konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Janusz K.:
Jestem podobnego zdania.
Jeżeli ktoś nie uważa za patologię tego, że początkujący kopacz piłki dostaje gażę kilkudziesięciotysięczną,

A po cóż do tego mieszać gaże?

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Jak powinno działań PZPN, bądź nowa Federacja żeby było dobrze? - na wzór dobrze prosperujących przedsiębiorstw z kadrą młodych aczkolwiek doświadczonych już menedżerów z przysłowiowymi jajami.

I po co roztrząsać to do nie wiadomo jakich tematów, skoro trzeba zacząć od podstaw, z tym że te podstawy są u samej góry.

Zrobić z tego normalną firmę, zatrudniającą w normalny sposób porządną kadrę - ot cały sposób na sukces.
Nie żaden związek, ale przedsiębiorstwo zarządzające krajowymi rozgrywkami.

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Janusz K.:
Jestem podobnego zdania.
Jeżeli ktoś nie uważa za patologię tego, że początkujący kopacz piłki dostaje gażę kilkudziesięciotysięczną,


No ja pier...le!! - a cóż ma do tego wynagrodzenie, które jest uwarunkowane wyłącznie od tego, jak mocno młody człowiek był gotów poświęcać lata na treningi?
A pan Janusz, to chyba faktycznie nie był wpuszczany przez kolegów na boisko skoro taka trauma siedzi w umyśle (brak zdjęcia to efekt uboczny?), bo proszę mi znaleźć początkującego piłkarza, który dostaje takie wynagrodzenie? ...a jeśli już się takowy znajdzie, to otrzymuje to za swój talent, bo jego wynagrodzenie nie płynie z PZPN, tylko z kieszeni sponsora jakby pan nie wiedział.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Krzysztof B.:
Janusz K.:
Jestem podobnego zdania.
Jeżeli ktoś nie uważa za patologię tego, że początkujący kopacz piłki dostaje gażę kilkudziesięciotysięczną,

A po cóż do tego mieszać gaże?

____________________

No właśnie - po co:
Anika Lewandowska:
(...) a pensje zarządu w stosunku do wykonywanych działań po prostu szokujące. (...)
[b]sekretarz Zdzisław Kręcina 37,5 tys. zł!

??
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Błażej Statuch:

No ja pier...le!! - a cóż ma do tego wynagrodzenie, które jest uwarunkowane wyłącznie od tego, jak mocno młody człowiek był gotów poświęcać lata na treningi?
A pan Janusz, to chyba faktycznie nie był wpuszczany przez kolegów na boisko skoro taka trauma siedzi w umyśle (brak zdjęcia to efekt uboczny?), bo proszę mi znaleźć początkującego piłkarza, który dostaje takie wynagrodzenie? ...a jeśli już się takowy znajdzie, to otrzymuje to za swój talent, bo jego wynagrodzenie nie płynie z PZPN, tylko z kieszeni sponsora jakby pan nie wiedział.

_____________

Nie sądzę, żeby miał Pan prawo do formułowania jakichkolwiek wniosków na temat moich ewentualnych traum; niech Pan też nie zajmuje się sposobem, w jaki wypełniam wymogi regulaminu.
Skoro zajął się Pan czynnością wymienioną w pierwszym zdaniu Pańskiej wypowiedzi, to niech Pan sobie nie przerywa pisaniem na GL, tylko radośnie kontynuuje. Po co psuć jedno i drugie?Janusz K. edytował(a) ten post dnia 19.10.09 o godzinie 02:41

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Piotr Głowacki:
Wiesław R.:
Janusz K.:

należy poprawiać polską piłkę ligową, a nie od góry.

Oczywiście! Dodałbym jeszcze, że należy zająć się wszystkimi klasami rozgrywkowymi. Bo patologie istnieją we wszystkich. Istnieją od bardzo dawna. W latach 70-tych byłem sędzią w najniższych rozgrywkach. Nie poszedłem wyżej, ale uciekłem od tego zajęcia, bo przeraziła mnie skala patologii, z jaką się zetknąłem. Sędziowanie narażało mnie na zbyt wiele, aby mógł to kontynuować.

Właśnie ze względu na skalę patologii pozwoliłem sobie napisać tu o celowości zlikwidowania w Polsce całej piłki zawodowej. To oczywiście utopia, ale czasem warto formułować postulaty utopijne, bo bywa, że dobrze służą one wyjaskrawieniu tego, co jednak możliwe...

To że doznał Pan czegoś w rodzaju "urazu psychicznego" to nie
znaczy że likwidacja możliwości uprawiania tego sportu czy to
na poziomie kwalifikowanym czy też nie jest dobrym rozwiązaniem.
Proponuję, aby ograniczył się Pan do omawiania tematu, rezygnując z zajmowania się moimi rzekomymi urazami. I proszę uważniej czytać wypowiedzi innych osób. Na przykład ja nigdzie nie napisałem o potrzebie zlikwidowania możliwości uprawiania tego pięknego sportu.
Są środki do wyleczenia tej choroby...
Proszę rozwinąć tę myśl. Przecież o to idzie w tej dyskusji, aby określić możliwe sposoby zaradzenia złu w naszej piłce.
Popieram akcję koniecpzpn....
Ja w sumie także poparłbym ją. Jednak pod warunkiem, że nie byłaby to akcja jedyna. Obecne działania społeczne wobec ich ograniczoności mogą doprowadzić co najwyżej do stworzenia pozorów zmiany. O ile w ogóle do czegokolwiek doprowadzą...

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Nie, nie wrzucam - chociaż Pani wrzuca tam wszystkich władców polskiej piłki.
...proszę nie wciskać w moje usta stwierdzenia, które nigdy z nich nie padło...aczkolwiek, jestem coraz bliższa potwierdzenia...:)
Ale kibole są plagą - i stąd należy poprawiać polską piłkę ligową, a nie od góry.
...znowu generalizujemy:)
Słyszała Pani, że łyżka dziegciu zepsuje beczkę miodu?
...stowarzyszenie PZPN ilu ma członków??
a teraz statystycznie jaką część kibiców stanowią członkowie PZPN?:) a teraz proszę odwołać się do tego co Pan wyżej napisał:)
Proporcjonalnie kto jest łyżką "dziegciu"? a kto beczką "miodu"?:)
A oskarżać "górę" o całe zło - jakież to łatwiutkie...
...oczywiście, że łatwiutkie:)
W każdej, nawet najmniejszej grupie społecznej, patologia zaczyna się właśnie od tej "góry":)
Przykład: Rodzina dysfunkcyjna... Ojciec alkoholik... Współuzależniona jest cała rodzina-Matka i dzieci...czemu one są winne?

tak więc, więcej obiektywizmu:)
Pozdrawiam
a.Anika Lewandowska edytował(a) ten post dnia 19.10.09 o godzinie 08:27
Piotr Głowacki

Piotr Głowacki Zarządzanie
sprzedażą | Sieci
sprzedaży |
Bezpośrednia, P...

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Wiesław R.:
Piotr Głowacki:
Wiesław R.:
Janusz K.:

należy poprawiać polską piłkę ligową, a nie od góry.

Oczywiście! Dodałbym jeszcze, że należy zająć się wszystkimi klasami rozgrywkowymi. Bo patologie istnieją we wszystkich. Istnieją od bardzo dawna. W latach 70-tych byłem sędzią w najniższych rozgrywkach. Nie poszedłem wyżej, ale uciekłem od tego zajęcia, bo przeraziła mnie skala patologii, z jaką się zetknąłem. Sędziowanie narażało mnie na zbyt wiele, aby mógł to kontynuować.

Właśnie ze względu na skalę patologii pozwoliłem sobie napisać tu o celowości zlikwidowania w Polsce całej piłki zawodowej. To oczywiście utopia, ale czasem warto formułować postulaty utopijne, bo bywa, że dobrze służą one wyjaskrawieniu tego, co jednak możliwe...

To że doznał Pan czegoś w rodzaju "urazu psychicznego" to nie
znaczy że likwidacja możliwości uprawiania tego sportu czy to
na poziomie kwalifikowanym czy też nie jest dobrym rozwiązaniem.
Proponuję, aby ograniczył się Pan do omawiania tematu, rezygnując z zajmowania się moimi rzekomymi urazami. I proszę uważniej czytać wypowiedzi innych osób. Na przykład ja nigdzie nie napisałem o potrzebie zlikwidowania możliwości uprawiania tego pięknego sportu.
Czy aby na pewno:
"Właśnie ze względu na skalę patologii pozwoliłem sobie napisać tu o celowości zlikwidowania w Polsce całej piłki zawodowej."
Są środki do wyleczenia tej choroby...
Proszę rozwinąć tę myśl. Przecież o to idzie w tej dyskusji, aby określić możliwe sposoby zaradzenia złu w naszej piłce.
Być może demokratyczne wybory w których udział będą mogli brać piłkarze, trenerzy itd., a także przedstawiciele klubów kibica?
Popieram akcję koniecpzpn....
Ja w sumie także poparłbym ją. Jednak pod warunkiem, że nie byłaby to akcja jedyna. Obecne działania społeczne wobec ich ograniczoności mogą doprowadzić co najwyżej do stworzenia pozorów zmiany. O ile w ogóle do czegokolwiek doprowadzą...
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Anika Lewandowska:
(...)
Ale kibole są plagą - i stąd należy poprawiać polską piłkę ligową, a nie od góry.
...znowu generalizujemy:)

______________

To proszę stosowny fragment w tej cytowanej wypowiedzi, gdzie rzekomo generalizuję.
Proszę sprawdzić, co oznacza słowo generalizowanie.
Słyszała Pani, że łyżka dziegciu zepsuje beczkę miodu?
...stowarzyszenie PZPN ilu ma członków??
a teraz statystycznie jaką część kibiców stanowią członkowie PZPN?:) a teraz proszę odwołać się do tego co Pan wyżej napisał:)
Proporcjonalnie kto jest łyżką "dziegciu"? a kto beczką "miodu"?:)

____________________

Pani uznaje PZPN za jedyne zło w polskiej piłce - a ja twierdzę, że sposób, w jaki on (PZPN) funkcjonuje, jest tylko ukoronowaniem patologii. które niszczą to środowisko. Za najgroźniejszą i najbardziej pierwotną z nich uważam korupcję, która PZPN-u dotyczy w stopniu zapewne nieskończenie niższym, niż życie ligowe na każdym poziomie - a drugie miejsce zajmuje kibolizm. Likwidacja PZPN nie zlikwiduje tych zjawisk - będzie więc działaniem nieskutecznym dla rzeczywistego celu.
Pani nie chce poprawienia polskiej piłki, a jedynie zemsty na PZPN za porażkę naszej drużyny narodowej.
I tyle.
A oskarżać "górę" o całe zło - jakież to łatwiutkie...
...oczywiście, że łatwiutkie:)
W każdej, nawet najmniejszej grupie społecznej, patologia zaczyna się właśnie od tej "góry":)
Przykład: Rodzina dysfunkcyjna... Ojciec alkoholik... Współuzależniona jest cała rodzina-Matka i dzieci...czemu one są winne?

tak więc, więcej obiektywizmu:)
Pozdrawiam
a.Anika Lewandowska edytował(a) ten post dnia 19.10.09 o godzinie 08:27

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Piotr Głowacki:
Wiesław R.:
nigdzie nie napisałem o potrzebie zlikwidowania możliwości uprawiania tego pięknego sportu.
Czy aby na pewno:
"Właśnie ze względu na skalę patologii pozwoliłem sobie napisać tu o celowości zlikwidowania w Polsce całej piłki zawodowej."
Na pewno. Postulowanie likwidacji piłkarstwa zawodowego w żadnym razie nie może być utożsamiane z postulowaniem likwidacji możliwości uprawiania tego sportu. Uprawia go np. Donald Tusk, zawodowo zajmując się jednak czymś zupełnie innym. Oczywiście nie osiągnie on nigdy biegłości piłkarza zawodowego. Czy jednak powinno nam zależeć na tym, aby piłkarze osiągali biegłość takiego na przykład Axela Witsela. Jako były piłkarz wie Pan przecież, że ta biegłość zawodowców w dużej mierze polega na nieustępliwości, bezwzględności wobec przeciwnika i nieliczeniu się z jego zdrowiem. Moim zdaniem tego rodzaju stosunek do rywala jest stosunkiem patologicznym i nie płakałbym, gdyby w wyniku wyeliminowania go przestalibyśmy liczyć się w rozgrywkach światowych. Zresztą i tak nie lkiczymy się w nich od lat...
Są środki do wyleczenia tej choroby...
Proszę rozwinąć tę myśl. Przecież o to idzie w tej dyskusji, aby określić możliwe sposoby zaradzenia złu w naszej piłce.
Być może demokratyczne wybory w których udział będą mogli brać piłkarze, trenerzy itd., a także przedstawiciele klubów kibica?
Jacy piłkarze? Jacy trenerzy? Piotr Reiss? Dariusz Wdowczyk? Czy nie widzi Pan, że mamy już co najmniej dwa - jeśli nie więcej - pokolenia piłkarskie ludzi o głęboko zdeformowanym rozumieniu podstawowych wartości? Takich jak uczciwość na przykład. Kogo ci ludzie wybiorą? Ktokolwiek zostanie przez nich wybrany, będzie z ich grona.

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

To proszę stosowny fragment w tej cytowanej wypowiedzi, gdzie rzekomo generalizuję.
Proszę sprawdzić, co oznacza słowo generalizowanie.
inaczej uogólniać, jeżeli nie wie Pan co powyższe słowo oznacza...
często jestem na meczach ze znajomymi...nawet więcej większą grupą znajomych...czyli w pewnym sensie jestem kibicem, także Pana stwierdzenia odnoszące się do "wszystkich" czyli tak zwane generalizowanie, jak kto woli uogólnianie, godzą również we mnie-Kibica, i takich jak ja...gdyż proszę uwierzyć jest nas sporo:)

Pani uznaje PZPN za jedyne zło w polskiej piłce
kolejne "uznaje"...co Pan może wiedzieć co ja "uznaje"?
- a ja twierdzę, że sposób, w jaki on (PZPN) funkcjonuje, jest tylko ukoronowaniem patologii. które niszczą to środowisko. Za najgroźniejszą i najbardziej pierwotną z nich uważam korupcję, która PZPN-u dotyczy w stopniu zapewne nieskończenie niższym, niż życie ligowe na każdym poziomie - a drugie miejsce zajmuje kibolizm. Likwidacja PZPN nie zlikwiduje tych zjawisk - będzie więc działaniem nieskutecznym dla rzeczywistego celu.
Pani nie chce poprawienia polskiej piłki, a jedynie zemsty na PZPN za porażkę naszej drużyny narodowej.
I tyle.
...świetnie:)
i co jeszcze mi Pan powie??
kiedy mam okres, a może dni płodne??
dlaczego cały czas używa Pan słów cytuje: "Pani myśli, Pani uważa"
halooo nie zagalopował się Pan za daleko??
twierdzeń żadych nie postawiłam...także wypraszam sobie!

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Czy będzie Pani uprzejma udzielić mi wyjaśnienia, o które prosiłem?

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Wiesław R.:
Czy będzie Pani uprzejma udzielić mi wyjaśnienia, o które prosiłem?

...ale mnie "wkurwiacie" z tym Paniowaniem;/
pewnie, że mogę tylko poproszę jeszcze raz pytanie:)

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Wiesław R.:
Anika Lewandowska:
Oba zjawiska są tak groźne i szkodliwe społecznie, że dla ich wyeliminowania moim zdaniem warto poświęcić przyjemność. A dla kogo ją poświęcić? Dla nas wszystkich! Dla naszych dzieci i wnuków.

...to czysta demagogia;/
Nie rozumiem. Sama etykietka to za mało. Co i dlaczego uważa Pani za demagogię?
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Krzysztof B.:
Janusz K.:
Jestem podobnego zdania.
Jeżeli ktoś nie uważa za patologię tego, że początkujący kopacz piłki dostaje gażę kilkudziesięciotysięczną,

A po cóż do tego mieszać gaże?

bo te gaze psuja piekno sportu;-(. Faktem jest ze gaze poczatkujacych pilkarzy nie sa tak wysokie jak przedtsawiono wyzej ale juz gaze zawodnikow doswiadczonych (nie wspomne o tzw. "gwiazdach") wolaja o pomste do nieba a dorzuciwszy do tego gaze tzw. dzialaczy sportowych(starych pierdzieli co to tylko czekaja na kmolejna okazje zeby sie napic) to noiz sie w kieszeni sam otwiera.

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Anika Lewandowska:
Wiesław R.:
Czy będzie Pani uprzejma udzielić mi wyjaśnienia, o które prosiłem?

...ale mnie "wkurwiacie" z tym Paniowaniem;/
pewnie, że mogę tylko poproszę jeszcze raz pytanie:)
Proszę bardzo - jest wyżej.
I proszę powściągnąć złe emocje.

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Wiesław R.:
Wiesław R.:
Anika Lewandowska:
Oba zjawiska są tak groźne i szkodliwe społecznie, że dla ich wyeliminowania moim zdaniem warto poświęcić przyjemność. A dla kogo ją poświęcić? Dla nas wszystkich! Dla naszych dzieci i wnuków.

...to czysta demagogia;/
Nie rozumiem. Sama etykietka to za mało. Co i dlaczego uważa Pani za demagogię?

Demagogia opiera się na umiejętności efektownego przemawiania, zachowań, które oddziałują bardziej na na sferę emocjonalną niż racjonalną oraz składaniu atrakcyjnych obietnic, najczęściej bez pokrycia.

Wszystko w krótkiej definicji mam nadzieje wyjaśniłam:))

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

I proszę powściągnąć złe emocje.

spokojnie:)
we mnie takowych nie ma...
a jak się zdazają to zazwyczja niegroźne:)

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Anika Lewandowska:

Wszystko w krótkiej definicji mam nadzieje wyjaśniłam

Obawiam się, że wciąż Pani nie rozumie. Wyraz "demagogia" i jego znaczenie znam. Nie wiem tylko, dlaczego użyła go Pani w odniesieniu do mojej wypowiedzi. Zaczynam upewniać się w przekonaniu, że Pani także tego nie wie.

konto usunięte

Temat: Koniec PZPN[czyt.prostaków]?

Wiesław R.:
Anika Lewandowska:

Wszystko w krótkiej definicji mam nadzieje wyjaśniłam

Obawiam się, że wciąż Pani nie rozumie. Wyraz "demagogia" i jego znaczenie znam. Nie wiem tylko, dlaczego użyła go Pani w odniesieniu do mojej wypowiedzi. Zaczynam upewniać się w przekonaniu, że Pani także tego nie wie.

Słucham???
chce Pan eliminowac wszystko dla dobra społecznego, wnuków i uj** wie jeszcze czego!
...aż rzygać się chce za przeproszeniem tym kreowaniem cudownego świata! i dobroci dla ogólu!
...wie Pan kiedy się tego nauczyłam?
kiedy spotkałam na swojej drodze chore maleńkie dzieci, które rzeczywiście umierają i to nie jest fikcja!
które cały świat ma w dupie za przeproszeniem...
wszyscy chcą nagle ratować świat z kiboli przestępczości...
a z drugiej strony sam się zabija i wszystkich dookoła...
litości!
"Poświęcenie dla nas wszystkich, dla wnuków!"
Szczyt hipokryzmu!
...echhh;/



Wyślij zaproszenie do