Jolanta K Żytkiewicz Bajarka, Bajarz
Temat: Co by było gdyby świat uległ zniszczeniu?
Mój syn odpowiedział.....przestałby istnieć.A może tak trzeba żyć jakby to był ostatni dzień życia?
Jak żyć by być na to gotowym?
Co by ta gotowość dała?
W mojej ksiażce SF, którą pisze zakładam, że gdy życie planety w danej galaktyce mija to przenosi się ona w inną galaktykę i odtwarza się na nowo od pierwotnego stanu istnienia a za nią w wehikułach czasu podążają ludzie i osiedlają się na niej.I tak wszystko trwa.
A może jest tak?
Co Wy na to?
Zapraszam do dyskusji.......