Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Kamil Stefańczak:
Panie Januszu,

Ostatnio nie miałem potrzeby wypowiadania się na forach GL, a roboty też niemało.
Chciałbym jedynie krótkim stwierdzeniem skwitować Pana wypowiedzi, a widziałem ich przez ostatni miesiąc sporo. To więc moje zdanie:
"zacznij Pan wreszcie pisać coś, co coś znaczy, krytyka jest łatwa..."

_______________

Naprawdę ma Pan sporo roboty...
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Agata <Chani> Kułakowska:
Widze, ze pan Piotr zaczal kolejny fascynujacy temat.. z kolejnymi bledami.
W zyciu nie slyszalam o "komformistycznej" postawie.
Z kolei o koNformizmie owszem.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Konformizm

P.S. Prosze wybaczyc brak polskich znakow, ale w pracy dysponuje wylacznie angielska klawiatura.

Skoro Ty, Agata, pouczasz innych - to ja Ciebie :-)

klawiatura do znaków ma się jak kaktus do mycia zębów, czyli nijak. Język sobie w komputerze ustaw + ew. skróty odpowiadające znakom specjalnym.

konto usunięte

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

_______________________________________
Kamila Sicińska:

Skoro Ty, Agata, pouczasz innych - to ja Ciebie :-)

klawiatura do znaków ma się jak kaktus do mycia zębów, czyli nijak. Język sobie w komputerze ustaw + ew. skróty odpowiadające znakom specjalnym.

wiem jak to sie wszystko do siebie ma - napisalam skrotowo.
niestety nie moge zmienic ustawien.

pozdr.
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

... a być może Pan Piotr zrobił zwyczajną literówkę :-) i też wie, jak co się ma do siebie :-)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

W którym miejscu jest ta niby literówka?
Pan Piotr ma zwyczaj popełniać sporo różnych błędów - gorsza jest jednak od tych błędów nieporadność w formułowaniu przekazu i używanie pojęć, których - jak wynika z kontekstu - autor po prostu nie rozumie.
Nie ma obowiązku pisania na forach GL, i lepiej tego nie robić, jeśli nie umie się przekazać myśli w sposób czytelny i zrozumiały.
Do nauki wypowiadania się służą inne instytucje.
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Panie Januszu,

Z całym szacunkiem: nawet jeśli ktokolwiej z nas nie jest mistrzem pióra i jasności przekazu nie oznacza to, że nie może wnosić czegoś wartościowego do dyskusji.
Jeśli jakiś wątek uznajemy za bezsensowny, głupi czy bezwartościowy z innych powodów - nie musimy reagować. A skoro ktoś odpowiada - dla tego "ktosia" temat widocznie jest istotny i jasno przekazany.

* Agata wytknęła, że nie koMformizm ale koNformizm - do tego nawiązywałam pisząc o literówce *

konto usunięte

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Czy tutaj każda dyskusja musi sprowadzać się do offtopu a właściwie do czepialstwa tak charakterystycznego dla onetu czy gazety ? Niby dorośli ludzie a zachowują się gorzej niż dzieci.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Dla onetu charakterystyczny jest także infantylizm w traktowaniu zjawisk, nagminne błędy językowe i łatwość w formułowaniu opinii o stanie adwersarza.
Kiedy ktoś zabiera głos publicznie (jak na przykład ja), musi zdawać sobie sprawę z tego, że jego wystąpienie będzie poddane wszechstronnej ocenie, także zarzucającej czepialstwo - jak na przykład wypowiedź Pani Jolanty.

Jeśli zaproszeniem do dyskusji jest bełkotliwy, niezrozumiały tekst - to niby z jakich powodów mam tego nie komentować, skoro merytorycznie się nie da, bo meritum nie ma??

konto usunięte

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Panie Januszu, skoro temat Panu nie odpowiada to po co marnuje Pan swój czas i się udziela w takim " bełkotliwym i niemerytorycznym" temacie zniżając się tym samym do tak marnego poziomu??
Poza tym "z kim się zadajesz..."
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Jolanta I.:
Panie Januszu, skoro temat Panu nie odpowiada to po co marnuje Pan swój czas i się udziela w takim " bełkotliwym i niemerytorycznym" temacie zniżając się tym samym do tak marnego poziomu??
Poza tym "z kim się zadajesz..."

_________________

Ironia zupełnie niepotrzebna, Pani Jolanto...
Udzielam się na tym wątku w trosce o to, żeby podobnych pojawiało się jak najmniej. Nie jest to więc, z mojego punktu widzenia, marnowanie czasu.
I proszę się nie martwić o to, że zarażę się - ja, dla nabrania odporności, czytam także innego rodzaju literaturę (piękną, żeby nie było wątpliwości).
Szczerze to zresztą polecam wszystkim, chcącym prezentować swoje myśli publicznie.

konto usunięte

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Janusz K.:
Jolanta I.:
Panie Januszu, skoro temat Panu nie odpowiada to po co marnuje Pan swój czas i się udziela w takim " bełkotliwym i niemerytorycznym" temacie zniżając się tym samym do tak marnego poziomu??
Poza tym "z kim się zadajesz..."

_________________

Ironia zupełnie niepotrzebna, Pani Jolanto...


Tak samo jak i Pańskie wpisy.
Udzielam się na tym wątku w trosce o to, żeby podobnych pojawiało się jak najmniej.


Oooo ? A to GL umocował Pana w takiej funkcji strażniczej?
Zapomniał Pan napisać, że 90% pańskich wypowiedzi w innych tematach sprowadza się do czepialstwa a merytorycznie niewiele Pan wnosi.
Z mojej strony to koniec dyskusji z Panem, bo póki co jest to kontynuacja off topu.
EOT.
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Janusz K.:

I proszę się nie martwić o to, że zarażę się - ja, dla nabrania odporności, czytam także innego rodzaju literaturę (piękną, żeby nie było wątpliwości).
Szczerze to zresztą polecam wszystkim, chcącym prezentować swoje myśli publicznie.

Może jestem nadwrażliwa - ale cytowaną odpowiedź odbieram jako potraktowanie reszty forumowiczów jako głąbów siedzących jedynie w necie i stających się powoli analfabetami.

Panie Januszu, skoro grono tutaj tak paskudne, wypowiedzi tak nędzne stylistycznie i merytorycznie, że aż odtrutkę trzeba stosować - to po co Pan tu zagląda?

konto usunięte

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Kamila Sicińska:
Panie Januszu, skoro grono tutaj tak paskudne, wypowiedzi tak nędzne stylistycznie i merytorycznie, że aż odtrutkę trzeba stosować - to po co Pan tu zagląda?

Jak to po co ? Żeby trollować albo się dowartościować, bo inaczej tego nazwać nie można.Dziwię się, że jeszcze nikt z GL nie zrobił z tym porządku.Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 18.12.08 o godzinie 09:29
Piotr Głowacki

Piotr Głowacki Zarządzanie
sprzedażą | Sieci
sprzedaży |
Bezpośrednia, P...

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Janusz K.:
W którym miejscu jest ta niby literówka?
Pan Piotr ma zwyczaj popełniać sporo różnych błędów - gorsza jest jednak od tych błędów nieporadność w formułowaniu przekazu i używanie pojęć, których - jak wynika z kontekstu - autor po prostu nie rozumie.
Nie ma obowiązku pisania na forach GL, i lepiej tego nie robić, jeśli nie umie się przekazać myśli w sposób czytelny i zrozumiały.
Do nauki wypowiadania się służą inne instytucje.


Panie Januszu, jeśli ma się Pan tak stresować i irytować moimi wypowiedziami to nikt Panu nie każe ich czytać, tym bardziej udzielać się na tematach założonych przez moją osobę, czy też ripostować na moje wypowiedzi :)
Szkoda Pańskiego tak cennego czasu.

Poza tym dlaczego uważa Pan że nie rozumiem np. pojęć których używam? Może to Pan ich nie rozumie?

Wszędzie gdzie się Pan pojawia sieje Pan krytykę i nic istotnego, ciekawego nie wnosi do wątku.

Zastanawiające jest zatem to - czego można się nauczyć od takiego "mistrza" jak Pan?

Ps.Przedstawia się Pan jako (cytuję): "Ekspert rozwoju i przyszłości firm, ich struktur, systemów organizacyjnych i motywacyjnych" - gratuluję poradności... ;)

Do tego nie wiedzieć czemu chowa Pan głowę w piasek...

Ale co tam, pewnie znów Pan nie zrozumiał mojej wypowiedzi..
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Piotr Głowacki:
(...) Poza tym dlaczego uważa Pan że nie rozumiem np. pojęć których używam? Może to Pan ich nie rozumie?

___________

Ano dlatego, Panie Piotrze Szanowny:
Piotr Głowacki:
Czy ktoś z was, lub wam znanych osób doświadczył emocjonalnego bądź też np. komformistycznego (b. krótki dojazd do pracy) czy też innego przywiązania (...)Piotr Głowacki edytował(a) ten post dnia 15.12.08 o godzinie 14:16

To Pańskie komformistyczne, jak wyraźnie wynika z wyjaśnienia: (b. krótki dojazd do pracy), wcale nie ma związku z konformizmem, a z komfortem, jaki może oferować pracodawca mający siedzibę w bliskiej odległości od naszego domu. Język polski nie zna jednak takiego określenia - dlatego piszę, że używa Pan pojęć, których Pan nie rozumie: bo nie rozumie Pan pojęcia komfort.
Tego rodzaju lapsusy są u Pana nagminne. Sili się Pan na używanie "mądrych" słówek i próbuje poruszać ważkie tematy - jednak sposób wykonania tych zamiarów nie pasuje do portalu dla profesjonalistów.
To amatorszczyzna w okazowym wydaniu.
To, że zna Pan alfabet, nie uprawnia Pana automatycznie do tego, żeby żądać dla siebie specjalnej taryfy.

To, co piszę, może się i Panu, i opiekunom chcących coś powiedzieć nie podobać - ale wtedy będziemy dyskutowali o tym właśnie poglądzie, bo przecież nikt mi nie zarzuci, że piszę nieskładnie albo nieporadnie.
Są na forum takie poglądy, które mi się nie podobają - ale nie z każdym z nich wchodzę w polemikę. Są one jednak formułowane w sposób bardziej zrozumiały a wypowiedzi nie są znęcaniem się nad językiem. W takich wypadkach rozważam, czy warto tracić czas.
Pańskie wypowiedzi są po prostu nieporadne, pisane w sposób niezrozumiały, naszpikowane pojęciami używanymi niezgodnie ze swoim znaczeniem.
Nie pasują, moim zdaniem, do forum dla dorosłych profesjonalistów.

Ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem tezy, że publicznie śpiewać każdy może - bezkarnie. Kiedy ten "śpiew" rani mi uszy - protestuję. Także publicznie.

Niech Pan też, z łaski swojej, nie używa argumentów ad personam - co ma do rzeczy mój opis, to, czym się zajmuję? Nie tylko narusza to regulamin GL, ale i świadczy o braku argumentów.

Nie każdy, komu w duszy gra musi informować o tym wszechświat.
GL nie musi być szkółką niedzielną dla początkujących felietonistów.
Nie każdy, kto cię informuje o popełnianych błędach, jest twoim wrogiem - raczej trzeba takiemu podziękować.
(to się oczywiście nie odnosi personalnie do Pana, dlatego zaimki piszę małą literą)
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Janusz K.:
Dla onetu charakterystyczny jest także infantylizm w traktowaniu zjawisk, nagminne błędy językowe i łatwość w formułowaniu opinii o stanie adwersarza.


Może dla onetu i tak ale dla całego netu raczej nie ...
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Może. Całego netu nie czytam - a o onecie napisałem jedynie dlatego:
Jolanta I.:
Czy tutaj każda dyskusja musi sprowadzać się do offtopu a właściwie do czepialstwa tak charakterystycznego dla onetu czy gazety ? (...)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Jolanta I.:

(...)
Zapomniał Pan napisać, że 90% pańskich wypowiedzi w innych tematach sprowadza się do czepialstwa a merytorycznie niewiele Pan wnosi.

___________

Zanim Pani cokolwiek więcej napisze, niech Pani sprawdzi uprzejmie archiwum - tam znajdzie Pani nieco mojego merytorycznego dorobku...
Myślę, że same wątki mojego autorstwa wystarczą.
A tworzyć nowe przestałem dlatego właśnie, że giną w zalewie "twórczości"{ podobnej do tej, którą uprawia Pan Piotr.
Ja tu jestem od ponad dwóch lat i widzę, jak obniża się poziom wypowiedzi - powoli, ale systematycznie.
Dziwi się Pani, że mi się to nie podoba?
Piotr Głowacki

Piotr Głowacki Zarządzanie
sprzedażą | Sieci
sprzedaży |
Bezpośrednia, P...

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

forum jest również po to by zakładać nowe tematy odświeżać je, spojrzeć na nie spod innego kąta itd.

Wiele tematów powtarza się - i nie widzę w tym nic złego

grzebanie w archiwum, w poszukiwaniu interesującego nas tematu, informacji - jest żmudne i nie zawsze pozwala na uzyskanie odpowiedzi na nurtujące nas pytania, rozwiązanie problemów, zadań...

Pana strasznie irytuje to, że jeśli "coś już raz było to nie można tego powatarzać".

odsyłanie do archiwum to nie rozwiązanie.

hmm...Piotr Głowacki edytował(a) ten post dnia 18.12.08 o godzinie 12:55

konto usunięte

Temat: Emocjonalne i inne.. przywiązanie do współpracowników,...

Piotr Głowacki:
Agata <Chani> Kułakowska:
Janusz K.:

Mnie to bardziej wygląda na grafomanię - ale i w tej naiwności coś jest...

Otóż to.
Przychodzi mi na myśl jeszcze parę innych, wcale nie obelżywych określeń, ale to temat na inną dyskusję.
Wolę się w nią nie wdawać, żeby nie skończyć dzięki Piotrowi jak znajomy, który za grzeczną polemikę został wyrzucony z GL-a.

Pozdr.


Przepraszam bardzo, ale wypraszam sobie sugestie jakobym maczał w
palce w wyrzuceniu kogokolwiek z GL!
Dodam że o sytuacji dowiedziałem się na forum, później.

Poza tym: czy jesteście w 100% pewni że wpłynałem na wyrzucenie kogokolwiek z GL???Piotr Głowacki edytował(a) ten post dnia 17.12.08 o godzinie 11:37

Dobra, dobra, bo Ci nos długi urośnie, jak Pinokiu!

Następna dyskusja:

Wyposażenie miejsca pracy




Wyślij zaproszenie do