Marcin B.

Marcin B. Trybik ;)

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Pawle że niby ofiarą jest podczas w czasie aborcji? Wg mnie nie jest. Ofiarą to ono się stanie jak jakieś "mądre głowy" stwierdzą, że abrocja to zło i nie pozwolą matce tego zrobić, pomimo tego że ona bardzo tego chce. I co wtedy się stanie? Takie dziecko się urodzi i zostanie przysłowiową kulą u nogi tejże matki? I co chciałbyś być taką przysłowiową kulą u nogi Pawle? Czy dalej myślałbyś, że aborcja to zło i wogóle?

Moim zdaniem to my sami powinniśmy decydować co dla nas dobra a co nie, co powinniś zorbić a czego nie, a nie jakieś tam osoby, które twierdzą że aborcja to zło i każdy ma tak uważać.

Jesteś dorosły, odpowiadasz za swoje czyny i to Ty wiesz co dla Ciebie najlepsze, ale zanim podejmiesz decyzję warto się nieraz 100 zastanowić a nie gnać z nurtem ideologii "bezgranicznie ograniczonych ludzi".

Ufff sorrki za ostrość wypowiedzi :)

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Widzisz wciąż nie uzyskałem odpowiedzi od Ciebie jak nazwiesz dziecko w czasie aborcji? . Ja Ci nic nie narzucam czy to ofiara czy nie A co do mojego zdania na temat samej aborcji jak wspomniałem wczesniej nie chce sie wypowiadac bo nie wiem sam za czym jestem.
A co do ostrości wypowiedzi to nie szczędz sobie tylko wal otwarcie
pozdrawiam
Marcin B.

Marcin B. Trybik ;)

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Dla mnie terminem "dziecko" określam istotę po urodzeniu, przed urodzeniem operuje terminem "płód" a płodu nie nazywam ofiarą, a jego nosicielkę mordercą. O to Ci chodziło ?

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Nie całkiem no ale cóż widać nie było nam dane się zrozumieć
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

ło rety widzę że się nie obejdzie bez interwencji:

się z marcinem zgadzam! Bo co jak zjadasz jajecznice na sniadanie to jesteś masowym mordercą kur? oj oj trzeba donieść do grinpisu zatem!

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

ja tam jajecznice bardzo lubie :P

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

a wracając do tematu...ja byłabym za surowymi karami dla tych chłopaczków co to się "tylko wygupiali"
nóż mi się w kieszeni otwiera
Ukarałabym również całą klasę za to że nikt nie udzielił jej pomocy,a skoro nikt na kilkanaście przypatrujących się osób jej nie pomógł to kto wie,czy po prostu cala klasa nie brała w tym udziału?(podżegając np)
dla mnie to śmierdżaca sprawa.
Słyszałam wypowiedź jednej z kolezanek z klasy Ani -luzacko opowiadała że "koledzy po prostu wsadzali jej ręce nie tam gdzie trzeba"
boże..no sorry-i cała klasa co robiła w tym momencie?
druga sprawa niestety ale nie podoba mi się postawa matki Ani(z tego oczywiście co wiem z mediów)-która już w parę dni po tragicznej śmierci córki prosi aby nie karać "chłopców" i...martwi się o to co czują rodzice owych "chłopców"
dla mnie paranoja.
I tak sobie tylko pomyślałam..że może Ania zecydowała się na ten krok bo wiedziała że w domu i tak nikt jej nie wesprze a przecież do takiej klasy gdzie doznala takiego upokorzenia wracać nie mogła...
Anna Podleżańska

Anna Podleżańska HRM: recruitment,
training,
development,
advising

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Agnieszko mam wrażenie, że sprawa się dopiero rozwija, bo faktycznie chyba jest coś więcej niż tylko zachowanie tych kolesi... Co działo się z klasą... przeczuwam, że nie ma tam ludzi bez winy. Kurcze przecież to jakaś znieczulica musiałaby, zeby koleżanki nie reagowały....
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Ukarałabym również całą klasę za to że nikt nie udzielił jej pomocy,a skoro nikt na kilkanaście przypatrujących się osób jej nie pomógł to kto wie,czy po prostu cala klasa nie brała w tym udziału? - JESTEM ZA!!!i w glowie mi sie nie mieści że reszta klasy nic nie zrobiła...
ale jednoczesnie nie byłabym tak surowa dla tych chłopaczków. Myslę, że duża wine ponoszą ich rodzice, środowisko w którym żyją, szkoła..Nie maja wzorców, w domach nie rozmawia sie o moralności, o tym co dobre a co złe, dzieciaki zamiast sie rozwijać to włuczą się po ulicach, domach kolegów, maja dostep do pornorafii, do filmów nieodpowiednich na ich wiek...
lepiej żeby unikac takich sytuacji - lepiej zapobiegać, cóż da ukaranie ich?nic...bedzie z nimi jeszcze gorzej! Powinni miec super pomoc psychologów, powinni miec mozliwośc zrozumienia czynu, który popełnili..Nie wiem czy słyszeliście wypowiedzi ich ojców??? - że nic sie nie stało!!że takie tam wygłupy!! - no więc jesli maja takich rodzuiców to co sie dziwić...skądś te przykłady sie bierze.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

A co do aborcji...............Myslę, że nigdy w zyciu sama bym, sie na nia nie zdecydowała i szczerze nie rozumiem kobiet, które to robią...ale nie można im tego bronić, raczej uczyc, tumaczyć,rozmawiać...na tyle by nie chciały wykonywac takich zabiegów...a więc jestem przeciw i uważam to za zło, za cos nienoramalnego, niemoralnego...ale jednoczesnie jestem za legalizacja aborcji przy jednoczesnej edukacji na ten temat w szkołach począwszy od podstawówki!

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

ja karinka musze znów sie uczepic. nie mozna byc jednoczesnie za i przeciw czyli uwazać aborcje za zło ale godzic sie na jej legalizacje. Bo to troche tak jak znieść kary za pedofilie i od postawówki uczyc że to złe... no i w ogóle moze spalmy cały kodeks karny i tylko tłumaczmy ...

Aczkolwiek nadal jestem za legalizacją, bo ja nie uważam, że to cos złego.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Ja jak zwykle mam kontrowersyjne podejście do sprawy :)
Uważam to za złe dlatego sama nie zrobiłabym tego ale do każdego człowieka podeszłabym indywidualnie, jesli kobieta sie uprze to nic jej nie powstrzyma a my jesteśmy od tego aby takich sytuacji nie było. Jesli legalizacja to za tym powinna pójść szeroko rozumiana edukacja...Rozmowy z kobietą, dlaczego i jakie ma powody, rozmowy z psychologiem, ginekologiem...wszytsko po to by jednak tego nie robiła, wszelkimi sposobami próbować by jednak sie na to nie decydowała.
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

1. wiecie, co jest dla mnie najbardziej przykra sprawa w zwiazku z tym samobojstwem...? pomyslacie sobie, jak to jest byc takim samotnym... nie mozna liczyc na rodzicow (ja na swoich moglam i moge, klocilismy sie, byly lzy, ciche dni, wojny i walki, ale to normalne miedzy dwoma pokoleniami, teraz wiem, ze duzo mieli racji, no i zawsze moglam przyjsc), nie mozna liczyc na przyjaciol, bo ich nie ma... nie wybaczylabym sobie, gdyby w taki lub inny sposob okazalo sie kiedys, ze moje dziecko nie czulo sie przy mnie bezpiecznie, nie ufalo mi i nie probowalo u mnie szukac pomocy!

2.nie jestem za tym aby trudna mlodziez zamykac, izolowac... to nie pomoze. pozbedziemy sie klopotu na chwile, po prostu schowamy ich przed soba, stracimy z oczu, nie beda nas uwierac i beda dalec brnac w patologie, nic by ze mnie dobrego nie wyroslo, gdyby mnie ktos od ludzi izolowal, jestem za pomoca psychologiczna itd. ktos tu o tym wspominal, nie pamietam kto, chyba Karina. aczkolwiek ukarac trzeba, nawet surowo. to sa mlodzi ludzie, bardzo mlodzi, jesli teraz ich przekreslimy nic dobrego z tego nie wyniknie ani dla nas jako spoleczenstwa ani dla nich jako LUDZI. jestem za tym, ze trzeba dawac szanse.

3. jak slysze tlumaczenie, ze oni sie tylko wyglupiali to mnie krew zalewa!

4. ad aborcji... jestem za legalizacja. ja osobiscie nie zrobilabym tego, tak mi sie wydaje. chociaz gdyby na szali stalo moje zycie... ale chcialabym miec dziecko, nawet troje, czworo, nie usunelabym ciazy tylko dlatego, ze moge. kobiety tak na prawde chca miec dzieci, moze nie wszystkie, ale wydaje mi sie ze raczej chca, wiec nie trzeba sie martwic o gatunek. 3,4 dzieci spoko, tylko niech sie politycy zajma nie aborcja i mowieniem o tym czy to dobre czy fe, tylko niech mi stworza warunki do wychowania tych pociech. nie chce zeby mi cos dawali za nic, ale to w duze mierze od nich zalezy jaki jest standard zycia w tym kraju.

5.pozdro

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Wg. mnie wystarczającą karą dla tych ludzi jest już takie nagłośnienie sprawy.
Wyobraźcie sobie jak na nich będą patrzeć do końca życia sąsiedzi, ludzie w autobusach, kto takich zatrudni. Być może rodzice już wylecieli z pracy...
Nawet bez wyroku sądowego dostaną wyrok społeczny: wykluczenie ze społeczeństwa.
Tak samo dzieci z klasy - kary nic nie pomogą. Potrzebna jest dyskusja na temat tego, jak powinno się zachowywać w takich sytuacjach. Zresztą one na pewno już teraz mają tam takie piekło i tyle wyrzutów sumienia, że pewnie ich część nie zda do następnej klasy.
A polska telewizja opisuje ten przypadek dokładnie tak samo jak sprawe rywina: kto jest winny, co budzi kontrowersje, kogo oskarżono i kto na ile może iść do więzienia. Zamiast przygotować program na temat tego, jak reagować i kiedy reagować.

Izolowania dzieci w gettach też nie popieram, w szkole specjalnej podobnie jak w więzieniu taka osoba może nauczyć się tylko kolejnych negatywnych zachowań.
Katarzyna K.

Katarzyna K. sprzęt a nie

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

ad Wojtek.
To bardzo zależy. Zamknięcie tych chłopaków w poprawczaku na okres dłuższy niż trwa ich proces adaptacji do środowiska sprawi, że nabędą nawyków środowiska poprawczaka. Wtedy będzie im zwisać co pomyślą zgredziali sąsiedzi, którym w życiu jedyne co się udało, to praca za 1200. Za to nabędą pierwszych szlifów w środowisku przestępczym. Naturalnei dla tego środowiska molestowanie to nie gwałt, a zabawa to nie kradzież, przejść inicjaję i tak będą musieli, ale wejście do społeczności przestępczej mając na koncie odsiadkę za przyczynienie się do śmierci, jest łatwiejsze niż wejście szczawikowi z czystą kartoteką.

W tej chwili są zastraszeni, chyba. 20 policjantów do 5 chłopaczków, jak to wygląda. Zaś do bójek, napadów i włamań przyjeźdża radiowóz z dwoma policjantami, którzy interweniują po akcji po to, by spisać raport i zabezpieczyć dowody. Vov. Plus standardowa formułka, że się zajmiemy (tymi których widzieliśmy, ale było ich za dużo, więc siedzieliśmy cicho, bo by na dali w papę).

Kara? Przecież jak dzieci się tylko szturchały. Za takie podejście kara największa, choć najprawdopodobniej były to słowa zwykłego ojca, który murem stoi za synem. Pewnie i on sam był przestraszony. Matek nie było, zbyt przerażone tym co synowie zrobili?

To sytuacja z winnym zupełnie abstrakcyjnym. Wg mnie ukaranie kogokolwiek było by tylko znalezieniem kozła ofiarnego, aby w tv zrobić szoł jakie to PiS jets skuteczne, a pomysły LPR godne wprowadzenia. A w sumie wygląda to tak, że winny jest styl życia określony przez kolejne nieudolne rządy gospodarką i niewydarzeni "dziennikarze" i inni medialni zachwycający się każdą, nawet durną nowością Zachodu. Weźmy takie Bravo Girl, czytaliście? ;) A rodzic powinien wiedzieć co czytują nie tyle jego własne dzieci, ale i koledzy dzieci po to, by uczulić na każdą z poruszanych tam spraw. Dziecko potrzebuje autorytetu, a od 6 r.ż. rodzic musiał kiedyś o ten autorytet walczyć, teraz i szósty rok życia to za późno. Kiedy stary nie jest nie tylko autorytetem, ale wręcz wg młodego, starym zgredem hamującym jego wolność, wtedy poszuka sobie innego autorytetu.
Wracając do Bravo Girl. Dlaczego 14-latka uznała niemalże gwałt fizyczny oraz stuprocentowy gwałt psychiczny za wsadzanie rąk nie tam gdzie trzeba? Kiedy daliście się pierwszy raz "obmacać". Przyznam, że jako 14-latka byłam rumieniącą się dziewuszką na myśl o pocałunku. I mi niepotrzebny był instruktaż na której randce mogę pozwolić na seks, a na której na tzw. loda. A dzisiejsze 14-latki to wszystko mają w jednym palcu. Kiedyś chłopcy ciągnęli dziewczyny za warkocze, a dziś przypierają do muru udając stosnek. I to jest problem, że kultura masowa traktuje te dzieci jak zdegenerowanych dwudziestolatków (bo dorosła kobieta za takie zachowanie obiłaby po mordzie zboczeńca), a podręczniki do przygotowania do życia w rodzinie, a co gorsza rodzice, traktują ich jak ośmiolatków uczących się regułek do pierwszej komunii. 14-latek nie ma jeszcze jasno określonych granic dobra i zła, przekazane w takiej postaci jakimi jest faszerowane, bez komentarza rodzica i z kretyńskimi lekcjami wych. sekualnego, uzna po swojemu, że dobre jest przyjemne, a złe nieprzyjemne. Bulwersowaliśmy się (no przynajmniej ja) dręczeniem kotów, przywiązywaniem rybich pęcherzy, wsadzaniem głów do puszek i przykrywaniem wieczka nie mówiąc o popularnym ciągnięciu za ogon. Dręczenie kolegów idzie po tej samej linii.

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Karina Barbara K.:Ukarałabym również całą klasę za to że nikt nie udzielił jej pomocy,a skoro nikt na kilkanaście przypatrujących się osób jej nie pomógł to kto wie,czy po prostu cala klasa nie brała w tym udziału? - JESTEM ZA!!!i w glowie mi sie nie mieści że reszta klasy nic nie zrobiła...
ale jednoczesnie nie byłabym tak surowa dla tych chłopaczków. Myslę, że duża wine ponoszą ich rodzice, środowisko w którym żyją, szkoła..Nie maja wzorców, w domach nie rozmawia sie o moralności, o tym co dobre a co złe, dzieciaki zamiast sie rozwijać to włuczą się po ulicach, domach kolegów, maja dostep do pornorafii, do filmów nieodpowiednich na ich wiek...
lepiej żeby unikac takich sytuacji - lepiej zapobiegać, cóż da ukaranie ich?nic...bedzie z nimi jeszcze gorzej! Powinni miec super pomoc psychologów, powinni miec mozliwośc zrozumienia czynu, który popełnili..Nie wiem czy słyszeliście wypowiedzi ich ojców??? - że nic sie nie stało!!że takie tam wygłupy!! - no więc jesli maja takich rodzuiców to co sie dziwić...skądś te przykłady sie bierze.

Pozwól że się z tobą nie zgodzę w kilku kwestiach.
Jedna z koleżanek próbowała pomóc jej ale nie dała rady.
Weź pod uwagę że im więcej osób może ci przyjść z pomocą tym mniejsza szansa że ktoś jej udzieli (dlatego zaleca się aby zwracać się o pomoc do konkretnej osoby a nie do całego tłumu).
poniesienie surowych konsekwencji stawia sprawę jasno - zrobiłeś źle więc spodziewaj się za to kary. Prosta relacja przyczynowo-skutkowa. Zgadzam się że wpływ na takie zachowanie mają rodzice i środowisko. W końcu skądś przyswoili sobie taki wzorzec postępowania - taki czyli mający znamiona gwałtu. U 14-to latków.

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Wojtek B.:Wg. mnie wystarczającą karą dla tych ludzi jest już takie nagłośnienie sprawy.
Wyobraźcie sobie jak na nich będą patrzeć do końca życia sąsiedzi, ludzie w autobusach, kto takich zatrudni. Być może rodzice już wylecieli z pracy...
Nawet bez wyroku sądowego dostaną wyrok społeczny: wykluczenie ze społeczeństwa.
Tak samo dzieci z klasy - kary nic nie pomogą. Potrzebna jest dyskusja na temat tego, jak powinno się zachowywać w takich sytuacjach. Zresztą one na pewno już teraz mają tam takie piekło i tyle wyrzutów sumienia, że pewnie ich część nie zda do następnej klasy.
A polska telewizja opisuje ten przypadek dokładnie tak samo jak sprawe rywina: kto jest winny, co budzi kontrowersje, kogo oskarżono i kto na ile może iść do więzienia. Zamiast przygotować program na temat tego, jak reagować i kiedy reagować.

Izolowania dzieci w gettach też nie popieram, w szkole specjalnej podobnie jak w więzieniu taka osoba może nauczyć się tylko kolejnych negatywnych zachowań.

Jeżeli będą się obracali w takim środowisku z jakiego pobierają wzorce zachowań to będa traktowani jak bohaterowie. Nie liczyłbym też na wyżuty sumienia, bo przecież nie zrobili nic złego, tylko troche się wygłupili.

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Kaśka trafiłaś w sedno... kochani to nie jest kwestia kary po co w ogóle o tym dyskutowac kogo i jak ukarać skoro we współczesnym świecie kary nie sa współmierne do win musielibyśmy na powrót wprowadzić kodeks Hammurabiego (który poniekąd obowiązuje w więzieniach i poprawczakach, wierzcie mi że tam za gwałt spotyka gwałt itd..) Prewencja i jeszcze raz prewencja... tylko do tego trzeba by żeby nasi kochani ustawodawcy zaczęli myśleć a oni, jak wiemy z wydażeń ostatnich dni żyją w epoce bliskiej dinozaurom i ich mózgi jeszcze nie do końca się wykształciły...
Marcin B.

Marcin B. Trybik ;)

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Agnieszka W.:jak wiemy z wydażeń ostatnich dni żyją w epoce bliskiej dinozaurom i ich mózgi jeszcze nie do końca się wykształciły...


Żyją, żyją i jeszcze pewnie długo pożyją:) Gdyż jak spojrzeć na życie takim ludziom dość często "długość żywota doskwiera" :)

A co do tej prewencji to może nie tak ostro z nią, gdyż każde zaostrzenie ataków pociąga za sobą jeszcze większe kontrataki. Trzeba znać granice w tym wszystkim i umiejętnie na niej balansować :)

konto usunięte

Temat: co dzieje sie w szkołach.....????

Kasiu-kompletnie się z Tobą nie zgadzam.W ten sposób każdy może się wykpić.Obetnę nogę sąsiadowi ale powiem że to pod wpływem filmów z USA,a tak w ogóle to dobra kobieta ze mnie.
Już nie popadajmy w takie skrajności...że "chłopaczki" (jak to określasz ) to bezwolne muły ,ktore nie mają woli decydowania.
Nie rozumiem też Twojej argumentacji n/t obmacywania-że dorosla kobieta to za coś takiego dalaby w twarz,a u 14-latków to już normalne dawać się molestować i udawać kopulacje...
chyba nie wiesz co mówisz.
Oczywiscie jest wpływ mediów, głupawa prasa dla dzieci,ale to nie znaczy że złe czyny są dobre.
Chłopcy mają już 14 lat to spore byczki-to nie są niewinne dzieciaczki, dali upust swoim zachowaniom sexualnym-kosztem dziewczyny.Ja tego nie usprawiedliwiam 'dzisiejszymi czasami" bo nie każdy 14 latek jest takim gnojkiem.
Oni powinni być ukarani a może nawet odizolowani-ja np. nie chciałabym żeby moja corka (gdybym ją miała) chodzila do klasy z takimi kolesiami.A klasa również powinna byc w jakiś sposób ukarana-naganą bądź zawieszeniem w prawach ucznia.

Następna dyskusja:

Co sie dzieje w Polsce (ryn...




Wyślij zaproszenie do