Temat: Do czego potrzebni nam politycy?
Janusz K.:
Bo nie kończyłem angielskich szkół.
A Pan może podać prawidłową - Pana zdaniem - wielkość?
Ale po co? To jest przecież zupełna bzdura: angielski jest językiem ojczystym w Wielkiej Brytanii, częśći USA (bo coraz więcej jest tam osób dla których ojczystym jezykiem jest hiszpański), części Kanady (bo Quebec jest przecież frankofoński), Australii. Mozna ewentualnie dołożyc kawałek Indii, ale tam angielski prawie dla nikogo nie jest językiem ojczystym, ewentualnie część Afryki, gdzie również są kraje - np. Zimbawe, RPA, czy w mniejszym stopniu Nigeria, gdzie angielski jest rozpowszechniony, choć rzadko jest językiem ojczystym. Nawet, jeśli uznamy, że cała Ameryka Pólnocna, Australia, pół Afryki i całe Indie (chociaż to jawna bzdura), wielka Brytanię i Irlandię, to wyjdzie nam, że łączna powiedrzchnia tych kontynentów i krajów wynosi jakieś (liczę mniej więcej, więc mogę się lekko myslic) 51 milionów kilomentrów kwadratowych. A ogólna powierzchnia kontynentów wynosi ponad 190 milionów kilometrów kwadratowych. Nawet, jeśli zostawimy z boku Antarktydę, a nawet choćbyśmy ja uznali za kontynent w pełni angloijęzyczny nie zblizymy sie nawet do Pańskich 3/4. Ani do połowy.