Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Bartłomiej U.:
z przykrością stwierdzam, że szkoda czasu na dalsza polemikę z Panem w tym temacie.

Domniemanie winy

dobre sobie
Prosze bardzo moze Pan zyć w ten sposób, ale niech Pan łaskawie nie mówi co nalezy robić innym ludziom.
Od wyjasnienia są odpowiednie organy , i sa one w rękach PiS. a od osądzania Sady.

Niestety coś nie może PiS znaleźć żadnych dowodów, jakby znalazł sądze że nie czekał by z ich opublikownaiem z dobrego serca. a tak nawet nie ma oskarżeń

I na koniec:

są pańskie domeniemania co do nieprawidłowości poprzendich rządów
są też fakty i wyrok np Pana Kuchcińsiego

Może zajmiemy się Pan fakatmi, nie domniemaniami
Co Pan na to ??

Oczywiście, że domniemanie winy. Ma Pan polityka, który podejmuje szkodliwe dla państwa decyzje. Weźmy takiego Belkę i sprawę LFO. Na początek fakty:
"
PAP 2007-03-29 11:43:18
NIK: Belka winny w aferze LFO

Marek Belka, były premier i minister finansów w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza jest odpowiedzialny za starty w wysokości 61 mln zł - tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Jak wynika z raportu dotyczącego nieprawidłowości przy inwestycji Laboratarium Frakcjonowania Osocza Belka oraz były minister gospodarki - Wiesław Kaczmarek i wiceministrowie: finansów: Halina Wasilewski-Trenkner oraz zdrowia Krzysztof Kuszewski są odpowiedzialni za narażenie Skarbu Państwa na wielomilionowe straty.

Wszyscy ci byli wysocy urzędnicy mogą spodziewać się wezwań do tarnobrzeskiej prokuratury, która prowadzi postępowanie w tej sprawie. Prokuratorzy prowadzący śledztwo podkreślają, że ich ustalenia pokrywają się wnioskami kontrolerów NIK.
"
I oczywiście nie wiadomo, czy to ze złodziejstwa, z głupoty, albo lenistwa, czy z jakichś innych powodów. Sąd będzie się w tej sprawie kierował domniemaniem niewinności. Ale obywatel, idąc do wyborów, powinien brać pod uwagę to, że być może odda swój głos na złodzieja, a w najlepszym wypadku - na nieudolnego polityka.

Co do Kuchcińskiego - to nie ma mowy o żadnym domniemaniu, bo jest wyrok sądu, któremu ten się nie podporządkowuje, więc powinno mu się zrobic z de jesień średniowiecza, zgodnie z prawem. To drobna i oczywista sprawa.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 16.05.07 o godzinie 12:52

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Andrzej P.:

Bartłomiej U.:

Mnie chodziło o to, że Kaczor nie kradnie i kraść nie pozwala.

a który poprzedni premier coś ukradł ??

Dla mnie to typowa "urban legend". Jakos nie slyszalem azeby ktoremus poprzedniemu premierowi udowodniono czy nawet zarzucano kradziez czy tez pozwalanie na kradziez.

A jak interpretuje Pan sprawę koncesji na budowę autostrad, które Cimoszewicz podpisał ostatniego dnia, jako premier, co zahamowało budowę autostrad na lat 10?

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Krzysztof K.:

A jak interpretuje Pan sprawę koncesji na budowę autostrad, które Cimoszewicz podpisał ostatniego dnia, jako premier, co zahamowało budowę autostrad na lat 10?

Nie znam szczegolow tej koncesji, w sprawie budowy autostrad nawalily wszystkie kolejne rzady, jak an razie obecny nie wychyla sie.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Andrzej P.:

Krzysztof K.:

A jak interpretuje Pan sprawę koncesji na budowę autostrad, które Cimoszewicz podpisał ostatniego dnia, jako premier, co zahamowało budowę autostrad na lat 10?

Nie znam szczegolow tej koncesji, w sprawie budowy autostrad nawalily wszystkie kolejne rzady, jak an razie obecny nie wychyla sie.

Obecny ma "przerabane" Bo musi wiele odkręcić, a poza tym wziać sie za budowę? Inaczej...

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Krzysztof K.:

Oczywiście, że domniemanie winy. Ma Pan polityka, który podejmuje szkodliwe dla państwa decyzje. Weźmy takiego Belkę i sprawę LFO. Na początek fakty:
"
PAP 2007-03-29 11:43:18
NIK: Belka winny w aferze LFO

Marek Belka, były premier i minister finansów w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza jest odpowiedzialny za starty w wysokości 61 mln zł - tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Jak wynika z raportu dotyczącego nieprawidłowości przy inwestycji Laboratarium Frakcjonowania Osocza Belka oraz były minister gospodarki - Wiesław Kaczmarek i wiceministrowie: finansów: Halina Wasilewski-Trenkner oraz zdrowia Krzysztof Kuszewski są odpowiedzialni za narażenie Skarbu Państwa na wielomilionowe straty.

Wszyscy ci byli wysocy urzędnicy mogą spodziewać się wezwań do tarnobrzeskiej prokuratury, która prowadzi postępowanie w tej sprawie. Prokuratorzy prowadzący śledztwo podkreślają, że ich ustalenia pokrywają się wnioskami kontrolerów NIK.
"
I oczywiście nie wiadomo, czy to ze złodziejstwa, z głupoty, albo lenistwa, czy z jakichś innych powodów. Sąd będzie się w tej sprawie kierował domniemaniem niewinności. Ale obywatel, idąc do wyborów, powinien brać pod uwagę to, że być może odda swój głos na złodzieja, a w najlepszym wypadku - na nieudolnego polityka.

Co do Kuchcińskiego - to nie ma mowy o żadnym domniemaniu, bo jest wyrok sądu, któremu ten się nie podporządkowuje, więc powinno mu się zrobic z de jesień średniowiecza, zgodnie z prawem. To drobna i oczywista sprawa.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 16.05.07 o godzinie 12:52

No i świetnie jest raport NIK, czeka nas sprawa w sądzie, ale Pan dalej nie ma Prawa mówić, ze to złodziej
I oczywiscie obywatle powinien wiedzić o takiej sprawie, ale bez przypisków ZŁODZIEJ

i tutaj sie znacząco różnimy, ja nie nazywam złodziejem nikogo kogo:

1. nie skazał sąd
2. nie widziałem na własne oczy, jak kradł

co do Kuchcińsiego, musiał Pan dodać "drobna" zby choć ciuteczkę go wybielić prawda ??

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Andrzej P.:

Krzysztof K.:
Obsada kolesiami posad jest zła i czy robi to
PiS, czy kto inny - zła pozostanie, ale w obecnych warunkach
jest nieunikniona.

Panie Krzysztofie, przeciez to kompletna bzdura, niby ile czasu mamy na to, ze bedzie "do unikniecia"?Andrzej P. edytował(a) ten post dnia 16.05.07 o godzinie 12:48

To nie jest kompletna bzdura, bo jednym z podstawowych motywów udziału w życiu politycznym jest dostęp do konfitur. A w związku z tym - trudno oczekiwać, że konfitury zlikwidują ci, którzy pragną z nich korzystać.
Proszę przeczytać program PO w odniesieniu do prywatyzacji SSP. Tam stoi, że należy je sprywatyzować, ale nie od razu, tylko najpierw zmonitorować, potem przeanalizować, potem przeprowadzić symulacje, następnie wysondować, opracować rozwiązanie i wybrać metodę i już - juz by pewnie sprywatyzowano, ale pechowo skończy się kadencja.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Bartłomiej U.:

Krzysztof K.:
Oczywiście, że domniemanie winy. Ma Pan polityka, który podejmuje szkodliwe dla państwa decyzje. Weźmy takiego Belkę i sprawę LFO. Na początek fakty:
"
PAP 2007-03-29 11:43:18
NIK: Belka winny w aferze LFO

Marek Belka, były premier i minister finansów w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza jest odpowiedzialny za starty w wysokości 61 mln zł - tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Jak wynika z raportu dotyczącego nieprawidłowości przy inwestycji Laboratarium Frakcjonowania Osocza Belka oraz były minister gospodarki - Wiesław Kaczmarek i wiceministrowie: finansów: Halina Wasilewski-Trenkner oraz zdrowia Krzysztof Kuszewski są odpowiedzialni za narażenie Skarbu Państwa na wielomilionowe straty.

Wszyscy ci byli wysocy urzędnicy mogą spodziewać się wezwań do tarnobrzeskiej prokuratury, która prowadzi postępowanie w tej sprawie. Prokuratorzy prowadzący śledztwo podkreślają, że ich ustalenia pokrywają się wnioskami kontrolerów NIK.
"
I oczywiście nie wiadomo, czy to ze złodziejstwa, z głupoty, albo lenistwa, czy z jakichś innych powodów. Sąd będzie się w tej sprawie kierował domniemaniem niewinności. Ale obywatel, idąc do wyborów, powinien brać pod uwagę to, że być może odda swój głos na złodzieja, a w najlepszym wypadku - na nieudolnego polityka.

Co do Kuchcińskiego - to nie ma mowy o żadnym domniemaniu, bo jest wyrok sądu, któremu ten się nie podporządkowuje, więc powinno mu się zrobic z de jesień średniowiecza, zgodnie z prawem. To drobna i oczywista sprawa.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 16.05.07 o godzinie 12:52

No i świetnie jest raport NIK, czeka nas sprawa w sądzie, ale Pan dalej nie ma Prawa mówić, ze to złodziej
I oczywiscie obywatle powinien wiedzić o takiej sprawie, ale bez przypisków ZŁODZIEJ

i tutaj sie znacząco różnimy, ja nie nazywam złodziejem nikogo kogo:

1. nie skazał sąd
2. nie widziałem na własne oczy, jak kradł

co do Kuchcińsiego, musiał Pan dodać "drobna" zby choć ciuteczkę go wybielić prawda ??

1. Nigdzie nie napisałem, że p. Belka złodziejem jest, pisałem, że niektóre jego działania świadczą o nieuczciwości, lub braku kompetencji. Pisałem też, że w odniesieniu polityków wszelkich opcji stosuję w takich przypadkach domniemanie winy, bo nie chcę, żeby Polską rządzili ludzie, co do kompetencji, bądź uczciwości mam wątpliwości. W przypadku Kaczyńskiego takich watpliwości nie mam, dlatego napisałem, że moim zdaniem złodziejem nie jest. A co do p. Belki - to watpliwości, które tłumaczę na jego niekorzyść, nie pozwalają mi na ten temat się jednoznacznie wypowiadać.

2. Nie. Drobna dlatego, że sprawa Kuchcińskiego jest oczywista, ale drobna. To nie miliardowa sprawa PZU, setki milionów w NFI, ani kilkadziesiąt w LFO. Chodzi o to, żebyśmy nie tracili z oczu proporcji spraw. Wpływ na moją, czy Pana sytuację sprawy Kuchcińskiego nie istnieje, a sprawy w których brał udział p. Belka były na tyle grube, że miały wpływ na makroekonomikę, a przez to i na sytuację poszczególnych obywateli.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Napisał Pan w odiesieniu do Belki:

I oczywiście nie wiadomo, czy to ze złodziejstwa, z głupoty, albo lenistwa, czy z jakichś innych powodów. Sąd będzie się w tej sprawie kierował domniemaniem niewinności. Ale obywatel, idąc do wyborów, powinien brać pod uwagę to, że być może odda swój głos na złodzieja, a w najlepszym wypadku - na nieudolnego polityka.

zatem nazwal Pan Pana Belkę Złodziejem
Kropka

Jak Pan sam sobie zaprzecza, to jak poważnie z Panem dyskutować ??

I czyli co, jak jakaś sprawa nie ma na mnie wpływu to mam ją olać, jak jest oczywista to powiedzieć, ze drobna i przejść do porządku dziennego krzycząc, ze są gorsi przestępcy, złodzieje etc

ech szkoda gadać

na szczęscie kolejne wolne dni przede mną, ale czasem zobacze co tam słychac w GL

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Andrzej P.:

Krzysztof K.:

A jak interpretuje Pan sprawę koncesji na budowę autostrad, które Cimoszewicz podpisał ostatniego dnia, jako premier, co zahamowało budowę autostrad na lat 10?

Nie znam szczegolow tej koncesji, w sprawie budowy autostrad nawalily wszystkie kolejne rzady, jak an razie obecny nie wychyla sie.

Koncesje nie nakładały na konsorcja obowiązku budowy czegokolwiek, natomiast gwarantowały im miliardowe odszkodowania w przypadku, gdyby tak skarb państwa postanowił autostradę na ich odcinkach pobudować. Cimoszewicz podpisał to na wariata, ostatniego dnia urzędowania. (To w ogóle był dziwny dzień: minister Kaczmarek podpisał umowe z firmą Raphael Elbit na dostawę nieistniejącej rakiety NTD do Huzara, p. prezes Bańkowska umowę na dostawę Kompleksowego Systemu Informatycznego dla ZUS). W zwiazku z tym koncesjonariusze nie są zainteresowani budowaniem, czekając na odszkodowania. UE na takie coś kasy nie da. Celem emisji winiet Pola było ściągnięcie pieniędzy na te odszkodowania. Rok temu Kaczor zapowiedział zmianę prawa o wywłaszczeniach, spłacenie koncesjonariuszy i budowę autostrad. Pierwszy element został zrealizowany, drugi i trzeci - jak dotąd nie. Bo to są miliardy złotych. A wszystko dzięki zdumiewającej decyzji Cimoszewicza, który... no właśnie. Czy Pana zdaniem taką decyzję podjął bezinteresownie?

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Bartłomiej U.:
Napisał Pan w odiesieniu do Belki:

I oczywiście nie wiadomo, czy to ze złodziejstwa, z głupoty, albo lenistwa, czy z jakichś innych powodów. Sąd będzie się w tej sprawie kierował domniemaniem niewinności. Ale obywatel, idąc do wyborów, powinien brać pod uwagę to, że być może odda swój głos na złodzieja, a w najlepszym wypadku - na nieudolnego polityka.

zatem nazwal Pan Pana Belkę Złodziejem
Kropka

A jak przeczyta Pan zdanie do końca, to zauważy Pan, że jednak nie przesądzam, że jest złodziejem. Prawda?

Jak Pan sam sobie zaprzecza, to jak poważnie z Panem dyskutować

Alez wystarczy czytac zdanie nie do "złodzieja", tylko do kropki i wiele rzeczy jasnymi dla Pana się stanie.

I czyli co, jak jakaś sprawa nie ma na mnie wpływu to mam ją olać, jak jest oczywista to powiedzieć, ze drobna i przejść do porządku dziennego krzycząc, ze są gorsi przestępcy, złodzieje etc

ech szkoda gadać

na szczęscie kolejne wolne dni przede mną, ale czasem zobacze co tam słychac w GL

Ja Panu powiem na ucho, że JA takie rzeczy olewam. Niezależnie od tego, polityków jakich opcji dotyczą. Nie dlatego, że są gorsi przestępcy, tylko dlatego, że sprawy tego kalibru nie mają wpływu na moją sytuację, a złudzeń, co do polityków nie mam. Ale Pan nie musi. Może się Pan nimi przejmować.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Krzysztof K.:
Koncesje nie nakładały na konsorcja obowiązku budowy czegokolwiek, natomiast gwarantowały im miliardowe odszkodowania
w przypadku, gdyby tak skarb państwa postanowił autostradę na
ich odcinkach pobudować. Cimoszewicz podpisał to na wariata, ostatniego dnia urzędowania.

A ja gdzies wyczytalem, ze taka, chyba "trend-setting" umowe na A4 pomiedzy Stalexportem, a rzadem podpisano w 1997 roku, czyli raczej przed Cimoszewiczem. Kto wtedy rzadzil?

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Andrzej P.:

Krzysztof K.:
Koncesje nie nakładały na konsorcja obowiązku budowy czegokolwiek, natomiast gwarantowały im miliardowe odszkodowania
w przypadku, gdyby tak skarb państwa postanowił autostradę na
ich odcinkach pobudować. Cimoszewicz podpisał to na wariata, ostatniego dnia urzędowania.

A ja gdzies wyczytalem, ze taka, chyba "trend-setting" umowe na A4 pomiedzy Stalexportem, a rzadem podpisano w 1997 roku, czyli raczej przed Cimoszewiczem. Kto wtedy rzadzil?

Cimoszewicz rządził własnie do 1997 roku.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Krzysztof K.:

Cimoszewicz rządził własnie do 1997 roku.

Ale koncesji udzieli Minister Transportu i Gospodarki Morskiej, we wrzesniu 1997, rzadzili jednak do pazdziernika, czyli nei Cimoszeiwcz i nie w ostatnim dniu.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Andrzej P.:

Krzysztof K.:
Cimoszewicz rządził własnie do 1997 roku.

Ale koncesji udzieli Minister Transportu i Gospodarki Morskiej, we wrzesniu 1997, rzadzili jednak do pazdziernika, czyli nei Cimoszeiwcz i nie w ostatnim dniu.

Te koncesje, o których mówiłem zostały udzielone na pewno przez premiera. Być może zatwierdzał koncesje podpisane przez mintrans.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Krzysztof K.:

Te koncesje, o których mówiłem zostały udzielone na pewno przez premiera. Być może zatwierdzał koncesje podpisane przez
mintrans.

Cos mi sie wydaje, ze poczatki tych "koncesji" sa gdzies w czasach AWS-u. Osobiscie nie pamietam, bo mnie tu nie bylo, ale w google mozna cos niecos znalezc.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Andrzej P.:

Cos mi sie wydaje, ze poczatki tych "koncesji" sa gdzies w czasach AWS-u. Osobiscie nie pamietam, bo mnie tu nie bylo, ale w google mozna cos niecos znalezc.

zarówno "koncesje" jak i wszelkie draństwo jest wyłącznie pomysłu i wykonania komuchów z SLD i to bez względu na czas ich zaistnienia, zresztą ocieplenie klimatu i inne kataklizmy również

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Andrzej P.:

Krzysztof K.:

Te koncesje, o których mówiłem zostały udzielone na pewno przez premiera. Być może zatwierdzał koncesje podpisane przez
mintrans.

Cos mi sie wydaje, ze poczatki tych "koncesji" sa gdzies w czasach AWS-u. Osobiscie nie pamietam, bo mnie tu nie bylo, ale w google mozna cos niecos znalezc.

Jakiego AWS? AWS to lata 1997-2001. A koncesje na autostrady podpisał Cimoszewicz jesienią 1997.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Witold F.:

Andrzej P.:

Cos mi sie wydaje, ze poczatki tych "koncesji" sa gdzies w czasach AWS-u. Osobiscie nie pamietam, bo mnie tu nie bylo, ale w google mozna cos niecos znalezc.

zarówno "koncesje" jak i wszelkie draństwo jest wyłącznie pomysłu i wykonania komuchów z SLD i to bez względu na czas ich zaistnienia, zresztą ocieplenie klimatu i inne kataklizmy również

A skad. Rząd Rakowskiego wskazał zdaje się kilka obszarów koncesjonowania. Wszystkie kolejne rządu dokładały koncesje. Pierwsze koncesje na obrót paliwami, to - AFAIK - rząd Olszewskiego. Większość z nich sa bez sensu i szkodzą. trudno wszakże byłoby mi wskazać tak katastrofalnie szkodliwe koncesje, jak te na budowe autostrad z 1997 roku. To jest powód, dla którego we wszystkich krajach UE, nawet na Litwie sa lepsze drogi niz w Polsce. Jestesmy jedynym krajem, w którym nie buduje się autostrad.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Krzysztof K.:

Witold F.:

Andrzej P.:

Cos mi sie wydaje, ze poczatki tych "koncesji" sa gdzies w czasach AWS-u. Osobiscie nie pamietam, bo mnie tu nie bylo, ale w google mozna cos niecos znalezc.

zarówno "koncesje" jak i wszelkie draństwo jest wyłącznie pomysłu i wykonania komuchów z SLD i to bez względu na czas ich zaistnienia, zresztą ocieplenie klimatu i inne kataklizmy również

A skad. Rząd Rakowskiego wskazał zdaje się kilka obszarów koncesjonowania. Wszystkie kolejne rządu dokładały koncesje. Pierwsze koncesje na obrót paliwami, to - AFAIK - rząd Olszewskiego. Większość z nich sa bez sensu i szkodzą. trudno wszakże byłoby mi wskazać tak katastrofalnie szkodliwe koncesje, jak te na budowe autostrad z 1997 roku. To jest powód, dla którego we wszystkich krajach UE, nawet na Litwie sa lepsze drogi niz w Polsce. Jestesmy jedynym krajem, w którym nie buduje się autostrad.

I to jest łatwe do sprawdzenia. Wystarczy wyjechac autem.

Temat: " "ND": Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów" - czyli...

Krzysztof K.:
jest powód, dla którego we wszystkich krajach UE, nawet na
Litwie sa lepsze drogi niz w Polsce.

To nie jest zaden glowny powod, moze jeden z wielu.