Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Michał B.:
Arkadiusz Piotr Z.:
Michał B.:
Przepraszam, a w jakim związku z treścią stoi tytuł tego wątku? Proszę o zmianę tytułu - ten jest poniżej poziomu.


poniżej poziomu czego? widać, o prowokacji kolega nie słyszał, a może germanofil? ;)

Proszę ad rem, a nie ad personam.
Prowokacja? No, skoro przyznajesz się, że nadałeś ten tytuł, aby polskie racje dalej były sprzedawane w Niemczech jako nacjonalistyczny bełkot, to pozostaje mi tylko zapytać, kto za to zapłacił. Bo takie działanie to właśnie "woda na młyn odwetowców z Bonn".

PS: Niestety nie mogę już więcej zabrać głosu w wątku z takim tytułem, bo nie chcę autoryzować tej treści, publikując ją obok mojego nazwiska na stronie głównej.Michał Borun edytował(a) ten post dnia 03.08.07 o godzinie 21:19


z pożytkiem dla wątku.
a tytuł bardzo dobry. nacjonalistyczny bełkot zaś niesie się z Berlina. kto zapłacił? komu? za co? czasami taka "otwartość na nowe" bywa żałosna.. a propos ad personam, był tam taki znaczek, emotikon.. liczyłem na.. nie powiem, bo będzie, że znowu ad personam :D
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Są ludzie i młotki. Jeden z moich najlepszych przyjaciół to Niemiec. Jakoś nigdy nie egzekwował ode mnie dzieł sztuki etc, choć był tu parę razy. I szczerze - nie chciałabym, żeby był martwy.
Grzegorz Wasiluk

Grzegorz Wasiluk publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Popieram! W naszym kraju rozprzestrzenia się z zastraszającą prędkością choroba z urojenia na Szwaba i Moskala.
Jak napisał nasz wieszcz - Zygmunt Krasiński:

Aż całe narody oszaleją i będą jak trzody
Porozwściekane!
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Michał B.:
Arkadiusz Piotr Z.:
Michał B.:
Przepraszam, a w jakim związku z treścią stoi tytuł tego wątku? Proszę o zmianę tytułu - ten jest poniżej poziomu.


poniżej poziomu czego? widać, o prowokacji kolega nie słyszał, a może germanofil? ;)

Proszę ad rem, a nie ad personam.
Prowokacja? No, skoro przyznajesz się, że nadałeś ten tytuł, aby polskie racje dalej były sprzedawane w Niemczech jako nacjonalistyczny bełkot, to pozostaje mi tylko zapytać, kto za to zapłacił. Bo takie działanie to właśnie "woda na młyn odwetowców z Bonn".

PS: Niestety nie mogę już więcej zabrać głosu w wątku z takim tytułem, bo nie chcę autoryzować tej treści, publikując ją obok mojego nazwiska na stronie głównej.

Polskie racje zawsze beda sprzedawane w Niemczech jako nacjonalistyczny bełkot, z jakim by szanowny pan zapałem nie cmokał ich w d.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 03.08.07 o godzinie 22:51
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Marzena G.:
Są ludzie i młotki. Jeden z moich najlepszych przyjaciół to Niemiec. Jakoś nigdy nie egzekwował ode mnie dzieł sztuki etc, choć był tu parę razy. I szczerze - nie chciałabym, żeby był martwy.

Jak dostanie rozkaz, przyjdzie (z innymi Niemcami, baaaardzo, ale to baaardzo porządnymi ludźmi), zabije Pana, obrabuje dom i zgwałci żone. Porządni Niemcy słuchaja rozkazów. Ale dopóki taki rozkaz nie padnie - jest Pan bezpieczny.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 03.08.07 o godzinie 22:55
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Krzysztof K.:
Marzena Gacek:
Są ludzie i młotki. Jeden z moich najlepszych przyjaciół to Niemiec. Jakoś nigdy nie egzekwował ode mnie dzieł sztuki etc, choć był tu parę razy. I szczerze - nie chciałabym, żeby był martwy.

Jak dostanie rozkaz, przyjdzie ( z innymi Niemcami), zabije Pana, obrabuje dom i zgwałci żone. Porządni Niemcy słuchaja rozkazów. Ale dopóki taki rozkaz nie padnie - jest Pan bezpieczny.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 03.08.07 o godzinie 22:53
Nie mam żony.... Nie planuję nawet
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Krzysztof K.:

Polskie racje zawsze beda sprzedawane w Niemczech jako nacjonalistyczny bełkot, z jakim by szanowny pan zapałem nie cmokał ich w d.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 03.08.07 o godzinie 22:51


miodzio :D dziękuję, trafne, bardzo trafne. nie bez przyczyny nadałem wątkowi prowokacyjny tytuł, niepełnosprytni widzą w nim xenofobię, nacjonalizm etc. maleńkie umysły..
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Marzena G.:
Krzysztof K.:
Marzena Gacek:
Są ludzie i młotki. Jeden z moich najlepszych przyjaciół to Niemiec. Jakoś nigdy nie egzekwował ode mnie dzieł sztuki etc, choć był tu parę razy. I szczerze - nie chciałabym, żeby był martwy.

Jak dostanie rozkaz, przyjdzie ( z innymi Niemcami), zabije Pana, obrabuje dom i zgwałci żone. Porządni Niemcy słuchaja rozkazów. Ale dopóki taki rozkaz nie padnie - jest Pan bezpieczny.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 03.08.07 o godzinie 22:53
Nie mam żony.... Nie planuję nawet

Kamień spadł mi z serca.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Arkadiusz Piotr Z.:
Krzysztof K.:

Polskie racje zawsze beda sprzedawane w Niemczech jako nacjonalistyczny bełkot, z jakim by szanowny pan zapałem nie cmokał ich w d.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 03.08.07 o godzinie 22:51


miodzio :D dziękuję, trafne, bardzo trafne. nie bez przyczyny nadałem wątkowi prowokacyjny tytuł, niepełnosprytni widzą w nim xenofobię, nacjonalizm etc. maleńkie umysły..

Patrz Pan, zupełnie jak z moją zacytowana przez Pana wypowiedzią.

konto usunięte

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Panie Arkadiuszu Piotrze!

Rozumiem, że oburza Pana domaganie się przez Niemiecką Republikę Federalną zwrotu różnych dzieł sztuki. Czy uważa Pan, że takie tytułowanie wątku podającego tę informację pomoże w rozwiązaniu tej sprawy z korzyścią dla Polski?

Jeżeli jako zabawne uważa Pan użycie w odwrotnym kierunku hitlerowskiego sformułowania, to moim zdaniem Pańskie poczucie humoru i inteligencja zdecydowanie nie służą obronie polskich interesów. Jeżeli ten temat Pana interesuje, to może zamiast brnąć w pieniactwo i dawać okazję do upustu różnych polskich frustracji, znaleźć lepsze metody poszukiwania poparcia dla polskiej racji stanu?

Jaki jest Pański pomysł na rozwiązanie tej kwestii? A pomysły Panów Kroczyńskiego i Wasiluka? Czy Panowie macie w tym osobisty interes? Zrabowano Wam coś? Nie możecie odzyskać? Jeżeli tak, to dlaczego nie założycie obywatelskiego stowarzyszenia rewindykacyjnego? Jeżeli nie, a uważacie, że nasze Państwo źle działa w tym zakresie to jakie są Wasze propozycje? Jaka jest obecna Panów wiedza i kompetencja w tym zakresie?

Osobiście jestem niepełnosprytny w tej kwestii. Chętnie, jako miłośnik historii, przeczytam o Panów pełnosprytnych koncepcjach rewindykacji postdrugowojennej, które pozytywnie wpłyną na obecną i przyszłą siłę naszego kraju i jego obywateli. Może tylko w wątku pod innym tytułem : "Dobry Polak to mądry Polak"
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Uważam, że faktycznie przesadziłeś Arku. Mnie też bulwersują takie żądania ale ten "nacjonalistyczny bełkot" jak to nazwałeś taż nie bierze się z nikąd. Coś takiego nazywa się spiralą i wydaje mi się, że odpowiedzialność za jej powstanie jednak ponosimy my, czy raczej nasza dyplomacja z jej cudownym pomysłem - polityką nie-na-klęczkach
Dużo złej krwi a zmienia się tylko miejsce klęczenia...

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Krzysztof K.:
Jak dostanie rozkaz, przyjdzie (z innymi Niemcami, baaaardzo, ale to baaardzo porządnymi ludźmi), zabije Pana, obrabuje dom i zgwałci żone. Porządni Niemcy słuchaja rozkazów. Ale dopóki taki rozkaz nie padnie - jest Pan bezpieczny.

Skad ma Pan taka wiedze o Niemcach?
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Andrzej P.:
Krzysztof K.:
Jak dostanie rozkaz, przyjdzie (z innymi Niemcami, baaaardzo, ale to baaardzo porządnymi ludźmi), zabije Pana, obrabuje dom i zgwałci żone. Porządni Niemcy słuchaja rozkazów. Ale dopóki taki rozkaz nie padnie - jest Pan bezpieczny.

Skad ma Pan taka wiedze o Niemcach?

Od mamusi, babci, wujka... Wszyscy spedzili Powstanie w Warszawie. Babcia widziała przez okno, jak dziadka baaaardzo, ale to baaaardzo porzadni Niemcy postawili pierwszego dnia Powstania pod murkiem dzisiejszej restauracji Menora przy placu Grzybowskim. Mama przezyła marsz do Pruszkowa i widziała jak niemiecki młody żołnierz, baaaardzo, ale to baaardzo porzadny człowiek uciszył dwuletnią dziewczynke bagnetem. Wujek jako jedyny przeżył eutanazję, która kikunastu baaardzo porządnych Niemców urzadzili na sali powstańczego szpitala.
To byli naprawde porządni ludzie, dopóki nie dostali rozkazu, że nalezy te wszystkie rzeczy robic. Wówczas - oczywiscie nie przestajac byc niezwykle porządni - robili je, bo rozkaz, to rzecz świeta. I nie mam żadnego dowodu, ze gdyby tak dzisiaj dostali identyczny rozkaz, to by go nie wykonali. A dopóki nie mam dowodu - wole uważać, ze sie powtórzy, bo ostrozność to ostrożność. Mój dziadek dobrze znał Niemców, z wieloma się przyjaźnił przed wojną i jakoby twierdził, ze owszem wojne przegralismy, ale okupacja nie będzie taka straszna, bo w końcu to cywilizowani ludzie w odróżnieniu od Sowietów. W kazdym razie spowodował powrót rodziny do GG w 1939 roku...
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Paweł B.:
Panie Arkadiuszu Piotrze!

Rozumiem, że oburza Pana domaganie się przez Niemiecką Republikę Federalną zwrotu różnych dzieł sztuki. Czy uważa Pan, że takie tytułowanie wątku podającego tę informację pomoże w rozwiązaniu tej sprawy z korzyścią dla Polski?

Jeżeli jako zabawne uważa Pan użycie w odwrotnym kierunku hitlerowskiego sformułowania, to moim zdaniem Pańskie poczucie humoru i inteligencja zdecydowanie nie służą obronie polskich interesów. Jeżeli ten temat Pana interesuje, to może zamiast brnąć w pieniactwo i dawać okazję do upustu różnych polskich frustracji, znaleźć lepsze metody poszukiwania poparcia dla polskiej racji stanu?

Jaki jest Pański pomysł na rozwiązanie tej kwestii? A pomysły Panów Kroczyńskiego i Wasiluka? Czy Panowie macie w tym osobisty interes? Zrabowano Wam coś? Nie możecie odzyskać? Jeżeli tak, to dlaczego nie założycie obywatelskiego stowarzyszenia rewindykacyjnego? Jeżeli nie, a uważacie, że nasze Państwo źle działa w tym zakresie to jakie są Wasze propozycje? Jaka jest obecna Panów wiedza i kompetencja w tym zakresie?

Osobiście jestem niepełnosprytny w tej kwestii. Chętnie, jako miłośnik historii, przeczytam o Panów pełnosprytnych koncepcjach rewindykacji postdrugowojennej, które pozytywnie wpłyną na obecną i przyszłą siłę naszego kraju i jego obywateli. Może tylko w wątku pod innym tytułem : "Dobry Polak to mądry Polak"


no cóż, trawestacja moja dotyczy powiedzenia "martwy indianin to martwy indianin" (tylko jedna osoba to wychwyciła i nawiązała do indian i USA), to tak dla wyjaśnienia. po drugie nadałem tytuł prowokacyjny żeby podgrzać temperaturę i obnażyć śmieszność niektórych.. z sukcesem! dyskusja na forum GL nie niesie solucji co do rozwiązania kwestii odbioru dóbr sztuki, a ma za zadanie być panelem wymiany zdań, nic więcej.. a pytając czy coś straciłem i czy nie mogę odzyskać, ubawił mnie Pan setnie. straciłem bardzo wiele, to czego nie zabrały ofiary naszej agresjii z 1 wrzesnia, odebrały mojej rodzinie ofiary naszej agresjii z 17 września 39, przypomnę, że niemców gnębiliśmy aż do 45 roku natomiast tych drugich okupowaliśmy do 89. cóż, musimy przeprosić, bo to tak po europejsku..
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Tu nie ma co wychwytywać bo to powiedzenie raczej zna każdy - ale czuję jednak wyraźną różnicę w powiedzeniu "martwy indianin" a "martwy niemiec" Może jestem przewrażliwiony...

konto usunięte

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Krzysztof K.:

Babcia widziała przez okno, jak dziadka baaaardzo, ale to baaaardzo porzadni Niemcy postawili pierwszego dnia Powstania pod murkiem dzisiejszej restauracji Menora przy placu Grzybowskim. Mama przezyła marsz do Pruszkowa i widziała jak niemiecki młody żołnierz, baaaardzo, ale to baaardzo porzadny człowiek uciszył dwuletnią dziewczynke bagnetem. Wujek jako jedyny przeżył eutanazję, która kikunastu baaardzo porządnych Niemców urzadzili na sali powstańczego szpitala.
To byli naprawde porządni ludzie, dopóki nie dostali rozkazu, że nalezy te wszystkie rzeczy robic.

Panie Krzysztofie,
w Pana wypowiedzi widać wyraźnie, jak się różnimy od Niemców.
Co prawda, w przypadku ŚP Pana Dziadka trochę się pospieszyli (niczym jakiś naród wschodni, znaczy dziki) ale w pozostałych przypadkach postępowali metodycznie, z rozwagą charakterystyczną ludziom mądrym...
Przepraszam, że wykorzystuję bolesny temat, ale sam Pan odpowiedział na to pytanie w ostatnim, cytowanym, zdaniu.
_________
Ponieważ Niemcy postępują rozsądnie i mają jakiś plan działania, trudno nazwać ich poczynania jazgotem, przejawem jakiejś fobii itp.
Nie zraził mnie tytuł wątku, nie widzę przeciwwskazań aby firmować wypowiedzi swoim nazwiskiem...
Niemiec rozsądny mógłby potwierdzić (po namyśle), że tytuł jest jak najbardziej trafny.
Włączyłem się od razu do dyskusji, wskazując również na inne aspekty takiej sytuacji. Widać, kto jest mądrzejszy w tych sprawach. Władze oficjalne RFN dystansują się od wystąpień Pani Eryki S. czy wszelkiego rodzaju ziomkostw. Siła ich działania nie wynika jednak (tak sądzę) li tylko ze społecznego zaangażowania członków.
Tak to się i toczy. Musimy wykorzystywać swoje warcholstwo, dzikość czy brak przestrzegania zachodnich standardów... W tym jesteśmy lepsi, może coś da takie postępowanie?
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Leszek Dariusz S.:
Tu nie ma co wychwytywać bo to powiedzenie raczej zna każdy - ale czuję jednak wyraźną różnicę w powiedzeniu "martwy indianin" a "martwy niemiec" Może jestem przewrażliwiony...


Indianin Leszku jest gorszy od Niemca??
wielu atakuje mnie ad personam, brzydki zwrot etc., ale NIKT nie uzasdnił dlaczego? brzydko z mojej strony, ale dlaczego? czymże naród barbarzyńców (odsyłam do historii) zasłużył sobie na szczególne traktowanie? co za idiotyczne political correctness!! bo zbombardowano Drezno? a Warszawa?
ostatnio zwiedzałem ruiny poniemieckiego magnackiego pałacu w Kamieńcu Zabkowickim rozszabrowane w prl.. co chwila niemieccy turyści (raczej starsi, po 60) na głos komentowali nasze barbarzyństwo, nie wytrzymałem i nawyzywałem ich od hunów i przypomniałem niszczenie Warszawy, spustoszenie naszego i nie tylko, kraju łącznie z eksterminacją biologiczną, bo uznałem, że oni są ostatnimi, którym wolno krytykować innych postępowanie wywołane przez II wojnę, ale proponuję wystosujcie list i ich przeproście, w końcu to oni są ofiarami, które obrabowano!
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

zdublowało mi wypowiedź, przepraszamArkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 04.08.07 o godzinie 16:25
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Michał B.:
Przepraszam, a w jakim związku z treścią stoi tytuł tego wątku? Proszę o zmianę tytułu - ten jest poniżej poziomu.
tytul jest rzeczywiscie zenujacy
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: dobry niemiec to martwy niemiec...

Krzysztof K.:
Marzena Gacek:
Krzysztof K.:
Marzena Gacek:
Są ludzie i młotki. Jeden z moich najlepszych przyjaciół to Niemiec. Jakoś nigdy nie egzekwował ode mnie dzieł sztuki etc, choć był tu parę razy. I szczerze - nie chciałabym, żeby był martwy.

Jak dostanie rozkaz, przyjdzie ( z innymi Niemcami), zabije Pana, obrabuje dom i zgwałci żone. Porządni Niemcy słuchaja rozkazów. Ale dopóki taki rozkaz nie padnie - jest Pan bezpieczny.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 03.08.07 o godzinie 22:53
Nie mam żony.... Nie planuję nawet

Kamień spadł mi z serca.
Więcej powiem. Kolega mnie zgwałcić nie chce ;PPPPP



Wyślij zaproszenie do