Temat: Czy cuda się zdarzają?

Leszek Dariusz S.:

Dagmara D.:
Halo :):) - postrzeganie zjawisk w kategorii cudu jest dane tylko tym ludziom, którzy w nie wierzą.
Nie ma argumentów za czy przeciw. Jest wiara lub nie. I tyle.
Nikt nie jest mądrzejszy ani głupszy przez to , że wierzy lub wprost przeciwnie....
Albo to zaakceptujemy, albo do końca świata będziemy udawadniać nieudawadnialne dla jednych lub nieprawdziwe dla drugich :)

Pani Dagmaro - idzie mi o to że cudów (jeśli się zdarzają) nie można jednak zupełnie lekceważyć - a nuż wyciągniemy z tego jakąs naukę?
(my czyli sceptycy - oczywiście nie wiem czy Pani również)

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Dagmara D.:

Ja tylko zazdroszczę ludziom daru Wiary. Takiej przez duże W. Jak trzeba być silnym, by zawierzyć w cuda ?
Ja chyba po prostu nie mam takiej wiary. Choć - tak jak pisałam - pojawienie sie moich dzieci jest cudem, choć tak dobrze opisanym przez naukę :):) To - póki co - jedeny cud w jaki uwierzyłam...:)

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Dagmara D.:
ja zazdroszczę :) Znam tylko 2 osoby, które taki dar posiadają. Patrzę z podziwem na ich ogromną siłę. Jedną z nich jest moja znajoma, której dziecko zginęło w wypadku wraz z synem jej siostry. Tylko wiara pozwoliła jej pozostac przy zdrowych zmysłach. To wielki dar, którego ja na pewno nie posiadam... Patrzę na takich ludzi i wiem,że idą przez życie mając o wiele mniej wątpliwości, rozterek, zwątpień. ALe taki dar nie bardzo rzadki... I tacy ludzie wierzą w cuda - nie zastanawiając się nad ich źródłem, prawdziwością , teorią naukową... nie, po prostu akceptują cud i już...

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Piotr S.:
Ja chyba jednak wolę się zastanawiać...

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Jacek P.:

Dagmara D.:
ja zazdroszczę :) Znam tylko 2 osoby, które taki dar posiadają. Patrzę z podziwem na ich ogromną siłę. Jedną z nich jest moja znajoma, której dziecko zginęło w wypadku wraz z synem jej siostry. Tylko wiara pozwoliła jej pozostac przy zdrowych zmysłach. To wielki dar, którego ja na pewno nie posiadam... Patrzę na takich ludzi i wiem,że idą przez życie mając o wiele mniej wątpliwości, rozterek, zwątpień. ALe taki dar nie bardzo rzadki... I tacy ludzie wierzą w cuda - nie zastanawiając się nad ich źródłem, prawdziwością , teorią naukową... nie, po prostu akceptują cud i już...

Podejrzewam, ze kazdy ma coś takiego w sobie. Tylko to nalzęy pielegnowac, rozwijać.

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Dagmara D.:

Piotr S.:
Ja chyba jednak wolę się zastanawiać...

Obawiam się , ze 99 % woli :)

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Dagmara D.:

Jacek P.:

Dagmara D.:
ja zazdroszczę :) Znam tylko 2 osoby, które taki dar posiadają. Patrzę z podziwem na ich ogromną siłę. Jedną z nich jest moja znajoma, której dziecko zginęło w wypadku wraz z synem jej siostry. Tylko wiara pozwoliła jej pozostac przy zdrowych zmysłach. To wielki dar, którego ja na pewno nie posiadam... Patrzę na takich ludzi i wiem,że idą przez życie mając o wiele mniej wątpliwości, rozterek, zwątpień. ALe taki dar nie bardzo rzadki... I tacy ludzie wierzą w cuda - nie zastanawiając się nad ich źródłem, prawdziwością , teorią naukową... nie, po prostu akceptują cud i już...

Podejrzewam, ze kazdy ma coś takiego w sobie. Tylko to nalzęy pielegnowac, rozwijać.

BYć może - tylko jak się tak człowiek zastanowi i jeszcze coś się w życiu wydarzy co go zwali z nóg to nie zawsze może wznieść oczy do nieba i powiedzieć : "tak, wierzę,że tak musiało być".
Ja ,jako człowiek słabej wiary, mam raczej na pieńku z "tym na górze" ...

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Piotr S.:

Leszek Dariusz S.:
Wie Pan, Panie Stanisławie - według całej mojej wiedzy cuda nie istnieją a jedynie nie da się narazie pewnych zjawisk i zdarzeń wyjaśnić na gruncie naukowym. Fakt, że nauki pobierałem w poprzednim (tfu!) systemie ale całe moję późniejsze życie nie dało mi żadnych pretekstów do podejrzeń że jednak istnieją...A może teraz czego innego uczy się w szkołach????

W Pana wywodzie jest błąd logiczny.

Rozważmy sobie dwóch naukowców:
XIX-wieczny na ten przykład stwierdziłby z całym przekonaniem "NA RAZIE nie możemy stworzyć metalu lżejszego od powietrza ale KIEDYŚ NA PEWNO go stworzymy"
XXI-wieczny stwierdzi "Stworzenie metalu lżejszego od powietrza jest niemożliwe."

Sformułowane w zgodzie z najlepszą wiedzą naukową PRZEWIDYWANIE nr 1 co do kierunku rozwoju nauki zostało sfalsyfikowane późniejszym rozwojem tejże nauki.

Z kolei PRZEWIDYWANIE nr 2 jest tak samo mocno ugruntowane we współczesnej nauce. Ale - indukcyjnie rzecz biorąc - skoro już raz rozwój nauki sfalsyfikował przewidywania co do rozwoju nauki, nie możemy twierdzić że kolejne przewidywania nie zostaną sfalsyfikowane na tej samej zasadzie.

Innymi słowy, o jakimś zjawisku można w sposób uprawniony powiedzieć że nie potrafimy go wyjaśnić, ale stwierdzenie że kiedyś na pewno zostanie wyjaśnione nie jest prawdą - dopóki rzeczone wyjaśnienie się nie pojawi.

Oczywiście działa to tak samo w drugą stronę...

QED.

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Piotr S.:

Dagmara D.:

Piotr S.:
Ja chyba jednak wolę się zastanawiać...

Obawiam się , ze 99 % woli :)

No, to znaczy że Pan Bóg nie na darmo dał nam umysł.
Aczkolwiek mogę Panią uspokoić - z moich obserwacji wynika że tylko 20% się zastanawia. Jakieś 5% wierzy. Reszta udaje jedno, drugie albo oba.

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Jacek P.:

Dagmara D.:

Jacek P.:

Dagmara D.:
ja zazdroszczę :) Znam tylko 2 osoby, które taki dar posiadają. Patrzę z podziwem na ich ogromną siłę. Jedną z nich jest moja znajoma, której dziecko zginęło w wypadku wraz z synem jej siostry. Tylko wiara pozwoliła jej pozostac przy zdrowych zmysłach. To wielki dar, którego ja na pewno nie posiadam... Patrzę na takich ludzi i wiem,że idą przez życie mając o wiele mniej wątpliwości, rozterek, zwątpień. ALe taki dar nie bardzo rzadki... I tacy ludzie wierzą w cuda - nie zastanawiając się nad ich źródłem, prawdziwością , teorią naukową... nie, po prostu akceptują cud i już...

Podejrzewam, ze kazdy ma coś takiego w sobie. Tylko to nalzęy pielegnowac, rozwijać.

BYć może - tylko jak się tak człowiek zastanowi i jeszcze coś się w życiu wydarzy co go zwali z nóg to nie zawsze może wznieść oczy do nieba i powiedzieć : "tak, wierzę,że tak musiało być".
Ja ,jako człowiek słabej wiary, mam raczej na pieńku z "tym na górze" ...

A KIEDY JEST NA PIEŃKU A KIEDY NIE?

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Dagmara D.:

Jacek P.:

Dagmara D.:

Jacek P.:

Dagmara D.:
ja zazdroszczę :) Znam tylko 2 osoby, które taki dar posiadają. Patrzę z podziwem na ich ogromną siłę. Jedną z nich jest moja znajoma, której dziecko zginęło w wypadku wraz z synem jej siostry. Tylko wiara pozwoliła jej pozostac przy zdrowych zmysłach. To wielki dar, którego ja na pewno nie posiadam... Patrzę na takich ludzi i wiem,że idą przez życie mając o wiele mniej wątpliwości, rozterek, zwątpień. ALe taki dar nie bardzo rzadki... I tacy ludzie wierzą w cuda - nie zastanawiając się nad ich źródłem, prawdziwością , teorią naukową... nie, po prostu akceptują cud i już...

Podejrzewam, ze kazdy ma coś takiego w sobie. Tylko to nalzęy pielegnowac, rozwijać.

BYć może - tylko jak się tak człowiek zastanowi i jeszcze coś się w życiu wydarzy co go zwali z nóg to nie zawsze może wznieść oczy do nieba i powiedzieć : "tak, wierzę,że tak musiało być".
Ja ,jako człowiek słabej wiary, mam raczej na pieńku z "tym na górze" ...

A KIEDY JEST NA PIEŃKU A KIEDY NIE?

Na pieńku jest wtedy, gdy z wyrokiem sie nie zgadzam. To moje "na pieńku". Może kiedyś mi przejdzie, ale jestem wszak tylko człowiekiem..

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Leszek Dariusz S.:

Piotr S.:

Leszek Dariusz S.:
Wie Pan, Panie Stanisławie - według całej mojej wiedzy cuda nie istnieją a jedynie nie da się narazie pewnych zjawisk i zdarzeń wyjaśnić na gruncie naukowym. Fakt, że nauki pobierałem w poprzednim (tfu!) systemie ale całe moję późniejsze życie nie dało mi żadnych pretekstów do podejrzeń że jednak istnieją...A może teraz czego innego uczy się w szkołach????

W Pana wywodzie jest błąd logiczny.

Rozważmy sobie dwóch naukowców:
XIX-wieczny na ten przykład stwierdziłby z całym przekonaniem "NA RAZIE nie możemy stworzyć metalu lżejszego od powietrza ale KIEDYŚ NA PEWNO go stworzymy"
XXI-wieczny stwierdzi "Stworzenie metalu lżejszego od powietrza jest niemożliwe."

Sformułowane w zgodzie z najlepszą wiedzą naukową PRZEWIDYWANIE nr 1 co do kierunku rozwoju nauki zostało sfalsyfikowane późniejszym rozwojem tejże nauki.

Z kolei PRZEWIDYWANIE nr 2 jest tak samo mocno ugruntowane we współczesnej nauce. Ale - indukcyjnie rzecz biorąc - skoro już raz rozwój nauki sfalsyfikował przewidywania co do rozwoju nauki, nie możemy twierdzić że kolejne przewidywania nie zostaną sfalsyfikowane na tej samej zasadzie.

Innymi słowy, o jakimś zjawisku można w sposób uprawniony powiedzieć że nie potrafimy go wyjaśnić, ale stwierdzenie że kiedyś na pewno zostanie wyjaśnione nie jest prawdą - dopóki rzeczone wyjaśnienie się nie pojawi.

Oczywiście działa to tak samo w drugą stronę...

QED.

Witam Panie Piotrze - przeoczyłem Pański wpis. Panie Piotrze ja nie widzę jednak sprzeczności - dlaczego zakłada Pan ostateczność wszelkich dzisiejszxych naukowych wyroków...

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Piotr S.:

Zgadzam się że wyszło może troszkę barokowo. Najkrócej:
Stwierdzenie "Na razie nie" implikuje (i tak wynika z kontekstu) że "kiedyś na pewno tak". A ja - sądzę że wystarczająco - wykazałem że w sprawach nauki nie da sie z góry powiedzieć "kiedyś na pewno tak" ani "na pewno nigdy" - ponieważ rozwój nauki wielokrotnie już unieważniał PRZESŁANKI takich stwierdzeń.

Własnie DLATEGO że naukowe wyroki nie są ostateczne, NIE MOŻNA powiedzieć że kiedyś NA PEWNO coś wyjaśnimy, ani że NIGDY tego nie wyjaśnimy. Po prostu - nie wiemy.

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Jarek K.:
Czeslawie
akurat odnosnie szczurow i dzonow, to mozesz (nie musisz) uwierzyc mi na slowo, bo ogladalem, kiedys program na ten temat w telewizji i tam sie tego dowiedzialem.

Inne przyklady to: zmartwychwstanie = smierc kliniczna, i tu w szczegolnosci jest ciekawy przyklad z biblii, kiedy to umarl syn wdowy i jakis prorok chcial go wskrzesic. I jest opis jak kladl sie na niego i wstawal (cos ala masaz serca?) i w koncu nastapil cud i chlopak sie podniosl.

Cudowne/uzdrawiajace zrodelka, nasza wiedza w dziedzinie chemii wyjasnila ich cudownosc

Autosugestia i efect placebo (tez odnosnie cudownego uzdrawiania) nasza wiedza odnosnie hormonow tez coraz wiecej swiatla na to zuca.

i jest jeszcze kilka innych cudow, ktore juz trafily do laboratorii. Np. jasnowidzenie (pisalem juz o tym w temacie "tejemnice" byc moze czytales" ) Dr. Dean Radin w swej ksiazce "consciour universe", opisuje eksperymenty podczas ktorych ludzie opisuja miejsca w ktorych nigdy nie byli z bardzo duza dokladnoscia. I chociaz ta dziedzina zaczyna dopiero raczkowac, to przynajmniej wiemy, ze nie chodzi o cud tylko o nasza zdolnosc ktora mozna wycwiczyc.

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Edyta K.:
Jest jeszcze jeden problem, co innego znaczy poznawać, a co innego myśleć. To jest tak, jak relacja: fakty a ich interpretacje.
Zasadniczo można przyjąć, że ludzie poznają te same fakty, ale różnie je interpretują. I potem powstaje spór nie tyle o fakty, co ich interpretacje. Tak więc filozofa interesuje, jak jest i dlaczego tak jest, a psycholog będzie się zastanawiał co ludzie o tym myślą. Po drugie jeśli jest debata na temat cudów, to zawsze wypowiadają sie na ich temat lekarze. To znaczy, czy obecna medycyna jest w stanie zaradzić temu przypadkowi? Jeśli nie, wówczas uznaje się dane uzdrowienie za cud.
Poza tym cuda pokazują, że człowiek ma nie tylko ciało i psychikę, ale i duszę. Wiara bowiem jest rzeczywistością duchową. Więcej, pokazują, że człowiek jest jednością psycho-fizyczno-duchową i jeśli coś zmienia się w jednym z wymiarów człowieka to oddziałuje to także na pozostałe. Znanych jest np. wiele chorób, tzw. psychosomatycznych. Czyli stan psychiki wpływa na zdrowie. Także stan ducha ma wpływ na zdrowie człowieka, np . nieprzebaczona krzywda. Jezus, gdy uzdrawiał i czynił cuda pytał najpierw "Czy wierzysz w Syna Człowieczego?" Po drugie przebaczał grzechy, pod warunkiem, że osoba rzeczywiście za nie żałowała i pragnęła nawrócenia.

Link do wypowiedzi

Temat: Czy cuda się zdarzają?

Link do wypowiedzi