GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: brak rąk do pracy!

przez możliwości rozumiem że chętnie(w granicach rozsądku) podzielę się swoim czasem, czy umiejętnościami w zamian za dobre słowo. Jakoś tak na skromnym poziomie, ale nawet działa.
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

Arek R.:

przeciętnie w call center osoby obdzwaniające zarabiają 6 zł
traktuje sie ich gorzej niż cała resztę pracowników (zazwyczaj zatrudnienie na umowę zlecenie)
nie dziwi mnie ten fakt, że w tym sektorze nikt nie chce pracować


I ja sie temu nie moge nadziwic. Dlaczego firmy nie dbaja aby miec dobrych pracownikow w Call Center - tylko ludzi z lapanki.
Zadzwonilem kiedys do Nokii i pytam czy Nokia (chyba 5210) ma port na podczerwien. Pani, z ktora rozmawialem mowi, ze nie ma.
Pytam czy napewno. Pani na to "tak prosze pana, trzymam ten telefon w reku.......prosze pana prosze chwile poczekac.............po chwili.......przepraszm bardzo, ten model ma port na podczerwien".


Świat anglojęzyczny przeniósł centra informacji do Indii i Bangladeszu - ze względu na koszty...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brak rąk do pracy!

Arek R.:

przeciętnie w call center osoby obdzwaniające zarabiają 6 zł
traktuje sie ich gorzej niż cała resztę pracowników (zazwyczaj zatrudnienie na umowę zlecenie)
nie dziwi mnie ten fakt, że w tym sektorze nikt nie chce pracować


I ja sie temu nie moge nadziwic. Dlaczego firmy nie dbaja aby miec dobrych pracownikow w Call Center - tylko ludzi z lapanki.
Zadzwonilem kiedys do Nokii i pytam czy Nokia (chyba 5210) ma port na podczerwien. Pani, z ktora rozmawialem mowi, ze nie ma.
Pytam czy napewno. Pani na to "tak prosze pana, trzymam ten telefon w reku.......prosze pana prosze chwile poczekac.............po chwili.......przepraszm bardzo, ten model ma port na podczerwien".


z łapanki czy nie potrzbne sa szkolenia, dobre szkolenia, ale nie z punktu widzenia pracodawcy, ale odbiorcy
Pani tej penie tak zależało na odpowiedzi Panu, jak pracodwacy na tej Pani
wszystko jest adekwatne
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

Kochani - proszę pamiętać:

Brak rąk do pracy za proponowane stawki

Rąk do pracy brakuje bezwzględnie tylko na bezludnych wyspach.....
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Domańska

Katarzyna Domańska www.sii.pl

Temat: brak rąk do pracy!

przeciętnie w call center osoby obdzwaniające zarabiają 6 zł
traktuje sie ich gorzej niż cała resztę pracowników (zazwyczaj zatrudnienie na umowę zlecenie)
nie dziwi mnie ten fakt, że w tym sektorze nikt nie chce pracować



To "przeciętnie" zależy - od tego, czy call center jest zewnętrzne czy wewnętrzne. Poza tym od projektu. A jeśli chodzi o dbanie o konsultantów - w call center zewnętrznym są ludzie, którzy nie robią nic innego.
Co do pieniędzy - stawki idą w górę, bo iść muszą i nie mają innego wyjścia. Pytanie tylko, czy nadążą za pragnieniami pracujących, których motywują dodatkowo ci, którzy wyjechali i którzy niezaprzeczalnie stawki mają wyższe...

Arku, pani z Nokii nie była wcale taka zła! każdy popełnia błedy, nie każdy się do nich przyznaje. mogła iść w zaparte, że ten model nie ma portu na podczerwień ;)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Domańska

Katarzyna Domańska www.sii.pl

Temat: brak rąk do pracy!

Z tym się nie do ko nca zgodzę - świat anglojęzyczny często przychodzi do nas, bo językowo i kulturowo bliżej, tyle że prawie wszyscy mówiący po angielsku wyjechali... :(
Janusz K.:
Arek R.:

przeciętnie w call center osoby obdzwaniające zarabiają 6 zł
traktuje sie ich gorzej niż cała resztę pracowników (zazwyczaj zatrudnienie na umowę zlecenie)
nie dziwi mnie ten fakt, że w tym sektorze nikt nie chce pracować


I ja sie temu nie moge nadziwic. Dlaczego firmy nie dbaja aby miec dobrych pracownikow w Call Center - tylko ludzi z lapanki.
Zadzwonilem kiedys do Nokii i pytam czy Nokia (chyba 5210) ma port na podczerwien. Pani, z ktora rozmawialem mowi, ze nie ma.
Pytam czy napewno. Pani na to "tak prosze pana, trzymam ten telefon w reku.......prosze pana prosze chwile poczekac.............po chwili.......przepraszm bardzo, ten model ma port na podczerwien".


Świat anglojęzyczny przeniósł centra informacji do Indii i Bangladeszu - ze względu na koszty...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brak rąk do pracy!

ale podstawy każdy powienien znać Pani Katarzyno
to nie jest wytłumaczenie

Link do wypowiedziLink
Katarzyna Domańska

Katarzyna Domańska www.sii.pl

Temat: brak rąk do pracy!

Pewnie, zgadzam się. Tak tylko bronię... "Pani Nokia" mogła być nowa, zaraz po szkoleniu, wytrącona z równowagi przez innego klienta... ;)
Link do wypowiedziLink
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Temat: brak rąk do pracy!

Katarzyna W.:ciach....
Janusz K.:
Arek R.:

ciach.....


ciach.....


Świat anglojęzyczny przeniósł centra informacji do Indii i Bangladeszu - ze względu na koszty...


I powoli, bardzo powoli wraca bo okazuje sie ze nie zawsze jest taniej a juz napewno nie lepiej.
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

I o to też mi chodziło - o tę konstatację...
Byłem kiedyś na tyle dziwny, że nauczyłem się programowania w Visual Basicu, bo programy do analiz (rozmaitych) nie robiły mi tego, co było potrzebne, a Excel jest taki "przaśny"... Szukałem więc rozmaitych drobiazgów, bo po co wyważać otwarte drzwi. ..I byłem zaszokowany liczbą projekcików, zgłaszanych na fora programistów VB przez mieszkańców subkontynentu indyjskiego.. dosłownie tysiące.... Jakość tych prac była często żenująco niska, ale rzucali się na to z ogromnym zapałem... I wiele firm programistycznych tam właśnie lokowało zamówienia, zresztą emigracja z Indii i Bangladeszu to spory odsetek nowych w Kalifornii...
Powoli jednak okazało się, że ilość nie chce przechodzić w jakość, że jednak odsetek utalentowanych odnosi się do całej populacji, a nie tylko "praktykujących programistów"...
___________________________________________________

Gospodarka dąży do równowagi, szczególnie w zakresie podaży i popytu - swoistym arbitrem ruchu po spirali jest cena, oglądana także w aspekcie przyszłych przychodów, czyli z uwzględnieniem jakości.

Teraz więc nasi menedżerowie firm świadczących usługi informacyjne (bo zaczęło się od call center) mają do wyboru dwie główne strategie: utrzymanie niskich płac i dużej rotacji pracowników (ze wszystkimi nie najgorzej znanymi negatywami) albo stabilizacja kadr w zamian za wyższe płace (z czym wiążą się także nieźle rozpoznane pozytywy).
Wydaje się, że konkluzja jest oczywista - jednak znajomość narzędzi rachunkowości zarządczej, szczególnie w aspekcie kalkulacji (szacowania) kosztów ciągnionych, jest wśród kadry menedżerskiej żenująco niska... I zwycięża bezpieczny (bo powszechnie stosowany) wariant oszczędności w bieżących kosztach osobowych.
A mam umotywowane podejrzenie, że ta firma, która pierwsza przełamie tę idiotyczna obawę, zapewni sobie pozycję lidera na długie lata - bo nie tylko zapewni sobie najlepszą kadrę, ale jednocześnie pozbawi jej konkurencję..
A jeśli uda im się do tego zrobić dobry system motywacyjny... to ho, ho... Polska ma szanse zostać takimi Indiami w Europie na ładne parę lat.....Nieźle za to płaca...;-)


Janusz K. edytował(a) ten post dnia 21.11.06 o godzinie 17:04
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Domańska

Katarzyna Domańska www.sii.pl

Temat: brak rąk do pracy!

Amen
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brak rąk do pracy!

becikowe. widzi pan tu jakies metody wyrównywania nierównosci?

Nie. Za to widze nieodpowiedzialne, nieskuteczne i populistyczne wydawanie pieniedzy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brak rąk do pracy!



przeciętnie w call center osoby obdzwaniające zarabiają 6 zł
traktuje sie ich gorzej niż cała resztę pracowników (zazwyczaj zatrudnienie na umowę zlecenie)
nie dziwi mnie ten fakt, że w tym sektorze nikt nie chce pracować



Ale dlaczego nie widzicie pozytywów call center. Owszem stawka call center poodstawowa na początku wnosi 6,30zł na ręke, ale trzeba zauważyc ze aby zostac konsultantem nie trzeba spelniac wielkich wymagan. To firma inwestuje w Ciebie, szkolac Cie tak abys mogl zostac "wartosciowym pracownikiem".

Moja pierwsza pensja w call center nie była za wysoka, a teraz wiele osob proponujacych mi prace nie jest w stanie zaplacic ile zarabiam.

Warto tez zauwazyc, ze taki konsultant oprocz tych "6zl" ma takze prowizje od sprzedazy, ktore siegaja kilkuset zlotych.
Tez nikt nie napisze, ze taki konsultant po roku pracy zarabia srednio 40% wiecej.

A jezeli chodzi o umowe zlecenie to konultantami w wiekszosci sa studenci, ktorym na umowie o prace nie zalezy. Umowa zlecenie pozwala tez pracowac w dogodnych godzinach. W moim call center konsultant pracujacy na umowe zlecenie ma opieke medyczna, bezplatny angielski oraz raz na pol roku moze wziac 5 dni wolnego , za ktore dostanie pieniadze. Bo po co placic ZUS-owi pieniadze, zeby stac w kolejkach po numerek w przychodni. Lepiej zainwestowac te pieniadze w siebie.

A jezeli sa osoby, ktorym zalezy na umowie to tez taka maja szanse dostac.

Tylko wystarczy pokazac firmie swa wartosc dodatnia dla niej.

Proponuje zapoznac sie z artykulem na stronie firmy, w ktorej pracuje pt: "Oni tez zaczynali na sluchawkach"


Rafał Bachanek edytował(a) ten post dnia 21.11.06 o godzinie 22:55
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brak rąk do pracy!

Witold W.:
becikowe. widzi pan tu jakies metody wyrównywania nierównosci?

Nie. Za to widze nieodpowiedzialne, nieskuteczne i populistyczne wydawanie pieniedzy.


gratuluję wzroku.
Link do wypowiedziLink
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Temat: brak rąk do pracy!

Rafał B.:



To firma inwestuje w Ciebie, szkolac Cie tak abys mogl zostac "wartosciowym pracownikiem".
Rafał Bachanek edytował(a) ten post dnia 21.11.06 o godzinie 22:55


Piles cos prawda? Powiedz, ze piles to zrozumiem to co napisales.
Link do wypowiedziLink
Małgorzata S.

Małgorzata S. . . .

Temat: brak rąk do pracy!

Albo pił, albo uważa, że sam w sobie jest bezwartościowy (cała jego wartość pochodzi z zewnątrz).

No to na drugą nóżkę! ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brak rąk do pracy!

Małgorzata S.:Albo pił, albo uważa, że sam w sobie jest bezwartościowy (cała jego wartość pochodzi z zewnątrz).

No to na drugą nóżkę! ;)


Ale mówimy tu o wartościach jakie przynosisz dla swojego pracodawcy. Nikt nie zatrudni Ciebie bo jestes fajna.
A pracownik jest zatrudniany po to aby przynosil zyski.
A ty w zamian za to na poczatku zarabiasz mniej, ale za to masz mozliwosc zdobywania wiedzy i doswiadczenia, ktore pozniej zaowocuje.

Jestem tego zywym przykladem.
Zaczalem pracowac jako konsultant, nie majac zielonego pojecia o obsludze klienta i technikach sprzedazy.
Teraz po ponad roku moje CV wydluzylo sie z pol strony do dwoch. I w ciagu ostatniego miesiaca mialem 3 propozycje innych stanowisk (i to nie na najniższym szczeblu).
Ale gdybym wyslal moje pol-stronicowe CV jestem pewien, ze ciezko byloby mi znalezc inna prace.



Rafał Bachanek edytował(a) ten post dnia 22.11.06 o godzinie 02:02
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: brak rąk do pracy!

Rafał B.:
Małgorzata S.:Albo pił, albo uważa, że sam w sobie jest bezwartościowy (cała jego wartość pochodzi z zewnątrz).

No to na drugą nóżkę! ;)


Ale mówimy tu o wartościach jakie przynosisz dla swojego pracodawcy. Nikt nie zatrudni Ciebie bo jestes fajna.
A pracownik jest zatrudniany po to aby przynosil zyski.
A ty w zamian za to na poczatku zarabiasz mniej, ale za to masz mozliwosc zdobywania wiedzy i doswiadczenia, ktore pozniej zaowocuje.

Jestem tego zywym przykladem.
Zaczalem pracowac jako konsultant, nie majac zielonego pojecia o obsludze klienta i technikach sprzedazy.
Teraz po ponad roku moje CV wydluzylo sie z pol strony do dwoch. I w ciagu ostatniego miesiaca mialem 3 propozycje innych stanowisk (i to nie na najniższym szczeblu).
Ale gdybym wyslal moje pol-stronicowe CV jestem pewien, ze ciezko byloby mi znalezc inna prace.
Rafał Bachanek edytował(a) ten post dnia 22.11.06 o godzinie 02:02


Ja mam identycznie. Wiekszość ludzi, którzy przychodzą do nas do pracy nie jest w ogóle przygotowana do robienia czegokolwiek na profesjonalnym poziomie. Nie roszczę sobie prawa do oceny ich wartości, jako ludzi, a z punktu widzenia firmy oni sa wartościowi, ale potencjalnie. Na razie maja energię i potencjał rozwojowy. No i generelanie są dwie szkoły. Jedna zaleca prace na prostych rezerwach energii - a jak sie energia wyczerpie, to do widzenia, a druga każe w pracowników inwestować, tak, by dotrzeć i wydobyć wspomniany potencjał. My postępujemy wedle tej drugiej zasady. Tylko, że to trwa i kosztuje. Dlatego poczatkowe płace uwzgledniaja zarówno niewielki rzeczywisty wkład nowych pracowników w wysiłek firmy, koszty szkolenia , jak i spadek wydajności bardziej doświadczonych pracowników, zmuszonych oprócz swoich zadań, realizować coaching. I po półtora roku - dwóch mamy ludzi naprawde przygotowanych. I teraz w przypadku wielu z nich - zaczynamy ścigać sie z czasem, żeby zdążyli "odpłacić" firmie za zdobyte umiejetności, zanim ściągnie ich jakaś korporacja. Muszą Państwo przyznać, że tylko kompletny samobójca w tej sytuacji płaciłby nowym niedoświadczonym pracownikom wysokie stawki... Jednak pragne zauważyć, że na ogół, kiedy aplikowali do nas, nie mieli tysiąca lepszych ofert, prawda? A po krótkim czasie moga w ofertach przebierać. To chyba dobrze, z ich punku widzenia?
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

Specjalistą nikt się nie rodzi - człowiek dopiero nim się staje. Mistrz, oprócz tchnienia geniuszu, potrzebuje także rzetelnego rzemiosła - a to jest nabywane z czasem.....
Naturalnym więc rzeczy porządkiem jest, aby ten proces co najmniej obserwować...
Założenie, że pracownik ma przynosić firmie zyski (to cytat z wypowiedzi Rafała), jest zapewne ogromnym skrótem myślowym - ale może też być groźnym stereotypem (o tym kiedy indziej).

Adaptacja nowego pracownika, a potem proces jego formowania (idealny sposób to oczywiście terminowanie u mistrza) - to jednocześnie (w aspekcie rachunkowości) proces ponoszenia kosztów na inwestycję w kapitał ludzki.
Takie ujmowanie zagadnienia ułatwia właściwe widzenie problemu - o inwestycję się dba: konserwuje się ją i remontuje (szkolenia, nauka..), utrzymuje w dobrym stanie (opieka medyczna, wynagrodzenie), wykorzystuje się zgodnie z przeznaczeniem (ciekawa praca, dobre stosunki)...
A to jest już właśnie polityka personalna....
Link do wypowiedziLink
Przemysław O.

Przemysław O. Sprzedaż i
zarządzanie

Temat: brak rąk do pracy!

....."umiesz liczyć - licz na siebie"

takie mam odczucia z własnych doświadczeń.....
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Lekarstwo na...bezrobocie c...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj