Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Burza "mózgów"

Acha, jeszcze jedno, myślę że nie warto na siłę starać się zrozumieć licealistów... nie zapominajmy o różnicy pokoleń, to już inna generacja ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=7xZOrWK6d4g&feature=fvst

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Dlaczego nie warto? Tacy sami ludzie, jak my. No i za chwilę to oni będą mieli decydujący głos w większości spraw.

Wbrew opinii p. Piotra uważam, że z pewnych postaw się nie wyrasta, ale raczej się je utrwala. Warto więc je poznawać.

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Piotr Skotnicki:
To jeszcze proszę o wyjaśnienie która była niestonowana?
Proszę wybaczyć, ale zaplanowałem tu inną rozmowę. Skoro jednak
Pan prosi, to dodam, aby próbował Pan tonować wypowiedzi przed ich sformułowaniem. Potem to już niemożliwe, więc i wskazywać niestonowanych nie warto.

Usunąłem wyraz, który znalazł się tu przez pomyłkę.Wiesław R. edytował(a) ten post dnia 13.02.10 o godzinie 21:54
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Burza "mózgów"

Wiesław R.:
Dlaczego nie warto? Tacy sami ludzie, jak my. No i za chwilę to oni będą mieli decydujący głos w większości spraw.

Wbrew opinii p. Piotra uważam, że z pewnych postaw się nie wyrasta, ale raczej się je utrwala. Warto więc je poznawać.

__________________

Zauważam coraz wyraźniejszą powierzchowność w poznawaniu i ocenach zjawisk, zdarzeń, ludzi...

Wstawiłem cytat, do którego odnoszę się w wypowiedziJanusz K. edytował(a) ten post dnia 13.02.10 o godzinie 21:51

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Mała podpowiedź

http://www.youtube.com/watch?v=BhIP531cj7A

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Dobre! Z tematem wiąże się ten filmik o tyle, że zachęca do zastanowienia się nad tym, skąd biorą się pomysły ujawnione w tej burzy "mózgów". Cudzysłów jest tu jak najbardziej zamierzony! No bo te pomysły to nic oryginalnego, lecz zestaw stereotypów, które różnymi sposobami są ludziom wtłaczane do głów. Nie tylko przez telewizję, o czym głównie traktuje ten filmik.

Takie wtłaczanie nam jedynie "słusznego" myślenia jest ostatnio realizowane także przy pomocy sondaży wyborczych. Zaangażowałem się w kampanię wyborczą jednego z kandydatów na Prezydenta RP, więc śledzę te sondaże dość uważnie. I jako socjolog mogę powiedzieć o większości z nich jedno. Że są to sondaże zmanipulowane. Nierzetelni badacze mogą tak projektować narzędzia "badawcze", aby dostarczyły one takich wyników, jakich potrzebują macherzy od urabiania opinii publicznej. I robią to, posługując się chwytami niewidocznymi dla większości urabianych wyborców. Tworzą obraz, z którego ma wynikać wniosek, że Prezydentem może zostać tylko kandydat wysunięty przez jedną z dwóch partii. Wszyscy inni mają zostać zmarginalizowani do tego stopnia, aby ludziom szkoda było na któregoś z nich oddać swój głos. No bo taki głos się "zmarnuje"... Takie "badania" w pewnym momencie zaczynają odgrywać rolę samospełniającej się przepowiedni. I o to chodzi! Sondaże przedwyborcze wcale nie służą poznaniu rzeczywistości społecznej, ale takiemu jej ukształtowaniu, aby odpowiadała życzeniom tzw. "klasy politycznej".

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Cytując z „Pajęczyny władzy” słowa J.A.Cervera – (...) Celem jest utrzymanie na zawsze, bez żadnej opozycji, całkowitej władzy. Receptą na to jest rząd globalny. Aby to osiągnąć, należy przekonać kraje rozwinięte, że muszą współpracować i zapomnieć o różnicach ideologicznych, o drobiazgach, jeżeli chcą korzystać z postępu i konsumpcji. Współpraca bardzo dziwna: pozbycie się nacjonalizmów, zredukowanie demokracji, kontrola środków informacji." warto się zastanowić kto faktycznie stoi na ostatnim pięterku Ziemskiej ewolucji zwłaszcza gdy znajduję tam polsko brzmiące nazwiska
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Burza "mózgów"

Wiesław R.:
Dlaczego nie warto? Tacy sami ludzie, jak my. No i za chwilę to oni będą mieli decydujący głos w większości spraw.

Napisałem że "myślę że nie warto na siłę starać się zrozumieć licealistów"

Zrozumieć - warto każdego :-)
Piotr Skotnicki

Piotr Skotnicki Nowe wyzwania...

Temat: Burza "mózgów"

Warto, jeśli się komuś stawia taki zarzut.
Pan stawia zarzuty dodając od siebie jeszcze protekcjonalne "warto dorosnąć".

A ponieważ ja zupełnie subiektywnie oceniam swoje wypowiedzi jako stonowane - to zechciałem sprawdzić, jak w pokerze. Poproszę o przykłady niestonowanych. Bo jesli ich nie ma - to spodziewam się małego "odszczekania". I Pańskie uniki w postaci Kaczyńskich "wiem, ale nie powiem, ale na pewno tak jest, bo ja wiem" niespecjalnie upoważniają Pana do roli zwracającego komukolwiek uwagę.

Słowem - proszę brać odpowiedzilność za swoje słowa.
Brak takiej odpowiedzialności w każdym wieku to gówniarzeria.

Dla Pana informacji - ta wypowiedz w moim przekonaniu jest nacechowana emocjami, niemniej nadal stonowana i momo tych emocji grzeczna w stosunku do rozmówcy.

Dla wyjaśniena także ostre słowo "gówniarzeria" nie odnosi się do Pana, a jedynie do osób nie biorących odpowiedzialności za swoje słowa. I tylko w Pana gestii jest czy sechce Pan taką łatkę na siebie nakleić.
Wiesław R.:
Piotr Skotnicki:
To jeszcze proszę o wyjaśnienie która była niestonowana?
Proszę wybaczyć, ale zaplanowałem tu inną rozmowę. Skoro jednak
Pan prosi, to dodam, aby próbował Pan tonować wypowiedzi przed ich sformułowaniem. Potem to już niemożliwe, więc i wskazywać niestonowanych nie warto.

Usunąłem wyraz, który znalazł się tu przez pomyłkę.Wiesław R. edytował(a) ten post dnia 13.02.10 o godzinie 21:54

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Która z uczestniczących w dyskusji osób umie na podstawie statystycznych danych wskazać różnice w poziomie życia na przełomie lat 1975-1980 i 2004-2009?

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Piotr Skotnicki:
Warto, jeśli się komuś stawia taki zarzut.
Pan stawia zarzuty dodając od siebie jeszcze protekcjonalne "warto dorosnąć".
Nie postawiłem Panu ŻADNEGO zarzutu! Nie napisałem też nigdzie "warto dorosnąć". Ujęcie tych słów w cudzysłów jest z Pana strony nadużyciem. Tym większym, że to Pan wyłącznie pisał tu o dorastaniu. I nadal proszę o tonowanie swoich wypowiedzi. Pański agresywny ton jest absolutnie nie do przyjęcia.
Piotr Skotnicki

Piotr Skotnicki Nowe wyzwania...

Temat: Burza "mózgów"

Szczerze powiedziawszy bardzo się na Panu zawiodłem.

Postawił Pan zarzut niestonowanych wypowiedzi. Więc pierwsza nieścisłość Związana z "ŻADNYM" zrzutem już za nami. Ale może "autor i tłumacz" coś więcej wie o jezyku polskim na tyle, by udowodnić, że to wcle nie jest zarzut tylko .... własnie, co by to mogło być?

Druga "nieścisłość" zawarta będzie w tym cytacie:

Piotr Skotnicki:
Za każdym razem trzeba dorosnąć do stonowanych wypowiedzi.
Wiesław R:
Ma Pan rację. Proszę tego spróbować.

Faktycznie, wcale nie sugerował mi Pan mi dorosnąć. To tylko moja kiepska znajomosć języka Polskiego. Ale to taka przypadłosć Ślązaków. U nas to rozumiemy jako sugestię, nawet niespecjalnie ukrytą. Pan jak sądzę inaczej?

Prosiłem o podanie przykładu mojej niestonowanej wypowiedzi - niestety nie udało się.
Teraz poproszę o podanie przykładu mojej agresywnej wypowiedzi. (ten zarzut zawarty w ostatnim poście też jest jakoś zwiazany ze stwierdzeniem, że nie postawil mi Pan żadnego zarzutu?)

Szczerze powiedziaszy nie spodziewam się już i tym razem żadnych przykladów, bo łatwiej się stawia tezy niż je udowadnia.
Jak już pisałem - brak odpowiedzialności za własne słowa to gówniarzeria.

I to jest mój zarzut. I ta wypowiedz - pierwsza w moim wykonaniu jest agresywna. Nestety nie nadaje sie na przykład, bo chronologia sie nie zgadza.

Rozczarował mnie Pan...
Wiesław R.:
Piotr Skotnicki:
Warto, jeśli się komuś stawia taki zarzut.
Pan stawia zarzuty dodając od siebie jeszcze protekcjonalne "warto dorosnąć".
Nie postawiłem Panu ŻADNEGO zarzutu! Nie napisałem też nigdzie "warto dorosnąć". Ujęcie tych słów w cudzysłów jest z Pana strony nadużyciem. Tym większym, że to Pan wyłącznie pisał tu o dorastaniu. I nadal proszę o tonowanie swoich wypowiedzi. Pański agresywny ton jest absolutnie nie do przyjęcia.

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Panie Piotrze! Temat dyskusji jest jasno określony. Nie są nim ani sprawy personalne, ani Pana rozczarowania. Proszę więc nie zaśmiecać wątku. W sprawach osobistych proszę kontaktować się ze mną prywatnie.

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Slawek Drej:
Która z uczestniczących w dyskusji osób umie na podstawie statystycznych danych wskazać różnice w poziomie życia na przełomie lat 1975-1980 i 2004-2009?
Pewnie dałoby się to zrobić, ale... w jakim celu?

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Wiesław R.:
Slawek Drej:
Która z uczestniczących w dyskusji osób umie na podstawie statystycznych danych wskazać różnice w poziomie życia na przełomie lat 1975-1980 i 2004-2009?
Pewnie dałoby się to zrobić, ale... w jakim celu?

By dalej nie dzielić społeczeństwa tylko oprzeć się na twardych faktach i zestawieniach. Jest ich sporo

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Tzw. twarde fakty w rzeczywistości są zawsze faktami postrzeganymi subiektywnie. Istotne są więc przejawy tej subiektywnej świadomości. A jakie one są - pokazała m.in. akcja wrocławska. Szkoda tylko, że nikt poza mną nie zainteresował się tutaj stopniem powszechności tych przejawów.

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Bez urazy dla czytających. Czy małpa w cyrku jest bardziej zainteresowana widownią czy nagrodą od tresera za występ i kogo z widowni interesuje, że została złapana jako młode zwierzątko by dać się dobrze wytresować do odegrania swojej roli? A co dzieje się z nią później, gdy jest już stara?

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

"każdy powinien być sobą, zamiast grać jakąś rolę" Carl Rogers
Joanna N.

Joanna N.
www.manufakturapalet
.com.pl

Temat: Burza "mózgów"

ja mam takie czysto techniczne pytanie. Kogo chciałby Pan w próbie? Bo jesli dobrze zrozumiałam, to licealistów jako takich. wobec tego w jaki sposób zamierza Pan dotrzeć do nich, tylko pytam sie tak konkretnie?

Zeby sondaż był jak to Pan ujął profesjonalny, próba musi byc reprezentatywna. (Pomijajac samo źródło dotarcia do ankietowanych-jakim jest internet, które samo w sobie juz jakoś kiliduje z tym generalizowaniem moim zdaniem). Jaka próba wg Pana bedzie odpowiednia?

edit.
doczytałam, ze jednak chciałby Pan zbadać ogólne postawy Polaków a nie licealistów.
jednak moje pytania nadal pozostaja w mocy.Joanna N. edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 14:24

konto usunięte

Temat: Burza "mózgów"

Joanna N.:

Zeby sondaż był jak to Pan ujął profesjonalny, próba musi byc
reprezentatywna. (Pomijajac samo źródło dotarcia do ankietowanych-jakim jest internet, które samo w sobie juz jakoś
kiliduje z tym generalizowaniem moim zdaniem). Jaka próba wg Pana
bedzie odpowiednia?

Wykorzystanie internetu jako drogi dotarcia do respondentów wyklucza osiągnięcie reprezentatywności próby. Przynajmniej wtedy, gdy wyniki badania mają być generalizowane na zbiorowość szerszą niż np. jakaś dająca się wyodrębnić społeczność internetowa. A chciałbym, aby z wyników tego sondażu można było wyciągnąć takie bardziej ogólne wnioski. Doczytała się Pani tego bardzo trafnie. Choć nie ułatwiłem tego doczytania się, bo wspomniałem o tym dość marginesowo.

Z drugiej strony jednak reprezentatywność próby wcale nie jest warunkiem niezbędnym przeprowadzenia profesjonalnego sondażu. Spełnienie tego warunku jest zrestą dyskusyjne w większości sondaży, o których media trąbią, że były zrobione na próbie reprezentatywnej. Guzik prawda! Najczęściej są to próby kwotowe, które gwarantują osiągnięcie reprezentatywności jedynie wybranych zmiennych. Najczęściej zresztą zmiennych dość trywialnych i wybranych bez wyobraźni.

Ale wróćmy do naszego internetu. Sondaże w nim robione nie są reprezentywne w żadnym znaczeniu tego terminu. Istnieją jednak metody korygowania wyników takich badań, które prowadzą do osiągnięcia dokładności porównywalnej z dokładnością wyników badań robionych na próbach kwotowych. Jest to np. metoda ważenia poststratyfikacyjnego lub metoda "Propensity Score Weighting". Na temat tej drugiej metody znam dość entuzjastyczne opinie. Przyznam szczerze, że przy okazji proponowanego tu sondażu zamierzałem wypróbować którąś z tych metod. Nie wyszło, ale mogę to zrobić przy innej okazji... Gdy znajdę trochę czasu, to zabawię się jakąś inną ankietką! :-)

Następna dyskusja:

Burza mózgów




Wyślij zaproszenie do