Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Sarah niech Wam opowie - ma genialny pomysł dziewczyna

http://www.youtube.com/watch?v=b-_gtgBPQGo


Sarah - Kocham Cie !!!

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Mam zdecydowanie lepszy pomysł niż ta głupia żdzira z filmidła.
Wystrczy że USa pieniądze które obecnie przelewa żydom zacznie przeznaczać na żywność dla głodujących zamiast na bomby fosforowe i kolejne uzi, z których morduje się bezbronnych cywili w palestynie.

Ewentualnie można też sprzedać biały dom albo chociaż pentagon i za tą kasę nakarmić świat. Za jednym zamachem rozwiążemy od razu problem 95% wojen na świecie.

edit: a jak jeszcze ta chora umysłowo żdzira dodała fragmenty o holokauście to rączki mi opadły. Czy wszyscy amerykanie są takimi skończonymi idiotami jak ta laska z filmiku czy tylko zdecydowana większość?
A jeśli wszyscy, to rodzi się pytanie, czy to ich cecha narodowa czy celowe ogłupianie przez elity. ja osobiście uważam, że ktoś celowo ich ogłupia, bo to nie jest możliwe by żarcie genetycznie modyfikowanej zywności tak na nich działało.
Ot, zwyczajna indokytrynacja i celowe ogłupianie oraz dezinformacja. A takie filmiki to kolejny element próby eksportu owej indoktrynacji, na który mogą się nabrać najwyżej fani springera, bo to dokładnie ten sam poziom.Sławomir Kuziak edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 03:32

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Wyrazy współczucia Sławku :)
ależ w Tobie nienawiści - masz zamiar z tym coś zrobić ?? czy poczekasz aż słoneczko eksploduje i wypali to co zbędne ??

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Jiurek Żochowski:
Wyrazy współczucia Sławku :)
ależ w Tobie nienawiści - masz zamiar z tym coś zrobić ?? czy poczekasz aż słoneczko eksploduje i wypali to co zbędne ??

nienawiść?
Toż to zwykła irytacja po oglądnięciu kolejnego spotu propadandowego dla idiotów. Ciekawe czy ta laska pomyslala chociaz przez chwilę, że robi z siebie kretynkę.

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Sławomir Kuziak:

Jiurek Żochowski:
Wyrazy współczucia Sławku :)
ależ w Tobie nienawiści - masz zamiar z tym coś zrobić ?? czy poczekasz aż słoneczko eksploduje i wypali to co zbędne ??

nienawiść?
Toż to zwykła irytacja po oglądnięciu kolejnego spotu propadandowego dla idiotów. Ciekawe czy ta laska pomyslala chociaz przez chwilę, że robi z siebie kretynkę.

Zirytowałeś się faktem, że ma do Siebie dystans ??
Ja jestem aryjskim - żydem po babci którą przeleciał SSman
myślisz, ze mam łatwo , jak ktoś pisze antysemickie teksty albo obraża moją rodzinę ??
Jestem z Sarką spokrewniony :(

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Jiurek Żochowski:
Sarah niech Wam opowie - ma genialny pomysł dziewczyna

Sarah - Kocham Cie !!!

Watykan kosztuje tyle na ile można go wycenić? Czy Watykan kosztuje tyle ile ktoś zechce za niego dać? Kto zechce, i czy byłaby to racjonalna suma? Głupiutka Sara. Co by się stało z taką ilością pieniądza na rynku?

Ale pomysł nakarmienia Afryki już podjęty, i nie przez tych co może zdaniem Sary powinni.

Kto zna ekonomię wie, że to tak nie działa. Zrzucenie każdej ilości żywności, pobudowanie każdej ilości schronień a nawet zbudowanie każdej ilości studni nie pomoże afryce. Pomoże zbudowanie zdrowej dochodowej, samopodtrzymującej się, mogącej coś zaoferować światu ekonomii i zbudowanie rynku wewnętrznego.

Ja dobrze wróżę biednym, głodującym teraz krajom. Najpierw, pojawi się tam ekonomia taniej siły roboczej, masowej produkcji. Tak jak w Japonii kiedyś, tak jak kiedyś w Chinach. Potem powoli będzie powstawać infrastruktura, rynek wewnętrzny, wyspy napędzające regiony...

Ja bym się martwił raczej o to czy Europa w takim stanie w jakim jest, da się utrzymać, coraz mniej produkując, będąc coraz mniej innowacyjną. Mam nadzieję, że nam nie grozi głód, niepokoje społeczne związane z gwałtownym pogarszaniem się standardów życia... Słowem, czy to w końcu Europa nie okaże się wielką nadmuchaną bańką ekonomiczną, czy nagle standard życia, najpierw na południu nagle nie zrówna się i nie spadnie poniżej Chin, Indii, Brazylii, RPA, jeszcze za naszego życia.

Z tego względu uważam że pomysł jest durny. W międzyczasie, gdy Żyd kłócił się z Chrześcijaninem, Arabowie rozpoczęli masowo w całej Afryce zakładać szkoły. Koraniczne. Karmią i uczą. Tam gdzie cięto się maczetami i gdzie pomoc humanitarną przechwytywali watażkowie wzamian za licencje na wydobycie różnych minerałów przyznawane koncernom, wchodzą coraz bardziej różni imamowie, nauczyciele, tyranię ludzi zastępuje tyrania prawa koranicznego. Nie tak jak byście chcieli? Natura nie lubi pustki.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 17:06

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Jacek K.:
Ja dobrze wróżę biednym, głodującym teraz krajom. Najpierw, pojawi się tam ekonomia taniej siły roboczej, masowej produkcji.

Nie byłbym tego taki pewien.
Po pierwsze, zwiększenie ogólnoświatowej konsumpcji równoważone jest w pewnym stopniu przez wzrost efektywności. Daleki wschód ma jeszcze spore rezerwy produkcyjne a ich rynek wewnętrzny nie rozwija się tak szybko, jak sami chcieliby.

Czy kraje afryki mogą zastąpić kiedyś kraje dalekowschodnie jako dostawcę taniej (lecz jednak płatnej) siły roboczej? Odpowiedź brzmi: NIE (lub tylko w bardzo niewielkim stopniu).

Dlaczego? Kraje dalekiego wschodu w przeciwieństwie do afryki, oferują stabilność polityczną i infrastrukturę. Jedyne inwestycje zagraniczne, które prowadzone są w krajach afryki subsaharyskiej, to te, które z oczywistych względów nie mogą być prowadzone w innym miejscu świata - eksploatacja zasobów naturalnych.

W afryce brakuje wszystkiego: infrastruktury, wykształcenia (a ktoś tymi tanimi pracownikami musi kierować), gwarancji wieloletniej stabilności itp itd.

Miną dziesiątki lat, nim Chiny staną się na tyle bogate, by same potrzebowały taniej siły roboczej a afryka na tyle stabilna, by zapewnić rozsądne bezpieczeństwo inwestycji. Tym bardziej, że pas konfliktów w rejonie Sahelu nie wygasa, lecz coraz bardziej eskaluje.

Problem jednak w tym, że sama konsumpcja nie może wzrastać w nieskończoność bo zasoby naturalne są już bardzo ograniczone, co w pewnym momencie spowoduje ogromne wzrosty cen i destabilizację globalnej gospodarki.

Jaka jest więc przyszłość afryki? Obawiam się, że niezbyt optymistyczna. Gdy skończą się zasoby naturalne, które powodują, że Chińczycy i Amerykanie (Shell) pilnują tam względnej stabilizacji, afryka zostanie sama. Zamknie się w sobie a wewnętrzne konflikty ogarną cały kontynent.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 17:10

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Piotr C.:

Jaka jest więc przyszłość afryki? Obawiam się, że niezbyt optymistyczna. Gdy skończą się zasoby naturalne, które powodują, że Chińczycy i Amerykanie (Shell) pilnują tam względnej stabilizacji, afryka zostanie sama. Zamknie się w sobie a wewnętrzne konflikty ogarną cały kontynent.

Nie dajesz Afryce szansy? Fajne i mądre rzeczy mówisz ale ponure. Może trochę z tego co my widzimy jednak jako zagrozenia stanie się szansą Afryki. Jest wiele czynników, które w powiązaniu mogą w Afryce spowodować nagły rozwkit w synergii z innymi.
- Taniejące środki łączności, informatyczne, energooszczędne, funkcjonalne, niezależne od infrastruktury (postęp techniczny)
- Islam, szkoły koraniczne (poskromienie anarchii, waśni plemiennych, rządów watażków)
- Rozwój modeli ekonomicznych, systemów finansowych dopasowanych i promujących aktywność biednych (jak w Brazylii, Indiach)
- Rosnąca globalna świadomośc konsumencka a la "Za ten produkt zapłacono chłopu, robotnikowi godnie" zmniejszenie ochrony rynku wewnętrznego UE przed krajami biednymi.
itp itd.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 17:26

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Jacek K.:
Nie dajesz Afryce szansy?

Szanse to my sobie możemy tutaj dawac, ale rzeczywistośc jest niestety ponura.

- Taniejące środki łączności, informatyczne, energooszczędne, funkcjonalne, niezależne od infrastruktury (postęp techniczny)

Jakiż pożytek ze środków technicznych, jeśli w wielu krajach (np.Zambia) 90% mieszkańców nie ma dostępu do prądu? Jeśli nie ma do prądu, to w jakim stanie są drogi? Jaki jest poziom edukacji?

Takie rejony są bardzo podatne na "złe" wpływy. Tam nawet prawa człowieka nie są respektowane, a my tu mówimy o jakimś rozwoju.

Rozwój bierze się WYŁĄCZNIE z potrzeby. Tutaj sama potrzeba oddolna (czyli chęc społeczeństwa do poprawy warunków życia) nie wystarczy, bo oni nie mają podstawowej wiedzy: "JAK".

Na rozwój spowodowany czynnikami zewnętrznymi również nie ma co liczyc bo jakaż potrzeba za tym stałaby? Bezinteresowna pomoc humanitarna? Przerabiamy to od 50 lat. Potrzeba taniej siły roboczej może byc zaspokojona w innym miejscu świata - pisałem o tym wyżej.

Więc co? Jaka potrzeba mogłaby spowodowac, że ktoś zainwestowałby w kraje w tym regionie świata?

- Islam, szkoły koraniczne (poskromienie anarchii, waśni plemiennych, rządów watażków)

I myślisz, że to pomoże? Czymże kraje bliskiego wschodu byłyby bez ropy i panujących tam monarchii?

Islam jako taki nic nie jest tu w stanie zmienic. Co więcej, Islam, jako narzędzie polityczne w rękach niewłaściwych osób jest czynnikiem prowadzącym do zgoła odwrotnych skutków, o jakie nam chodzi. Spójrz na Iran - gdyby nie ropa, w tym kraju nie byłoby NIC.

- Rozwój modeli ekonomicznych, systemów finansowych dopasowanych i promujących aktywność biednych (jak w Brazylii, Indiach)

Niezbyt dobry przykład. Ile osób w tych krajach żyje w nędzy i głoduje?

- Rosnąca globalna świadomośc konsumencka a la "Za ten produkt zapłacono chłopu, robotnikowi godnie" zmniejszenie ochrony rynku wewnętrznego UE przed krajami biednymi.

Liczysz, że na dłuższą metę Europejczyk będzie chciał płacic więcej za chleb w imię szeroko-pojętej-solidarności-z-krajami-afryki? Liczysz, że bogaci Niemcy i Francuzi zgodzą się na wyższe bezrobocie by pomóc głodującej Afryce?

Nie pamiętasz kolejnych fal protestów rolników w różnych krajach europy? Mleka wylewanego na drogi, zboża wysypywanego na tory?

A u nas? Popatrz na nasz naród, kupujący byle-co-byle-taniej w hipermarketach. Dla znacznej części naszego narodu mieszkańcy Afryki to brudasy i czarnuchy. Liczysz, że będą się chcieli z nimi podzielic? ;)

Wybacz, ale to co napisałeś jest zupełnie oderwane od rzeczywistości...Piotr C. edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 19:10

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Jacek K.:
Watykan kosztuje tyle na ile można go wycenić? Czy Watykan kosztuje tyle ile ktoś zechce za niego dać?

nie wiem co to są pieniądze ale worka ziemniaków jest dla mnei nie wart bo jest symbolem moim zdaniem i być może jeszcze kogoś innego, sekty i psychomanipulacji o światowym zasięgu. jeli chrześcijanie tak pragną być zbawieni to niech zaczną naśladować jezusa a nie z tego co widzę stawają po stronie barbarzyńców wyzyskujących swoich bliskich szantarzami emocjionalnymi i nie tylko .

na szczęście widzę to tylko w filmach a wracając do tematu to jest technika buddyjska wywalająca z układu myślenia pojęcie głodu i korzystająca z dobrodziejstwa bycia istotą energetyczną co pozwala żyć tak zwaną praną.

powiedzmy sobie, że nie wiem jak to jest ;)
ale Palden Dorie nie je i nie pije już od paru ładnych lat.

albo jeszcze inny pomysł : wg. naukowców nasza cywilizacja wyprodukowała już tyle kupy co masa dwuch ziem, możemy skoncentrować działania by kupy użyźniały pustynie i sadzić tam kartofle a w miedzy czasie pić zikmnego jak cholera Lecha lub kochać sie z jamajską rumunką na hamaku w przerwie - życie piękne jest - prawda ?? :)

jeslin ktoś poważnie podchodzi do sprawy to są organizacje przez które można pomagać.
na przyklad pajacyk albo ta :http://www.szlachetnapaczka.pl/
miłego wieczoru wszystkim pienknym Lejdis i przystojniakom

Biore urlop od tego zdemonizowanego miejsca aż do odwołania

- ALOHA -

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Jiurek Żochowski:

Sławomir Kuziak:

Jiurek Żochowski:
Wyrazy współczucia Sławku :)
ależ w Tobie nienawiści - masz zamiar z tym coś zrobić ?? czy poczekasz aż słoneczko eksploduje i wypali to co zbędne ??

nienawiść?
Toż to zwykła irytacja po oglądnięciu kolejnego spotu propadandowego dla idiotów. Ciekawe czy ta laska pomyslala chociaz przez chwilę, że robi z siebie kretynkę.

Zirytowałeś się faktem, że ma do Siebie dystans ??

Proponuję sprzedać Jerozolimę, aby za te pieniądze nakarmić świat. Wszak to kolebka wszystkich głównych wiar na świecie więc będzie sprawiedliwie.
jeśli ta laska zaproponuje cos takiego, powiem że ma dystans. Póki co to bluźni i prowokuje a do tego ukazuje elementarny brak wiedzy, wręcz skrajną głupotę.

Ja jestem aryjskim - żydem po babci którą przeleciał SSman

Ważne kim się czujesz, żydem czy niemcem.

myślisz, ze mam łatwo , jak ktoś pisze antysemickie teksty albo obraża moją rodzinę ??

Więcej dystansu :) A tak przy okazji, jak się czujesz gdy ktoś obraża naród taty?
Sądzę że to normalne i oczywiste, że podczas wojen dochodzi do wymieszania krwi. tak było zawsze. Czy wiesz ilu niemców jest dziećmi czerwonoarmistów lub nawet polaków?

Jestem z Sarką spokrewniony :(

:)))) jeli to nie jest kuzynka to śmiem w to wątpić. Obecny naród żydowski to zlepek różnych nacji, często nie posiadającej nawet jednego wspólnego genu.
Sam poczytaj na przykład o pochodzeniu sefardyjczyków i aszkenazów. Do tego dochodzą mniej znaczące wyspy żydowstwa, które rownież nie mają absolutnie nic wspólnego z palestyną.

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Jiurek Żochowski:

Jacek K.:
Watykan kosztuje tyle na ile można go wycenić? Czy Watykan kosztuje tyle ile ktoś zechce za niego dać?

nie wiem co to są pieniądze ale worka ziemniaków jest dla mnei nie wart bo jest symbolem moim zdaniem i być może jeszcze kogoś innego, sekty i psychomanipulacji o światowym zasięgu.

to akurat cecha wspólna każdej wiary.

jeli chrześcijanie tak pragną być zbawieni to niech zaczną naśladować jezusa a nie z tego co widzę stawają po stronie barbarzyńców wyzyskujących swoich bliskich szantarzami emocjionalnymi i nie tylko .

OK, zaczniemy, jak zaczniesz jeść mace z gojowskich dzieci ;)
Szantaż emocjonalny to równiez cecha ponadnarodowa i ponadwiarowa.

na szczęście widzę to tylko w filmach a wracając do tematu to jest technika buddyjska wywalająca z układu myślenia pojęcie głodu i korzystająca z dobrodziejstwa bycia istotą energetyczną co pozwala żyć tak zwaną praną.

Smacznej prany zyczę, wobec tego ;) Ja wolę schabowe ze świni :)

powiedzmy sobie, że nie wiem jak to jest ;)
ale Palden Dorie nie je i nie pije już od paru ładnych lat.

albo jeszcze inny pomysł : wg. naukowców nasza cywilizacja wyprodukowała już tyle kupy co masa dwuch ziem, możemy skoncentrować działania by kupy użyźniały pustynie i sadzić tam kartofle a w miedzy czasie pić zikmnego jak cholera Lecha lub kochać sie z jamajską rumunką na hamaku w przerwie - życie piękne jest - prawda ?? :)

Popieram i jestem za. Tyle tylko że zastąpiłbym rumunkę piękną palestyńską żydówką.

jeslin ktoś poważnie podchodzi do sprawy to są organizacje przez które można pomagać.
na przyklad pajacyk albo ta :http://www.szlachetnapaczka.pl/
miłego wieczoru wszystkim pienknym Lejdis i przystojniakom

Biore urlop od tego zdemonizowanego miejsca aż do odwołania

fajny pomysł :) Pokój.

- ALOHA -

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

a to odpowiedź na G20 Szczyt w czerwcu, 2010. Toronto
http://www.youtube.com/watch?v=lLK0OYgFI7o&feature=autofb
i bajeczka o małpach

były sobie małpki w zoo, i jedna grupka małpek dostała banany a inna nie,
i te małpki co dostawały banany były 23% grupą małpek które nie dostawały,
i tak pare dni i wiecie
co ta większość małpek która nie dostała bananów zrobiła ???

domyślcie się :)
teraz polityka jest taka szybka , jest tyle zmian, tyle się dzieje ...

i podoba mi się ten kopiec


tyle fajnej zieleni :)

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

E, ten problem został już dawno rozpracowany, tylko nikt nie chce wcielić rozwiązania w życie.

Mianowicie - głodni powinni zjeść biednych. Rozwiązuje się na raz dwa problemy - głodu i biedy.

[sorry, naprawdę nie mogłam się powstrzymać przed przytoczeniem... tak ładnie pasuje :-)))]

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Ewka Kira C.:
E, ten problem został już dawno rozpracowany, tylko nikt nie chce wcielić rozwiązania w życie.

Mianowicie - głodni powinni zjeść biednych. Rozwiązuje się na raz dwa problemy - głodu i biedy.

[sorry, naprawdę nie mogłam się powstrzymać przed przytoczeniem... tak ładnie pasuje :-)))]

Siema, miałem już sobie iść a tu taki joke hehehe
zgłodniałem ... chyba nie byłem kanibalem nigdy
nie mam pewności co jadłem do tej pory w tym wcieleniu hehehe a Ty ??

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Jiurek Żochowski:

albo jeszcze inny pomysł : wg. naukowców nasza cywilizacja wyprodukowała już tyle kupy co masa dwuch ziem, możemy skoncentrować działania by kupy użyźniały pustynie i sadzić tam kartofle

...i, jako że to nie żyzność jest tam największym problemem, podlewać je (żeby tematyczność zachować) wyprodukowanym przez cywilizację moczem...?

Smacznego! :-)

Temat: Jak rozwiązać "problem" głodu na świecie ??

Burza mózgów:

- Podatek dochodowy Friedmana. Mechanizmy finansowe skrojone dla biednych by ich aktywizować"
- Tworzenie infrastruktury, przede wszystkim łączności z wykorzystaniem OZE, słońca i wiatru.
- Szkolnictwo, niech to nawet będzie coś podobnego do owych szkół koranicznych, żywność za chęć nauki a nie żywność za darmo.
- Bezwzględna kontrola nad eksploatacją złóż uniemożliwiajaca rabunek, kontrola nad importem uniemożliwiająca wyzysk producentów przez pośredników, realna i ścisła kontrola potwierdzana certyfikatem "Ten produkt zrobiono płacąć uczciwie rolnikowi, producentowi"
- Bezwzględna kontrola nad handlem bronią i towarami o podwójnym zastosowaniu.

Co jeszcze?