Grzegorz Wasiluk

Grzegorz Wasiluk publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Szereg wydarzeń w historii XX wieku nie da się wytłumaczyć ani interesami państw, ani żadną jawnie występującą ideologią. Dlaczego np. Stany Zjednoczone dążyły do zniszczenia imperium kolonialnego Anglii, Francji i Holandii i to w szczytowym punkcie zimnej wojny? Mimo że te imperia zapewniały im dogodne warunki inwestowania i pomagały utrzymać bezpieczeństwo świata niekomunistycznego.

Z naszego własnego podwórka. Co sprawiło, że komuniści tak się garnęli na studia w Ameryce, a Partia nie tylko im na to pozwalała, ale jeszcze z całej siły ich tam pchała? W tym w okresie zażartej walki politycznej za Jaruzela i Reagana! Patrz:
http://sgh.com.pl/ogolnouczelniane/biip/media/prasa/pr...

Zresztą, jeszcze jedna sprawa. Założyciel tematu odsyła nas (jak zwykle) pod ojcowskie skrzydła ludzi w sutannach. Jak to się zatem stało, że sławny na całym świecie profesor Balcerowicz studiował w połowie lat 70. na k a t o l i c k i m St. John's University, będąc członkiem PZPR, a wkrótce potem został doradąc rządu Gierka? Kto, komu i w jakim celu wyświadczał i wyświadcza przysługi w białej, czarnej i czerwonej masonerii?

Poza tym cały ten temat jest od dawna w Kościele Rzymskim zakazany i głośne rozprawianie o nim przez księży kończy się surową burą biskupów.

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Ach ta spiskowa teoria dziejów.

Pax Americana, ring a bell?

Bezpośredni spadkobierca Pax Brittanica, czyli sterowanej równowagi sił i globalnej dominacji, która celowo osłabiała np.: Francję i umożliwiła wybuch drugiej wojny światowej oraz pięknie zamanifestowała swoje oblicze: chociażby oddając nazistom czeski Kraj Sudetów - jedyną linię obrony przed armią niemiecką (co ciekawe, armia czeska w 39 roku była silniejsza i lepiej zorganizowana niż niemiecka, w połączeniu z linią umocnien w Kraju Sudetów prawdopodobnie bez problemów zatrzymałaby niemiecki "blitzkrieg").

Nie muszę być członkiem spisku by dostrzec sens w osłabianiu sojuszników. Sens ten odnajdzie każdy, kto kiedykolwiek grał w jakąkolwiek bardziej rozbudowaną grę strategiczną. Osłabiając sojuszników zwiększam swoją strefę wpływów. SWOJĄ, nie sojuszu. Sojusz jest tylko moim buforem w razie gdyby coś poszło nie tak. Ponadto, osłabiając sojuszników zwiększam potencjał "wroga"; zarazem zwiększam poczucie zagrożenia w społeczeństwie, co pozwala mi na większą swobodę w podejmowaniu decyzji, niekoniecznie zgodnych ze zdrowym rozsądkiem.

Zresztą, szereg wydarzeń z historii XX wieku na pozór "nie dających się wyjaśnić", można wytłumaczyć bardzo łatwo. Chociażby fakt, że Niemcy mieli jeden z pierwszych komputerów na świecie - marki IBM zresztą, czy fakt, że USA handlowało z Niemcami do oficjalnego rządowego zakazu w 41 roku.

Dlaczego? Cóż, cytując Stewie Griffina z Family Guy: Where's my money, man; where's my money?

Jeszcze jedno: wojna to bardzo intratny interes. Poczucie zagrożenia pozwala na rozwój machiny wojennej. Jest więc złota zasada: jeśli nie masz wroga naturalnego, stwórz sobie sztucznego. I utrzymuj go.

Oficjalnie możesz dać mu po głowie gdy urośnie za bardzo, a pod stołem dasz mu stówkę na bandaże i flaszkę.


Tomasz Staniak edytował(a) ten post dnia 13.02.07 o godzinie 23:59
Grzegorz Wasiluk

Grzegorz Wasiluk publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Słusznie! Już w latach trzydziestych (poparcie dla ruchów antybrytyjskich w Indiach) cel był dosc wyraźny; odebrać pozostałym mocarstwom zachodnim rezerwy strategiczne. W latach 40. i 50. było widać, że ten cel jest bliski, a jego uzasadnieniem jest przejecie przez Waszyngton niepodzielnego przywództwa Wolnego świata. Wzmacnianie bolszewików i ZSRR stanowiło fragment gry na napedzenie reszcie państw niekomunistycznych takiego strachu, aby przyjęły kazde warunki pomocy amerykańskiej.

Tylko kto na rany Julka wymyślał takie cele na dziesięciolecia z wyprzedzeniem i żelazną ręką wprowadzal je w zycie mimo zmiany rządów, nastrojów i sytuacji miedzynarodowej? Na co na zdrowy rozum Ameryce panowanie nad światem? Ameryce? A może komuś innemu, kto woli kryć się w zaciemnionych gabinetach? O elicie politycznej Jankesów jedno da się powiedzieć; ci ludzie od wczesnej młodości ćwiczą się w masońskich obrządkach i stowarzyszeniach: Alfa, Beta, Kappa, Czaszki i Piszczele (Skulls and Bones - rodzinna półjawna organizacja rodu Walkerów-Bushów), a potem rosną z nich rotarianie, Lions Club, Bilderberg, Trilateral i co tam jeszcze.

Ostatecznie każdy ma prawo bawić się, jak lubi, przebierac za diabła i papieza (Skulls and Bones), ale te ich zabawy prowadziły i prowadzą do wielkich, historycznych tragedii, których skutki prędzej czy później wrócą do swoich twórców.

Rosja nie była państwem miłującym pokój, ale po przekształceniu w ZSRR zaczęła zagrażać całemu światu. Została zarażona wirusem nieludzkiej ideologii. Gdzie się mieści laboratorium takich wirusów i kto w nim pracuje?

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Witam!
Dla wszystkich ciekawych masonerii:

http://news.bbc.co.uk/2/hi/science/nature/2764039.stm
http://freimaurer.org/vgl/index.htm
http://www.freemasonry.org/
http://wlnp.pl/site/
http://www.grandlodge-nc.org/freemasonryrevealed/becom...

zapraszam do zapoznania sie z nimi.

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

No tak, Pan Grzegorz Wasiluk, miejsce pracy "Myśl Polska", do zespołu redakcyjnego należy również Pan osławiony juz Rafał Wiechecki. Współpracują też: prof. Bender, Zdzisław Podkański, czyli cała nietuzinkowa smietanka a jakże "Myśli Polskiej" - tym razem w cudzysłowiu.

I wszystko jasne z tą żydomasonerią.

A oglądał już Pan film "In plane site" (http://www.911inplanesite.com/)

np. na Google Videos (http://video.google.de/videoplay?docid=-85859760431156...?

Polecam! To też zrobiła żydomasoneria?


Paweł Z. edytował(a) ten post dnia 14.02.07 o godzinie 00:33

konto usunięte

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

ale wiesz że z tym Wiecheckim i resztą to nie jest argument?

W sumie taka zbędna zaczepka. Bender jest fajny. Tezy dowlec do końca własnego akapitu czasem nie może :)
pzdr


Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 14.02.07 o godzinie 00:45
Grzegorz Wasiluk

Grzegorz Wasiluk publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Wcale nie uważam, że żydomasoneria czy jak to tam nazwać, rządzi światem.
"Bóg mocą jest, największym źródłem siły. On, gdyby światy zniszczyć chciał, zniszczone wnet by były." - poucza stara pieśń kościelna.

W swojej bezmiernej dobroci zesłał zatem na ten świat czynniki równowagi: Rosję, Chiny, Indie, których głęboka i dawna kultura jest odporna na wszystkie byle jakie hasła polityczne, pożarła i wypluła marksizm, a obecnie oddaje się ku wscieklosci elit angolosaskich odchyleniu prawicowo-nacjonalistycznemu w roznych odmianach.

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Pytanie tylko, kto to jest Bog? Tylko religia i slepa wiara w Boga niszczy ten piekny swiat. Bez religii swiat pelen humanizmu bylby znacznie lepszy. Bog tutaj nic nie moze, a tylko przez to, ze jedni chca "go tzn. ta wyzsza energie" nazywac Jahwe, inni Allah, a inni jeszcze Bogiem, przez to wlasnie tocza sie konflikty na swiecie. Gdyby ktoregos dnia wszyscy zapadli w sen, a potem wymazano by im z pamieci religie, obudziliby sie i stworzyli piekniejszy swiat.

No dobrze, ale co to ma za zwiazek z masoneria? Masoneria to humanizm. a nie religia. To zbior przekonan. W religii jest tak, ze to Bog jest panem wszystkiego i czlowiek praktycznie nic nie moze, bo jak jest wielka powodz, to to kara boska, jak sasiad sie spiekl na sloneczku, to to kara boska. Natomiast w masonerii to czlowiek z pomoca wyzszej sily, energii czy jak to tam zwal, jest kreatorem i kreuje przestrzen i dazy do doskonalosci. Proste. W ten sposob czlowiek i swiat cos osiagna. Natomiast tlumaczenie, ze Bog tak chcial, powoduje, ze ludzie nadal trwaja w letargu i niewieedzy, bo boja sie zapytac, boja sie sprawdzic jak dziala swiat i go udoskonalac.

konto usunięte

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

j.w.

nic dodać nic ująć....:)

konto usunięte

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

"Bez religii swiat pelen humanizmu bylby znacznie lepszy." Ja bym się nawet i zgodził gdyby nie fakt że historia permanentnie manifestuje ludzką umiejętnośc do zwalczania jeden drugiego. A sztandary można sobie wręcz losowac.

A do doskonałości dązyc można sobie na dwieście milionów sposobów. Tyle ze tą doskonałośc ideologie definiują(ograniczając ją tym samym).

Czy to kara boska czy nie to powódź jest powódź.

Czymże jest "wyższa siła, energia"?


Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 14.02.07 o godzinie 15:09

konto usunięte

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

mam znajomego ktory podaje sie za Masona, mowi ze nim jest nie wiem dokladnie co to za organizacja i o co w tym chodzi ale zauwazylam ze przebywanie w jego towarzystwie przynosi korzysci....
chodzisz tam gdzie inni nie moga, zawsze uda ci sie wejs tam gdzie niby nie mozna....problemy jak miales to juz ich nie masz ( w szerokim tego slowa znaczeniu), na wielkich wydarzeniach kulturalnych jestes zawsze gosciem......
nie wiem o co w tym chodzi ale mnie sie podoba

konto usunięte

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Magdalena K.:mam znajomego ktory podaje sie za Masona, mowi ze nim jest nie wiem dokladnie co to za organizacja i o co w tym chodzi ale zauwazylam ze przebywanie w jego towarzystwie przynosi korzysci....
chodzisz tam gdzie inni nie moga, zawsze uda ci sie wejs tam gdzie niby nie mozna....problemy jak miales to juz ich nie masz ( w szerokim tego slowa znaczeniu), na wielkich wydarzeniach kulturalnych jestes zawsze gosciem......
nie wiem o co w tym chodzi ale mnie sie podoba


Jeśli twój kolega jest masonem (dla uproszczenia pomijam kwestię odróżnienia pozeranckiej masonerii od true misanthropic free masonery), to:
- po pierwsze primo nosi podwinietą nogawkę od spodni
- po drugie primo nosi sygnet z maskujacym napisem 'masonic' który mozna wylicytować na allegro
- po trzecie primo, bardzo często zdarza mu się używać zawołania: "do mnie dzieci wdowy!"
- po czwarte primo, chwytając czyjąś rękę na powitanie przekręca ją lekko w nadgarstku
- po piąte, i najwazniejsze może naprawdę, tak jak wyzej piszesz, załatwić sobie udział w najważniejszych wydarzeniach kulturalnych, np. wejściówkę na Opener.

Nota bene, nam pracownikom banków chyba nie wypada się z oczywistych wzgledów wypowiadac na temat masonerii, nie sądzisz?

konto usunięte

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

wypada nie wypada oboje to robimy:))))

konto usunięte

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Jarosław G.:

Nota bene, nam pracownikom banków chyba nie wypada się z oczywistych wzgledów wypowiadac na temat masonerii, nie sądzisz?


Nota - rozumiem...
ale "bene" - dlaczego to bankowcom nie wypada?

konto usunięte

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

A ja nie bardzo rozumiem przyrównywania masonerii do organizacji katolickich i stawiania ich naprzeciw siebie. To nie "Kod da Vinci".

Poruszono tutaj właśnie temat religii i tego, że ma zły wpływ na świat i na rozwój człowieka. Ośmielę się jednak z tym niezgodzić. Gdyby nie religia właśnie, to człowiek nadal żyłby w świecie małp. Wiara w coś wyższego (Bóg, Allah, Yahwe, czy też Wielki Architekt Świata) pomaga nam przetrwać w najcięższych chwilach.

Jak świat światem, ludzie zawsze wymyślali sobie tajne organizacje, co ma swój podtekst z prehistorii gdy żyli w zamkniętych skupiskach. Człowiek jest "zwierzęciem stadnym" więc do takowych też dąży.

Masoneria jest więc niczym więcej, jak tylko grupą myślicieli, bazowaną na średniowiecznych cechach rzemieślników. To że dookoła siebie robią taką aurę tajemniczości i spiskowości to ich doskonały PR. Oni właśnie chcą być za takich uważani, dzięki czemu zyskują w oczach pozostałych jako "lepsi".

Jeśli zaś chodzi o rządzenie światem, to rządzą nim wszyscy, niezależnie od przynależności. Kwestię tarczy rakietowej i tzw. Gwiezdnych Wojen, jak się okazuje, nie wymyślili tylko Amerykanie (czyli potomkowie Masonów typu Jefferson) ale również i Jan Paweł II. Współpraca "na górze" jest i zawsze będzie. Niezależnie czy to masoneria czy inne stowarzyszenie.

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Poruszono tutaj właśnie temat religii i tego, że ma zły wpływ na świat i na rozwój człowieka. Ośmielę się jednak z tym niezgodzić. Gdyby nie religia właśnie, to człowiek nadal żyłby w świecie małp. Wiara w coś wyższego (Bóg, Allah, Yahwe, czy też Wielki Architekt Świata) pomaga nam przetrwać w najcięższych chwilach.


Wierzyc sobie mozna w co sie chce, tylko po co te wojny w imie religii? Oraz gadanie przez papieza (wtedy jeszcze byl tylko kardynalem), ze tylko katolicka gwarantuje zbawienie? No po co to? Ponoc papiez jest za rownouprawnieniem i wolnoscia. A ludzie sie zabijaja w imie paru slow, czy kilku zdan. Bez religii swiat bylby piekniejszy. Tzn. ja jestem czlowiekiem otwartym, mnie tam nie przeszkadza, ze ktos sobie wierzy w jakas Matke Boska i inne postaci, tylko niech na mnie nie patrzy z pogarda (a w myslach "noz ci w plecy!"), kiedy ja mowie o swoich przekonaniach. A chyba wszyscy sie zgodza, ze na swiat i ludzi patrzymy wylacznie przez pryzmat religii. Pojawi sie nagle Arab na rynku w Poznaniu, czy Warszawie, to przyznacie, ze kazdy od razu mysli:O, inny! Arab! Muzulmanin! Co on tu robi? Islamista pewnie!" Nikt nie spojrzy na niego jak na drugiego czlowieka. Bo tego uczy chrzescijanstwo. A masoneria uczy czegos zupelnie przeciwnego - "To nie Arab! To czlowiek, jak kazdy inny, co mnie interesuje, skad on jest i jakie ma przekonania. Jak rozmawiam z nim, to wazne, zeby sie dogadac. Nie musi byc Polakiem, chrzescijaninem, zebym z nim robil interesy." Ale wlasnie tak malo kto mysli. Tego szacunku uczy masoneria.

Masoneria jest więc niczym więcej, jak tylko grupą myślicieli, bazowaną na średniowiecznych cechach rzemieślników. To że dookoła siebie robią taką aurę tajemniczości i spiskowości to ich doskonały PR. Oni właśnie chcą być za takich uważani, dzięki czemu zyskują w oczach pozostałych jako "lepsi".


Bo masoneria to dazenie do lepszego swiata. "Wolnosc, rownosc, braterstwo". Czasem jest to wizja utopijna i jakby surrealistyczna, i wydaje sie, ze ciezko ja zrealizowac, bo niestety wszystko rozbija sie o niedoskonalosc naszego swiata - masoneria chce jednej doskonalej Europy (taki przyklad), zeby ludzie sie lepiej rozumieli, ale wszystko moze sie rozbic np. o biurokracje, ktora niszczy ta prace na rzecz "braterstwa". Poza tym zawsze znajda sie nadgorliwcy, albo czarne owce w stadzie.

Jesli przeanalizujemy, ktore panstwa sa rozwiniete i maja wysoki standard zycia np. w Europie, to okaze sie, ze krajami na czele sa panstwa laickie, w ktorych ludzie nie chodza masowo do kosciolka, bo zamiast tego pracuja organicznie, anie czekaja, az "Bozia" da manne z nieba. Na koncu w zestawieniu sa kraje uznawane za typowo "katolickie", gdzie w zwiazku z religia katolicka panuje ciemnota, ludzie maja ograniczone horyzonty. Naturalnie nie wszyscy, ale wiekszosc.

Pozwole sobie wkleic link do strony, na ktorej ejst wlasnie tekst dotyczacy tego, o czym napisalem w ostatnim zdaniu.

http://ateista.blog.pl/archiwum/index.php?nid=10321580

Zeby nie bylo, nie popieram ateizmu, kazdy powinien w cos wierzyc, gdyz kazdy jest czescia tego wszechswiata i czy chce czy nie, energia niesiona przez najmniejsze czastki elementarne, z ktorych sie sklada, nie zginie po jego smierci. Ta energia trwa i laczy sie z pierwotna energia wszechswiata.

Jak widac, zeby wierzyc w takie cos, nie potrzeba religii, wiary w jakichs prorokow, bozki i inne matki boskie. No i nie trzeba zabijac sie nawzajem. Masoneria tez nie mowi, zeby zabijac i niszczyc, bo on jest katolikiem. Oczywiscie znajda sie tacy, ktorzy knuja, spiskuja, podzegaja do nienawisci. Jak pisalem, wszedzie sa czarne owce. Ktos powie, ze tak samo jest z religia. Tak, moze i tak...z jedna mianiowicie roznica...religia zaslepia swobode myslenia...nie daje swobody myslenia...

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Wlasnie znalazlem cos takiego:

"Modlitwa singli

Zapomnijcie o błyskawicznych randkach i kącikach samotnych serc. Kościół rzymsko-katolicki proponuje bardziej wiarygodny sposób znalezienia miłości w Walentynki: modlitwę do Archanioła Rafała, mało znanego patrona "szczęśliwych spotkań"."

http://wiadomosci.onet.pl/1391497,2679,kioskart.html


NIe badzmy smieszni...Moze lepiej otworzyc sobie umysl?

konto usunięte

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

[author]Stanisław
Grzegorz Wasiluk

Grzegorz Wasiluk publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

Paweł Z.:Pytanie tylko, kto to jest Bog? Tylko religia i slepa wiara w Boga niszczy ten piekny swiat. Bez religii swiat pelen humanizmu bylby znacznie lepszy. Bog tutaj nic nie moze, a tylko przez to, ze jedni chca "go tzn. ta wyzsza energie" nazywac Jahwe, inni Allah, a inni jeszcze Bogiem, przez to wlasnie tocza sie konflikty na swiecie. Gdyby ktoregos dnia wszyscy zapadli w sen, a potem wymazano by im z pamieci religie, obudziliby sie i stworzyli piekniejszy swiat.

No dobrze, ale co to ma za zwiazek z masoneria? Masoneria to humanizm. a nie religia. To zbior przekonan. W religii jest tak, ze to Bog jest panem wszystkiego i czlowiek praktycznie nic nie moze, bo jak jest wielka powodz, to to kara boska, jak sasiad sie spiekl na sloneczku, to to kara boska. Natomiast w masonerii to czlowiek z pomoca wyzszej sily, energii czy jak to tam zwal, jest kreatorem i kreuje przestrzen i dazy do doskonalosci. Proste. W ten sposob czlowiek i swiat cos osiagna. Natomiast tlumaczenie, ze Bog tak chcial, powoduje, ze ludzie nadal trwaja w letargu i niewieedzy, bo boja sie zapytac, boja sie sprawdzic jak dziala swiat i go udoskonalac.


Religie są przyczyna wszystkich wojen? No to o co toczyli wojne domową np. Pompejusz i Cezar?
Masoneria chce nam zafundować idealny świat bez religii i nienawiści? To dlaczego jakobini narzucli Francji kult Najwyzsej Istoty i zgilotynowali tysiące ludzi?
Religia (zwłaszcza rzym.-kat.) stoi na zawadzie postępu? Z jakiego powodu zatem Hiszpania rozwinęła się wspaniale gospodarczo pod rządami Opus Dei, a od czasu ustanowienia tam postępowego ustroju drepce w miejscu przy horrendalnym bezrobociu?

Z całym szacunkiem, ale ja już jako nastolatek wiedziałem, że komuna co innego głosi, a co innego robi. Dokładnie ta sama przypadłosc gnębi inne siły tzw. postępu. trzeba mieć klapki na obu oczach, żeby tego nie dostrzec.

Z drugiej strony, oczywiście nie należy też bezkrytycznie idealizować wszystkich prądów konserwatywnych i narodowych oraz katolicyzmu i prawosławia. Osobiście mam wielki szacunek również dla rabinów-humanistów (odchodzących od Talmudu i powracających do Mojżesza i proroków), chasydów i pewnych odłamów islamu oraz dla buddystów. Natomiast brzydzę się wszelkim fanatyzmem i (tu się całkowicie zagadzam) nie cierpię bezmyślnego klepania zdrowasiek i czekania na mannę z nieba. Nie taką religię wyznaję. Wykonaj wszystko, co do ciebie należy, a potem uklęknij i módl się do Boga w Trójcy o błogosławienstwo - to moja swięta zasada. Jak się modlic, wskazał Jezus: można krótko, byle naprawdę szczerze, w duchu i w prawdzie.

Tylko że masoneria, z jej samobójczą skłonnością do podważania każdej religii pod pozorem szacunku dla wszystkich, która do spółki z komunizmem doprowadziła nas do obecnego zezwierzęcenia i nihilizmu, nie jest mi na nic potrzebna!

Zaś z punktu widzenia prawidłowego działania demokracji wszelkie tajne zrzeszenia powinny być surowo zabronione. Wolnomularze niech się gromadzą i bez przeszkód głoszą swoje szkodliwe bzdury, każdy zdoła sam ich ocenić. Tylko niech przestaną w tajemnicy zagraniac władzę, przeniakjac do wszystkich partii. Jezeli bowime ma mam miec tysiące niejawnych tyranów, to mniejszym złem jest chyba jeden tyran jawny, bo nie moze byc wszędzie i pewnych rzeczy robic mu nie wypada. Natomiast ci, którzy kryhą się w cieniu, liczą na bezkarnosc i bywają nadzwyczaj niebezpieczni.

Nie czuję nienawisci do zadnego narodu; wszystkie są dziełem Boga i mają swoje miejsce w Jego odwiecznym planie. Natomiast ci, którzy sami wybrali dla siebie rolę Jego wrogów, w koncu poniosą straszliwą karę. Pewnego dnia (i mam nadzieję, ze ten dzień jeszcze ujrzę) wyznawcy oswieceniowej slepoty poniosą takie samo fiasko, jak swiatowy komunizm, a przedtem niemiecki faszyzm. Wyjdzie im bokiem narzucanie siłą ognia ich najemnych wojsk i banków całemu swiatu rzekomo jedynej zbawiennej recepty na zycie.

Zas ich czcze gadanie nie odwiedzie mnie od wiary w naszego Stwórcę i Zbawiciela, który jest jedyną ucieczką człowieka przed okrutną niewolą grzechu i smierci.
Grzegorz Wasiluk

Grzegorz Wasiluk publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...

Temat: Masoneria- czym jest i co przynosi nam wielka loża?

P. S.
Jak już zaznaczyłem, nie zyję jednak teoria spiskową. Działania "braci światłości" pragnę widzieć jako jeden z ważnych czynników historii najnowszej i współczesnosci, ale na pewno nie jedyny. Gdyby zwiazany z nimi swiatowy spisek był rzecyzwiscie tak mocny, jak niektórzy twierdza, to rzezc jasna ani ja, ani nikt inny nie mógłby jawnie dyskutować o Wielkiej Loży w sposób inny niż taki, jaki jej się podoba.

Z drugiej strony, trzeba też oddać sprawiedliwosc nawet masonom. Byli w ich szeregach czestokroć wspaniali ludzie: ojcowie-założyciele Stanów Zjednoczonych, Maurycy Mochnacki, Aleksander Puszkin... Długo trzeba by wymieniać. Niestety, kazda tajna organizacja po jakims czasie wyrodnieje i zamienia sie w mafię. To własnie spotkało masonerię pod koniec XIX wieku. Zauważywszy to, zerwali z nią z hukiem tak rózni ludzie jak Romand Dmowski, Józef Piłsudski czy Stefan żeromski. Sic transit gloria mundi - tak przemija chwała tego marnego swiata.



Wyślij zaproszenie do