Arkadiusz Piotr Z.:
Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" cytuje niemieckiego > negocjatora Tono Eitela, który nazywa znajdujące się w Polsce niemieckie dobra kultury właśnie "zrabowaną sztuką".
Arkadiusz Piotr Z.:
mam tolerować ich draństwa? a draństwem jest artykuł FAZ i Spiegla.
konto usunięte
Arkadiusz Piotr Z.:
owszem alergia. przyczyn proponuje poszukać na poczatku dyskusji, w mojej pierwszej wypowiedzi.
winnych nie szukam, ale uderz w stół...
xenofobia jest zjawiskiem częstym w Polsce, ale płonące domy azylantów, mordy na turkach i innych nacjach, nazistowskie resentymenty itp. jakos tu nie występują. uprzedzę tych, którzy wyjadą z nacjonalistą Dmowskim, nie ten kaliber, nie ten zasięg, nie ten kraj.
Grzegorz
Wasiluk
publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...
Arkadiusz Piotr Z.:Każdy rozumny człowiek, który przejechał np. pociągiem np. z Holandii do Polski przez Niemcy, po przekroczeniu naszej granicy zachodniej i wjeściu do wagonów naszej drogiej młodzieży pojmie, dlaczego Polacy nie są lubiani ani w Niemczech, ani w innych krajach zachodnich. I to jest już wyłącznie nasza własna wina.
Andreas Andrzej M.:
... sam nie jestem w stanie bronic calych Niemiec... ale analogia z Hilterem brzmi wiécej jak smiesznie / bez urazy /.... a z tymi "podludzmi" to juz raczej na groteské mi zakrawa.... Gdyby byl tu Pan Andrzej P. móglby paré rzeczy skorygowac i naswietlic.... nadal uwazam, ze znajomosc realiów niemieckich w Polsce jest mniej jak srednia / pomijajác tereny nadgraniczne /... i stereotypy sá w tym przypadku szkodliwe.... AA+M
i znowu nie zostałem zrozumiany. trudno. fajny naród ci niemcy. szczególnie policja taka przyjazna dla polaków. i celnicy i te starsze panie i panowie szepcący obraźliwe słowa pod adresem polaków.. i fajni ci niemcy z pubu w dortmundzie, którzy zaszlachtowali nożami mojego znajomego bo był polakiem (lata 90). w kilonii zaś zetknąłem się ze zwrotem du polnishe shweine w sklepie pod moim adresem i nikt nie stanął w mojej obronie, wręcz przeciwnie. no, ale nie znam realiów kraju, kraju pozbawionego xenofobii i miłością do innych przepełnionym, kraju, który jak żaden inny umiłował pokój.
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Andreas Andrzej M.:
Arkadiusz Piotr Z.:
mówi to Pan jako pół- niemiec?
nie, jako pól-Polak....
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Andrzej P.:
Arkadiusz Piotr Z.:
Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" cytuje niemieckiego > negocjatora Tono Eitela, który nazywa znajdujące się w Polsce niemieckie dobra kultury właśnie "zrabowaną sztuką".
Przydaloby sie troche znajomosci niemieckiego, te niemieckie dobra kultury okresla sie i to od lat zwrotem "Beutekunst". Oznacza to przedmioty, ktore zmienily wlasciciela w wyniku dzialan wojennych.
Andreas Andrzej M. Yoda II
Andrzej P.:http://www.faz.net/s/RubEBED639C476B407798B1CE808F1F66...Andrzej
P. edytował(a) ten post dnia 04.08.07 o godzinie 20:31
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Grzegorz W.:
Arkadiusz Piotr Z.:Każdy rozumny człowiek, który przejechał np. pociągiem np. z Holandii do Polski przez Niemcy, po przekroczeniu naszej granicy zachodniej i wjeściu do wagonów naszej drogiej młodzieży pojmie, dlaczego Polacy nie są lubiani ani w Niemczech, ani w innych krajach zachodnich. I to jest już wyłącznie nasza własna wina.
Andreas Andrzej M.:
... sam nie jestem w stanie bronic calych Niemiec... ale analogia z Hilterem brzmi wiécej jak smiesznie / bez urazy /.... a z tymi "podludzmi" to juz raczej na groteské mi zakrawa.... Gdyby byl tu Pan Andrzej P. móglby paré rzeczy skorygowac i naswietlic.... nadal uwazam, ze znajomosc realiów niemieckich w Polsce jest mniej jak srednia / pomijajác tereny nadgraniczne /... i stereotypy sá w tym przypadku szkodliwe.... AA+M
i znowu nie zostałem zrozumiany. trudno. fajny naród ci niemcy. szczególnie policja taka przyjazna dla polaków. i celnicy i te starsze panie i panowie szepcący obraźliwe słowa pod adresem polaków.. i fajni ci niemcy z pubu w dortmundzie, którzy zaszlachtowali nożami mojego znajomego bo był polakiem (lata 90). w kilonii zaś zetknąłem się ze zwrotem du polnishe shweine w sklepie pod moim adresem i nikt nie stanął w mojej obronie, wręcz przeciwnie. no, ale nie znam realiów kraju, kraju pozbawionego xenofobii i miłością do innych przepełnionym, kraju, który jak żaden inny umiłował pokój.
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Andreas Andrzej M.:
Andrzej P.:http://www.faz.net/s/RubEBED639C476B407798B1CE808F1F66...AndrzejP. edytował(a) ten post dnia 04.08.07 o godzinie 20:31
Arkadiusz Piotr Z.:
przypomnę: niemcy nazywają nas grabieżcami, czy rozsadek nakazuje się na to zgadzać?
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Konrad L.:
Arkadiusz Piotr Z.:
owszem alergia. przyczyn proponuje poszukać na poczatku dyskusji, w mojej pierwszej wypowiedzi.
winnych nie szukam, ale uderz w stół...
xenofobia jest zjawiskiem częstym w Polsce, ale płonące domy azylantów, mordy na turkach i innych nacjach, nazistowskie resentymenty itp. jakos tu nie występują. uprzedzę tych, którzy wyjadą z nacjonalistą Dmowskim, nie ten kaliber, nie ten zasięg, nie ten kraj.
Bardzo mi się nie podoba twoja retoryka - oczywiście rozumiem, że możesz nie lubić Niemców z jakiś sobie znanych powodów, ale tytuł tego posta jak również ton twojej wypowiedzi to już zdecydowane przekroczenie pewnych ogólnie przyjętych norm wypowiedzi.
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Andrzej P.:
Arkadiusz Piotr Z.:
przypomnę: niemcy nazywają nas grabieżcami, czy rozsadek nakazuje się na to zgadzać?
No to moze przytoczy Pan, gdzie nazywaja nas "grabiezcami"?
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Andreas Andrzej M.:
Andrzej P.:http://www.faz.net/s/RubEBED639C476B407798B1CE808F1F66...AndrzejP. edytował(a) ten post dnia 04.08.07 o godzinie 20:31
Arkadiusz Piotr Z.:
czy używając zwrotu zagrabionych dzieł? no, bo grabi grabieżca, czyż nie?
Andreas Andrzej M. Yoda II
Arkadiusz Piotr Z.:
nie sadzę. podpalanie domów azylantów z dziećmi jakoś w polskiej naturze się nie mieści. odebrałem tę pańską uwagę jako zrelatywizowanie barbarzyńskich skłonności germańskich do słowiańskiej porywczości, a to już nieco obraźliwe jest, ale trozumiem, ze atmosfera jest gorąca.
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Andrzej P.:
Arkadiusz Piotr Z.:
czy używając zwrotu zagrabionych dzieł? no, bo grabi grabieżca, czyż nie?
A gdzie Pan "zagrabionych" wyczytal?
Arkadiusz Piotr Z.:
Niemcy uważają, że Polska powinna oddać "zrabowane" im dzieła
sztuki - pisze "Rzeczpospolita".
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Andreas Andrzej M.:
Arkadiusz Piotr Z.:
nie sadzę. podpalanie domów azylantów z dziećmi jakoś w polskiej naturze się nie mieści. odebrałem tę pańską uwagę jako zrelatywizowanie barbarzyńskich skłonności germańskich do słowiańskiej porywczości, a to już nieco obraźliwe jest, ale trozumiem, ze atmosfera jest gorąca.
... owszem, bardzo goráca.... ale nie napisalem ani slowa, ze Polacy bédá podpalali domy z azylantani, a tym bardziej z azylantami i dziecmi.... bo po pierwsze takich jeszcze nie ma w ilosciach przekraczajácych percepcjé spoleczenstwa polskiego... a nadto to Pan ten przyklad z niemieckiego "podwórka" przytoczyl, chociaz w historii ksenofobii europejskiej podobne przypadki mialy tez miejsce..... AA+M
Andreas Andrzej M. Yoda II
Andrzej P.:
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
