Temat: Długie włosy u pracownika

Stan K.:

jak widać ściąłem... i zacząłem szybko siwieć :D

Zeby sie wpasowac w obraz przystojnego pana, z posrebrzanymi skroniami?
Ta meska proznosc :-0

To nie próżność, to kobiety :D
Jarosław Michalski

Jarosław Michalski Specjalista z
zakresu pomocy
wszelakiej

Temat: Długie włosy u pracownika

Stan K.:
Zrob sobie chociaz tatuaz - to tez religia dla ludzi nieposiadajacych powazniejszych spraw na glowie.

Dlaczego zaraz religia? To wybór czysto estetyczny. Ja sam planuję - ale w miejscu niewidocznym dla "szerszej publiki" (na klatce) czyli de facto dla samego siebie, bez obnoszenia się. Znam wielu wytatuowanych ludzi - jakoś nie zauważyłem zależności między tatuażem a brakiem problemów. Po prostu jeden lubi śliwki, drugi... no, powiedzmy, że kotlety.

konto usunięte

Temat: Długie włosy u pracownika

Żaden normalny pracodawca nie zatrudni faceta z długimi włosami ,jest to żałosne.

konto usunięte

Temat: Długie włosy u pracownika

Marta D.:
Wiesław R.:

Zwolennicy tego wskaźnika kreatywności odnoszą go do kobiet chyba inaczej niż do mężczyzn. Mężczyźni kreatywni to ci długowłosi, a kreatywne kobiety to właśnie sobie włosy ścinają. Weźmy taką Nosowską - chodzi łysa, a jaka kreatywna! Albo Sinead O'Connor - też łysolka przecież ;)


Bardzo mnie Pan pocieszył. Ciachnę sobie bardziej ;)

I to mi się podoba! Prawdziwa kreatywność! ;)

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Długie włosy u pracownika

faceci noszący długie włosy na głowie czyli kudły nie są normalnymi facetami mają troszkę z głową w moim rozumieniu nigdy bym takiego kogoś nie przyjęła do pracy;)

konto usunięte

Temat: Długie włosy u pracownika

wydawało mi się, że dla pracodawcy ważne jest czy pracownik ma poukładane w głowie, a nie czy ma włosy na rekruta... ale może to zależy od tego po co pracodawcy pracownik.

konto usunięte

Temat: Długie włosy u pracownika

Katarzyna B.:
wydawało mi się, że dla pracodawcy ważne jest czy pracownik ma poukładane w głowie, a nie czy ma włosy na rekruta... ale może to zależy od tego po co pracodawcy pracownik.

Pani Kasiu -pracownik z długimi kudłami ja jak widzę takich facetów to mam odruchy wymiotne,mój mąż ma takiego kolegę i przyprowadził go do domu jak go zobaczyłam to ledwo zdążyłam do łazienki;)

konto usunięte

Temat: Długie włosy u pracownika

pracowałam z tłumaczem, który miał dredy. nie przeszkadzały mu świetnie tłumaczyć.
znam mężczyzn z długimi włosami, którzy nie dość że są zadbani, to są świetnymi pracownikami. a często świetnymi szefami.
znam też takich, którzy mają włosy krótkie i kiepsko się z nimi pracuje...

poza posadami, w których wygląd jest ściśle określony nie widzę problemu długości włosów. pracownik ma wykonywać obowiązki. kucyk w tym nie przeszkadza. :)

Temat: Długie włosy u pracownika

znów zapuszczam :)
Jarosław Michalski

Jarosław Michalski Specjalista z
zakresu pomocy
wszelakiej

Temat: Długie włosy u pracownika

Joanna Donata K.:
Żaden normalny pracodawca nie zatrudni faceta z długimi włosami ,jest to żałosne.

Dlatego cieszę się, że trafiłem na dobrego pracodawcę, a nie "normalnego". "Normalna" - według takiego widzenia świata - jest meblościanka z kryształem na koronkowej serwetce, śmiech z dowcipów Strasburgera, Pasek W Tedeiku (koniecznie srebrny, by jednocześnie być "prestiżowym", ale broń Boże się nie wyróżniać) i niedziela w centrum handlowym. Strzeż mnie Latający Potworze Spaghetti przed taką normalnością.

A ci z mych kudłatych znajomych, którzy mieli kłopot ze znalezieniem "normalnej" pracy, po prostu założyli swoje firmy. I zaręczam, że radzą sobie świetnie.

Dla mnie obrazą uczuć estetycznych są nażelowane, modnie ufryzowane włoski. Ale jeśli ktoś ma merytoryczną wiedzę i umiejętności, nie będę go oceniał po tym, co nosi na czaszce. Jego wybór, jego sprawa. A że mnie skręca, gdy coś takiego widzę? No cóż, nie muszę się w niego wpatrywać.

konto usunięte

Temat: Długie włosy u pracownika

bądźmy dobrzy w tym co robimy i uśmiechajmy się do innych. to co na głowie, to rzecz nabyta. :)

kiedyś obcięłam włosy "na jeża" i ... zaczęłam dostawać gorsze oceny w szkole. nie chcę popełniać takich głupot jak moim nauczyciele i nie oceniam ludzi po długości sierści. :)
Piotr Skotnicki

Piotr Skotnicki Nowe wyzwania...

Temat: Długie włosy u pracownika

Katarzyna B.:
pracowałam z tłumaczem, który miał dredy. nie przeszkadzały mu świetnie tłumaczyć.
znam mężczyzn z długimi włosami, którzy nie dość że są zadbani, to są świetnymi pracownikami. a często świetnymi szefami.
znam też takich, którzy mają włosy krótkie i kiepsko się z nimi pracuje...

poza posadami, w których wygląd jest ściśle określony nie widzę problemu długości włosów. pracownik ma wykonywać obowiązki. kucyk w tym nie przeszkadza. :)

upraszcza to Pani troszkę. oczywiście, ze w dobrej pracy długie włosy nie przeszkadzają, tak jak i nie przeszkadza brak krawata i garnituru. ale jednak brak garnituru przez niektórych moich klientów będzie odebrany jako brak szacunku i nic im nie sprzedam. Nie zaryzykuje więc z czysto pragmatycznych powodów wycieczki do klienta w trampkach, choć są wygodniejsze i równie czyste, bo prawdopodobieństwo mojego sukcesu będzie mniejsze. Identyczna sytuacja dotyczy długich włosów. ważne jest bowiem nie to co ja myślę, tylko jak mnie odbierają moi klienci. Mogę to oczywiście olać, ale emerytura raczej kiepska będzie....

konto usunięte

Temat: Długie włosy u pracownika

Piotr Skotnicki:
upraszcza to Pani troszkę.

się nie czyta i się zarzuca uproszczenia. :) a było: "poza posadami, w których wygląd jest ściśle określony nie widzę problemu długości włosów"

się nam pomieszały dwie rzeczy. ocena kandydata tylko przez pryzmat długości włosa, a konkretne wymagania w zakresie wyglądu wobec pracownika.

ja nie widzę problemu długości włosów. nie oceniam pracownika przez pryzmat pekaesów czy platynowego blondu na głowie... i nie powiem człowiekowi, że jest głupi albo niekompetentny tylko dlatego, że ma kucyk. nie widzę też konfliktu garnituru z długimi włosami... chyba, że jedziemy stereotypami i jak długie włosy to skóra z czaszkami, a jak czarne BMW to brak karku... :)

wymagania związane w wyglądem wynikające z wymagań klientów, to inna sprawa. mogę docenić umiejętności i kwalifikacje kandydata, ale przyjąć do pracy pod warunkiem dostosowania wyglądu do obowiązującego schematu. kwestia, jak bardzo będziemy zawężać schemat.

ps. tłumacz dredowy pracował dla nas w ministerstwie - miny panów na stanowiskach bezcenne. :) mimo początkowego boczenia się na wygląd, z usługi byli zadowoleni. z drugiej strony kiedyś chciano renegocjować stawkę za tłumaczenia, bo szef naszych tłumaczy miał diabelnie dobry garnitur. stwierdzili, że mu za dużo płacą. klient jaki jest, każdy widzi. :)

konto usunięte

Temat: Długie włosy u pracownika

Łukasz Z.:
znów zapuszczam :)
Dawno, dawno temu w szkołach zabraniali noszenia długich włosów. No więc wtedy miałem je jak najdłuższe - z przekory. Po skończeniu liceum zacząłem strzyc się jak dzisiejsi łysole. Odkryłem, że to wygodne i że szokuje podobnie, jak długie włosy. Tutaj przekora została nazwana kreatywnością. Jakże mi żal, że coraz mniej mam środków do okazania takiej kreatywności! ;)
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Długie włosy u pracownika

Piotr Skotnicki:
Katarzyna B.:
pracowałam z tłumaczem, który miał dredy. nie przeszkadzały mu świetnie tłumaczyć.
znam mężczyzn z długimi włosami, którzy nie dość że są zadbani, to są świetnymi pracownikami. a często świetnymi szefami.
znam też takich, którzy mają włosy krótkie i kiepsko się z nimi pracuje...

poza posadami, w których wygląd jest ściśle określony nie widzę problemu długości włosów. pracownik ma wykonywać obowiązki. kucyk w tym nie przeszkadza. :)

upraszcza to Pani troszkę. oczywiście, ze w dobrej pracy długie włosy nie przeszkadzają, tak jak i nie przeszkadza brak krawata i garnituru. ale jednak brak garnituru przez niektórych moich klientów będzie odebrany jako brak szacunku i nic im nie sprzedam.


to lepiej poszukac normalnych klientow a nie bufonow;-)
Jarosław Michalski

Jarosław Michalski Specjalista z
zakresu pomocy
wszelakiej

Temat: Długie włosy u pracownika

A ja, gdyby sytuacja zawodowa tego wymagała, wcisnąłbym się w garniak, choć tego nie znoszę (a krawat zawsze sprawiał, że czułem się, jakbym się dusił). Oczywiście musiałbym się najpierw zapożyczyć na jakąś grubą (dla mnie) kwotę, gdyż takowego aktualnie nie posiadam... Ale włosy są nie do ruszenia. Mogę związać, proszę bardzo. Dalej ani kroku.

To tylko jeden z powodów, dla których nigdy interesowała mnie praca w korpo czy np. w banku ;-)

Temat: Długie włosy u pracownika

Naprawdę nie wierzę, że można się kierować takimi kryteriami przy wyborze pracownika...

Niech mnie ktoś uszczypnie :P
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Długie włosy u pracownika

Marta D.:
Naprawdę nie wierzę, że można się kierować takimi kryteriami przy wyborze pracownika...

Niech mnie ktoś uszczypnie :P

można, można

"Wolność Tomku w swoim domku", jak mói stare przysłowie

jak kto ma własną firmę to może i nie chcieć rudych (pardon), blondynów, piegowatych, w dresie, z apaszką, pachnących, śmierdzących, niskich, wysokich

i co mu zrobisz? :)

konto usunięte

Temat: Długie włosy u pracownika

ostrzyz sie,ciocia bedzie w swieta zadowolona;)



Wyślij zaproszenie do