Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9911&wid=88...

Sytuacja nieciekawa tym bardziej, że jest przecież "palący" problem pomników do rozbiórki. Może nie ta skala ale jak zahaczą o pałac kultury to czarno to widzę...

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Leszek Dariusz S.:
Sytuacja nieciekawa...

Sądzę, że nie tylko tu leża problemy. Niestety nasze prawo jest bardzo niestabilne - może dojść do wielu problemów natury prawnej dot. choćby właścicieli gruntów pod drogi, czy też zmiany w zarządzaniu (raz wojewoda, raz gmina...) co wydłuży proces realizacji przedsięwzięć.

Generalizując: albo decydenci napchają sobie kieszenie i może coś z tego wyjdzie - albo (wg mnie bardziej wiarygodny wariant) decydenci się skłócą o 2 EUR i w konsekwencji nie podejmą żadnych decyzji - czyli nie wybudujemy i nie będzie Euro2012.

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Ja także czarno widzę tę sprawę. Wystarczy spojrzeć na Warszawę. Nie zaczęto nawet tutaj budować obwodnicy i cały tranzyt wschód-zachód i północ-południe przechodzi przez miasto. To jest mały skandal. Duży skandal będzie w roku 2012.

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

A dziś podano w RMFie że GDDKiA tonie w długach :) Zresztą proszę sie zastanowić co sie stanie z GDDKiA jak wybudujemy już te wszystkie drogi i autostrady? Straci rację bytu! A więc czy w interesie GDDKiA czy kazdej innej podobnej instytucji jest szybaka budowa wspomnianych dróg???

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Jest niewesoło. Po pierwsze, jest problem z kruszywem na drogi, GTC używa surowiec z Norwegii, a transportować tego na miejsce realizacji własciwie nie ma jak. Po drugie, trzeba budowac inżynierami i technikami, bo nauczeni życiem robotnicy już dawno odpłynęli sobie w Świat i raczej polskim pracodawcom nie dadzą się już nabrać. Na dokładkę - to po trzecie - został rozwalony system szkól zawodowych, kiedyś jeden z lepszych w Europie.

Jeżeli budować to ciężkim sprzętem, to trzeba ogromnych nakładów finansowych już na wstępie, a żeby sie TO opłacało, zupełnie obłednie terminowej realizacji .... tu się kłania sytuacja własnościowa, żle przygotowana Agenda 2002, źle przygotowana ochrona środowiska i frywolnie traktowana sprawa skarg i protestów.

Np. T. Wołek pisze w POLITYCE, że trzeba będzie cos koło 180 nowych hoteli, dodajmy do tego szybką kolej, 1-2 linie metro w Warszawie, chyba jakieś lotnisko, no i te stadiony. W sumie - razem z drogami - kasa rzędu 140 do 180 mld Euro. Tego oczywiście rząd nie ma, Unia nie da, a tak dzianych inwestorów w Polsce nie ma. Jedyna ucieczka to uruchomienie PPP (partnerstwo publiczno-prywatne) na zasadzie pożyczki narodowej, masowe dopuszczenie prywatnego kapitału, ssanie kogo sie tylko da. Rząd bardzo stara się o zdobycie inwestorów zagranicznych - nawet latając Jakiem 40 na skróty - ale trzeba szybko stworzyć klimat inwestycyjny, a tu polskie piekiełko skutecznie kapitał zniechęca, a dla PPP taki klimat jest po prostu zabójczy.

Sytuację pogarsza mianowanioe komitetu Euro 2012 złożonego z trzech znakomitych graczy + pionki. Liderzy, jako politycy podlegaja wyborom. Trzeba było mianować "Football Champs Tsar" na 7 lat, być może międzynarodowego finansistę, lub byłego managera FIFA, MKOL.

Projekcja środowiska inwestorów budowlanych, którą zasłyszałem jest taka: My to zrealizujemy, ale zaczniemy zbyt późno, po wyborach i po prosto na tym nie zarobimy, a zamiast awansu cywilizacyjnego może być malutki blamaż i straty finansowe.

Acha, w budownictwie, teraz koszty rosna 2-4 % (zależy od katagori: materiały, robocizna, instalacje) w skali miesięcznej, to kreuje duże wskaźniki ryzyka inwestycyjnego i wyczekiwanie .... tracimy czas.

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Jerzy K.:
Jest niewesoło.
eee... tam - ja mam ubaw ;)
...surowiec z Norwegii, a transportować tego na miejsce realizacji własciwie nie ma jak.
Hmmm... czyżby na naszym Euro2012 miała zarobić między innymi Norwegia ? ;)
...został rozwalony system szkól zawodowych, kiedyś jeden z lepszych w Europie.
Pewnie to nie zasługa samego ministra Giertycha - ale takich właśnie władz nam trzeba by zaprzepaścić rozwój gospodarki naszego kraju już na poziomie edukacji przyszłych podatników.
Jeżeli budować to ciężkim sprzętem...
Tu warto zapytać - a gdzie "Waryński" swego czasu słynący z ciężkich maszyn budowlanych ?

...dodajmy do tego szybką kolej,
Nam w łodzi obiecują, że około 2010 roku zaczniemy do Warszawy jeździć nie w 3 godziny (jak teraz) a w godzinę - czyli tak jak przed II Wojną Światową... też mi postęp ;)
...W sumie - razem z drogami - kasa rzędu 140 do 180 mld Euro. Tego oczywiście rząd nie ma, Unia nie da,...

... a ja im tego nie dam ;)

Nie wiem dlaczego ten ogólnonarodowy pesymizm odnośnie Euro2012 udzielił się i mnie.

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Robert B.:
Hmmm... czyżby na naszym Euro2012 miała zarobić między innymi
Norwegia ? ;)

Napewno istnieje pewne niebezpieczenstwo, ze jak przespimy to zarobia inni. Bedziemy mieli autostrady, ktore beda nalezec do zagranicznych inwestorow, w sumie lepiej jak nic. POlecam, chyba oficjalna, strone: http://www2.e2012.org/en/2_633.html

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Robert B.:
...surowiec z Norwegii, a transportować tego na miejsce realizacji własciwie nie ma jak.
Hmmm... czyżby na naszym Euro2012 miała zarobić między innymi Norwegia ? ;)
I babcia też!!! Ostatecznie w naszym PKB duży udział mają transfery z Irlandi, Wlk. Brytanii. Budowlańcy wcele nie chcą, tak jak to chce Prezydent, aby Euro budowały głownie firmy polskie.
...został rozwalony system szkól zawodowych, kiedyś jeden z lepszych w Europie.
Pewnie to nie zasługa samego ministra Giertycha
Nie zdążył, za młody .... w PRLu była zupełnie kabotyńska pogarda dla pracy fizycznej, techników, niższego presonelu medycznego. Potomkowie chłopów pańszczyźnianych musieli odreagować. Zajęło im to 3 pokolenia.

właśnie władz nam trzeba by zaprzepaścić rozwój gospodarki naszego kraju już na poziomie edukacji przyszłych podatników.
Gospodarka jakaś będzie, a niedorozwinięta, to tak jak zawsze...
Jeżeli budować to ciężkim sprzętem...
Tu warto zapytać - a gdzie "Waryński" swego czasu słynący z ciężkich maszyn budowlanych ?
Ta Sława miała charakter lokalny. W Koimatsu już wtedy pracowano po 12 godzin dziennie, za wyjątkiem sobóti niedziel, wtedy po tylko cztery.
...dodajmy do tego szybką kolej,
Nam w łodzi obiecują, że około 2010 roku zaczniemy do Warszawy jeździć nie w 3 godziny (jak teraz) a w godzinę - czyli tak jak przed II Wojną Światową... też mi postęp ;)
Wiem, właśnie wysłałem do Was moja żonę. Zupełnie nie mogła zrozumieć dlaczego nie leci na KOS, bo byłoby szybciej i przyjemniej.
...W sumie - razem z drogami - kasa rzędu 140 do 180 mld Euro. Tego oczywiście rząd nie ma, Unia nie da,...
... a ja im tego nie dam ;)
W tym klimacie to ja też się wstrzymam. A w innym to bym nie dał, tylko zainwestował coby ZAROBIĆ. Chyba jednak pojadę w tym roku na Kos, ze względu na klimat.
Nie wiem dlaczego ten ogólnonarodowy pesymizm odnośnie Euro2012 udzielił się i mnie.
Uszy do góry! Polak potrafi, zarobi sie przy tym na śmierć, ale nie zarobi.
Gorzej bywało, a potem się robiło ładnie.

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Leszek Dariusz S.:
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9911&wid=88...

Sytuacja nieciekawa tym bardziej, że jest przecież "palący" problem pomników do rozbiórki. Może nie ta skala ale jak zahaczą o pałac kultury to czarno to widzę...
u nas juz zaczeli lac asfaltem hej:))))))))))

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Acha, czy pisałem że w Polsce mamy cementowy duopol? Nie, to szkoda.

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Jeśli te nowe drogi będą takie jak autostrada A2 lub A4, to mi się to podoba. Tylko te bramki na A2 nie bardzo. Uważam, ze lekko przesadzili z opłatami.
Ale droga jest super.

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Beata B.:
Jeśli te nowe drogi będą takie jak autostrada A2 lub A4, to mi
się to podoba. Tylko te bramki na A2 nie bardzo. Uważam, ze lekko przesadzili z opłatami.
Ale droga jest super.

Powinny byc trzypasmowe, oplaty moze wysokie na Polske, ale w porownaniu z Francja czy Hiszpania sa raczej niskie.

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Andrzej P.:

Powinny byc trzypasmowe, oplaty moze wysokie na Polske, ale w porownaniu z Francja czy Hiszpania sa raczej niskie.

Nie, nie tak. Opłaty powinny być sezonowe, a karnety liczone po najniższej, czyli zimiowej stawce. Do zanończenia Euro powinny byc równe tym w Hiszpanii. Zaróbmy na tym!!!!
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Oczywiście że jest problem. Jak widac to nawarstwienie zaległosci z wielu lat. Wiele bzdurnych przepisów, choćby o wywłaszczeniu. Na razie zobaczymy

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Jacek P.:
Oczywiście że jest problem. Jak widac to nawarstwienie zaległosci z wielu lat. Wiele bzdurnych przepisów, choćby o wywłaszczeniu. Na razie zobaczymy

Panie Jacku,

Przede wszystkim Dobry Wieczór, bośmy sie jeszcze dzisiaj nie spierali.

Przepisy piszą ludzie, a tutaj w ich myśleniu zciera się PRLowskie omnipaństwo z pazrnością biedoty wiejskiej. Proporcje wychodzą dokładnie na odwrót niż powinny. Z jednej strony kupa głupich przepisów wynikających z tego, że kiedyś państwo było inwestorem, właścicielem i gestorem obiektów, dlatego funkcje nadzorcze są porozrzucane między inwestora, banki i nadzór budowlany (co multiplikuje ilość instytucji i urzędów państwowych - sfera nieproduktywna)i totalne ignorowanie elementu zysku i konkurencji (wobec tego nadzór budowlany sprawdza sprawy czysto jakościowe, a stawki realizacji są określane na drodze przetargu z kryterium cena = 100% punktów).

Innym, wręcz tragicznym przykładem jest specustawa pozwalająca na dosyć bezmyślny wyrąb lasu, bez konieczności nasadzeń ale z wymogiem sporządzenia obłednie szczególowej inwentaryzAcji zieleni (z "prytulinką białostocką" włącznie, ktos już nawet raz wpisał świerzopa), a nieodnosząca się do wywłaszczeń, terminu rozpatrywania roszczeń i zażaleń. A dziurawe to jak sito i niespójne z uregulowaniami unijnymi, tworzy zupełnie obłędne kleszcze ustawowe. Dlaczego tak napisano tę specustawę?
pzdr.

Jerzy
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Jerzy K.:
Jacek P.:
Oczywiście że jest problem. Jak widac to nawarstwienie zaległosci z wielu lat. Wiele bzdurnych przepisów, choćby o wywłaszczeniu. Na razie zobaczymy

Panie Jacku,

Przede wszystkim Dobry Wieczór, bośmy sie jeszcze dzisiaj nie spierali.

Przepisy piszą ludzie, a tutaj w ich myśleniu zciera się PRLowskie omnipaństwo z pazrnością biedoty wiejskiej. Proporcje wychodzą dokładnie na odwrót niż powinny. Z jednej strony kupa głupich przepisów wynikających z tego, że kiedyś państwo było inwestorem, właścicielem i gestorem obiektów, dlatego funkcje nadzorcze są porozrzucane między inwestora, banki i nadzór budowlany (co multiplikuje ilość instytucji i urzędów państwowych - sfera nieproduktywna)i totalne ignorowanie elementu zysku i konkurencji (wobec tego nadzór budowlany sprawdza sprawy czysto jakościowe, a stawki realizacji są określane na drodze przetargu z kryterium cena = 100% punktów).

Innym, wręcz tragicznym przykładem jest specustawa pozwalająca na dosyć bezmyślny wyrąb lasu, bez konieczności nasadzeń ale z wymogiem sporządzenia obłednie szczególowej inwentaryzAcji zieleni (z "prytulinką białostocką" włącznie, ktos już nawet raz wpisał świerzopa), a nieodnosząca się do wywłaszczeń, terminu rozpatrywania roszczeń i zażaleń. A dziurawe to jak sito i niespójne z uregulowaniami unijnymi, tworzy zupełnie obłędne kleszcze ustawowe. Dlaczego tak napisano tę specustawę?
pzdr.

Jerzy
Dobry wieczór. Pzrepraszam ze sie nie przywitałem, ale niedawno wróciłem z terenu. Utonął w małej rzeczce 8 letni chłopak. Zbierał ślimaki. Trochę jestem nie w formie, choc podobnych rzeczy widziałem więcej. Nie wiem o czym mam sie tutaj spierać. Jak kazdy obywatel (chyba) chce równiez dobrych dróg. U mnie to trasa E-19 z Suwąłk do Rzeszowa. Projekt robi firma z Gdańska. Projektant mówił mi, o głupich przepisach. że moze wreszcie je uregulują. Od ilus lat pytam dlaczego tak późno? Mam nadzieję , ze włąsnie organizacja EURO 2012 popchnie sprawę w odpowiednim tempie.

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Jacek P.:
Utonął w małej rzeczce 8 letni chłopak. Zbierał ślimaki. Trochę jestem nie w formie, choc podobnych rzeczy widziałem więcej.

Cholera, strasznie mi przykro
Projekt robi firma z Gdańska.

Wiem, to podwykonawca GTC. Są całkiem nieźli. Topowy jest Transprojekt Warszawa - firma polska z tradycjami, że cho cho.
Projektant mówił mi, o głupich przepisach. że moze wreszcie je uregulują. Od ilus lat pytam dlaczego tak późno? Mam nadzieję , ze włąsnie organizacja EURO 2012 popchnie sprawę w odpowiednim tempie.

Jesli Euro 2012 nas nie zmodernizuje, to coś się ruszy dopiero po ustąpieniu przyszłego zlodowacenia. Brać budowlana, do której należę jedynie przez wpływ, jest ultrakonserwatywna w każdym kraju. Nie ma jak reformować gdy w trakcie jest jednocześnie kilkadziesiąt tysięcy budów, czy jednym zapisem przenieść odpowiedzianości z jednych na drugich. Okropne było, że Specustawa miała regulowac budowę autostrad, których akurat nie budowano. Jak rzadko kiedy mieli okazję coś zacząc od początku i prawidłowo... a wyszło jak zwykle.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Jerzy K.:
Jacek P.:
Utonął w małej rzeczce 8 letni chłopak. Zbierał ślimaki. Trochę jestem nie w formie, choc podobnych rzeczy widziałem więcej.

Cholera, strasznie mi przykro
Projekt robi firma z Gdańska.

Wiem, to podwykonawca GTC. Są całkiem nieźli. Topowy jest Transprojekt Warszawa - firma polska z tradycjami, że cho cho.
Projektant mówił mi, o głupich przepisach. że moze wreszcie je uregulują. Od ilus lat pytam dlaczego tak późno? Mam nadzieję , ze włąsnie organizacja EURO 2012 popchnie sprawę w odpowiednim tempie.

Jesli Euro 2012 nas nie zmodernizuje, to coś się ruszy dopiero po ustąpieniu przyszłego zlodowacenia. Brać budowlana, do której należę jedynie przez wpływ, jest ultrakonserwatywna w każdym kraju. Nie ma jak reformować gdy w trakcie jest jednocześnie kilkadziesiąt tysięcy budów, czy jednym zapisem przenieść odpowiedzianości z jednych na drugich. Okropne było, że Specustawa miała regulowac budowę autostrad, których akurat nie budowano. Jak rzadko kiedy mieli okazję coś zacząc od początku i prawidłowo... a wyszło jak zwykle.
Wiesz co? Ja nawet nie wiem o jakiej specustawie mówisz? Z którego roku? Mi chodzi bardziej o to, że jest 2007 rok a my dalej pieprzymy sie z jakimiś przepisami. To już powinno być załatwione ileś lat temu. Teraz chyba głos powinny miec maszyny drogowe. To tak w uproszczeniu. A tutaj słysże upolitycznianie sprawy. Oni nie wyrobią się. Jedni politycy na drugich. A przecież gdyby poprzednicy coś zrobili, toby było chyba inaczej. I guzik mnie w tej materii obchodzą barwy polityczne, Chyba że czarne, bo asfalt jest tego koloru.

konto usunięte

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Jacek P.:
Wiesz co? Ja nawet nie wiem o jakiej specustawie mówisz? Z którego roku?

O budowie dróg ekspresowych i autostrad - 2003 (strzelam), miała rozwiązać sprawę "kompleksowo" - ten termin zaczyna nabierac cierpkokwaśnego znaczenia.

Mi chodzi bardziej o to, że jest 2007 rok a my
dalej pieprzymy sie z jakimiś przepisami.
Bo te przepisy nie dają żadnej podstawy do procedury!!!! Im więcej tych uregulowań, tym większa entropia.

To już powinno być
załatwione ileś lat temu. Teraz chyba głos powinny miec maszyny drogowe. To tak w uproszczeniu. A tutaj słysże upolitycznianie sprawy. Oni nie wyrobią się.

Tak jak juz pisałem, wyrobia się na styk i będzie koślawo. Samosierra i Polak potrafi, ale sie zarobią na śmierć i nic nie zarobią. Zysk na pewno będzie wytransferowany, bo nie jest dobrze zaplanowany.

Jedni politycy na drugich. A
przecież gdyby poprzednicy coś zrobili, toby było chyba inaczej. I guzik mnie w tej materii obchodzą barwy polityczne,

Mam bliskiego kumpla, który w tym zęby zjadł. Jak ABDiA (tak to sie chyba nazywało) była zarzucana obietnicami przez 8-9 lat, ale nie dawano żadnych pieniędzy, to po jakimś czasie specjalnością stało sie podgryzanie i wygryzanie, haki i flaki, dlatego nawet to, co mozna było zrobić - zrobiono źle, bo trudno pracowac siedząc w mrowisku.
Chyba że czarne, bo asfalt jest tego koloru.

Nie wiem czy barwy partyjne licują ze zdrowym rozsądkiem, to już z definicji jest filtr. Tutaj od lat nie ma prawdziwego gospodarza, chociaz pojawiaja sie tacy z MBA.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Czy zdążymy zbudować drogi na Euro

Jerzy K.:
Jacek P.:
Wiesz co? Ja nawet nie wiem o jakiej specustawie mówisz? Z którego roku?

O budowie dróg ekspresowych i autostrad - 2003 (strzelam), miała rozwiązać sprawę "kompleksowo" - ten termin zaczyna nabierac cierpkokwaśnego znaczenia.

Mi chodzi bardziej o to, że jest 2007 rok a my
dalej pieprzymy sie z jakimiś przepisami.
Bo te przepisy nie dają żadnej podstawy do procedury!!!! Im więcej tych uregulowań, tym większa entropia.

To już powinno być
załatwione ileś lat temu. Teraz chyba głos powinny miec maszyny drogowe. To tak w uproszczeniu. A tutaj słysże upolitycznianie sprawy. Oni nie wyrobią się.

Tak jak juz pisałem, wyrobia się na styk i będzie koślawo. Samosierra i Polak potrafi, ale sie zarobią na śmierć i nic nie zarobią. Zysk na pewno będzie wytransferowany, bo nie jest dobrze zaplanowany.

Jedni politycy na drugich. A
przecież gdyby poprzednicy coś zrobili, toby było chyba inaczej. I guzik mnie w tej materii obchodzą barwy polityczne,

Mam bliskiego kumpla, który w tym zęby zjadł. Jak ABDiA (tak to sie chyba nazywało) była zarzucana obietnicami przez 8-9 lat, ale nie dawano żadnych pieniędzy, to po jakimś czasie specjalnością stało sie podgryzanie i wygryzanie, haki i flaki, dlatego nawet to, co mozna było zrobić - zrobiono źle, bo trudno pracowac siedząc w mrowisku.
Chyba że czarne, bo asfalt jest tego koloru.

Nie wiem czy barwy partyjne licują ze zdrowym rozsądkiem, to już z definicji jest filtr. Tutaj od lat nie ma prawdziwego gospodarza, chociaz pojawiaja sie tacy z MBA.
już jest jasniej. ale w tym przypdaku mam nadzieję, ze jednak coś sie zrobi. A ze byłem kiedys piłkarzem, to tez mam nadzieję ze Euro 2012 odbędize sie w planie i bez zbytnich zgrzytów



Wyślij zaproszenie do