczki osobiste - a wszystko przedstawione w formie osobistej martyrologii - to znany nie tylko z tego forum sposobu działania "osoby wyżej".
Sposobu znanego jako metoda "Łapaj złodzieja "...

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

ech, Januszu

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

:)Małgorzata Biłowicka edytował(a) ten post dnia 10.03.09 o godzinie 13:43
Tomasz Witek

Tomasz Witek mieszkam na
podkarpaciu

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

no komend.
Tomasz Witek

Tomasz Witek mieszkam na
podkarpaciu

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Zapoznając się z Państwa opiniami powraca stara maksyma mojego przyjaciela: Jeśli chcesz by ktoś z tłumu zwrócił uwagę na to co mówisz zacznij ich obrażać!

powracając do tematu...

Franciszek Strowieyski odpowiedział dzienikarzowi na jego argument, że coraz więcej jest ludzi wykształconych, tymi słowa:
"Z tytułami naukowymi, a nie wykształconych. To różnica."

inaczej także widział rolę kobiety w naszej kulturze, ale to już niech zostanie za woalem.

jednocześnie w tym miejscu chcę zapalić ostatni ogień za Pana Franciszka i postawić pomnik jego dokonaniom. ^^^
W przypadku permanentnych oponentów należało by zrobić odwrotnie!

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Cóż, mój młodszy o 9 lat brat, studiuje tylko do poziomu licencjatu, bo, jak twierdzi, studia to tylko: "wyższa forma zawodówki" (czy coś w tym stylu). Ma już swój cel życiowy obrany, jest świetny w tym, co potrafi robić (projektowanie stron WWW) i ma głowę pełną pomysłów na własny biznes. Wiem, że odniesie sukces bez papierka. A studia uważa za denerwujący element oczekiwań rynkowych, w których nie liczy się człowiek, ale.. papierek. Mój brat to mężczyzna pełen jeszcze młodzieńczego buntu, ale rozumiem go, szczególnie obserwując sytuację na rynku pracy.

Ja także pamiętam inne czasy. Gdy zdawałam na biologię na UŚ, było ok. 10 osób na 1 miejsce i.. po ogromnym wysiłku, zarywanych nocach.. dostałam się. To był sukces nie tylko osobisty, ale i rodzinny (pierwsza w ogromnej rodzinie osoba, która dostała się na studia wyższe). Też pamiętam I rok jako odsiew ok. 50% osób. Było bardzo gorąco. I tak ciężko, że w połowie II roku.. zrezygnowałam. Zdecydowałam o wyborze innych studiów, które okazały się idealnie skrojone na moje ówczesne oczekiwania, możliwości, zainteresowania i wytrzymałość emocjonalną także :)

Teraz, podczas wielu rekrutacji, obserwuję od kilku lat zaniżający się poziom osób ubiegających się o pracę, a które są osobami po lub w trakcie studiów wyższych. Są to młodzi ludzie, którzy nie potrafią właściwie się wysławiać, popełniają podstawowe błędy ortograficzne, czy stylistyczne, lub chwalą się w CV wieloma osiągnięciami czy zainteresowaniami, a gdy o nie pytam (bo ciekawa ich jestem) - czerwienieją na twarzach, coś przebąkują cicho pod nosem, lub unikają odpowiedzi. Nie twierdzę, broń boże, że tak jest w 100% przypadków. O, nie. Spotkałam i znam osobiście wiele niesamowicie inteligentnych młodych ludzi, którzy kładą mnie na łopatki podczas dyskusji, przedstawiając swoje przemyślenia. Ale obawiam się, że masówka - spowodowała zaniżenie poziomu - dokładnie to, co powiedział Pan profesor.

I jeszcze jedno: uważam, że szkolnictwo powinno mieć zupełnie inny system. Pamiętam że w liceum zachłysnęłam się podziwem nad szkolnictwem amerykańskim - a dokładniej tym - że każdy uczeń wybierał sobie z puli przedmiotów te, które były w jego kręgu zainteresowań (od plastycznych, artystycznych, po sportowe, humanistyczne, medyczne, czy inne) i każdy traktowany jest jako jednostka wartościowa. Tam, w USA, możesz być sprzedawcą w sklepie z ciastkami i cieszyć się z pracy, z życia. A u nas? Wszyscy wiemy jak bardzo nie chcemy pracować na kasie (fiskalnej, żeby nie było;)), prawda?

Myślę, że szkoły waldorfskie są tego ciekawym przykładem :)
Szkoda tylko, że o takich zmianach można w naszym kraju, przynajmniej teraz, zapomnieć..

konto usunięte

Temat: "Nie idziesz na studia, jak to ? - teraz każdy studiuje"

Alicja Banaś:
Myślę, że szkoły waldorfskie są tego ciekawym przykładem :)
Szkoda tylko, że o takich zmianach można w naszym kraju, przynajmniej teraz, zapomnieć..
Albo lepiej pomarzyć.. Marzenia maja taka oto wlasciwosc ze sa doskonalym srodkiem na zapominanie.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 15.03.09 o godzinie 12:23



Wyślij zaproszenie do