konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Janusz B.:Mobbing jest to bezpodstawne, ciągłe i długotrwałe dręczenie, zastraszanie, prześladowanie, szykanowanie człowieka w pracy nie tylko przez przełożonego, ale czasem także przez współpracowników, powodujące poczucie bezsilności, upokorzenia i krzywdy, prowadzące w konsekwencji do ogólnego złego samopoczucia i pogorszenia stanu zdrowia ofiary.
- gdzie tu mobbing???? Demokracja jest prawem wyboru i pracodawca moze o tym bezpiecznie informowac pracownika,ze jak mu sie nie podoba to w kazdej chwili moze sie zwolnic.
A teraz co do meritum:
Brak przerwy jest naruszeniem praw pracowniczych,i nikt tego nie podwaza. Nie watpie jednak ,ze opisywany przez Ciebie (nie przeszkadza mi jak sie zwracasz do mnie po imieniu- taki tu obyczaj) przypadek to tylko jedna strona medalu.Ciekawe co powiedzialby o tym pracodawca.
Co do autopsji - nie pale wiec nie mam parcia na papieroska, mobbinguje natomiast palaczy poprzez ich niezatrudnianie. Atrakcją bycia pracodawcą jest to ,ze mozna miec przerwe keidy sie chce,a mozna tez sobie w niedziele pojsc do pracy zeby doplnowac roznych spraw osobiscie.
Co do przerwy 5 minutowej - prosze to sobie uscislic w PIP.
No i ciekaw jestem czy równie skrupulatnie jak kodeksu pracy przestrzegasz pozostałego obowiazującego ustawodawstwa.
Jako prawy obywatel nigdy nie jechalas na gape, nigdy nie jechalas ponad dozwoloną predkosc, nigdy nie popełniłas zadnego drobnego wykroczenia? Jestes ideałem!

no i właśnie po wielu takich bezpodstawnych, długotrwałych dręczeniach, szykanowaniach zostałam ( BĘDĄC W CIĄŻY !!!!) zwolniona z pracy!!!! a wszystko w imię prawa
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Katarzyna Maria K.:
Janusz B.:Mobbing jest to bezpodstawne, ciągłe i długotrwałe dręczenie, zastraszanie, prześladowanie, szykanowanie człowieka w pracy nie tylko przez przełożonego, ale czasem także przez współpracowników, powodujące poczucie bezsilności, upokorzenia i krzywdy, prowadzące w konsekwencji do ogólnego złego samopoczucia i pogorszenia stanu zdrowia ofiary.
- gdzie tu mobbing???? Demokracja jest prawem wyboru i pracodawca moze o tym bezpiecznie informowac pracownika,ze jak mu sie nie podoba to w kazdej chwili moze sie zwolnic.
A teraz co do meritum:
Brak przerwy jest naruszeniem praw pracowniczych,i nikt tego nie podwaza. Nie watpie jednak ,ze opisywany przez Ciebie (nie przeszkadza mi jak sie zwracasz do mnie po imieniu- taki tu obyczaj) przypadek to tylko jedna strona medalu.Ciekawe co powiedzialby o tym pracodawca.
Co do autopsji - nie pale wiec nie mam parcia na papieroska, mobbinguje natomiast palaczy poprzez ich niezatrudnianie. Atrakcją bycia pracodawcą jest to ,ze mozna miec przerwe keidy sie chce,a mozna tez sobie w niedziele pojsc do pracy zeby doplnowac roznych spraw osobiscie.
Co do przerwy 5 minutowej - prosze to sobie uscislic w PIP.
No i ciekaw jestem czy równie skrupulatnie jak kodeksu pracy przestrzegasz pozostałego obowiazującego ustawodawstwa.
Jako prawy obywatel nigdy nie jechalas na gape, nigdy nie jechalas ponad dozwoloną predkosc, nigdy nie popełniłas zadnego drobnego wykroczenia? Jestes ideałem!

no i właśnie po wielu takich bezpodstawnych, długotrwałych dręczeniach, szykanowaniach zostałam ( BĘDĄC W CIĄŻY !!!!) zwolniona z pracy!!!! a wszystko w imię prawa


Chyba nie wolno zwolnić pracownicy w ciąży.

konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Krzysztof K.:
Katarzyna Maria Kaprocka:
Janusz B.:Mobbing jest to bezpodstawne, ciągłe i długotrwałe dręczenie, zastraszanie, prześladowanie, szykanowanie człowieka w pracy nie tylko przez przełożonego, ale czasem także przez współpracowników, powodujące poczucie bezsilności, upokorzenia i krzywdy, prowadzące w konsekwencji do ogólnego złego samopoczucia i pogorszenia stanu zdrowia ofiary.
- gdzie tu mobbing???? Demokracja jest prawem wyboru i pracodawca moze o tym bezpiecznie informowac pracownika,ze jak mu sie nie podoba to w kazdej chwili moze sie zwolnic.
A teraz co do meritum:
Brak przerwy jest naruszeniem praw pracowniczych,i nikt tego nie podwaza. Nie watpie jednak ,ze opisywany przez Ciebie (nie przeszkadza mi jak sie zwracasz do mnie po imieniu- taki tu obyczaj) przypadek to tylko jedna strona medalu.Ciekawe co powiedzialby o tym pracodawca.
Co do autopsji - nie pale wiec nie mam parcia na papieroska, mobbinguje natomiast palaczy poprzez ich niezatrudnianie. Atrakcją bycia pracodawcą jest to ,ze mozna miec przerwe keidy sie chce,a mozna tez sobie w niedziele pojsc do pracy zeby doplnowac roznych spraw osobiscie.
Co do przerwy 5 minutowej - prosze to sobie uscislic w PIP.
No i ciekaw jestem czy równie skrupulatnie jak kodeksu pracy przestrzegasz pozostałego obowiazującego ustawodawstwa.
Jako prawy obywatel nigdy nie jechalas na gape, nigdy nie jechalas ponad dozwoloną predkosc, nigdy nie popełniłas zadnego drobnego wykroczenia? Jestes ideałem!

no i właśnie po wielu takich bezpodstawnych, długotrwałych dręczeniach, szykanowaniach zostałam ( BĘDĄC W CIĄŻY !!!!) zwolniona z pracy!!!! a wszystko w imię prawa


Chyba nie wolno zwolnić pracownicy w ciąży.


Jeśli była Pani zatrudniona w oparciu o umowę o pracę, może Pani dochodzić praw swoich w sądzie pracy.

konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Ciekawe jaka jest prawda....



[author]Krzysztof

konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Janusz B.:Ciekawe jaka jest prawda....



[author]Krzysztof

konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Skoro wszystko odbyło sie zgodnie z prawem to o co ci chodzi?


Katarzyna Maria K.:
Janusz B.:Ciekawe jaka jest prawda....



[author]Krzysztof
Ewa L.

Ewa L. Usability / SEO -
www.cre8.pl

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Ja tylko tak chciałam podsumować troszkę początek rozmowy bo później to już na inne tematy zeszła dyskusja.

Zauważyłam jakąś dziwną analogię. Jak ktoś się o coś zapyta co może rodzić ewentualne różnice zdań czy też różnego rodzaju emocje to zaraz jest obrzucany błotem. Przypisuje mu się jakieś winy, nie wiadomo właściwie skąd wzięte - zamiast rzetelnie odpowiedzieć na zadane pytanie.

Pani Paulina wyraźnie poddała dyskusji sytuacje, które się zdarzają w niektórych firmach jak rozumiem chcąc uzyskać na nie rzetelną odpowiedź. Naprawdę nie ma co tu się aż tak emocjonować i szukać jakiś brudów czy też posądzać panią Paulinę o jakieś zachowania.

Przestańmy domniemywać - po prostu odpowiadajmy na zadawane pytania.

Ja byłam zarówno pracownikiem jak i pracodawcą. Obydwie te rzeczy zrodziły we mnie wiele negatywnych odczuć ale jakby to ująć Pani Paulina jest ostatnią osobą, na której mogłabym odreagowywać swoje frustracje i posądzać ją o niecne czyny mające na celu dokopanie pracodawcy ;)

Ewa
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Katarzyna Maria K.:
no i właśnie po wielu takich bezpodstawnych, długotrwałych dręczeniach, szykanowaniach zostałam ( BĘDĄC W CIĄŻY !!!!) zwolniona z pracy!!!! a wszystko w imię prawa


Przepraszam Cię, ale w Polsce kobieta w ciąży jest "chroniona"do dnia rozwiązania.
Takie jest prawo.
Jak rozumiem rozwiązanie umowy nastąpiło po porodzie, bo inaczej nie mogło być. Chyba, że - pracodawca nie otrzymał od Ciebie informacji o tym, że jesteś w ciąży lub ta informacja została do niego dostarczona po okresie wypowiedzenia... sorry ale nie ma innej możliwości. Kilkanaście lat temu kobieta była "chroniona" dopiero od 3-go miesiąca ciąży, dlatego nikt się nie "przyznawał" przed tym terminem. Teraz to nie ma znaczenia.
Jeśli było jak piszesz - wygrałabyś w każdym sądzie !
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Zrodlem zla wszelakiego jest... KODEKS PRACY ! Ubezwlasnowolnienie dwojga doroslych ludzi chcacych zawrzec umowe cywilno-prawna jest tak dalekie, ze mozna posunac sie do stwierdzenia, ze przy pewnych pracach umowa jest standardowa - tzn. spisane sa wszystkie minima wymagane przez kodeks pracy.

W powyzszym stwierdzeniu znajduja rozwiazanie wszystkie problemy przedmowcow.

Nie byloby problemu rozliczania godzin - wszak kazdy moglby sie umowic z pracodawca indywidualnie - podpisanie umowy nie jest przymusem ! Szczegolnie dzis kiedy coraz trudniej o pracownika mysle, ze pracownik moglby sporo ugrac. A pracodawca chcac czuc sie dobrze moglby wyznaczyc dzienny czas pracy na 8h15min. Jesli inny pracodawca wymaga 8h ale placi 25% mniej to ktorego wybiore ???

Nie byloby zastanawiania sie czy ciaza jest powodem do zwolnienia czy nie. Dzis pracodawca nie ma zadnej mozliwosci zwolnienia ciezarnej a jesli wierzyc slowom Pani Kasi tak sie jednak dzieje. Potwierdza sie zatem, ze kodeks pracy jest fikcja. A co ciekawe - cenie sobie pracownice , nawet bardziej te, ktore zachodza w ciaze - one beda lojalnymi pracownikami bo majac rodziny nie w glowie bedzie im ryzykowanie i szukanie innej moze lepszej pracy czy wyjazdu za granice.

W koncu roku jest mnostwo problemow z wysylaniem na przymusowe urlopy zalogi. Niektorzy woleliby miec zaplacone i pracowac poniewaz lubia to co robia, realizuja sie w pracy a nie maja 40 lat na karku, rodzin itd, i last but not least : sa na dorobku, splacaja kredyty...

Moznaby wymieniac absurdy KP w nieskonczonosc ale nie o to chodzi.

Irytuja mnie wypowiedzi teoretykow:
"Wniosek jaki mi się nasuwa, to że stanowisko pracy musi być dopasowane do pracownika i vice versa. Do mało rozwijającej pracy trzeba pracowników którzy nie chcą się rozwijać. Do pracy wymagającej inwencji, tych z inwencją itd. I to jest zadanie HR oraz szefa. Jeśli chce się zatrudnić pracownika, to albo się go z firmą zwiąże i nie będzie on liczył czasu ani podpierał się KP. Ale musi być usatysfakcjonowany (czyli i płacony adekwatnie)"

mowa trawa...

zdecydowana wiekszosc malych firm (a te zatrudniaja wiekszosc pracownikow RP) slowo-skrot HR kojarzy sie z niczym. Wiec jak tu mowic o jakimkolwiek HR ! Zatrudnianie headhunterow na stanowisko szwaczki w czteroosobowej szwalni to chyba strzelanie z armaty do przyslowiowej muchy.

Kolejny blad to myslenie, ze zatrudnienie tych z inwencja do pracy, w ktorej wymagana jest inwencja to klucz do sukcesu ! Najwiekszy przeskok w mysleniu o pracownikach to moment, w ktorym uswiadamiamy sobie, ze do budowy zespolu potrzeba bardzo roznych osob i osobowosci i w 8 osobowym zespole, w ktorego pracy wymagana jest inwencja osob z inwencja potrzebnych jest jedna gora dwie. Wiecej to wrecz niezdrowo !

Jesli chce sie zatrudnic pracownika to sie go zatrudnia i koniec. I nie ma znaczenia czy chcemy go wiazac czy nie. Moze niektorych chcemy a niektorych nie ale to nie zalezy od czlowieka ale od stanowiska jakie zajmuje. Na najnizszych szczeblach nalezy i mozna sie liczyc z rotacja. Nie bedziemy szat rozdzierac jesli szeregowy pracownik zlozy wymowienie abstrahujac czy jest dobrym czy zlym pracownikiem. Po prostu takie jest zycie. W firmie jak w maszynie podstawowe, male elementy sa dosc latwe do zastapienia i nie ma potrzeby wydawac 100 zl na smar do oliwienia kolka za zlotych 10.

Jeszcze w kwestii dopasowania: Spisanie zakresu obowiazkow albo okreslenie cech i kompetencji dla stanowisk nie zwiazanych z tasma produkcyjna to syzyfowa praca szczegolnie dla osob, ktore prowadza mala firme. To moze zrobic tylko zewnetrzny profesjonalista za pieniadze, ktore sa kosmiczne dla kilkuosobowych firm a przeciez to dopiero poczatek procesu rekrutacji...

Do wszystkich pracownikow apel : Sprobujcie wymyslic grupe spoleczna albo organizacje , szczebel samorzadu etc., ktorej pracodawca sie nie oplaca (ktora z niego nie doi). Kiedy sobie to wszystko uswiadomicie, ze zeruja na nich wszyscy od honorowych dawcow krwi, przez niepelnosprawnych, lokalnych samorzadow, urzedow wszelakich, matki, rodzice po fiskusa to zrozumiecie dlaczego krew go zalewa kiedy ludzie, z ktorymi chce zwiazac swoja przyszlosc (pracownicy) znajomosc rozpoczynaja od podprowadzania minut na sprawdzanie poczty, papierosa, telefon w sprawie wyjscia w piatkowy wieczor, przesiadywania w "chlewiku" przeciagajac przerwy najlepiej w nieskonczonosc , podprowadzania papieru z drukarki na wydruki przepisow kulinarnych i t d. w nieskonczonosc by wymieniac. To na pracownikach pracodawcy buduja swoj sukces nie zapominajcie o tym - jestescie na wygranej pozycji i bez Kodeksu Pracy. Jesli ktorys z nich jeszcze tego nie zrozumial to czym predzej go zmiencie ! O ile Wasze kompetencje sa oczywiscie warte cokolwiek ale to juz inna bajka... :)

konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Dagmara D.:
Katarzyna Maria K.:
no i właśnie po wielu takich bezpodstawnych, długotrwałych dręczeniach, szykanowaniach zostałam ( BĘDĄC W CIĄŻY !!!!) zwolniona z pracy!!!! a wszystko w imię prawa


Przepraszam Cię, ale w Polsce kobieta w ciąży jest "chroniona"do dnia rozwiązania.
Takie jest prawo.
Jak rozumiem rozwiązanie umowy nastąpiło po porodzie, bo inaczej nie mogło być. Chyba, że - pracodawca nie otrzymał od Ciebie informacji o tym, że jesteś w ciąży lub ta informacja została do niego dostarczona po okresie wypowiedzenia... sorry ale nie ma innej możliwości. Kilkanaście lat temu kobieta była "chroniona" dopiero od 3-go miesiąca ciąży, dlatego nikt się nie "przyznawał" przed tym terminem. Teraz to nie ma znaczenia.
Jeśli było jak piszesz - wygrałabyś w każdym sądzie !


Tak, ma Pani rację, rozwiązanie umowy nastąpiło po porodzie ( wypowiedzenie dostałam kilka miesięcy wcześniej ). Pracowałam w szkole ( instytucja państwowa ) 7 lat, umowa na czas nieokreślony, mam wyższe wykształcenie i jestem samotną matką. Tak, ma Pani rację wszystko było zgodne z prawem, a piszę o tym dlatego, że tytuł forum to "mobbing..." Jeśli się chce uderzyć psa - kij się zawsze znajdzie


Katarzyna Maria Kaprocka edytował(a) ten post dnia 31.12.06 o godzinie 09:29
Ewa L.

Ewa L. Usability / SEO -
www.cre8.pl

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Katarzyna Maria K.:
Tak, ma Pani rację, rozwiązanie umowy nastąpiło po porodzie ( wypowiedzenie dostałam kilka miesięcy wcześniej ). Pracowałam w szkole ( instytucja państwowa ) 7 lat, umowa na czas nieokreślony, mam wyższe wykształcenie i jestem samotną matką. Tak, ma Pani rację wszystko było zgodne z prawem, a piszę o tym dlatego, że tytuł forum to "mobbing..." Jeśli się chce uderzyć psa - kij się zawsze znajdzie


To tylko świadczy o bardzo niskiej kulturze dyrektora/ki. Jednakże niech pani się tym aż tak mocno nie trapi, rozumiem że jest Pani ciężko ale tym sposobem dodatkowo Pani cierpi. Nie można się tak poddawać tym wszystkim złym emocjom. One tylko dodatkowo żerują na Pani.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, życzę tego z całego serca!

Ewa

konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Ewa L.:
Katarzyna Maria K.:
Tak, ma Pani rację, rozwiązanie umowy nastąpiło po porodzie ( wypowiedzenie dostałam kilka miesięcy wcześniej ). Pracowałam w szkole ( instytucja państwowa ) 7 lat, umowa na czas nieokreślony, mam wyższe wykształcenie i jestem samotną matką. Tak, ma Pani rację wszystko było zgodne z prawem, a piszę o tym dlatego, że tytuł forum to "mobbing..." Jeśli się chce uderzyć psa - kij się zawsze znajdzie


To tylko świadczy o bardzo niskiej kulturze dyrektora/ki. Jednakże niech pani się tym aż tak mocno nie trapi, rozumiem że jest Pani ciężko ale tym sposobem dodatkowo Pani cierpi. Nie można się tak poddawać tym wszystkim złym emocjom. One tylko dodatkowo żerują na Pani.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, życzę tego z całego serca!

Ewa

Dziękuję bardzo i również życzę samych sukcesów w Nowym Roku:)
ps.na szczęście (a może na nieszczęście) jestem niepoprawną optymistką i wierzę,że wszystko będzie dobrze,a poza tym mam wspaniałą półroczną córcię!!!
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Katarzyna Maria K.:
Dagmara D.:
Katarzyna Maria K.:
no i właśnie po wielu takich bezpodstawnych, długotrwałych dręczeniach, szykanowaniach zostałam ( BĘDĄC W CIĄŻY !!!!) zwolniona z pracy!!!! a wszystko w imię prawa


Przepraszam Cię, ale w Polsce kobieta w ciąży jest "chroniona"do dnia rozwiązania.
Takie jest prawo.
Jak rozumiem rozwiązanie umowy nastąpiło po porodzie, bo inaczej nie mogło być. Chyba, że - pracodawca nie otrzymał od Ciebie informacji o tym, że jesteś w ciąży lub ta informacja została do niego dostarczona po okresie wypowiedzenia... sorry ale nie ma innej możliwości. Kilkanaście lat temu kobieta była "chroniona" dopiero od 3-go miesiąca ciąży, dlatego nikt się nie "przyznawał" przed tym terminem. Teraz to nie ma znaczenia.
Jeśli było jak piszesz - wygrałabyś w każdym sądzie !


Tak, ma Pani rację, rozwiązanie umowy nastąpiło po porodzie ( wypowiedzenie dostałam kilka miesięcy wcześniej ). Pracowałam w szkole ( instytucja państwowa ) 7 lat, umowa na czas nieokreślony, mam wyższe wykształcenie i jestem samotną matką. Tak, ma Pani rację wszystko było zgodne z prawem, a piszę o tym dlatego, że tytuł forum to "mobbing..." Jeśli się chce uderzyć psa - kij się zawsze znajdzie Katarzyna Maria Kaprocka edytował(a) ten post dnia 31.12.06 o godzinie 09:29


NIe można nazywać mobbingiem działania zgodnego z prawem - nawet jeśli prawo jest .... hm... nienajlepsze....Sytuacja na pewno ciekawa nie jest. Wielu pracodawców tak postępuje, bo mogą - a czy to jest ładne - jak zwykle wszysto zależy od ludzi..

konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Dagmara D.:
Katarzyna Maria K.:
Dagmara D.:
Katarzyna Maria K.:
no i właśnie po wielu takich bezpodstawnych, długotrwałych dręczeniach, szykanowaniach zostałam ( BĘDĄC W CIĄŻY !!!!) zwolniona z pracy!!!! a wszystko w imię prawa


Przepraszam Cię, ale w Polsce kobieta w ciąży jest "chroniona"do dnia rozwiązania.
Takie jest prawo.
Jak rozumiem rozwiązanie umowy nastąpiło po porodzie, bo inaczej nie mogło być. Chyba, że - pracodawca nie otrzymał od Ciebie informacji o tym, że jesteś w ciąży lub ta informacja została do niego dostarczona po okresie wypowiedzenia... sorry ale nie ma innej możliwości. Kilkanaście lat temu kobieta była "chroniona" dopiero od 3-go miesiąca ciąży, dlatego nikt się nie "przyznawał" przed tym terminem. Teraz to nie ma znaczenia.
Jeśli było jak piszesz - wygrałabyś w każdym sądzie !


Tak, ma Pani rację, rozwiązanie umowy nastąpiło po porodzie ( wypowiedzenie dostałam kilka miesięcy wcześniej ). Pracowałam w szkole ( instytucja państwowa ) 7 lat, umowa na czas nieokreślony, mam wyższe wykształcenie i jestem samotną matką. Tak, ma Pani rację wszystko było zgodne z prawem, a piszę o tym dlatego, że tytuł forum to "mobbing..." Jeśli się chce uderzyć psa - kij się zawsze znajdzie Katarzyna Maria Kaprocka edytował(a) ten post dnia 31.12.06 o godzinie 09:29


NIe można nazywać mobbingiem działania zgodnego z prawem - nawet jeśli prawo jest .... hm... nienajlepsze....Sytuacja na pewno ciekawa nie jest. Wielu pracodawców tak postępuje, bo mogą - a czy to jest ładne - jak zwykle wszysto zależy od ludzi..

nie było mobbingiem samo zwolnienie mnie z pracy, jak wyżej wspomniałam trwała przez dłuższy czas nagonka na moją osobę, a ponieważ nie należę do tych, których łatwo zastraszyć i miałam ogromne poparcie ze strony młodzieży i rodziców (co chyba w przypadku nauczyciela jest ważne), więc poczekano, aż w życie wejdzie nowa ustawa ( Dz. U. z 2000 r. Nr 19, poz.239) i od razu dostałam wymówienie.Wychodzę z założenia, że nie ma tego złego..... więc nie rozpaczam za bardzo nad utraconą posadą, mam kolejną - lepszą, żal mi tylko tego,że po 3 miesiącach urlopu macieżyńskiego ( a planowałam dalszy wychowawczy ) musiałam pójść do pracy i codziennie rano z bólem serca zostawiam moją córcię, ale jak mawiają moi uczniowie " taki lajf"
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Katarzyna Maria K.:
nie było mobbingiem samo zwolnienie mnie z pracy, jak wyżej wspomniałam trwała przez dłuższy czas nagonka na moją osobę, a ponieważ nie należę do tych, których łatwo zastraszyć i miałam ogromne poparcie ze strony młodzieży i rodziców (co chyba w przypadku nauczyciela jest ważne), więc poczekano, aż w życie wejdzie nowa ustawa ( Dz. U. z 2000 r. Nr 19, poz.239) i od razu dostałam wymówienie.Wychodzę z założenia, że nie ma tego złego..... więc nie rozpaczam za bardzo nad utraconą posadą, mam kolejną - lepszą, żal mi tylko tego,że po 3 miesiącach urlopu macieżyńskiego ( a planowałam dalszy wychowawczy ) musiałam pójść do pracy i codziennie rano z bólem serca zostawiam moją córcię, ale jak mawiają moi uczniowie " taki lajf"


Nie ma tego złego :):) Serce będzie bolało jeszcze długo - tak mamy, że zawsze rozterka :) Mam przyjaciółkę - psychologa szkolnego. Jak mi opowiada czasem o układach w szkole, w tym środowisku to mnie się robi słabo.... ludzie potrafią być potworami . Ale cieszę się, że stanęłaś na własnych nogach! i gratuluję :)

konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

gratuluję Kasiu że stanełaś na nogi-chodzi mi o pracę-czy dziecko małe, czy trochę starsze zawsze matkę serce boli jak musi je na dłużej zstawić pod czyjąś opieką;) wiem bo mam 4 latka w domu:)
Pozdrawiam serdecznie a o byłej pracy i złej atmosferze staraj się nie myśleć.
Co było to było- z tamtymi ludźmi nie musisz już mieć kontaktu ,więc z tego się ciesz.

konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Usunięte k.:gratuluję Kasiu że stanełaś na nogi-chodzi mi o pracę-czy dziecko małe, czy trochę starsze zawsze matkę serce boli jak musi je na dłużej zstawić pod czyjąś opieką;) wiem bo mam 4 latka w domu:)
Pozdrawiam serdecznie a o byłej pracy i złej atmosferze staraj się nie myśleć.
Co było to było- z tamtymi ludźmi nie musisz już mieć kontaktu ,więc z tego się ciesz.

DZIĘKUJĘ i wszystkim życzę aby następny rok był lepszy od tego ( jeszcze starego) jest w nim "7" więc będzie szczęśliwy!!!!! Szampańskiej zabawy, ja w tym roku w domku z moją Julcią, to jej pierwszy Sylwester :):)


Katarzyna Maria Kaprocka edytował(a) ten post dnia 31.12.06 o godzinie 17:23

konto usunięte

Temat: mobbing???? czy jakos tak.....

Usunięte k.:gratuluję Kasiu że stanełaś na nogi-chodzi mi o pracę-czy dziecko małe, czy trochę starsze zawsze matkę serce boli jak musi je na dłużej zstawić pod czyjąś opieką;) wiem bo mam 4 latka w domu:)
Pozdrawiam serdecznie a o byłej pracy i złej atmosferze staraj się nie myśleć.
Co było to było- z tamtymi ludźmi nie musisz już mieć kontaktu ,więc z tego się ciesz.

DZIĘKUJĘ



Wyślij zaproszenie do