konto usunięte

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Andreas Andrzej M.:
Grzegorz R.:


1. Organoleptycznie - w cieniu drzewa przyjemniej
2. Niektóre rzeki stałe stały się okresowe, a niektóre powysychały, starorzymskie młyny wodne znajdują się w szczerych piachach pustń
3. Zamulenie portów spowodowane zwiększoną erozją (np. Efez),


....jak na naukowców
Nie rozmawiamy o nauce.
panowie ( lub Pan ), zbyt mialkie...
dla zapalonego ekologa lub innego "zielonego" wystarczy... jak tak dalej pójdzie to meteoryt turnguski tez zesmy "spuscili"... my ludzie znaczy sié... AA+MAndreas Andrzej Malecki edytował(a) ten post dnia 05.07.07 o godzinie 12:37
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

O czym mowa ? 150 konny diesel zdolny rozpedzic mojego brudasa do ponad 230 pali mniej niz leciwy maluch mojego sasiada (w trasie nad morze 5,2 l./100 km.) po dolozeniu elektroniki moc ma wzrosnac do 180 KM przy niepogorszonych wynikach zuzycia paliwa.

I raczej w tym kierunku powinnismy zmierzac - rozwoj technologii a nie walczenie z wiatrakami.

Z klimatem jeszcze nikt nie wygral i nie wygra. Wplyw jaki wywiera czlowiek moze byc zupelnie odwrotny od przewidywanego w dluzszym okresie. A my analizujemy 200 lat i uwazamy , ze zjedlismy rozumy wszystkie poprawnie nie potrafiac przewidziec czy jutro spadnie mi na glowe deszcz czy raczej bedzie slonecznie. JUTRO ! A co tu mowic o 100 czy 200 latach. Homeostaza Ziemi jakos sie przez te lata kiedy czlowiek byl czy nie jakos sie utrzymywala. Jedno pierdniecie wiekszego wulkanu dawalo zapylenie i ilosc CO2 w atmosferze wieksze niz dzialanie cywilizacji i jakos to bylo. Dzis tez mysle, ze po prostu uruchomia sie procesy , ktorych nie jestesmy w stanie przewidziec, a ktore doprowadza do normalizacji. Wystarczy, ze cos tam sie gdzies za duzo stopi , gdzies indziej bedzie wiecej chmur, jakis prad oceaniczny wyhamuje a inny odegnie sie troche na poludnie i staniemy w obliczu epoki lodowcowej i co wtedy beda mowic ekolodzy ?

Wplyw czlowieka na planete jest znikomy. Przeciez paliwa kopalne, ktore spalamy podobno powstaly w wyniku przerobrazenia roslin czy zwierzat czyli w wyniku ABSORBCJI CO2 z atmosfery. Powrot TEJ SAMEJ ilosci CO2 z powrotem do niej (BILANS MATERIALOWY !) nie spowoduje zaglady planety a podobno jeszcze wiele zloz lezy odlogiem. Co najwyzej mozemy wrocic do klimatu sprzed 100 mln lat. Czy to jakis koszmar ?

Koszmarem jest, ze zaczniemy sami sie ograniczac i nic nowego juz nie osiagniemy. Poczytajcie o ograniczeniach we wprowadzaniu nowych lekow i kosztach z tym zwiazancyh. Lada dzien NIKT nie bedzie tego robil bo NIKOGO nie bedzie na to stac. Juz dzis nie eksploatuje sie tematow , ktore nawet rokuja nadzieje ale nie przynioslyby zyskow bo choroby dotycza krajow czy grup spolecznych , ktorych nie byloby stac na zakup tychze lekow. Jesli sie w pore nie opamietamy wejdziemy w okres , ktory nazwalbym "SREDNIOWIECZE DWA".

Dzis kaplanami beda ekolodzy do spolki z biurokratami, ktorzy na dobre zadomowili sie juz bez wzgledu na system jaki panuje. Ze wszystkimi konsekwencjami.

Ludziom w wiekach srednich nie wydawalo sie przeciez, ze staneli w miejscu, ze czegos im brakuje. Tyle, ze dzis bedzie grupa tych, ktorzy inaczej widza przyszlosc. Czy dojdzie do konfliktow zbrojnych ? Jak beda przebiegac linie podzialu ? USA+Chiny vs. reszta swiata ? Czy pokoj podpisza w Kioto i zrownowazony rozwoj, ale jednak rozwoj, bedzie renesansem cywilizacji czy tez to co z niej zostanie bedzie raczej jej epitafium w stylu "Equilibrium" ?

Ja wybieram wersje bez znieczulenia z deptaniem "ile fabryka dala".

p.s.

Dziwi mnie hipokryzja rzadzacych , ze przejmuja sie stanem srodowiska jaki zastana nasze wnuki a nie stanem finansow publicznych jaki zastana nasze wnuki choc to glownie to drugie decydowac bedzie kim beda i jak beda zyli.

suplement:

nie mniej zaskakujace jest, ze w historii bylby okresy cieple kiedy Bona zakladala winnice pod Warszawa, i zimne kiedy karczmy ponoc na Baltyku stawiano a saniami i do Szwecji dojechac mozna bylo. Mysle, ze daleko nam do obu tych ekstremow, ktore mieszcza sie i tak jeszcze mocno w tym co jest "naturalne" patrzac w historie naszej planety.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

naprawdę chciałam. Wierzcie mi - chciałam zbudować dom w technologii zero energii.
Ale cena mnie zabiła :(

konto usunięte

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Dagmara D.:
naprawdę chciałam. Wierzcie mi - chciałam zbudować dom w technologii zero energii.
Ale cena mnie zabiła :(
Jeżeli czyta to jakiś wdrożeniowiec, może zechce wdrożyć tańszą technologię.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Patryk T.:
Andreas Andrzej Malecki:
... OK!... ale jakimi przyrzádami to zostalo pomierzone i jakie kryteria przyjéto do stwierdzenia owego "pogorszeni"? AA+M

Jak wspomniałem chodzi o możliwośc, nie pewnośc. Mój brat studiuje geologię i ze standardowego, społecznego przekonania o szkodliwości emisji CO2 do atmosfery(przez ludzi). Przechodzi na pozycje nie wielkiego wpływu ludzi na te zjawiska. Dalej jednak nie zapomina o pewnym procentowym wpływie ludzi na atmosferę. A procenty nie wielkie mogą miec wpływ wielki na ekosystemy. Co więcej nie mamy absolutnie żadnych szans na pełne określenie zależności.

Nie chcąc sie nadmiernie wymądrzać, uprzejmie informuje, że aktywność słońca oraz wybuchy wulkanów maja tak duż wpływ na emisję CO2, że wszystko, co robia ludzie mieści sie w granicach błedu statystycznego.
Paweł S.

Paweł S. architekt, własne
studio

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Krzysztof K.:
Nie chcąc sie nadmiernie wymądrzać, uprzejmie informuje, że aktywność słońca oraz wybuchy wulkanów maja tak duż wpływ na emisję CO2, że wszystko, co robia ludzie mieści sie w granicach błedu statystycznego.

Na ten temat spierają się "fachowcy" od dawna.

Ale niezaprzeczalnym argumentem jest wprowadzający chaos motylek nad Amazonką który machając skrzydełkami powoduje tajfuny w USA ;)

Proszę też zauważyć, że różnice temperatur występujące na naszej planecie wynoszą ponad 100 C. Tymczasem wystarczy podnieść średnią temperaturę o 1 C żeby zachwiać dotychczasową równowagę (co pokazują badania dotyczące słynnego El Nino).
A 1 C do 100 C to właśnie bład statystyczny.

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Paweł S.:
Proszę też zauważyć, że różnice temperatur występujące na naszej planecie wynoszą ponad 100 C. Tymczasem wystarczy podnieść średnią temperaturę o 1 C żeby zachwiać dotychczasową równowagę (co pokazują badania dotyczące słynnego El Nino).


... rozumiem, ze jest juz udowodnione, ze my male ludziki temperaturé sredniá o ów ( nieszczésny) +1°C podnieslismy, a moze nawet o +1,3°C.... strach sié bac...AA+M

konto usunięte

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

" Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym..."
mężnie znosić, nie narzekać...
Grzegorz Wasiluk

Grzegorz Wasiluk publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Właśnie widzę to "globalne ocieplenie" za oknem - 12 stopni w lipcu. Przestańmy dawać się oszukiwać twórcom globalistycznych mitów, spójrzmy na rzeczywistość wokół nas.

konto usunięte

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Grzegorz W.:
Właśnie widzę to "globalne ocieplenie" za oknem - 12 stopni w lipcu. Przestańmy dawać się oszukiwać twórcom globalistycznych mitów, spójrzmy na rzeczywistość wokół nas.

Patrzę bardzo realnie: w tym roku (i w paru poprzednich) śniegu było trochę przez parę dni; jak chodziłam do podstawówki przez ładne parę tygodni trzeba się było dosłownie przekopywać do furtki. Różnicę widzę gołym okiem. Temperatury też różne diametralnie - teraz jest parę-paręnaście dni z bardzo niskimi a poza tym ciepło, wtedy było zwykle przez ok. 3 miesiące non stop w okolicach i ciut poniżej zera. Lato - wtedy ciepłe, nie upalne, ale mniej więcej jednostajne; teraz robi się pora deszczowa powoli. A BTW - kto ostatnio, tak w ciągu ostatnich kilku lat, widział porządną wiosnę albo jesień...? Bo zamiast trwać kilka tygodni, to sobie trwa kilka dni (w porywach do 2-3 nawet) - robi się przeskok z "mocno na minusie" do "można latać w koszulce". Albo na odwrót.

Inna sprawa, że jakoś mi mało realnie wygląda żeby to dzieło człowieka było...
Paweł S.

Paweł S. architekt, własne
studio

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Andreas Andrzej M.:
Paweł S.:
Proszę też zauważyć, że różnice temperatur występujące na naszej planecie wynoszą ponad 100 C. Tymczasem wystarczy podnieść średnią temperaturę o 1 C żeby zachwiać dotychczasową równowagę (co pokazują badania dotyczące słynnego El Nino).


... rozumiem, ze jest juz udowodnione, ze my male ludziki temperaturé sredniá o ów ( nieszczésny) +1°C podnieslismy, a moze nawet o +1,3°C.... strach sié bac...AA+M

Nie - nie rozumie Pan. Wynika tylko tyle, że ów "błąd statystyczny" może być powodem tajfunów, zmian klimatycznych, topnienia lodowców itp. Żeby mieć 100% pewności musiałby istnieć dokładny globalny monitoring i wieloletnie dane statystyczne - czego nie ma i prędko nie będzie.
Tym niemniej nie można wykluczyć wpływu naszych działań - a wręcz można udowodnić że MOGĄ mieć one istotny wpływ na klimat ziemi.
I to chyba wystarczający powód do działań z naszej strony.
Może gdyby się Panu więcej chciało - np czytać i myśleć - to by Pan złapał o co chodzi. Jeszcze raz polecam przemyśleć wpływ motylka na tajfuny.

konto usunięte

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Grzegorz W.:
Właśnie widzę to "globalne ocieplenie" za oknem - 12 stopni w lipcu. Przestańmy dawać się oszukiwać twórcom globalistycznych mitów, spójrzmy na rzeczywistość wokół nas.
Projektanci hali wystawienniczej w Katowicach uwierzyli w globalne ocieplenie i zaprojektowali ją z płaskim dachem.

konto usunięte

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Grzegorz R.:
Grzegorz W.:
Właśnie widzę to "globalne ocieplenie" za oknem - 12 stopni w lipcu. Przestańmy dawać się oszukiwać twórcom globalistycznych mitów, spójrzmy na rzeczywistość wokół nas.
Projektanci hali wystawienniczej w Katowicach uwierzyli w globalne ocieplenie i zaprojektowali ją z płaskim dachem.
a bo to za komuny było - dali się uwieść propagandzie...:)
________
pogoda jest faktycznie bardziej dynamiczna - pewnie obserwujemy ten "moment przesilenia" i stąd takie odczucia.
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

jak na niczym nie poparte naukowe domysły, plotki i fantazje chroniących spermę wielorybów ekologów, temat globalnej zmiany klimatu naszej planety wzbudza bardzo dużo zainteresowania na różnych forach i sympozjach gospodarczych ostatnimi czasy. nie wiedziałem, że biznesmeni sa tak wrażliwi na plotki. chyba, że to jednak nie plotki.Bartłomiej Kubiaczyk edytował(a) ten post dnia 11.07.07 o godzinie 13:54
Paweł S.

Paweł S. architekt, własne
studio

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Grzegorz W.:
Właśnie widzę to "globalne ocieplenie" za oknem - 12 stopni w lipcu. Przestańmy dawać się oszukiwać twórcom globalistycznych mitów, spójrzmy na rzeczywistość wokół nas.

Tratatata - dobijający argument... - za oknem widać że nie ma ocieplenia.
Gdyby nawet ŚREDNIA roczna temperatura wzrosła 3-4 C to by Pan nie zauważył. A wystarczy 1C żeby zapoczątkować zmiany wiatrów, prądów morskich itp.
Proponuję popatrzeć inaczej na pogodę-
-kilka set lat temu zimą na Bałtyku budowano oberże żeby podróżnicy piesi z Polski do Szwecji mieli gdzie się zatrzymać po drodze.
- Praktycznie wszystkie dawne obserwacje pogodowe wzięły w łeb. Wynikiem dawnych obserwacji było mnóstwo przysłów i powiedzeń które pomagały przewidzieć pogodę. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu wszystkie "Barbary, Grzegorze, Jany itp" się sprawdzały. Dziś nie.
- Jeszcze 20 lat polska pogod była wynikiem głównie wyżu znad Rosji i niżu znad Atlantyku. Proszę poczytać nawet stare podręczniki do geografii. W ostatnich 20 latach bywało, że całymi miesiącami mieliśmy pogodę wynikającą z wyżów i niżów powstających nad Skandynawią czy pn Afryką.

To nie jest tak, że nic się nie zmienia. Warto sięgać wzrokiem dalej niż tylko za okno...

konto usunięte

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Paweł S.:
Grzegorz W.:
Właśnie widzę to "globalne ocieplenie" za oknem - 12 stopni w lipcu. Przestańmy dawać się oszukiwać twórcom globalistycznych mitów, spójrzmy na rzeczywistość wokół nas.

Tratatata - dobijający argument... - za oknem widać że nie ma ocieplenia.
Gdyby nawet ŚREDNIA roczna temperatura wzrosła 3-4 C to by Pan nie zauważył. A wystarczy 1C żeby zapoczątkować zmiany wiatrów, prądów morskich itp.
Proponuję popatrzeć inaczej na pogodę-
-kilka set lat temu zimą na Bałtyku budowano oberże żeby podróżnicy piesi z Polski do Szwecji mieli gdzie się zatrzymać po drodze.
- Praktycznie wszystkie dawne obserwacje pogodowe wzięły w łeb. Wynikiem dawnych obserwacji było mnóstwo przysłów i powiedzeń które pomagały przewidzieć pogodę. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu wszystkie "Barbary, Grzegorze, Jany itp" się sprawdzały. Dziś nie.
- Jeszcze 20 lat polska pogod była wynikiem głównie wyżu znad Rosji i niżu znad Atlantyku. Proszę poczytać nawet stare podręczniki do geografii. W ostatnich 20 latach bywało, że całymi miesiącami mieliśmy pogodę wynikającą z wyżów i niżów powstających nad Skandynawią czy pn Afryką.

To nie jest tak, że nic się nie zmienia. Warto sięgać wzrokiem dalej niż tylko za okno...
Czy przyczyną tych zmian może być antropogeniczny dwutlenek węgla?
Przemysław G.

Przemysław G. jony i Jonasze

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Nie sądzę, żeby był sens w dyskutowaniu o wpływie samochodów na temperaturę średnią na Ziemi. Walczącym z globalnym ociepleniem nie przeszkadzałbym jednak. To, co robią wynika z głębokiego przeświadczenia, że ludzie "przerośli" biosferę jak pleśń tkankę grzyba. I jest w tym ziarno prawdy. Dla mnie nie jest to straszne, bo spleśniały grzyb to też życie na ziemi. Ale sam grzyb może to odczuwać inaczej. A pleśń może się zastanawiać, czy aby po zjedzeniu grzyba nie będzie się musiała zwijać. Nie odmawiajmy jej tej refleksji... :)

konto usunięte

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Przemysław G.:
Nie sądzę, żeby był sens w dyskutowaniu o wpływie samochodów na temperaturę średnią na Ziemi. Walczącym z globalnym ociepleniem nie przeszkadzałbym jednak. To, co robią wynika z głębokiego przeświadczenia, że ludzie "przerośli" biosferę jak pleśń tkankę grzyba.
To można powiedzieć o niejednym gatunku.
I jest w tym ziarno prawdy. Dla mnie nie jest to straszne, bo spleśniały grzyb to też życie na ziemi. Ale sam grzyb może to odczuwać inaczej. A pleśń może się zastanawiać, czy aby po zjedzeniu grzyba nie będzie się musiała zwijać.
To zjedzenie grzyba miało miejsce w dziejach niejeden raz.
Nie odmawiajmy jej tej refleksji... :)
Przemysław G.

Przemysław G. jony i Jonasze

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Grzegorz R.:
...
To zjedzenie grzyba miało miejsce w dziejach niejeden raz.
Nawet Puchatek Miś pojął że nie można "zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko"
ps. ja tam z tym się nie zgadzam, bo można też zjeść pół ciasteczka, a drugie pół mieć - ale to już kwestia podejśćia do świata dla misia niezrozumiała.
...

konto usunięte

Temat: Na jakie poświęcenia jesteś gotów w walce z globalnym...

Przemysław G.:
Grzegorz R.:
...
To zjedzenie grzyba miało miejsce w dziejach niejeden raz.
Nawet Puchatek Miś pojął że nie można "zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko"
Np. takim zjedzeniem ciasteczka, było m. in. osiągnięcie maksymalnego plonowania gruntów ornych, ale wynaleziono nawozy sztuczne i okazało się, że pomimo zjedzenia, ciasteczko nadal mamy.
ps. ja tam z tym się nie zgadzam, bo można też zjeść pół ciasteczka, a drugie pół mieć - ale to już kwestia podejśćia do świata dla misia niezrozumiała.
...

Następna dyskusja:

Upadek DEMOKRACJI, czyli "p...




Wyślij zaproszenie do