Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Krzysztof K.:
Przemysław Lisek:
Bartosz C.:
Gospodarka centralnie planowana nie była aż tak tragiczna. Wiadomo, że inflacja szła w tysiące procent, a wyniki gospodarcze były zafałszowane. Ale przynajmniej praca była. Za 4 miesiące kończę studia i nie wiem, gdzie znajdę pracę. W komunie każdy pracę miał.

Bartosz,

To wcale nie jest zabawne, co piszesz. Kończysz prywatną uczelnię i wypisujesz takie rzeczy??!! [...]

Za komuny p. Bartosz nie miałby takich problemów: nie było prywatnych uczelni. Jeśli nie dostałby się na studia w którejś z państwowych szkół wyższych - powędrowałby na dwa lata w kamasze, a stamtąd - uzyskując przy odrobinie szczęścia jakiś zawód - do jakiegoś dużego zakładu, w którym spełniałby się jako wielkoprzemysłowa klasa robotnicza, ciesząc się jak pszczółka, że przy zarobkach na poziomie 2500 złotych wydaje 45 złotych na kilogram najtańszej kiełbasy, a 18 zł za kostkę masła, stojąc w tasiemcowych kolejkach, by te rarytasy zdobyć.
Sadze jednak Drogi Kolego, że krótko przeżyłeś w czasie PRL-u i jeśli cokolwiek pamiętasz to raczej z okresu jego upadku czyli z lat 80, który faktycznie nie ciekawie wygladał.

Jeśli jednak popatrzeć na ten okres trochę dłużej i bez propagandowego wydźwięku to dla przeciętnego obywatela okres do 1978 roku nie wygladał tak źle. Faktem jest że jak napisali niektórzy przedmówcy były przerosty zatrudnienia, zarobki nie były najwyższe ale...
1. bezpieczeństwo socjalne obywateli było na znacznie wyższym poziomie niż obecnie - zarobki pozwalały nie tylko na utrzymanie domu ale również na kulturę (co prawda dotowaną).
2. Znacznie lepsza była opieka zdrowotna (może nie nowoczesna), ale nie było kłopotu gdy ktoś w rodzinie chorował.
3. Bezpieczeństwo publiczne - nie jest prawdą, że propagandowo lub przy pomocy cenzury ukrywano zdarzenia przestępczę. Sposób prowadzenia statystyk przez milicje i policję jest taki sam. To że przestępczośc się zwiększyła o ponad 150% jest faktem. Kryminolodzy to zauważyli i jest już parę publikacji na ten temat. Jako powody wskazują między innymi sytuacje ekonomiczną spoleczeństwa.
4. Faktem jest, że mieszkania w Polsce były zawsze problemem - ale wystarczy popatrzeć na rocznik statystyczny aby zauważyć, że jeszcze nie doszliśmy do ilości mieszkań budowanych w okresie PRL-u. Tu usłysze - ale jaki to był standard mieszkań - jaki był to widać, bloki budowane w tym okresie jeszcze stoją. Ale mieszkania były budowane i nie stały puste jak obecnie - bo po prostu nie ma pieniędzy na ich zakup.

Ktoś mi powie, że niektórym żyło się wtedy lepiej (i tu pewnie zobaczę palec pokazujący na przedstawicieli ówczesnych władz). Odpowiem im się zawsze lepiej żyje - wystarczy popatrzyc na obecnie b ędących u władzy). Ale wtedy się mimo wszystko kradli dużo mniej, bardziej się pilnowali bo każda wpadka kosztowała bardzo duzo.
Mam na ten temat takie swoje własne autorskie porównanie - Życie się toczy wokół takiego wielkiego gara w którym gotuje się rosół. Władza stoi przy samym brzegu i bierze pierwsza, reszta obywateli stoi w kolejce. Za czasów PRL-u władza miała łyżeczki do herbaty i nimi wybierałą tłuszczyk z rosołu. Wszyscy z tylu się przyglądali i ją pilnowali, żeby nie wzięła za dużo. Jak coś było nie tak szło się na skargę (bez względu na to czy ktoś był partyjny czy nie, sekretarz Komitetu z reguły go wysłuchał. Co ciekawe bezpartyjnego z reguły słuchał bardziej dokładnie, bo partyjnego z reguły odsyłał do macierzystej organizacji partyjnej. Jeśli była skarga, klienta odganiano od garka i ustawiano wg zasług albo na końcu albo gdzieś w środku kolejki.
Obecnie władza wie, że bedzie krótko. Wiec zamiast łyżeczek do herbaty, jej przedstawiciele wzieli wojskowe chochle. Jeżełi z nich sie nalewa, to ponad połowa spada na ziemię a nie do talerza. Przez to nie zawsze starcza dla tych na koću kolejki. Zaczyna się więc przepychanka i bijatyka.
Pozdrawiam
(Ps. PRL to był okres mojej młodości i szczerze mówiąc - chyba najpiękniejszy okres w moim życiu)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Bardzo wątpię, by do niektórych trafiło.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Krzysztof Jan J.:
Krzysztof K.:
Przemysław Lisek:
Bartosz C.:
Gospodarka centralnie planowana nie była aż tak tragiczna. Wiadomo, że inflacja szła w tysiące procent, a wyniki gospodarcze były zafałszowane. Ale przynajmniej praca była. Za 4 miesiące kończę studia i nie wiem, gdzie znajdę pracę. W komunie każdy pracę miał.

Bartosz,

To wcale nie jest zabawne, co piszesz. Kończysz prywatną uczelnię i wypisujesz takie rzeczy??!! [...]

Za komuny p. Bartosz nie miałby takich problemów: nie było prywatnych uczelni. Jeśli nie dostałby się na studia w którejś z państwowych szkół wyższych - powędrowałby na dwa lata w kamasze, a stamtąd - uzyskując przy odrobinie szczęścia jakiś zawód - do jakiegoś dużego zakładu, w którym spełniałby się jako wielkoprzemysłowa klasa robotnicza, ciesząc się jak pszczółka, że przy zarobkach na poziomie 2500 złotych wydaje 45 złotych na kilogram najtańszej kiełbasy, a 18 zł za kostkę masła, stojąc w tasiemcowych kolejkach, by te rarytasy zdobyć.
Sadze jednak Drogi Kolego, że krótko przeżyłeś w czasie PRL-u i jeśli cokolwiek pamiętasz to raczej z okresu jego upadku czyli z lat 80, który faktycznie nie ciekawie wygladał.

Jeśli jednak popatrzeć na ten okres trochę dłużej i bez propagandowego wydźwięku to dla przeciętnego obywatela okres do 1978 roku nie wygladał tak źle. Faktem jest że jak napisali niektórzy przedmówcy były przerosty zatrudnienia, zarobki nie były najwyższe ale...
1. bezpieczeństwo socjalne obywateli było na znacznie wyższym poziomie niż obecnie - zarobki pozwalały nie tylko na utrzymanie domu ale również na kulturę (co prawda dotowaną).
2. Znacznie lepsza była opieka zdrowotna (może nie nowoczesna), ale nie było kłopotu gdy ktoś w rodzinie chorował.
3. Bezpieczeństwo publiczne - nie jest prawdą, że propagandowo lub przy pomocy cenzury ukrywano zdarzenia przestępczę. Sposób prowadzenia statystyk przez milicje i policję jest taki sam. To że przestępczośc się zwiększyła o ponad 150% jest faktem. Kryminolodzy to zauważyli i jest już parę publikacji na ten temat. Jako powody wskazują między innymi sytuacje ekonomiczną spoleczeństwa.
4. Faktem jest, że mieszkania w Polsce były zawsze problemem - ale wystarczy popatrzeć na rocznik statystyczny aby zauważyć, że jeszcze nie doszliśmy do ilości mieszkań budowanych w okresie PRL-u. Tu usłysze - ale jaki to był standard mieszkań - jaki był to widać, bloki budowane w tym okresie jeszcze stoją. Ale mieszkania były budowane i nie stały puste jak obecnie - bo po prostu nie ma pieniędzy na ich zakup.

Ktoś mi powie, że niektórym żyło się wtedy lepiej (i tu pewnie zobaczę palec pokazujący na przedstawicieli ówczesnych władz). Odpowiem im się zawsze lepiej żyje - wystarczy popatrzyc na obecnie b ędących u władzy). Ale wtedy się mimo wszystko kradli dużo mniej, bardziej się pilnowali bo każda wpadka kosztowała bardzo duzo.
Mam na ten temat takie swoje własne autorskie porównanie - Życie się toczy wokół takiego wielkiego gara w którym gotuje się rosół. Władza stoi przy samym brzegu i bierze pierwsza, reszta obywateli stoi w kolejce. Za czasów PRL-u władza miała łyżeczki do herbaty i nimi wybierałą tłuszczyk z rosołu. Wszyscy z tylu się przyglądali i ją pilnowali, żeby nie wzięła za dużo. Jak coś było nie tak szło się na skargę (bez względu na to czy ktoś był partyjny czy nie, sekretarz Komitetu z reguły go wysłuchał. Co ciekawe bezpartyjnego z reguły słuchał bardziej dokładnie, bo partyjnego z reguły odsyłał do macierzystej organizacji partyjnej. Jeśli była skarga, klienta odganiano od garka i ustawiano wg zasług albo na końcu albo gdzieś w środku kolejki.
Obecnie władza wie, że bedzie krótko. Wiec zamiast łyżeczek do herbaty, jej przedstawiciele wzieli wojskowe chochle. Jeżełi z nich sie nalewa, to ponad połowa spada na ziemię a nie do talerza. Przez to nie zawsze starcza dla tych na koću kolejki. Zaczyna się więc przepychanka i bijatyka.
Pozdrawiam
(Ps. PRL to był okres mojej młodości i szczerze mówiąc - chyba najpiękniejszy okres w moim życiu)
O matko. Czytam i nie wierzę. Wierze tylko w pana ostatnie zdanie.W to dotyczące najpiekniejszego okresu pana życiaJacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 23.03.07 o godzinie 14:09

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Wyłączmy sentymentalizm z oceny zjawiska pod tytułem PRL. Zresztą, porównywanie obecnego stanu z PRLem nie ma sensu, dlatego, że obecny stan jest etapem przejścia od centralnie planowanej gospodarki parasocjalistycznej do normalnej gospodarki i normalnego państwa ("normalność" rozumiem jako model zachodni, rynkowy, demokratyczny, ze wszystkimi zaletami i wadami). To, ze przez niemal pół wieku żyliśmy w "komunie" jest powodem tego, że obecnie musimy przeżywać ten własnie etap. Nie ma dróg na skróty. I to jest wielka wina "komuny" względem nas. W innej sytuacji nie byłoby w ogóle tematu: żylibyśmy w normalnym kraju.

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Tomasz K.:
Wyłączmy sentymentalizm z oceny zjawiska pod tytułem PRL. Zresztą, porównywanie obecnego stanu z PRLem nie ma sensu, dlatego, że obecny stan jest etapem przejścia od centralnie planowanej gospodarki parasocjalistycznej do normalnej gospodarki i normalnego państwa ("normalność" rozumiem jako model zachodni, rynkowy, demokratyczny, ze wszystkimi zaletami i wadami). To, ze przez niemal pół wieku żyliśmy w "komunie" jest powodem tego, że obecnie musimy przeżywać ten własnie etap. Nie ma dróg na skróty. I to jest wielka wina "komuny" względem nas. W innej sytuacji nie byłoby w ogóle tematu: żylibyśmy w normalnym kraju.
Całkowicie się z Panem zgadzam w tej ocenie. Obie epoki są nieporównywalne.
Ale nie mogę się też zgodzić się z obecną propagandową oceną okresu PRL-u. Co więcej - czytając i słuchając ich obecnie, widze samych kombatantów mocno walczących z ustrojem jaki wówczas panował. Wychowałem się w niewielkim miasteczku (9 tys. mieszkańców) i jak dziś przypominam sobie wiec pod Prezydium Powiatowej Rady Narodowej po wydarzeniach w 1976 r. Wracałem wówczas z pracy - a pracowałem w firmie transportowej (czyli inaczej mówiąc PKS), gdzie o wydarzeniach z Radomia i Ursusua mówiło się dużo - kierowcy cieżarówek byli tam i widzieli zdarzenia - i nie widziałem, aby obecni na tym wiecu byli w jakikolwiek sposób przymuszani do obecności na nim. Co więcej sporo osób stało tam z ciekawości, bo został zorganizowany w godzinach własnie popołudniowych gdy wszysycy wracali już z pracy.
Więc gdzie Ci kombatanci??

Co więcej - mój nieżyjący ojciec był kierowcą, a matka nie pracowała. Nie było luksusowo, ale wystarczyło na to, aby wychować mnie i moją siostrę. Ja aktualnie pracuję na dwóch etatach i nie ukrywam, że ciągle wydaje mi się, że nie mogę dać moim dzieciom tego, co by chciały i co powinny dostać (chociażby tego, że wówczas przynajmniej raz w miesiącu byliśmy w teatrze - rodziców na to było stać). Zycie wydaje mi się dużo droższe jest teraz.

To dwie różne epoki i naprawde nieporównywalne.Krzysztof Jan Jakubski edytował(a) ten post dnia 23.03.07 o godzinie 15:15
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Krzysztof Jan J.:
Tomasz K.:
Wyłączmy sentymentalizm z oceny zjawiska pod tytułem PRL. Zresztą, porównywanie obecnego stanu z PRLem nie ma sensu, dlatego, że obecny stan jest etapem przejścia od centralnie planowanej gospodarki parasocjalistycznej do normalnej gospodarki i normalnego państwa ("normalność" rozumiem jako model zachodni, rynkowy, demokratyczny, ze wszystkimi zaletami i wadami). To, ze przez niemal pół wieku żyliśmy w "komunie" jest powodem tego, że obecnie musimy przeżywać ten własnie etap. Nie ma dróg na skróty. I to jest wielka wina "komuny" względem nas. W innej sytuacji nie byłoby w ogóle tematu: żylibyśmy w normalnym kraju.
Całkowicie się z Panem zgadzam w tej ocenie. Obie epoki są nieporównywalne.
Ale nie mogę się też zgodzić się z obecną propagandową oceną okresu PRL-u. Co więcej - czytając i słuchając ich obecnie, widze samych kombatantów mocno walczących z ustrojem jaki wówczas panował. Wychowałem się w niewielkim miasteczku (9 tys. mieszkańców) i jak dziś przypominam sobie wiec pod Prezydium Powiatowej Rady Narodowej po wydarzeniach w 1976 r. Wracałem wówczas z pracy - a pracowałem w firmie transportowej (czyli inaczej mówiąc PKS), gdzie o wydarzeniach z Radomia i Ursusua mówiło się dużo - kierowcy cieżarówek byli tam i widzieli zdarzenia - i nie widziałem, aby obecni na tym wiecu byli w jakikolwiek sposób przymuszani do obecności na nim. Co więcej sporo osób stało tam z ciekawości, bo został zorganizowany w godzinach własnie popołudniowych gdy wszysycy wracali już z pracy.
Więc gdzie Ci kombatanci??

Co więcej - mój nieżyjący ojciec był kierowcą, a matka nie pracowała. Nie było luksusowo, ale wystarczyło na to, aby wychować mnie i moją siostrę. Ja aktualnie pracuję na dwóch etatach i nie ukrywam, że ciągle wydaje mi się, że nie mogę dać moim dzieciom tego, co by chciały i co powinny dostać (chociażby tego, że wówczas przynajmniej raz w miesiącu byliśmy w teatrze - rodziców na to było stać). Zycie wydaje mi się dużo droższe jest teraz.

To dwie różne epoki i naprawde nieporównywalne.Krzysztof Jan Jakubski edytował(a) ten post dnia 23.03.07 o godzinie 15:15
Bardzo dobzre pamietam tamte czasy, równie z lata 70 te. Dobrze że minęły.

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Jacek P.:
Temat dla tych co pamietają i takze dla młodszych. Czy "Komuno wróć" jest aktualne? Czy PRL jeszcze istnieje np w ludziach?
Wiesz dobrze mi bylo za komuny bo mialam chociaz w ustach duzo landrynkow:)))
i buty wieksze niz moja stopa:))))
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Krzysztof Jan J.:
się dużo droższe jest teraz.

To dwie różne epoki i naprawde nieporównywalne.[edited]Krzysztof Jan Jakubski edytował(a) ten


Tylko, że te dwie różne epoki ocenia sie poprzez pryzmat dnia dzisiejszego, wielu, którzy tych ocen dokonują, nie maja pojęcia o tamtych czasach, bo ich zwyczajnie na świecie nie było, w kombatanckie piórka stroją się niektórzy, zwykle ci, co to albo siedzieli pod matczynymi spódnicami albo gdzieś w chaszczach, niejednokrotnie i tacy, którzy w tamtych czasach bywali zwykłymi świniami. Odwaga staniała a na dodatek jest cool, gdy wszystko, co było sprowadzi sie do betonowej komuny.

Tak się składa, że tej betonowej komuny było akurat na skrawek paznokcia, ca cała reszta żyła i pracowała dla siebie, dla dzieci, po prostu.
a jednak nauczyła sie większość czytać i pisać, wyuczyła dzieciaki na doktorów i profesorów, ale tak wyuczyła, że teraz własne dyplomy i osiągnięcia opluwają, choć czynią to pośrednio plując na tzw. system.
Teraz też jest system, teraz też są różne zdania i opinie.
Tamten był zbrodniczy, ale nie oznacza to, że kilkadziesiąt milionów ludzi można teraz swobodnie obrażać i wyzywać i dyskredytować to, co właśnie w tamtych czasach zbudowali czy osiągnęli.
Nie było w tym krztyny myślenia o systemie, za to w większości myślenie po prostu o dniu teraźniejszym.

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

nawet kolor butow mialam inny:)))
a chleb to caly zjadlam jak szlam ze szkoly hej:))

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Jacek P.:
Temat dla tych co pamietają i takze dla młodszych. Czy "Komuno wróć" jest aktualne? Czy PRL jeszcze istnieje np w ludziach?

teraz wiem skąd taki temat... nic dodac, nic ując...Patryk L edytował(a) ten post dnia 23.03.07 o godzinie 16:08
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Patryk L.:
Jacek P.:
Temat dla tych co pamietają i takze dla młodszych. Czy "Komuno wróć" jest aktualne? Czy PRL jeszcze istnieje np w ludziach?

teraz wiem skąd taki temat... nic dodac, nic ując...Patryk L edytował(a) ten post dnia 23.03.07 o godzinie 16:08
A skąd?

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Jacek P.:
Patryk L.:
Jacek P.:
Temat dla tych co pamietają i takze dla młodszych. Czy "Komuno wróć" jest aktualne? Czy PRL jeszcze istnieje np w ludziach?

teraz wiem skąd taki temat... nic dodac, nic ując...Patryk L edytował(a) ten post dnia 23.03.07 o godzinie 16:08
A skąd?

a co mysli Pan że tęsknimy za PRL-em? i warto by było do niego wrócic klonując ustawy?
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

PODHALE Maria G.:
nawet kolor butow mialam inny:)))
a chleb to caly zjadlam jak szlam ze szkoly hej:))


ja też, jak go miałem:)
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Patryk L.:
Jacek P.:
Patryk L.:
Jacek P.:
Temat dla tych co pamietają i takze dla młodszych. Czy "Komuno wróć" jest aktualne? Czy PRL jeszcze istnieje np w ludziach?

teraz wiem skąd taki temat... nic dodac, nic ując...Patryk L edytował(a) ten post dnia 23.03.07 o godzinie 16:08
A skąd?

a co mysli Pan że tęsknimy za PRL-em? i warto by było do niego wrócic klonując ustawy?
Wiesz co kolego? Tak czytam rózne wypowiedzi wszystkich i zastanawiam sie, Dużo osób mówi, ze ten rząd robi mało w dziedzinie gospodarki, a fyskusje zamiast być w tym temacie, to spadają na wysokość rozporka. Sam bym coś dołożył w dziedzienie gospodarki, a tutaj chcąc włączyć sie do jakiejś dyskusji, to musże na trzeciorzędne tematy. Dla mnie jest proste, ze wzrost gospodarczy i zamożność obywateli zmienia ich poglądy na inne tematy. Dodatkowo słucham jakichś słow o dokopaniu komus, konkretnie o kablowaniu. To jest żalosny poziom prowadzenia dyskusji na każdy temat. Zawłaszczanie prawdy dla siebie. Nie wiem czy to dotzre do ciebie, choć moje lata pracy w mediach mówią mi że nie mam na co liczyć. Zresztą mnie to nie wzrusza.
Ireneusz B.

Ireneusz B. Lubuski Zarząd
Melioracji i
Urządzeń Wodnych

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Witam
Mam pytanie do uczestników tej dyskusji:
- czy ustrój PRL różnił się do ustroju np. NRD, Czechosłowacji czy ZSRR? (ogólnie "demoludów")
Pozdrawiam
I.B.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Ireneusz B.:
Witam
Mam pytanie do uczestników tej dyskusji:
- czy ustrój PRL różnił się do ustroju np. NRD, Czechosłowacji czy ZSRR? (ogólnie "demoludów")
Pozdrawiam
I.B.


W szczegółach to i może ale generalnie ustrój był raczej jednolity - zgodny z doktryną Moskwy zmaterializowaną w UW i RWPG...chyba, że masz na myśli jakieś szczególne charakterystyki narodowościowe?
Ireneusz B.

Ireneusz B. Lubuski Zarząd
Melioracji i
Urządzeń Wodnych

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Witam
Raczej rudymentalne, nie ideologiczne.
Pozdrawiam
I.B.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Ireneusz B.:
Witam
Raczej rudymentalne, nie ideologiczne.
Pozdrawiam
I.B.


To już raczej potrzebujesz fachowca w tej dziedzinie, ja mam za małą wiedzę.
Ireneusz B.

Ireneusz B. Lubuski Zarząd
Melioracji i
Urządzeń Wodnych

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Witold F.:
Ireneusz B.:
Witam
Raczej rudymentalne, nie ideologiczne.
Pozdrawiam
I.B.


To już raczej potrzebujesz fachowca w tej dziedzinie, ja mam za małą wiedzę.

Witam
Tak się składa, że te różnice znam dość dobrze, ale chciałem sprawdzić czy wiadomo o czym dyskusja. Coś na kształt hasła o dekomunizacji w kraju gdzie komuny nie było, a niektórzy tylko usiłowali do niej dążyć.
Pozdrawiam
I.B.

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Ireneusz B.:
Raczej rudymentalne, nie ideologiczne.
Witam.
Proszę przybliżyć - szczególnie znaczenie pierwszego z pojęć.
Pozdrawiam.
S.Żuk

Następna dyskusja:

Jak za PRL czyli o przedsie...




Wyślij zaproszenie do