Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Dawno odeszły do lamusa obyczaje typu: rąsia, noga, dupa, brama...

Obecnie, jak donosi "Financial Times", wymagania prawdziwej kultury zarządzania są znacznie większe:
Oto przykład z angielskiej filii korporacji amerykańskiej:

"Zamierzamy stworzyć pani lepsze warunki ze skutkiem natychmiastowym. Pozwalamy pani odejść, by skuteczniej mogła pani wykorzystać swój talent i umiejętności, a tym samym umożliwić sobie rozwój kariery i poszerzyć możliwości."

Jak załatwiają sprawę nasi rodzimi specjaliści od HR??
Krzysztof Ś.

Krzysztof Ś. branża
motoryzacyjna/IT

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Z tego co słyszałem dotarło to już do PL - można wręcz usłyszeć "marnujecie się u nas, zasługujecie na więcej, dlatego wychodząc naprzeciw mamy propozycję nie do odrzucenia" :)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Czyli ten sam h..., tylko w innym opakowaniu.

konto usunięte

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Witold F.:
Czyli ten sam h..., tylko w innym opakowaniu.
to wszystko zalezy od sposobu patrzenia na problem. Skoro nie umie sie stworzyc pracownikowi warunkow to tego rodzaju komunikat moze byc na miejscu. Bardzo w porządku.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 07.01.09 o godzinie 09:14
Jakub Sosnowski

Jakub Sosnowski fotograf,
www.jakubsosnowski.p
l

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Janusz K.:
Jak załatwiają sprawę nasi rodzimi specjaliści od HR??
Z relacji znanych mi osób,
często wykańczają psychicznie i finansowo, na zasadzie
"coraz gorzej pani/pan pracuje! proszę się przyłożyć!
daję pani/panu 3 miesiące na poprawienie wyników!".
Po tych 3 miesiącach sytuacja się powtarza
i tak do czasu, aż pracownik nie zrezygnuje
albo pracodawca nie znajdzie na jego miejsce
kogoś tańszego.
W ten sposób kolejnemu daje się na okres próbny marchewkę
a później już tylko napieprza go po głowie kijem
odliczając kwartały...
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Romuald K.:
Witold F.:
Czyli ten sam h..., tylko w innym opakowaniu.
to wszystko zalezy od sposobu patrzenia na problem. Skoro nie umie sie stworzyc pracownikowi warunkow to tego rodzaju komunikat moze byc na miejscu. Bardzo w porządku.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 07.01.09 o godzinie 09:14

Głębiej sięgnąć, to można wysunąć tezę o współczesnym niewolnictwie.
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

esemesowo zwalniaja tez.
Jarek K.

Jarek K. Spokojnie - to już
było ;)

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Paweł B.:
esemesowo zwalniaja tez.


a jak na zwolnienie ucieknie?
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

slyszalem o esemesowych zwolnieniach; czlowiek wzial zwolnienie, fakt, lecz esemesem dano mu sygnal, iz nie jest juz w ocenie firmy ich pracownikiem.
Jarek K.

Jarek K. Spokojnie - to już
było ;)

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

to chyba bardziej deklaratywne niż skuteczne
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Najciekawszy kwiatek o którym słyszaem:
-telefon od dyrektora: prosze przyjechac na stację paliw na ulicę xxx, proszę zabrać dokumenty od samochodu, to, to i tamto.
na miejscu najstępuje zdanie auta i rozwiązanie umowy :)

Kolejny kwiatek z pracy stacjonarnej:
Po wejściu do firmy ochroniarz daje do ręki duży karton, idzie z pracownikiem do jego pokoju i każe pakować rzeczy osobiste ;)
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Ale dyskusja jest o chamstwie tych, którzy zwalniają czy też o skuteczności prawnej różnych form zwalniania pracowników?

Ani ochroniarz zwolnić nie może - ani (przy mojej ułomnej znajomości KP) nie można zwolnić pracownika będącego na zwolnieniu lekarskim.

konto usunięte

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Z tego co widzę, dość powszechnie stosowaną praktyką jest "odautoryzowanie" karty w systemie kontroli dostępu. Pracownik przychodzi z rana do firmy i nie może wejść do biura, zalogować się do domeny itp. itd.

Niby ma to na celu zapewnienie bezpieczeństwa w przypadku nielojalnych pracowników, ale IMO powinno wyglądać to nieco inaczej, czyli przełożony przeprowadza rozmowę z pracownikiem a w tym samym momencie następuje ograniczenie uprawnień w systemach IT oraz kontroli dostępu.

Kiedyś, w jakiejś gazecie czytałem wypowiedź pani prezes poważnej firmy, że stosuje taką praktykę, że zwalniając pracownika, ten od razu odprowadzany jest przez przełożonego do swojego biurka, by mógł zabrać swoje rzeczy, a następnie do drzwi (następuje zwolnienie z obowiązku pracy). Miało to być remedium na "sianie zamętu" przez zwalnianego pracownika. Niby skoro taki pracownik nie mając szans z nikim porozmawiać nie będzie w stanie zburzyć świetnej atmosfery w zespole :)

Cóż... kulturalne zwalnianie pracowników jest dla ludzi, którzy nie dorośli do zarządzania, sporym wyzwaniem. Stąd też takie idiotyczne sytuacje.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 10.01.09 o godzinie 13:24
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Piotrze - ja bym nie generalizowała. Być może zdarzają się takie sytuacje, że pracownika trzeba potraktować właśnie w ten sposób ... Tzn, że jego pozostawanie w firmie może skutkować skopiowaniem i udostępnieniem wrażliwych danych, jako rodzaj zemsty. Tak sobie wymyślam.
Na pewno ja poczułabym się obrażona, gdyby ktoś tak mnie potraktował - bo to oznacza, że przestając być pracownikiem firmy przestałam być człowiekiem uczciwym.

konto usunięte

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Kamila Sicińska:
Tzn, że jego pozostawanie w firmie może skutkować skopiowaniem i udostępnieniem wrażliwych danych, jako rodzaj zemsty.

Nie neguję samego faktu zwolnienia z obowiązku pracy, czy też zablokowania dostępu do systemów IT oraz wstępu do firmy. To dla mnie oczywistośc.

Problem widzę w sposobie załatwienia sprawy. Nawet, jeśli taki pracownik dobitnie zasłużył na zwolnienie, dział IT (bo to zwykle on się tym zajmuje) powinien dokonac blokady w trakcie, lub po rozmowie, podczas której zostaje on poinformowany o zwolnieniu.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 10.01.09 o godzinie 21:16
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Czasem to jest błąd popełniany przez pracowników IT - czasem nadgorliwość - czasem ograniczone możliwości techniczne.

Ale oczywiście masz rację, powinno to być (o ile musi) dokonane nie przed ale w trakcie lub po rozmowie.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Dział IT do tego nic nie ma.

Wielu kierowników po prostu nie umie zachować się odpowiednio (profesjonalnie i przyzwoicie) w takiej sytuacji.
Wielu nie umie także wyartykułować powodu zwolnienia - a często zachowują się w opisane wyżej sposoby ze wstydu, który każe im odczuwać sumienie...

konto usunięte

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Niestety kiedy pracodawca zwalnia pracownika wykorzystuje swoją przewagę i często działa z pozycji "teraz ci pokażemy..." uważająć, że skoro stosunek pracy zostaje rozwiązany i KP nie wiąże mu rąk to i z kulturą można się pożegnać.
Na szczęście w życiu tak bywa, że ludzie spotykają się dwa razy i często ten sam pracodawca musi szukać owego pracownika i prosić o powrót do pracy, udzielenie informacji, wykonanie jakiegoś zlecenia, z którym nikt inny sobie nie radzi ewentualnie znajduje go w szeregach konkurencji.
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Janusz K.:
często zachowują się w opisane wyżej sposoby ze wstydu, który każe im odczuwać sumienie...

Pozytywnie oceniasz - że sumienie gryzie.

konto usunięte

Temat: Jak teraz zwalniają z pracy

Anna K.:
często ten sam pracodawca musi szukać owego pracownika i prosić o powrót do pracy (...)

Pół biedy dla takiego szefa, gdy chodzi o taką "tylko" sytuację. Gorzej, jeśli ten sam szef, szukając później pracy, trafi na swojego byłego podwładnego, który prowadzi rekrutację :)

A zdarzają się takie sytuacje. Oj zdarzają ;)

Następna dyskusja:

"Nie idziesz na studia, jak...




Wyślij zaproszenie do