konto usunięte

Temat: Myki w księgowości

Witam,

Kupując sprzęt powyżej 3500zł trzeba go amortyzować. Czy są jakieś legalne sposoby na "obejście" tego ograniczenia? Tak żeby zrobić koszt np. 5000zł bez potrzeby rat amortyzacji?

Przyszło mi do głowy rozbijanie tego na parę faktur... ale nie wiem czy to ma sens... i jak na taką sprawę zapatruje się sprzedający... Będę wdzięczny za jakiekolwiek porady:)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Myki w księgowości

A czemu konieczność amortyzowania składników majątku jest (cyt.) ograniczeniem?

konto usunięte

Temat: Myki w księgowości

Ponieważ na koniec roku potrzebne są koszty "błyskawiczne" a nie rozciągnięte w czasie...:)

konto usunięte

Temat: Myki w księgowości

Michał S.:Witam,

Kupując sprzęt powyżej 3500zł trzeba go amortyzować. Czy są jakieś legalne sposoby na "obejście" tego ograniczenia? Tak żeby zrobić koszt np. 5000zł bez potrzeby rat amortyzacji?

Przyszło mi do głowy rozbijanie tego na parę faktur... ale nie wiem czy to ma sens... i jak na taką sprawę zapatruje się sprzedający... Będę wdzięczny za jakiekolwiek porady:)


Wysłałem Ci mailika na skrzynkę GL :)
Pozdrowienia!
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Myki w księgowości

Kiedy czytam albo słucham o podobnych potrzebach, strasznie się wkurzam...

Na naszych, pożal się Boże, polityków... - żeby nie było wątpliwości...

Zamiast zmniejszyć obciążenia podatkowe, uprościć przepisy i dać wreszcie wolność gospodarczą, to czerpią radość ze śledzenia, piętnowania i karania ludzi, którzy szukają sposobów radzenia sobie....
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Myki w księgowości

A wystarczyłoby zlikwidować podatek dochodowy. I od razu życie stałoby się o wiele prostsze.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Myki w księgowości

Marzenie ściętej głowy.... Niechby choć spuścili do liniowych 5% i skasowali 90% przepisów podatkowych - zwłaszcza te z ulgami, zwolnieniami, odliczeniami....
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Myki w księgowości

Janusz K.:Marzenie ściętej głowy.... Niechby choć spuścili do liniowych 5% i skasowali 90% przepisów podatkowych - zwłaszcza te z ulgami, zwolnieniami, odliczeniami....


Mnie się marzy np. 3% podatek obrotowy PRZYCHODOWY i ZERO jakichkolwiek ulg, odliczeń, etc.

Przemek Petryszyn

Przemek Petryszyn Producent /
Pełnomocnik
Właściciela, RDF -
Film rysunko...

Temat: Myki w księgowości

Zastanawiam się czy ktoś ma dostęp do jakiś analiz dot. ew. zminimalizowania lub całkowitego zniesienia dochdówki.

Ogólnie uważam że trzeba do tego ludzi z jajem ! A u nas to tylko Korwin chyba by potrafił tylko. Z drugiej strony i tak Unia psioczy na nas że obniżamy podatki zresztą posutlują o liwkidajce tzw. rajów
podatkowych. Przecież jak płace 19 % podatku to 5 takich jak wyda
je na to żeby jeden miał super pensje i stać by go było nawet na to żeby tylko z lecznictwa prywatnego korzystać . Dlaczego nie zaglosłosujemy na tych którzy chcą tak jak my ? TO jest wielki paradoks mentlanosci ludzkiej .
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Myki w księgowości

Polska czeka na swojego Martina Laara.... Mieliśmy Balcerowicza, to go zmarnowali...

konto usunięte

Temat: Myki w księgowości

Martin Laar powiedział kiedyś, że startując w wyborach miał tylko jedną książkę z ekonomii. Napisaną przez Miltona Friedmana.

Jak chcecie to mogę być polskim Martinem Laarem. Też kupię tą książkę i wystartuje w wyborach. poprzecie mnie? :)

dobra żarcik, ale Martin Laar to faktycznie koleś z jajami
Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: Myki w księgowości

Rozbijanie na kilka faktur nie jest takie proste - kupując notebooka za 4000 można rozbić go np na 3400 +600 za torbę zasilacz czy cośtam, tylko nie wiem co sprzedawca na to, jeśli sie okaże ze kupił go drozej niż sprzedał?

Ja mam inne pytanie - jak wiadomo, bony sodexho sa juz opodatkowane i ozusowane, więc może dałoby się zrobic tak, że szef 15 osobowej firmy rozpisuje konkurs dla pracowników kdzie nagradzane jest pierwszych 15 miejsc? Od wygranych jest chyba tylko 10% podatku

Nawet jeśli by sie tak nie dało firma X może rozpisać taki konkurs dla firmy Y i odwrotnie, żeby nikt sie nie czepił szwindla :D
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Myki w księgowości

Przemek P.:Zastanawiam się czy ktoś ma dostęp do jakiś analiz dot. ew. zminimalizowania lub całkowitego zniesienia dochodówki.


prof. Krzysztof Ostaszewski to zdaje się analizował. Siedzi w USA to ma gdzie porównywać.

Zniesienie xIT-ów daje nam podstawową korzyść: zapominamy o czymś takim, jak KOSZTY uzyskania przychodu. Nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przestajemy potrzebować znakomitą większość paragonów, pokwitowań i faktur. Bo i po co one nam? Po co nam one? Po co one nam? ;-) Skoro podatek płacić będziemy tylko od przychodu...
Magdalena W.

Magdalena W. Dyrektor Biura
Analiz i Modelowania
| CRM | Bank BPH

Temat: Myki w księgowości

Wojciech N.:... notebooka za 4000 można rozbić go np na 3400 +600 za torbę zasilacz czy cośtam ...


raczej nie można a trzeba - torba nie jest składnikiem, bez którego notebook jako środek trwały nie mógłby funkcjonować.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Myki w księgowości

Piotr J. O.:
Janusz K.:Marzenie ściętej głowy.... Niechby choć spuścili do liniowych 5% i skasowali 90% przepisów podatkowych - zwłaszcza te z ulgami, zwolnieniami, odliczeniami....


Mnie się marzy np. 3% podatek obrotowy PRZYCHODOWY i ZERO jakichkolwiek ulg, odliczeń, etc.



A mi się nie marzy.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Myki w księgowości

Tomasz K.:Martin Laar powiedział kiedyś, że startując w wyborach miał tylko jedną książkęz ekonomii. Napisaną przez Miltona Friedmana.

Jak chcecie to mogę być polskim Martinem Laarem. Też kupię tą książkę i wystartuje w wyborach. poprzecie mnie? :)

dobra żarcik, ale Martin Laar to faktycznie koleś z jajami

__________________________________________________

Zwróć uwagę na ten wytłuszczony fragment.... Profesor Laar w dodatku nie tylko miał te książkę, ale też przeczytał ją... To juz może mniej cieszyć, bo zaczynając reformy miał ponad 50 lat....

A poza tym, z obserwacji należy wnosić, że faktycznie - miał.....

konto usunięte

Temat: Myki w księgowości

Mart Laar – (ur. 1960), doktor nauk humanistycznych. W latach 1992-1994 pierwszy premier niepodległej Estonii, wybrany przez parlament pochodzący z wolnych wyborów. W ciągu dwóch lat dokonał wielu odważnych, a przede wszystkim, skutecznych reform gospodarczych. W 1999 roku ponownie został premierem sprawując urząd kolejne trzy lata. Obecnie deputowany Riigikogu. Autor kilku książek o estońskim ruchu oporu z okresu II wojny światowej. W Polsce ukazała się jego książka pt. Estoński cud. W 2006 roku Laar został laureatem prestiżowej nagrody im. Miltona Friedmana w wysokości 500 tys. USD za udaną transformację estońskiej gospodarki.



miał 32 lata, nie 50.
Jakby miał 50 lat to by nigdy nie znalazłby odwagi, żeby zacząć taki bajzel.
Jan Rey

Jan Rey Project & Program
Manager, focused on
the business
readin...

Temat: Myki w księgowości

Piotr J. O.:
Przemek P.:Zastanawiam się czy ktoś ma dostęp do jakiś analiz dot. ew. zminimalizowania lub całkowitego zniesienia dochodówki.


Zniesienie xIT-ów daje nam podstawową korzyść: zapominamy o czymś takim, jak KOSZTY uzyskania przychodu. Nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przestajemy potrzebować znakomitą większość paragonów, pokwitowań i faktur. Bo i po co one nam? Po co nam one? Po co one nam? ;-) Skoro podatek płacić będziemy tylko od przychodu...

By państwo miało z czego spełniać swe ograniczone, lecz konieczne funkcje - musimy zostawić mu jakiś przychód.
Znosząc podatki dochodowe, co warto rozważyć, trzeba zebrać całość z podatków pośrednich (VAT lub obrotowy).
Obrotowy już znamy i wiemy, że paraliżuje gospodarkę, opodatkowując każdy poziom łańcuchów logistycznych.
VAT jako podatek konsumpcyjny jest właściwy, lecz wymaga jakiejś formy kompensaty, by rodziców dodatkowo nie karać podatkowo za dzieci, które muszą jeść.
Podatki pośrednie mają swe niedoskonałości. Ale może wzorem prof. Laara przeanalizujmy coś odmiennego?

Są nowe okoliczności techniczne i każda sieć komórkowa wie, w któym miejscu właściciel telefonu był o północy. Można to wykorzystać.

Dobrowolny, wówczas jedyny (inne skasowane) podatek pogłówny naliczany każdej nocy w wysokości właściwej dla miejsca pobytu i rozliczany przez operatora telefonu.

Dlaczego dobrowolny?
Kto nie zadeklaruje zgody na rozliczanie szczegółowe przez operatora płaci ryczałt - nieco wyższy od najwyższej stawki w kraju.
Dlaczego naliczać co noc?
By było wiadomo komu się należy i w jakiej wysokości. Podatek składał by się z części państwowej (np. 1,50/noc) i lokalnej (w Warszawie 7,80/za noc, a w Hajnówce np. 0,48/za noc) stosownie do uchwał samorządów. Służyłby też jako impuls migracyjny, np dla emerytów.
Kto nie płaci?
Dzieci i młodzież

A dlaczego wszyscy równo?
Po pierwsze nie równo, bo jest terytorialne zróżnicowanie.
Po drugie z usług wojska, policji, MSZ, Sejmu, administracji korzystamy w zbliżony sposób.
Po trzecie większość usług publicznych powinna już być skomercjalizowana (służba zdrowia z konkurencyjnymi kasami chorych/NFZ, szkolnictwo z bonem edukacyjnym+dopłaty do ponadstandardowych usług)

Gdyby podatek pogłówny nie przeszedł, to dla tych co lubią się spowiadać z każdego dochodu i kosztu jego uzyskania pozostanie inny PIT: podatek proporcjonalny. Gdyby działał równocześnie z VAT, to wówczas z kwotą wolną na każdą osobę na utrzymaniu, jako kompensatą VAT-u pobranego od podstawowego kosztu przeżycia.

Co wybierzemy?


Jan Rey edytował(a) ten post dnia 19.12.06 o godzinie 10:51

konto usunięte

Temat: Myki w księgowości

Zasadniczo można jeszcze bardziej uprościć. Kasujemy *IT i VAT. Zostawiamy TYLKO i wyłącznie podatek pogłówny inkasowany raz w roku, od każdego dorosłego obywatela, proporcjonalnie do czasu w roku spędzonego w kraju.
Domyślnie jest to wymiar 100%. Uzyskanie zmniejszego wymiaru - na podstawie wniosku i udokumentowania przez obywatela, że był za granicą i jak długo.

Jakiś czas temu wyliczono z grubsza, że uwzględniając oszczędność na zatrudnieniu w aparacie podatkowym i innych kosztach wymiaru i ściągania wyszłoby w granicach 200-250 zł na podatnika - przy zachowaniu tego samego strumienia dochodów dla skarbu państwa.

Co do kwoty wyliczonej - nie mam możliwości zweryfikowania. ale co do zasady - popieram z całego serca i umysłu.

Tylko jedno ale.... Pamiętacie co sie stało, jak Pani Minister Finansów zapowiedziała redukcję zatrudnienia w aparacie skarbowym? To wyobraźcie sobie co by się stało przy próbie praktycznie całkowitej jego likwidacji....

Natomiast dwojaki mój sprzeciw budzi pomysł p. Reya:
- Permanentna inwigilacja
- Obowiązek posiadania komórki - w tym przypadku koszt jej posiadania powinien być pokryty przez skarb państwa - nieracjonalne.


Piotr Skulski edytował(a) ten post dnia 19.12.06 o godzinie 11:25

konto usunięte

Temat: Myki w księgowości

Nich nawet podniosą podatki o 5%, ale w zamian zlikwidują wszystkie bzdurne przepisy, utrudnienia ect, które powodują, że przecietnie rozgarnięty Kowalski, nie ma pojęcia jak rozliczyć własne dochody.
Ten wzrost podatku nazwałbym opłatą za święty spokój i prostotę.

Janusz K.:Marzenie ściętej głowy.... Niechby choć spuścili do liniowych 5% i skasowali 90% przepisów podatkowych - zwłaszcza te z ulgami, zwolnieniami, odliczeniami....



Artur Kozłowski edytował(a) ten post dnia 19.12.06 o godzinie 11:44



Wyślij zaproszenie do