Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

To się wyrównuje - Pan za to rozumie półtora tego, i tym samym wychodzi w sumie na rozumienie podwójne.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Przekroczył Pan granicę, po raz kolejny zresztą.
Mam jednak nadzieję, że ten jest już ostatni.

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Wracamy do początków? W usuniętych tematach dokładnie było widać intelektualne braki co przy długości podpisu pod zdjęciem daje jednoznaczną ocenę dlaczego poprzedni system nie był przyjazny dla LENI. Czy ten wątek też zostanie skasowany czy może poleci się pan poskarżyć administracji?
Maria Skobudzińska

Maria Skobudzińska menedżer, syndyk

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Dajcie spokój już tej komunie, jak nie ma o czym mówić czy pisac to o komunie mozna bez końca, była minęła i koniec, a Gierek sobie nic nie zarobił a Polskę zadłużył, bo biedak nie umiał robic kasy, ale w tym swoim sposobie sprawowania władzy o ludziach myślał, bo mieszkan wiadomo jakiej jakości budowało sie ogromnie duzo by wszyscy mieli gdzie mieszkać. Długi można by splacic juz dawno gdyby np. taki prezes banku wiadomo jakiego co zarobił 4.5 mnl zł za 2008 rok zamiast brać te kasę sobie do kieszeni powinien splacać dług, a co chciało się rzadzić i dostać ciepłą posadkę to trzeba tez płacić, a o ilu prezesach z ogromna kasą tych z nadania partyjnego nigdy się nie dowiemy. Czyli długi dawno już mogły być spłacone, a Girek je zaciągnął nie do własnej kieszeni.

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Z tego co pamiętam dług niemiecki miał zostać spłacony do końca 81 roku. To była pożyczka 10 letnia na zakup nowych technologii. Z tej perspektywy transformacja ma inny obraz gdy stoją za nią interesy grup finansowych. Trochę wiadomości z tamtego okresu można znaleźć jeszcze w nielicznych archiwach prasowych zwłaszcza gdy z początkiem lat 90 spłonęło główne w Domu Słowa Polskiego. Statystycznie nie było tak źle ale dane z tego okresu też są dziwnie nieosiągalne w necie
Maria Skobudzińska

Maria Skobudzińska menedżer, syndyk

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Jak oceniamy PRL - ciekawe jak długo będziemy się pasjonować PRL-em? Miał swoje dobre i złe strony, o złych wiemy dużo, a dobrych nie chce mi się pisać, bo odrazu zostanę nazwana komuchem, bo urodziłam się i wykształciłam w tych czasach, myślę tylko, że mam jako takie pojęcie o tych czasach i mogę mieć na ten temat coś do powiedzenia w przeciwieństwie do tych których nie było wtedy jeszcze na świećie, a porywają się do dyskusji na ten temat.

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Uważam że należy o tym mówić bowiem w obecnych czasach brak sensownego planu na następne lata. Budowa murów nikomu nie przyniosła wymiernych korzyści co widać na przykładzie chińczyków. Jeśli wobec tego założenia systemu były prawidłowe to wina ich realizacji leży po stronie człowieka i jego lenistwa. Proszę pisać otwarcie o wszystkim co był pozytywne i jak faktycznie wyglądało wtedy życie trochę inne od salonowych przyjęć ale mimo wszystko przy większej wzajemnej tolerancji

konto usunięte

Maria Skobudzińska

Maria Skobudzińska menedżer, syndyk

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

PRL jednak miał wyższy poziom nauczania na wszystkich szczeblach kształcenia, służba zdrowia była dla pacjenta, a nie odwrotnie jak jest teraz, przeciętny obywatel jeśli czuł się skrzwdzony mógł pojść na skargę do komitetu, a telefon stamtąd zawsze był skuteczny, obecnie do pana wojewody po prostu nie wpuszczają w sprawach prywatnych. Jedna głowa rodziny(kolejarz maszynista) była w stanie utrzymać 6 osobową rodzinę na normalnym poziomie, teraz to raczej niemożliwe, stanowiska były rozdawane przez komitet, ale kandydat musiał mieć pojęcie o firmie którą miał zarządzać, znać technologię i ukończone studia kierunkowe, teraz wystarczy byle jaki dyplom i popacie rządzacej partii itd, itd....

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Myślę nawet że kobiety nie musiały wtedy podejmować pracy jeśli mężczyzna miał siły i wolę by zarabiać na życie nie ulegając nałogom. Faktem jest że system nastawiony był na możliwy do przyjęcia model nauki, pracy i opieki nad starszymi włącznie z możliwością doskonalenia przez młodzież własnych talentów. Istotna była też forma przekazywania wiedzy przez starsze pokolenie które nie widziało zagrożenie ze strony młodszych pracowników. Wbrew opinii na awans należało zasłużyć nie tylko wiekiem ale i zdobytym doświadczeniem. Zdobywanie kolejnych kwalifikacji uzależnione było tylko od własnej motywacji i zaradności a pracownik rozliczany był za terminowość wykonania zadań. Dziś liczy się bajer i długość podpisu pod nazwiskiem gdzie pytanie: czy potrafi Pan to zrobić? często pozostaje bez odpowiedzi

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Łezka kreci się w oku czytając wspomnienia z PRL-u zwłaszcza gdy wiele poprzednich haseł ma swoja nową etykietę umownego dobrobytuSławek Drej edytował(a) ten post dnia 13.05.09 o godzinie 11:45
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Sławek Drej:
Myślę nawet że kobiety nie musiały wtedy podejmować pracy jeśli mężczyzna miał siły i wolę by zarabiać na życie nie ulegając nałogom. Faktem jest że system nastawiony był na możliwy do przyjęcia model nauki, pracy i opieki nad starszymi włącznie z możliwością doskonalenia przez młodzież własnych talentów. Istotna była też forma przekazywania wiedzy przez starsze pokolenie które nie widziało zagrożenie ze strony młodszych pracowników. Wbrew opinii na awans należało zasłużyć nie tylko wiekiem ale i zdobytym doświadczeniem. Zdobywanie kolejnych kwalifikacji uzależnione było tylko od własnej motywacji i zaradności a pracownik rozliczany był za terminowość wykonania zadań. Dziś liczy się bajer i długość podpisu pod nazwiskiem gdzie pytanie: czy potrafi Pan to zrobić? często pozostaje bez odpowiedzi

skoro bylo tak dobrze to dlaczego bylo tak zle?;-)
teorie spieprzyli ludzie w praktyce i wyszlo jak wyszlo;-).
Klania sie zmiana mentalnosci np.: Znerwicowany biznesmen pojechał na przymusowy urlop do Afryki. Jak juz ochłonął, to oczywiscie zaczął naprawiac tubylczy świat.
Widzi, ze siedzi koleś pod palmą i nic nie robi. Pyta:
- Z czego żyjesz?
- Rano wypłynę na godzinkę na ryby, złowię, usmażę, zjem. Jest OK.
- Człowieku! Jakbyś wypłynął na 8 godzin - a lepiej na 12 - to nadwyżkę mógłbyś sprzedać. Po roku miałbyś drugą łódź, a nawet kuter. Po 5 latach flotę, firmę i pracowników.
- No i?
- No i mógłbys wreszcie wtedy leżeć na plaży pod palmą i odpoczywać!
- A co ja teraz robię?

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

piotr K.:
(...)

nie zmieni się praw ekonomi i podstawowych potrzeb człowieka Panie Piotrze. 30 lat temu kwitnący sad PRL-u został wycięty z przyczyn typowo egoistycznych pewnej grupy LENI dla której milion USD był ceną za zdradę współrodaków. Dalej to już konsekwentne rozdrabnianie przemysłu w sposób uniemożliwiający rozwój i ekonomiczną odbudowę zniszczonej w ten sposób przemysłowo-społecznej infrastruktury. Od lat te same osoby kierują egzystencjonalna dolą człowieka wykorzystując coraz lepsze narzędzia perswazji wymuszające określone zachowanie. Nikt nie chce umierać z głodu ale jeśli zdrajcom buduje sie pomniki i nadaje honorowe patronaty to w ewolucji ponownie zbliżamy się do małp

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Sławek Drej:
piotr K.:
(...)

nie zmieni się praw ekonomi i podstawowych potrzeb człowieka Panie Piotrze. 30 lat temu kwitnący sad PRL-u został wycięty z przyczyn typowo egoistycznych pewnej grupy LENI dla której milion USD był ceną za zdradę współrodaków.
Ja tak w celu doprecyzowania spytam:ten sad to taka przenosnia, ze wtedy byla kwintesencja PRL czy po prostu zycie w PRL 30lat temu bylo jak zycie w sadzie-slodkie, piekne itp?

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Konrad Nowiński:
Sławek Drej:
piotr K.:
(...)

nie zmieni się praw ekonomi i podstawowych potrzeb człowieka Panie Piotrze. 30 lat temu kwitnący sad PRL-u został wycięty z przyczyn typowo egoistycznych pewnej grupy LENI dla której milion USD był ceną za zdradę współrodaków.
Ja tak w celu doprecyzowania spytam:ten sad to taka przenosnia, ze wtedy byla kwintesencja PRL czy po prostu zycie w PRL 30lat temu bylo jak zycie w sadzie-slodkie, piekne itp?


istniał wtedy wyraźny podział na MY i Oni jednak nikt nie cierpiał głodu a sposób edukacji i realizowania własnych celów umożliwiał dalszy choć wolniejszy rozwój. Nikt nie dawał nam technologii za friko a mimo tego nasze wyroby przewyższały jakością wiele produkowanych na zachodzie. To nie my byliśmy zaściankiem zachodniej europy tylko dorastającym gospodarczym tygrysem który z chwilą spłaty niemieckiej pożyczki wyzwalał się z finansowej klatki banku światowego i FED-uSławek Drej edytował(a) ten post dnia 13.05.09 o godzinie 13:03

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?


istniał wtedy wyraźny podział na MY i Oni jednak nikt nie cierpiał głodu a sposób edukacji i realizowania własnych celów umożliwiał dalszy choć wolniejszy rozwój. Nikt nie dawał nam technologii za friko a mimo tego nasze wyroby przewyższały jakością wiele produkowanych na zachodzie. To nie my byliśmy zaściankiem zachodniej europy tylko dorastającym gospodarczym tygrysem który z chwilą spłaty niemieckiej pożyczki wyzwalał się z finansowej klatki banku światowego i FED-uSławek Drej edytował(a) ten post dnia 13.05.09 o godzinie 13:03

Tak jeszcze ostatnie pytanie:ma Pan jakies pojecie o ekonomii czy tak po prostu stwierdza Pan to na podstawie wlasnych odczuc?

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Konrad Nowiński:

istniał wtedy wyraźny podział na MY i Oni jednak nikt nie cierpiał głodu a sposób edukacji i realizowania własnych celów umożliwiał dalszy choć wolniejszy rozwój. Nikt nie dawał nam technologii za friko a mimo tego nasze wyroby przewyższały jakością wiele produkowanych na zachodzie. To nie my byliśmy zaściankiem zachodniej europy tylko dorastającym gospodarczym tygrysem który z chwilą spłaty niemieckiej pożyczki wyzwalał się z finansowej klatki banku światowego i FED-uSławek Drej edytował(a) ten post dnia 13.05.09 o godzinie 13:03

Tak jeszcze ostatnie pytanie:ma Pan jakies pojecie o ekonomii czy tak po prostu stwierdza Pan to na podstawie wlasnych odczuc?


Odpowiem pytaniem - którą ekonomię ma Pan na myśli? Tamten okres znam z doświadczenia a nie książek i opowieści nawiedzonych przywódców ogłupiałego obietnicami tłumu
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Sławek Drej:
piotr K.:
(...)

nie zmieni się praw ekonomi i podstawowych potrzeb człowieka Panie Piotrze. 30 lat temu kwitnący sad PRL-u został wycięty z przyczyn typowo egoistycznych pewnej grupy LENI dla której milion USD był ceną za zdradę współrodaków.

czyli to cio ja nazwalem mentalnoscia ludzka;-)

Dalej to już
konsekwentne rozdrabnianie przemysłu w sposób uniemożliwiający rozwój i ekonomiczną odbudowę zniszczonej w ten sposób przemysłowo-społecznej infrastruktury. Od lat te same osoby kierują egzystencjonalna dolą człowieka wykorzystując coraz lepsze narzędzia perswazji wymuszające określone zachowanie. Nikt nie chce umierać z głodu ale jeśli zdrajcom buduje sie pomniki i nadaje honorowe patronaty to w ewolucji ponownie zbliżamy się do małp

raczej daleko tym malpom nie ucieklismy ;-)

konto usunięte

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?



Odpowiem pytaniem - którą ekonomię ma Pan na myśli? Tamten okres znam z doświadczenia a nie książek i opowieści nawiedzonych przywódców ogłupiałego obietnicami tłumu

Mowie o podstawach ekonomii.
No wiec skad z doswiadczenia Pan wie, ze bylismy taka potega o ktorej Pan pisze? Przypuszczam, ze musial Pan swoja wiedze oprzec o jakies zrodla. Ja np. wiem jaki zaklad co prodokuje w moim miescie, ale juz bez zglebienia tej wiedzy w oparciu o analizy, nie potrafilbym powiedziec nic na temat jakosci w porownaniu do konkurencji nawet krajowej a co dopiero zagranicznej.Nie mowiac juz o udziale w rynku/rynkach tego zakladu.
Z drugiej strony co dziwnego w tym, ze kiedys cos tam produkowalismy i bylo najlepsze (jak narazie wedlug Pana opini) na swiecie? Dzisiaj tez produkujemy rzeczy, ktore sanajlepsze na swiecie w swojej branzy i co wazniejsze jest to ocena wymierna.
Tak sie zastanawiam czy Pan troche nie idealizuje.Wlasciwie to jestem pewien.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Jak oceniamy/cie PRL?

Konrad Nowiński:

istniał wtedy wyraźny podział na MY i Oni jednak nikt nie cierpiał głodu a sposób edukacji i realizowania własnych celów umożliwiał dalszy choć wolniejszy rozwój. Nikt nie dawał nam technologii za friko a mimo tego nasze wyroby przewyższały jakością wiele produkowanych na zachodzie. To nie my byliśmy zaściankiem zachodniej europy tylko dorastającym gospodarczym tygrysem który z chwilą spłaty niemieckiej pożyczki wyzwalał się z finansowej klatki banku światowego i FED-uSławek Drej edytował(a) ten post dnia 13.05.09 o godzinie 13:03

Tak jeszcze ostatnie pytanie:ma Pan jakies pojecie o ekonomii czy tak po prostu stwierdza Pan to na podstawie wlasnych odczuc?

szkol ekonomicznych jest wiele a i rozbieznych opini roznych guru ekonomicznych ostatnio mielismy troche. Ekonomia sobie a zycie czesto sobie;-).

Następna dyskusja:

Jak za PRL czyli o przedsie...




Wyślij zaproszenie do