Temat: Jak oceniamy/cie PRL?
Arkadiusz Piotr Z.:
Edward K.:
Były sklepy z mięsem poza systemem kartkowym dla cinkciarzy, badylarzy, rzemieślników i jeszcze paru grup społecznych zasobnych w pieniądz, a tak w ogóle to było to mięso nie nafaszerowane do 70% ,,solankami" jak dzisiaj, więc cały ten ,,zachód" rwał je w każdej ilości !
>
przepraszam, ale to mity propagandowe tak samo jak "radosne" słowotwórstwo poprzedniej epoki: prywaciarz i badylarz to słowa ukute celowo przez partyjniaków aby zdyskredytować przedsiębiorczość w ludziach, bo przecież brzmieniowo wpisuje się w słowa cinkciarz, śmieciarz czym staje sie pogardliwe. jak głęboko komuna zindoktrynowała myślenie niech posłuży argument, że do dziś wielu nieporadnych pogardliwie nazywa przedsiębiorców prywaciarz i badylarz.
Przykro mi bardzo, ale to fakty, które widziałem na własne oczy i osobiście poznawałem od podszewki !
Ba ! Z niektórymi ,,badylarzami", ,,cinkciarzami" etc. miałem bliższe kontakty z racji zainteresowań zawodowych - niestety nie rozwinę wątku z oczywistych powodów....
To, co Pan napisał świetnie wpisuje się w dzisiejszy model propagandowy nawiasem mówiąc - niestety klakierstwo to nie mój poziom i styl !
Uprzejmie pozwalam sobie przypomnieć treść puenty kończącej naszą polemikę jakieś półtora roku temu.