Temat: Lekarze wymiękają...?
Witold F.:
Za nim do tego dojrzejemy, powinno sie stworzyć system wzglądnie szczelny, a nie jak durszlak.
No ale jaki? Ilu ludzi pracuje w NFZ?
Witold F.:
Za nim do tego dojrzejemy, powinno sie stworzyć system wzglądnie szczelny, a nie jak durszlak.
Witold F.:
Teraz chyba zrozumieli, ale to właśnie pielęgniarki im pokazały, jak należy pojmować ów wspólny interes.
Wojciech Nurkowski Specjalista....
Wojciech N.:
W tym przypadku ja bym tak za lekarzami nie był, bo to że lekarz > za granicą zarabia 5x wiecej, nie oznacza ze naszym sie to tez
należy z automatu...
Małgorzata S. . . .
Krzysztof B.:
Może wspólny strajk całej służby zdrowia zmusi rząd do reform.
Małgorzata S. . . .
Wojciech N.:ciach
Lekarzom sie w dupie 'za przeproszeniem' poprzewracalo ....
a tak BTW to i tak jak ich potrzeba to nigdny ich nie ma .... a skladki sie placi - bo trzeba :/
konto usunięte
Wojciech N.:
Lekarzom sie w dupie 'za przeproszeniem' poprzewracalo ....
Po pierwsze Ci, którzy pracuja w placówkach państowych, maja wszystko i wszytkich gdzies, (np na wizytę u alergologa czeka się naście miesięcy)
a ci, którzy po godzinach dorabiaja na prywacie, mają chaty za kilka baniek.....
W tym przypadku ja bym tak za lekarzami nie był, bo to że lekarz
za granicą zarabia 5x wiecej, nie oznacza ze naszym sie to tez należy
z automatu...
a tak BTW to i tak jak ich potrzeba to nigdny ich nie ma .... a skladki sie placi - bo trzeba :/
Michał
Mickiewicz
Koniec świata jest
świętem
ruchomym...;)
Wojciech N.:
Lekarzom sie w dupie 'za przeproszeniem' poprzewracalo ....
Po pierwsze Ci, którzy pracuja w placówkach państowych, maja wszystko i wszytkich gdzies, (np na wizytę u alergologa czeka się naście miesięcy)
a ci, którzy po godzinach dorabiaja na prywacie, mają chaty za kilka baniek.....
W tym przypadku ja bym tak za lekarzami nie był, bo to że lekarz
za granicą zarabia 5x wiecej, nie oznacza ze naszym sie to tez należy
z automatu...
a tak BTW to i tak jak ich potrzeba to nigdny ich nie ma .... a skladki sie placi - bo trzeba :/
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Małgorzata S.:
Krzysztof B.:
Może wspólny strajk całej służby zdrowia zmusi rząd do reform.
Dobrze by było.
Tylko, że jeśli księgowa w szpitalu zastrajkuje i nie przygotuje wypłaty, to lekarz jej nie poprze, ale jej łeb urwie.
A księgowa w szpitalu zarabia nawet nie tyle co pielęgniarka. Księgowa zarabia na równi z salową
I ani jednej ani drugiej nie stać na to, żeby strajkować i rozwiązywać stosunek pracy, bo zdechłaby z głodu.
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Andrzej P.:
Witold F.:
Za nim do tego dojrzejemy, powinno sie stworzyć system wzglądnie szczelny, a nie jak durszlak.
No ale jaki? Ilu ludzi pracuje w NFZ?
Krzysztof D. SAP SD
Krzysztof B.:
Może wspólny strajk całej służby zdrowia zmusi rząd do reform.
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Krzysztof D.:
Krzysztof B.:
Może wspólny strajk całej służby zdrowia zmusi rząd do reform.
Nie sadze by mialo sie cokolwiek zmienic... W budzecie nie ma pieniedzy a wszystko dzieki rozdawnictwu obecnego rzadu... Oczywiscie nie usprawiedliwiam poprzednich bo dzialo sie dokladnie tak samo...
Zeby sluzba zdrowia zaczela normalnie funkcjonowac wielu pasibrzuchow w NFZ jak i tez w rzadzie musialoby zrezygnowac z najrozniejszych diet jak i tez watpliwych premii. Na ten cel idzie ladnych pare milionow... Wczoraj nawet byl artykul ze jakas Pani (nie pamietam z ktorej partii ale chodzi oczywiscie o ktoras z obecnej koalicji) na same premie przeznaczyla 8 milionow...
Najaktywniejsi mieli po 23 tysiace premii czy to nie jest chore?
Jak tu ma starczyc pieniedzy na cokolwiek jak jest tzw "kolesiostwo".
Szarego obywatela rozlicza sie z kazdego nielegalnie wypitego piwa pod budka a najwieksi kretacze sa poprostu bezkarni...
Witold F.:
Nie wiem, nie mam danych. I nie ma to w tej chwili znaczenia.
konto usunięte
A księgowa w szpitalu zarabia nawet nie tyle co pielęgniarka. Księgowa zarabia na równi z salową
I ani jednej ani drugiej nie stać na to, żeby strajkować i rozwiązywać stosunek pracy, bo zdechłaby z głodu.
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Andrzej P.:
Witold F.:
Nie wiem, nie mam danych. I nie ma to w tej chwili znaczenia.
Mysle, ze ma znaczenie bo jak sie chce cos reformowac to trzeba wiedziec gdzie sie stoi. Przypuszczam, ze wiele reform (nie tylko w Polsce) nie udaje sie, bo tak naprawde nie wiadomo co sie reformuje. Nie pamietam w tej chwili dokladnej liczby ale W Neimczech "odkryto", ze na jednego lekarza przypada dwoch albo wiecej pracownikow "zarzadzajacych" (nie pielegniarek).
Michał
Mickiewicz
Koniec świata jest
świętem
ruchomym...;)
konto usunięte
Andrzej P.:
Mysle, ze ma znaczenie bo jak sie chce cos reformowac to trzeba wiedziec gdzie sie stoi. Przypuszczam, ze wiele reform (nie tylko w Polsce) nie udaje sie, bo tak naprawde nie wiadomo co sie reformuje. Nie pamietam w tej chwili dokladnej liczby ale W Neimczech "odkryto", ze na jednego lekarza przypada dwoch albo wiecej pracownikow "zarzadzajacych" (nie pielegniarek).
konto usunięte
konto usunięte
Krzysztof S.:
Andrzej P.:
Mysle, ze ma znaczenie bo jak sie chce cos reformowac to trzeba wiedziec gdzie sie stoi. Przypuszczam, ze wiele reform (nie tylko w Polsce) nie udaje sie, bo tak naprawde nie wiadomo co sie reformuje. Nie pamietam w tej chwili dokladnej liczby ale W Neimczech "odkryto", ze na jednego lekarza przypada dwoch albo wiecej pracownikow "zarzadzajacych" (nie pielegniarek).
Dzien Dobry Panie Andrzeju
od ponad 2 lat wspolpracuje blisko z m.in. sanatoriami, uzdrowiskami, topowymi prywatnymi sieciami lecznic a takze z rehabilitantami, ortopedami.
Panów dyrektorów ,ktorzy czesto sa jednoczesnie ordynatorami ( abstrahuje od rozmów merytorycznych i to ,ze wspolpraca uklada sie w b.wielu przypadkach dobrze i miło ,ale to przede wszystkim moje/ nasze relacje pomiedzy nimi/ nami)czesto,ale nie zawsze! rozmowa zaczyna sie tak- mam na mysli wieksze jednostki organizacyjne
tel-
7:58 - pana /pani x jeszcze nie ma
8:15 - ww sa na sniadaniu
9:00 - juz ich nie ma :-)
...ew jest na obchodzie i np 11-12;00 - juz nie ma
...no pewnie jak sie pracuje na 2-4 etatach/fuchach i to czesto w godzinach pracy.
Mlodzi lekarze, ci ,ktorzy sa zdani na laske i nielaske swoich szefow/ specjalizacje/- ci haruja jak woły.
Ale takze pokutuje jeszcze model permanentnego spozniania sie do pracy/ kawusie/ pogaduszki, ale nie pacjent.
Sektor prywatny- a to juz zupelnie inna para kaloszy. Tu dzialaja w miare normalone relacje.
Do tego całkowity bezwład org-decyzyjny,idiotyczne przepisy ,ktore dołuja bardziej przedsiebiorczych- vide zaradnych lekarzy-managerów oraz rotacja kadr.
Miałem tez "przyjemnosc" jakis czas takze pracowac w jednym z najwiekszych koncernów farmaceutycznych ( zaznaczam ,ze nie jestem lekarzem/farmaceuta ). Prosze mi wierzyc ,ze szkolenia "sponsorowane"+ inne formy "wspomozenia " lekarzy odpowiedzialnych/ decyzyjnych to kasa ,ktora napewno nie pogardziłby zaden z forumowiczów. Wiec jak słysze jaka to jest bieda i jak mało zarabiaja( oficjalnie- oczywiscie mało!)zastanwiam sie czy ci ludzie ( ich czesc zwlaszcza tych m.in. telewizyjnych pyskaczy na b.prominentych stanowiskach) nie stracili jakiegos poczucia rzeczywistosci.
Jest pare grup zawodowych ,ktore z powodu chorych od dziesiatków lat relacji w tym wykształcenie-placa-odpowiedzianosć sa skorumpowane w mniejszy czy w wiekszy sposób i zaliczam do nich takze < niestety> srodowisko medyczne.
A Pan sam wie takze doskonale ,ze w Niemczech ( mlodzi i nie tylko) lekarze tez zarabiaja w szpitalach jak na ich warunki niewielkie pieniadze. Potem dopiero prywatna praktyka( i to nie takie proste w mniejszych aglomeracjach)daje normalne zarobki nie tylko im ale takze pielegniarkom. Ale np do Seniorheim'ów tez sie nikt nie pcha do pracy bo i stawki liche a najczesciej to personel z Polski tam pracuje.
O aferach zwiazanych z farmacja/lekarze nie wspominam na terenie BRD bo to wszedzie temat drazliwy a i obojetnie od narodowosci "wszyscy biora".. temat - biurokracja - temat rzeka i Niemcy wcale nie sa gorsi od nas w tej dziedzinie
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Michał M.:
Tego się nie da zreformować .
Kazda "reforma" będzie polegała na zwiększeniu biurokracji w celu poprawienia funkcjonowania....
Jedyna nadzieja, że do koryta dopadnie się ktoś kto będzie chciał dla tego kraju cos zrobić i podzieli służbę zdrowia na prywatną i państwową z możliwością płacenia przez nas składek na tę wybraną .
Ja innego wyjścia nie widzę.
Następna dyskusja: