Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...
Paweł S.:
Jeśli istnieje prawdopodobieństwo zagrożenia z nieodwracalnym skutkiem (np cegła na budowie) to myslący ludzie się zabezpieczają. Jak ktoś źle używa przyswojonej wiedzy, to przed niestrzeżonym przejeździe kolejowym dodaje gazu - bo im szybciej przejedzie tym mniejsze prawdopodobieństwo zostania staranowanym przez pociąg...
tak samo mialo byc z wlaczeniem swiatel mijania przez caly rok - na razie mamy 20% wzrost ilosci wypadkow
wazne tez jakich kto uzywa przeslanek do wyciagania wnioskow
Pan jest zdania, ze jesli codziennie o 15 po pracy wracam do domu i podjezdzam na przejazd i staje przed zaporami po czym za chwile przejezdza pociag relacji Lodz-Warszawa i obserwowal Pan mnie przez miesiac to stwierdzi Pan zapewne, ze POCIAG POJAWIA SIE DLATEGO, ZE STAJE PRZED ZAPORAMI. Pana prawo...
Proponuję poznać trochę historie świata na którym się żyje. Mogą być książki, ale jak sie ma parę złotych to proponuję np przelecieć samolotem nad Saharą. Widać wyschnięte doliny rzek, nieczynne od kilku tysięcy lat wodospady. Rysunki naskalne przedstawiają bogatą faunę i florę która tam była 4-6 tys lat temu. zresztą, ostatni lew w Północnej Afryce żył na wolności jeszcze w XX wieku. Potem można odwiedzić tą północną Afrykę i zobaczyć po śladach dokąd sięgało życie jeszcze niedawno i jak dzięki złej gospodarce i zachwianiu równowagi następuje ekspansja pustyni.
To, że potrafimy skutecznie zmieniać klimat na ziemi to nie egocentryzm tylko FAKTY.
O czym Pan mowi bo nie rozumiem ? Naprawde nie rozumiem. Twierdzi Pan, ze fakt , ze gdzies byly lwy a dzis ich nie ma to swiadectwo wplywu czlowieka na ZIEMIE ? To lapaj zlodzieja bo szlag trafil i dinozaury. I te wielkie paprocie... To jedynie wplyw czlowieka na EKOSYSTEMY - rozciaganie tego na cala planete jest NADUZYCIEM dokonywanym przez ekologow. Poza tym to nie ma NIC wspolnego z tytulowa emisja CO2.
Miliardy lat minęły - życie przetrwało. I nawet jak średnia temperatura wzrosnie to przetrwa. Ale nie wszędzie. Może przetrwac bez Pana, nie ma sprawy. ale nie beze mnie...
a nie mowilem, ze egocentrycy...
Eksperymenty to można sobie robić na szczurkach. Na ludziach już robiono i zazwyczaj źle się kończyły.
prosze mocniej tupac nozka - zwykle pomaga mojej zonie
pisanie pierdow prosze zarezerwowac sobie na forum : "pierdy"
bo zaraz z CO zejdziemy na holokaust
Jak dotąd w historii tego typu ograniczenia były napędem rozwoju techniki.
nie bez kozery pisze o czyms z wlasnego podworka :
dzis najwieksze koncerny farmaceutyczne mysla jak to bedzie za kilka lat kiedy wygasna patenty na obecne lokomotywy sprzedazy a nowych jak na lekarstwo
ograniczenia we wprowadzaniu nowych lekow zahamowaly wynalazczosc -zachecam do przeczytania moich wypowiedzi powyzej
wymyślać oszczędne samochody. Rozwój techniki wymusiły ceny ropy a nie emisja spalin. A gdyby wcześniej takie ograniczenia wprowadzać jeździlibyśmy dziś samochodami jeszcze bardziej oszczędnymi.
Najlepszy przykład to choćby silniki diesla. Dwa lata temu w ramach narzuconej przez "oszołomów" redukcji spalin zastąpiono silnik HDI (we Francji) o pojemności 2l na 1,6 l. Parametry końcowe zostały te same. Nawet rzekłbym, że nowe silniki są żywsze. I co - wystarczyła elektronika. Można było ja wprowadzić wcześniej? Na pewno, ale nikomu na tym nie zależało.
moja pierwsza wypowiedz tego dotyczyla ale widac Pan nie trudzi sie czytaniem watku wazne, zeby sie popienic...
Zdziwilby sie Pan jak niewiele z tego co Pan mowi jest prawda.
XX wiek to nie wiek atomu, jak sie zastraszonym ludzikom na wszystkich krancah globu wydaje, a wiek inzynierii materialowej. Wycisniecie 150 koni z 1,9 cdti z mozliwoscia podbicia do 180 jest mozliwe dzieki nowym stopom metali i nowym technikom obrobki. Niech Pan wezmie te elektornike i sprobuje wycisnac te moc z silnikow, o tej pojemnosci, ale sprzed 10 lat. Pozegna sie Pan po chwili z pierscieniami o ile w ogole caly silnik nie zrobi KABOOM.
Zaraz Pan pewnie napisze, ze dzis karoserie maja tyle gwarancji na perforacje bo ceny metalu tak poszly w gore, ze w koncu ktos sie za to wzial i zrobil dobrze ? Bullshit ! Po prostu nigdy wczesniej nie mozna bylo otrzymac blachy o takich parametrach w akceptowalnej cenie.
Więc proszę nie pisać takich bzdur:
dobrze powiedziane
bo właśnie redukcja gazów okazuje się być rozwojem...
jesli, to wedlug Pana, ewentualnie, motorem rozwoju
bo nie rozwojem itself
pozdrawiam