GoldenLine
Zaloguj się
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

"(>..)Urzędnicy magistraccy są tak zestresowani, że potrzebują pomocy psychologicznej. Za terapię płacą krakowianie Frustracja za biurkami Pracownicy magistrackiego Wydziału Spraw Społecznych byli tak zestresowani urzędowymi czynnościami, że dyrekcja postanowiła zafundować im zbiorową terapię. Wszystko za pieniądze krakowskich podatników.
(...)
Zbiorowa terapia odbyła się w sierpniu. To precedens w krakowskim magistracie. Urzędnicy biorą co prawda od czasu do czasu udział w różnych kursach i warsztatach doskonalenia zawodowego, ale nie korzystali do tej pory z pomocy terapeutów w zażegnywaniu konfliktów wewnątrz wydziałów i referatów.
(...)
Pracownicy wydziału spraw społecznych w ogóle nie wypowiadają się na temat szkoleń. Zakazała im tego dyrektor Paluchowska. Tłumaczy, że na rozmowę przyjdzie czas, kiedy do magistratu dotrze raport opisujący efekty szkoleń. Wtedy będzie można stwierdzić, czy terapia się powiodła.(...)"
http://wiadomosci.onet.pl/1606553,11,1,0,120,686,item....

Kiedy już ten raport dotrze, to nie będzie o czym dyskutować, tylko wszcząć postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę gustownych kaftaników...Może byc kłopot z specyfikacją w odniesieniu do długości rękawków..:)
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

A mnie się zawsze wydawało, że terapia to coś innego niż szkolenie. Obawiam się,że raport z terapii może pachnieć naruszeniem dóbr osobistych.
A tu zdaje się odbyło się zwykłe szkolenie, bo się ludzie żrą ze sobą, nie współpracują i tyle...Ja wolałabym szkolenie w obsługi Klienta ...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

ale się narobiło, kiedyś wystarczyła taka jedna z czerwoną kartką i kieliszek w zarękawku i urzędnik był nie tylko odstresowany a wręcz rozluźniony...
Link do wypowiedziLink
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

a nawet się czasem uśmiechnął:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

i liczydło miał i się nie mylił...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

to jest super pomysł;jakby to było ładnie zborową psychoterapie w sejmie uskutecznić
Link do wypowiedziLink
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

a skąd wytrzasnąć tak odpornego psychoterapeutę? tam i psychiatra potrzebowałby pomocy:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

Witold F.:
a skąd wytrzasnąć tak odpornego psychoterapeutę? tam i psychiatra potrzebowałby pomocy:)
myślałam o elektrowstrząsach.psyche już po.
Link do wypowiedziLink
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

Witold F.:
"(>..)Urzędnicy magistraccy są tak zestresowani, że potrzebują pomocy psychologicznej. Za terapię płacą krakowianie Frustracja za biurkami Pracownicy magistrackiego Wydziału Spraw Społecznych byli tak zestresowani urzędowymi czynnościami, że dyrekcja postanowiła zafundować im zbiorową terapię. Wszystko za pieniądze krakowskich podatników.
(...)
Zbiorowa terapia odbyła się w sierpniu. To precedens w krakowskim magistracie. Urzędnicy biorą co prawda od czasu do czasu udział w różnych kursach i warsztatach doskonalenia zawodowego, ale nie korzystali do tej pory z pomocy terapeutów w zażegnywaniu konfliktów wewnątrz wydziałów i referatów.
(...)
Pracownicy wydziału spraw społecznych w ogóle nie wypowiadają się na temat szkoleń. Zakazała im tego dyrektor Paluchowska. Tłumaczy, że na rozmowę przyjdzie czas, kiedy do magistratu dotrze raport opisujący efekty szkoleń. Wtedy będzie można stwierdzić, czy terapia się powiodła.(...)"
http://wiadomosci.onet.pl/1606553,11,1,0,120,686,item....

Kiedy już ten raport dotrze, to nie będzie o czym dyskutować, tylko wszcząć postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę gustownych kaftaników...Może byc kłopot z specyfikacją w odniesieniu do długości rękawków..:)

Panie Witoldzie - złośliwe i celne.
Przeciez podobno - według badań - największy mobbing w pracy panuje właśnie w takich instytucjach...
Link do wypowiedziLink
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

Sądząc po obszarze zainteresowań mediów zwanych "opinitwórczymi", mobbing panuje wyłącznie w Biedronce względnie w innym superhiper...w administracji czegoś takiego nie ma, bo przecież niemożliwe, by przenikliwi dziennikarze tego nie dostrzegli, no nie?:P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

;) dobre ;)
tylko ciekawe czy było to "szkolenie" obowiązkowe ;)
bo ja tam bym nie chciała, żeby jakiś psychogrzebacz z nieznanych źródeł i motywacji wystawiał mi jednoznaczną "ocenkę"
pachnie pachnie...
choć rzeczywiście można było po prostu zrobić szkolenie tzw teambuilding i osiągnąć cele bez psychoanalizy - może właśnie tak było?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

Witold F.:
Kiedy już ten raport dotrze, to nie będzie o czym dyskutować, tylko wszcząć postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę gustownych kaftaników...Może byc kłopot z specyfikacją w odniesieniu do długości rękawków..:)


Jak to kłopot? Podliczyć, uśrednić, wziąć pod uwagę staż pracy. I mamy specyfikację. A jak który będzie miał ponad normę to odrąbać złodziejowi! Jak w średniowieczu.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

E tam, nie zgadzam się z Wami.

A gdyby tak nazwać to:
Szkolenie z zakresu radzenia sobie ze stresem
... tworzenia relacji w zespole
... funkcjonowania w sytuacjach problemowych
itp

to moim zdaniem, reakcje mogłyby być inne.
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

Niestety nie, Szanowny Przedmówco.

Problem polega nie na tym, że pracownicy nie umieją stworzyć zespołu - tylko na tym, że z rosnącą częstotliwością dostają nowych szefów, którzy - będąc z nadania politycznego - bladego pojęcia nie mają ani o zadaniach kierowanej placówki, ani o jej roli w systemie administracji publicznej, ani wreszcie o zarządzaniu.
Mają za to ogromne przekonanie o własnej wszechwiedzy i rozmaite księżycowe pomysły, czerpane z poradników albo od tak samo wyedukowanych doradców.

Administracja potrzebuje apolityczności, ciągłości i spokoju.
Po prostu.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

hmmm... nie sądzę, aby te dwie kwestie się wykluczały (nie mogę się oprzeć wrażeniu, że rozwija Pan wątek zgodnie ze swoją dziedziną wiedzy, co oczywiście nie jest niczym złym)

Co więcej, nie wskazałem, że problemem jest brak umiejętności takich czy innych, a potencjalna względność oceny moich przedmowcow. Moje założenie było następujące (w ludzkim języku):
A czy nie sądzicie, że gdyby działania te inaczej by nazwano (np. szkolenie) to nie zajmowalibyśmy (my wszyscy) tym tematem.

Ale oddaję też rację stwierdzeniu o zmianach przełożonych...
pzdr
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

Zdarzenie, będące inspiracją do założenia wątku jest tylko dowodem na to, co napisałem o księżycowych pomysłach zrzutków do rozmaitych urzędów.
Do swojej wypowiedzi wplotłem system nie dlatego, że jest to moja dziedzina wiedzy (bo i jaka by to miała być dziedzina?) - a dlatego, że chcemy czy nie, to administracja jest systemem.
I kierować tym powinni ludzie, którzy znają sie na administracji i zarządzaniu, a nie krewni i znajomi Królika.

Szkoda zresztą, że tak mało ludzi przejmuje się tym tematem - fachowością w administracji publicznej.
Kierują nią, na najwyższych, wysokich i średnich szczeblach ludzie, nie mający o kierowaniu pojęcia.
Być może tylko przypadek sprawił, że szersza publiczność może obejrzeć skutki tego procesu - ale też nie powinniśmy zajmować się zasłoną, jaką nam pokazują urzędowi iluzjoniści, a spojrzeć wprost na odartą z tajemniczości rzeczywistość.
Link do wypowiedziLink
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

Janusz K.:
Administracja potrzebuje apolityczności, ciągłości i spokoju.

Zakładając oczywiście, że sama administracja jest potrzebna.
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

Nie przesadzajmy...
Między bałaganem a biurokracją rozdętą jest miejsce na niezbędny aparat administrujący....
Link do wypowiedziLink
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

Janusz K.:
Zdarzenie, będące inspiracją do założenia wątku jest tylko dowodem na to, co napisałem o księżycowych pomysłach zrzutków do rozmaitych urzędów.
Do swojej wypowiedzi wplotłem system nie dlatego, że jest to moja dziedzina wiedzy (bo i jaka by to miała być dziedzina?) - a dlatego, że chcemy czy nie, to administracja jest systemem.
I kierować tym powinni ludzie, którzy znają sie na administracji i zarządzaniu, a nie krewni i znajomi Królika.

Szkoda zresztą, że tak mało ludzi przejmuje się tym tematem - fachowością w administracji publicznej.
Kierują nią, na najwyższych, wysokich i średnich szczeblach ludzie, nie mający o kierowaniu pojęcia.
Być może tylko przypadek sprawił, że szersza publiczność może obejrzeć skutki tego procesu - ale też nie powinniśmy zajmować się zasłoną, jaką nam pokazują urzędowi iluzjoniści, a spojrzeć wprost na odartą z tajemniczości rzeczywistość.


Te słowa powinny byc kierowane przede wszystkim do miediów, szczególnie tych "opinitwórczych", które z zastanawiającą konsekwecją unikaja tego tematu jak wioski zadżumionych. A nawet jesli już coś piszą/mówią, to w takim stylu i języku, nie mówiąc o fachowości, że albo sie śmiać, albo płakać, albo zastanawiać, jaki jest cel autorów, którzy piszą bajdy niestworzone lub wręcz kłamią?

Od lat państwo jest sukcesywnie dewastowane przez polityków, przy niemałym wspołudziale urzędników, którzy coraz bardziej zależni sa od setek podwórkowych watażków. A to, co zrobił Kaczyński ze swoja drużyną - zdewastowanie korpusu służby cywilnej - jest środkiem ostatecznym do degenerowania struktur państwa.
Zamiast naprawiać hochsztaplerski system, dokonano jego fizycznego unicestwienia.
Cel jest, rzecz jasna, oczywisty.
Link do wypowiedziLink
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jego Ekselencja Urzędnik Frustrat

Sławomir K.:
Janusz K.:
Administracja potrzebuje apolityczności, ciągłości i spokoju.

Zakładając oczywiście, że sama administracja jest potrzebna.

Prosze podać przykład cywilizowanego państwa, które sie obywa bez aparatu administracyjnego?
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj