Temat: Lech Kaczyński oceniony w Strasburgu
Patryk L.:
Jacek P.:
O co ci człowieku chodzi. Sądziła sie i chyba wygrała. W kązdym państwie jest ktoś kto się sądzi. Ale juz pan sam nakreślił, ze nasza pozycja zalezy od tego przewlekania. Co pan chce udowodnic?
...tak się zastanawiam ilu przeciętnych obywateli zna swoje prawa, wie o istnieniu TK, itp instytucji... i wszystkich dróg jakie im przysługują...Patryk L. edytował(a) ten post dnia 03.05.07 o godzinie 18:54
Stosunkowo niewielu. Nie tylko chodzi o edukację, ale tez w wielu wypadkach, zbyt wielu, na przeszkodzie stoi mentalność wykształcowna przez parę wieków, a solidnie "podbudowana w minionym półwieczu. Mianowicie władza, to faktycznie władza i to, co powie lun napisze urzędnik to świete.
Nic bardziej mylnego zwłaszcza, jak sie tak pozagłębiać w te "urzędnicze mądrości". Z rzadka tylko można trafić na rozgarnietego urzędnika. W większości przypadków ci decyzyjni to motłoch tak naprawdę. Też maja zakodowane, że ICH pisemko ze STEMPLEM jest boskim wyrokiem, gdy tymczasem w wielu wypadkach to stek bzdur.
Ale ludzie już zaczynaja patrzeć inaczej na te system. I dobrze.
Dlatego STrasburg będzie miał coraz więcej roboty.
I to nie z powodu przewlekłości sądowych, choć i z tych również.