Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
konto usunięte
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
nadzieja każe wierzyć, że nie ma pan racji, panie Witoldzie.rozsądek puka się w czoło i mówi, że ją pan ma.
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
wole nie chcę, oby mi ten homorek kością nie stanął...konto usunięte
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
wolę ruskie pierogi - cenię, szanuję, tęsknię :|konto usunięte
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Michał F.:
Agata W.:
Dla mnie kampania powinna wyróżniać się treścią a nie techniką jej przedstawiania.
Prezentując te spoty w telewizji - kandydacie prezentują swój poziom intelektualny, którego dla mnie tam brak!
To nie ma być reklama proszuku do pieczenia :-)
Niestety wyglada to nieco inaczej. Mozna przedstawic treść - swoj program docierajac do powiedzmy 15% wyborcow, lub zrobić reklame proszku do pieczenia i dotrzeć do 85% wyborcow. Niestety liczy sie masa :/
W końcu spoty to też reklama.
tyle, że reklama powinna zachęcać do "kupna"
a nie zniechęcać!!!
Ale jak to już określił Pan Jerzy - TARGET.
Mogę jedynie czuć, że nie wzięto mnie w ogóle pod uwagę w tym projekcie :-)
Nie rozwiązuje to jednak problemu: co tu robić? :-))))))))
Grzegorz
Wasiluk
publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Michał F.:Co dowodzi (a dowódw jest bez liku i bez przerwy) że demokracja jako taka nadaje się wyłącznie na śmietnik historii. Niew wylądowała zaś na nim tylko dlatego, że stanowi parawan rzecyiwstej formy rządów, którą jest oligarchia.
Agata W.:
Dla mnie kampania powinna wyróżniać się treścią a nie techniką jej przedstawiania.
Prezentując te spoty w telewizji - kandydacie prezentują swój poziom intelektualny, którego dla mnie tam brak!
To nie ma być reklama proszuku do pieczenia :-)
Niestety wyglada to nieco inaczej. Mozna przedstawic treść - swoj program docierajac do powiedzmy 15% wyborcow, lub zrobić reklame proszku do pieczenia i dotrzeć do 85% wyborcow. Niestety liczy sie masa :/
W końcu spoty to też reklama.
konto usunięte
Jerzy
Wojnar
metaloplastyka,
miniwitraże
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Agata W.:
Michał F.:
Agata W.:
Dla mnie kampania powinna wyróżniać się treścią a nie techniką jej przedstawiania.
Prezentując te spoty w telewizji - kandydacie prezentują swój poziom intelektualny, którego dla mnie tam brak!
To nie ma być reklama proszuku do pieczenia :-)
Niestety wyglada to nieco inaczej. Mozna przedstawic treść - swoj program docierajac do powiedzmy 15% wyborcow, lub zrobić reklame proszku do pieczenia i dotrzeć do 85% wyborcow. Niestety liczy sie masa :/
W końcu spoty to też reklama.
tyle, że reklama powinna zachęcać do "kupna"
a nie zniechęcać!!!
Ale jak to już określił Pan Jerzy - TARGET.
Mogę jedynie czuć, że nie wzięto mnie w ogóle pod uwagę w tym projekcie :-)
Nie rozwiązuje to jednak problemu: co tu robić? :-))))))))
W tym planie mamy do czynienia z wymianą barterową. Pani głos też jest towarem. Problem w tym, że "głos" jeśli został złożony - zachowuje swoją wartość. Towar drugiej strony (stek obietnic wypchany emocyjnym nadzieniem) z upływem czasu ulega degradacji. Cóż, można złożyć reklamację za cztery lata szukając nowego kupca.
Co robić?
Działać na rzecz zmiany tych hochsztaplerskich reguł gry. Bez reakcji społeczeństwa obywatelskiego pozostanie nam zabawa w głosowanie - od ściany do ściany, w ramach partyjniackiego scenariusza.
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Czyli ordynacja głosowania na konkretne osoby, nie widzę innego rozwiązania.
Jerzy
Wojnar
metaloplastyka,
miniwitraże
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Witold F.:
Czyli ordynacja głosowania na konkretne osoby, nie widzę innego rozwiązania.
To już byłby jakiś krok na tej drodze. Zniknęłyby partyjne listy i zjawisko "politycznej korupcji" - eufemizm klasycznej korupcji w pozapartyjnym świecie . Jednak dla pełnej kontroli potrzebna jest systematyczna ocena funkcjonowania resortów, w ramach gry podobnej do pracy giełdy papierów wartościowych.
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Jerzy W.:
Witold F.:
Czyli ordynacja głosowania na konkretne osoby, nie widzę innego rozwiązania.
To już byłby jakiś krok na tej drodze. Zniknęłyby partyjne listy i zjawisko "politycznej korupcji" - eufemizm klasycznej korupcji w pozapartyjnym świecie . Jednak dla pełnej kontroli potrzebna jest systematyczna ocena funkcjonowania resortów, w ramach gry podobnej do pracy giełdy papierów wartościowych.
To by nie przeszło i myślę, że słusznie. Nie można pracować pod presją i w ustawicznym zagrożeniu. Bo niby kto te kontrole miałby sprawować, NIK, Sejm,jakaś spec-grupa, może CBA?
Jerzy
Wojnar
metaloplastyka,
miniwitraże
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Witold F.:
To by nie przeszło i myślę, że słusznie. Nie można pracować pod presją i w ustawicznym zagrożeniu. Bo niby kto te kontrole miałby sprawować, NIK, Sejm,jakaś spec-grupa, może CBA?
Kontrolę sprawowałby każdy posiadacz akcji. Czyli gość oddający głos w dniu wyborów. Taki obrót sprawy zachęciłby każdego pełnoletniego obywatela do udziału w wyborczej imprezie. Później już by tylko obserwował ruch na "rządowej giełdzie" akceptując, bądź cofając swoje poparcie. Wtedy, w chwilach napięć, leciałyby na łeb nie tylko spółki pana Krauze. Oczywiście ten ruch mógłby zatrzymać "Rządowy Prospekt" wyjaśniający sytuację, przywracający upadłemu resortowi dawną wartość.Jerzy Wojnar edytował(a) ten post dnia 18.09.07 o godzinie 20:44
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
To SF, nie da sie z resortów zrobić spółek giełdowych:))) to nie podmioty gospodarcze, rządzą się innymi prawami, tym bardziej, że każdy wyborca - w liczbie - plus minus 20 mln - ma pojecie o funkcjonowaniu takiego organizmy, jakim jest aparat wykonawczy państwa tyle, ile zobaczy w TV, czyli nie tylko nic, ale i często w krzywym zwierciadle. Jak więc mógłby odpowiedzialnie takie coś oceniać?Witold F. edytował(a) ten post dnia 18.09.07 o godzinie 20:48
Jerzy
Wojnar
metaloplastyka,
miniwitraże
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Witold F.:
To SF, nie da sie z resortów zrobić spółek giełdowych:))) to nie podmioty gospodarcze, rządzą się innymi prawami, tym bardziej, że każdy wyborca - w liczbie - plus minus 20 mln - ma pojecie o funkcjonowaniu takiego organizmy, jakim jest aparat wykonawczy państwa tyle, ile zobaczy w TV, czyli nie tylko nic, ale i często w krzywym zwierciadle. Jak więc mógłby odpowiedzialnie takie coś oceniać?Witold F. edytował(a) ten post dnia 18.09.07 o godzinie 20:48
Resorty mogą być traktowane jak podmioty gospodarcze, jeśli ich produkty (decyzje) będą przynosić zyski (zmniejszać straty). To tylko kwestia definicji pasującej do gospodarczego prawa. W tej chwili resorty, to elastyczny zbiór etatów dla wyróżnionych funkcjonariuszy i ich pociotów. Nawet min. Zdrowia, jego pracę, można oszacować w wyniku badań epidemiologicznych i w oparciu o statystykę GUS. To samo dotyczy min. Sprawiedliwości - choć metoda powinna opierać się na statystyce czasu rozstrzygania sporu lub skazania.
Jeśli ci sami ludzie decydują, kto będzie się kąpać w marmurowej wannie w Pałacu Namiestnikowskim, tym bardziej powinni oceniać pracę resortów. Chyba w 21 wieku, w dobie społeczeństwa informacyjnego, możemy zrezygnować z demonstracji wściekłych nauczycieli pod gmachem MEN (lubię imprezy uliczne ale w wykonaniu fachowców, jak np. spektakle teatralne pani Krystyny Jandy na Pl. Konstytucji). A "krzywe zwierciadło" powinno mieć swój biegun w postaci obiektywnej TV publicznej - kontrolowanej w tym samym "giełdowym" systemie.
Dawid
C.
In progress... Still
:)
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Robert L.:
poziom kampanii wyborczej odpowiada poziomowi oczekiwanemu przez mainstreamowych wyborców [Doda ma więcej fanów niż Przemyk].
Ci, którym nie odpowiada, nie mieszczą się w targecie, ale to ich (nasz) problem, nie aktorów i nie mainstreamu.
przeglądam gl.pl - medium skupiające (częściowo) ludzi inteligentnych i szukam jakiejś iskierki nadziei - że jednak można zostawać nad Wisłą
i martwi mnie nie to, że nawet PO kieruje kampanię do ćwierćdebili (z nikim nie wejdziemy w koalicję, bo wszyscy są be, a my ajcia), tylko to, że jakoś tej iskierki nie widaćRobert Lara edytował(a) ten post dnia 18.09.07 o godzinie 13:45
Patrząc na efekty poprzednich wyborów, tzn. jakimi metodami swoich wyborców zdobywali PiS i LPR (i w jakich grupach społecznych tego poparcia szukali) - trudno sie dziwić, że PO próbuje stosować podobne zagrania. Chcą zdobyć elektorat, który stwierdzi, że oni właśnie są debeściakami...
Dawid
C.
In progress... Still
:)
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Witold F.:
Jerzy W.:
Witold F.:
Czyli ordynacja głosowania na konkretne osoby, nie widzę innego rozwiązania.
To już byłby jakiś krok na tej drodze. Zniknęłyby partyjne listy i zjawisko "politycznej korupcji" - eufemizm klasycznej korupcji w pozapartyjnym świecie . Jednak dla pełnej kontroli potrzebna jest systematyczna ocena funkcjonowania resortów, w ramach gry podobnej do pracy giełdy papierów wartościowych.
To by nie przeszło i myślę, że słusznie. Nie można pracować pod presją i w ustawicznym zagrożeniu. Bo niby kto te kontrole miałby sprawować, NIK, Sejm,jakaś spec-grupa, może CBA?
To się - o ile mi wiadomo - miało realizować w idei jednomandatowych okręgów wyborczych. I to nie zostanie wprowadzone, żadna partia polityczna nie będzie chciała sobie strzelić takiego samobója.
A co do pracy pod presją - przecież ona zawsze jest - nie?
Jerzy
Wojnar
metaloplastyka,
miniwitraże
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Dawid C.:
Witold F.:
Jerzy W.:
Witold F.:
Czyli ordynacja głosowania na konkretne osoby, nie widzę innego rozwiązania.
To już byłby jakiś krok na tej drodze. Zniknęłyby partyjne listy i zjawisko "politycznej korupcji" - eufemizm klasycznej korupcji w pozapartyjnym świecie . Jednak dla pełnej kontroli potrzebna jest systematyczna ocena funkcjonowania resortów, w ramach gry podobnej do pracy giełdy papierów wartościowych.
To by nie przeszło i myślę, że słusznie. Nie można pracować pod presją i w ustawicznym zagrożeniu. Bo niby kto te kontrole miałby sprawować, NIK, Sejm,jakaś spec-grupa, może CBA?
To się - o ile mi wiadomo - miało realizować w idei jednomandatowych okręgów wyborczych. I to nie zostanie wprowadzone, żadna partia polityczna nie będzie chciała sobie strzelić takiego samobója.
[U]A co do pracy pod presją - przecież ona zawsze jest - nie?[U]
Tu właściwie nie chodzi o fachową ocenę pracy całego resortu. Miałem na myśli zewnętrzny odbiór skutków decyzji poszczególnych urzędników. Przecież wiadomo, że to petent w danej chwili od tego resortu jest uzależniony. Ten petent nawet nie musi wiedzieć, kto wydał dołującą go decyzję. Także jego ocena nie musi być sprawiedliwa. Ale jeśli złych ocen będzie więcej, np. przekroczą 50% załatwianych spraw w miesiącu, wówczas można to nazwać - trendem spadku zaufania. Pozostaje wówczas prosta reakcja - efekt domina. "Awans" w dół (o jeden szczebel) wszystkich pracowników wydziału. Oczywiście ten najniższy prowadzi na ulicę. Ale zawsze można ponownie składać podanie o pracę. Tylko szczebel najwyższy wymaga jakiegoś "zapasu" o nie naruszonej jeszcze reputacji.Jerzy Wojnar edytował(a) ten post dnia 18.09.07 o godzinie 23:14
konto usunięte
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Agata W.:
co myślicie na temat kampanii wyborczej jaką narzucono nam w mediach?
Prawie jak W11 jakiś straszny kryminał?
Dla mnie to jakaś straszna porażka! Zero profesjonalizmu i racjonalnej argumentacji!
Co kieruje tymi ludźmi, ja pier...le komedia.
Gdzie my żyjemy?
W pięknym kraju w którym nie można sie normalnie nudzić :)
demokracja to chory ustrój
Tusia
J.
petite - pracownia
papieru i małej
formy
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
[author]Jurek
konto usunięte
Temat: Dlaczego musimy to oglądać?
Maciej M.:
Agata W.:
co myślicie na temat kampanii wyborczej jaką narzucono nam w mediach?
Prawie jak W11 jakiś straszny kryminał?
Dla mnie to jakaś straszna porażka! Zero profesjonalizmu i racjonalnej argumentacji!
Co kieruje tymi ludźmi, ja pier...le komedia.
Gdzie my żyjemy?
A ja czekam na więcej. Trzeba sięgnąć dna, żeby się odbić.
hehhe ;) a potem pojawi sie drugie dno... i trzecie...
nienienie ;) można umrzeć z braku tlenu od ciągłego nurkowania ;)
Podobne tematy
-
GL - Ogólne » Brak pracy --> dlaczego nie własny bizz? -
-
GL - Ogólne » Dlaczego Polacy są uznawani za głupi naród? -
-
GL - Ogólne » Premier: UE nie da pieniędzy na Euro 2012, musimy je... -
-
GL - Ogólne » Dlaczego warto rozważyć zakup złota jako formę inwestycji? -
-
GL - Ogólne » Dlaczego warto rozważyć zakup złota -
-
GL - Ogólne » Dlaczego pracodawcy nie oddzwaniają po rozmowie? -
-
GL - Ogólne » Dlaczego nie dolacze do Facebook -
-
GL - Ogólne » Dlaczego Szwedzi potrawia chwalic Polskich Zolnierzy II... -
-
GL - Ogólne » Dlaczego inni chwala Polskich Bohaterow z 1939 r. -
-
GL - Ogólne » Dlaczego Karolina Dulnik jest najfajniejszym... -
Następna dyskusja: