konto usunięte
Temat: Jak oceniamy/cie PRL?
Sławek Drej:Dokładnie:)
Jan P.:
Sławek Drej:>(...)
Jan P.:
Sławek Drej:
(...)
Panie Sławku, proszę nie wywoływać wilka z lasu:)
Bo tak być może i nastepna młodzież bedzie wierzyć, że ma nie trzy ale siedem żyć:)
Co do tematu to wszystko było uzależnione jakim człowiekiem był pierwszy sekretarz powiatowy i jego zastepcy jak rolnictwa czy administracji.
Gdy byli tam fachowcy to i powiat oraz województwo się jakoś rozwijało bo madrze akceptowali potrzeby firm.
Wtedy dyrektor firmy za mawiał wakat oraz pieniadze dla niego aby coś tam realizować. Gdy dobrze popili to i załatwili a ze ekonomicznie bilans się nie zerował nie mówiąc o zysku to był inny temat:)
Nie wywołuję go z lasu tylko pokazuję mały szczegół co dzieje się obecnie na świecie. Sam Pan dobrze wie że to człowiek robi sobie piekło na podstawie zachowania wynikającego z posiadanego światopoglądu.
Zawsze dochodzi do sytuacji gdy leniwi zazdroszczą innym osiągnięć a materialna chciwość sprowadza na najgorsze ścieżki rozwoju do czasu gdy nie nastąpi sprzężenie zwrotne pokazujące jak bezsilne mogą być grupy budujące swoje decyzyjne pozycje na obietnicach i obniżaniu poziomu edukacjiZgadza się.
Ja to z natury jestem antysocjalista:)
Wyssałem to z mlekem matki:)
W latach siedemdziesiątych jak elektryfikowano kraj ( w Rosji komunizm to równiez elektryfikacja kraju) zaistniała możliwość tworzenia firm usługowych do budowy lini energetycznych NN.
Istniały tzw PER-y w Gadańsku, Warszawie i Krakowie i one nie dawały rady.
Kasa była wiec co sprytniejszy elektryk tworzył usługi rzemieślniczy instalatorstwa i budowy lini a zlecenia otrzymał natychmiast przez pośrednika.
Wtedy mogłem zatrudnić do pietnastu ludzi i wio w pole kopać doły, stawiać słupy i ciągnąć linie.
Wszyscy o tym wiedzieli ale chetnych było mało. To cieżka praca.
Gdy przyjezdrzało sie do domu i tych nowych tysiaczków miało sie w kieszeni z pietnascie lub dwadzieścia (były takie motocykle o nazwie Gazela i kosztowały pietnascie czy szenaście tysiecy) to kolegów miało sie wiecej na raz niż tych tysiecy w kieszeni:)
Gdy proponowałem im wyjazd ze mną do pracy w woj olsztynskie bo tam robiłem to już chetnych nie było:)
Dodam, że siła mieśni musi iść w parze z siłą umysłu to wtedy można być bogatym na tyle ile się chce.
Zawsze uwazałem i uważam, że bogate społeczeństwo to i kraj bogaty:)
Nie mam na mysli kilku bogaczy z układu.