Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

Małgorzata S.:
No i o to chodzi:
"wartościowy potencjalnie" - ale czy tylko potencjalnie? sumienność żółtodzioba nie jest chyba potencjalną wartością, prawda?
"WYDOBYĆ" - wydobywa się przecież z człeka to, co w nim już jest.
.............
Oczywiście, ale właśnie ten "gieniuś" jest w nim od początku.



Myślę sobie jednak, że najszybciej sprawdzalną, często jedyną od razu widoczną cechą (może to nawet zaleta?) żółtodzioba jest kipiący entuzjazm... sumienność bada się dość długo, a np. w porządnym banku latami...

Co do wydobycia zaś - bywa i tak, że dopiero mistrz wywołuje powstanie talentu, jest niejako jego przyczyną... Bez wątpienia jednak lepiej jest ujawniać, wydobywać, uwypuklać, wzmacniać - i co tam jeszcze - niż wkładać człowieka do formy i robić ołowianego żołnierzyka....
Wojciech R.

Wojciech R. mało istotne..

Temat: brak rąk do pracy!

Andrzej-Ludwik W.:Zastanawia mnie dlaczego permanentnie wszyscy piszą o "uciekaniu" - przed czym? bezrobociem? ależ wyjechało wielu specjalistów na lepsze posady, bezrobocie w kraju im nie groziło więc skąd to slowo "uciekanie"


Tu się włączę ... i powiem : a ja rozumiem co oznaczać może słowo "uciekać". Kończyłem studia wiele lat temu, do pracy poszedłem z zapałem i energią. Znajomi wyjeżdżali na saksy - ja stwierdziłem, że moje miejsce tu. Miałem szczęście - "załapałem sie" na kierownicze stanowisko w dużym zakładzie produkcyjnym. Zastałem kompletny bałagan- próbowałem coś zmienić. Wszędzie natrafiałem na opór. Po 3 latach zrezygnowałem. Złożyłem to na karb systemu.Założyłem własną firmę, próbowałem wiele lat prowadzić ja uczciwie. Konkurencja obok kombinowała i kombinuje dalej. Nie płaciłem łapówek więc traciłem kontrakty. Próbowałem wiele razy przekonywac swoje otoczenie, że etyka, godność i honor "droższe pieniędzy". Stwierdziłem, że tak sie nie da. Wyscig szczurów, deptanie wartości - wiele osób nic nie mówi ale widzi. Więc czasem ucieka. Od czego ? Od systemu. To "duży" temat - godny być może szerszego opracowania. Ale niezależnie od tego, ile osób próbuje ubrać ta kwestie w ładniejsze słowa tak to faktycznie wygląda - ludzie uciekają. Uciekają z miejsca, gdzie nie są doceniani, albo gdzie są wykorzystywani ponad miare, uciekają z miejsc, w których panują wartości przez nich nie akceptowane, z miejsc, w których próbuje sie ich oszukać... I nieważne czy z Warszawy do Wrocławia, czy z Polski do UK...
Grzegorz Świerzbin

Grzegorz Świerzbin Realizator
oświetlenia,

Temat: brak rąk do pracy!

Dagmara D.:Właśnie popełniłam taki post, ale chyba nie tam gdzie powinnam ( w "polityce personalnej")

Właśnie się zastanawiam czy zatrudnienie młodej osoby ( po studiach) było dobrym posunięciem.
Orendowniczka "dawania szansy młodym" właśnie przeżyła chwilę załamania.
Powiedzcie mi czy : obsługa faksu i/lub wymiana tonera w drukarce to zadania zbyt trudne dla człowieka po wyższych studiach zatrudnionego na stanowisku asystentki ?
Bo może ja za dużo wymagam....
I jaką "politykę personalną" zastosować w takim przypadku ?

Jakiej wysokości pensja jest waszym zdaniem odpowiednia dla tej młodej, zdolnej osoby? Dla tego nieoszlifowanego diamentu i głeboko ( jakże głeboko !) ukrytego "geniusiu"

P.S. - dodam, że nie wpadłam na pomysł sprawdzenia umięjętności obsługi urządzeń biurowych wpisanych w CV - to był mój bląd.....




może za mocne wymagania masz ;) w mojej poprzedniej pracy osoby miały problem z wymianą żarówki, a co do niektórych cieszę się że już nie boją się myszki chociaż fakt że w CV nie było podanego iż obsłógują komputer :) :D
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

Takie CV powinno być odrzucone od razu....

Temat: brak rąk do pracy!

Janusz K.:
Małgorzata S.:
No i o to chodzi:
"wartościowy potencjalnie" - ale czy tylko potencjalnie? sumienność żółtodzioba nie jest chyba potencjalną wartością, prawda?
"WYDOBYĆ" - wydobywa się przecież z człeka to, co w nim już jest.
.............
Oczywiście, ale właśnie ten "gieniuś" jest w nim od początku.



Myślę sobie jednak, że najszybciej sprawdzalną, często jedyną od razu widoczną cechą (może to nawet zaleta?) żółtodzioba jest kipiący entuzjazm... sumienność bada się dość długo, a np. w porządnym banku latami...

Co do wydobycia zaś - bywa i tak, że dopiero mistrz wywołuje powstanie talentu, jest niejako jego przyczyną... Bez wątpienia jednak lepiej jest ujawniać, wydobywać, uwypuklać, wzmacniać - i co tam jeszcze - niż wkładać człowieka do formy i robić ołowianego żołnierzyka....


Jasne, Janusz, sumienności nie zweryfikujesz tak szybko, jak szybko możesz zaobserwować entuzjazm, ale to przecież wcale nie znaczy, że ten żółtodziób sumienny - i pod tym względem wartościowy jako pracownik - nie jest.

Czy mistrz wywołuje powstanie talentu? Wątpię. Może wykształcić świetnego rzemieślnika, ale tej "iskry bożej" mu nie da.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

A iskrę można skrzesać z kawałka krzemienia i byle scyzoryka...
Mistrz dostrzeże oba te elementy, dorzuci trochę hubki - uderzy raz, chuchnie...:-) i mamy piękny płomień....

Talenty często są tłamszone przez system edukacji, przez rodziców, kolegów, małżonków, przełożonych...
Wiesz, krzemień jest szary, niepozorny z wierzchu, czasem oblepiony gliną, brudny...
A z niego iskra - może Boża?

Temat: brak rąk do pracy!

Wiem, wiem, ale jednak on tą właściwość w sobie już ma (mistrz nie "wywołuje powstania" tej właściwości scyzorkiem) i dlatego to musi być krzemień, a nie byle kamyk. Zwykły otoczak nie ma takiego "talentu".
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

Małgorzata S.:Wiem, wiem, ale jednak on tą właściwość w sobie już ma (mistrz nie "wywołuje powstania" tej właściwości scyzorkiem) i dlatego to musi być krzemień, a nie byle kamyk. Zwykły otoczak nie ma takiego "talentu".


Czy jeśli krzemień nie wie, że jest krzemieniem, to jest?
Słyszałaś o dwuskładnikowych truciznach? dwie zupełnie osobno nieszkodliwe substancje dają po zmieszaniu zabójcza substancję. O czymś takim, a rebours, mówię tu, używając niezgrabnie metafory krzemienia i scyzoryka... To nie jest scyzoryk mistrza, tylko ucznia.....
Sam krzemień nadaje się dobrze na skrobaki, a sam scyzoryk ma swoją użyteczność.... I połączyć je trzeba, co daje nową jakość - iskrę....


Janusz K. edytował(a) ten post dnia 23.11.06 o godzinie 12:36

Temat: brak rąk do pracy!

za sprawą Małgorzaty i Janusza zrobił nam się wywód iście filozoficzny :)

konto usunięte

Temat: brak rąk do pracy!

Małgorzata S.:Wiem, wiem, ale jednak on tą właściwość w sobie już ma (mistrz nie "wywołuje powstania" tej właściwości scyzorkiem) i dlatego to musi być krzemień, a nie byle kamyk. Zwykły otoczak nie ma takiego "talentu".



Co do otoczaków to też coś mają w sobie z diabelskiej mocy stuknij w siebie dwoma i poczujesz siarkę ( albo co innego wedle skojarzeń ) Wiec czy otoczak czy krzemień wydaje mi się że zawsze jakiś potencjał jest, nie wolno spisywać "otoczaków" na straty :)
Jakub Słocki

Jakub Słocki Konsultant - IT i
zarządzanie

Temat: brak rąk do pracy!

wojciech r.:

Wyscig szczurów, deptanie wartości - wiele osób nic nie mówi ale widzi. Więc czasem ucieka. Od czego ? Od systemu. To "duży" temat - godny być może szerszego opracowania. Ale niezależnie od tego, ile osób próbuje ubrać ta kwestie w ładniejsze słowa tak to faktycznie wygląda - ludzie uciekają. Uciekają z miejsca, gdzie nie są doceniani, albo gdzie są wykorzystywani ponad miare, uciekają z miejsc, w których panują wartości przez nich nie akceptowane, z miejsc, w których próbuje sie ich oszukać... I nieważne czy z Warszawy do Wrocławia, czy z Polski do UK...


A ja nadal nazywałbym to "relokacją", ucieczka to wg mnie stanowczo za mocne słowo w stosunku do tych którzy akceptują takie same, czasem niewolnicze relacje pracodawca-pracownik za dużo wyższą stawkę. Oni nie szukają lepszej pracy ale lepszych pieniędzy. Aha - nadzieja, że gdzie indziej jest lepiej, ze tam mnie docenią, że za rogiem, zakrętem, górami czy lasami jest eldorado pcha cywilizację i jednostki do przodu. Ale rzeczywistość pomieszała dobrych pracodawców ze złymi, więc tak jak w Warszawie tak i we Wrocławi, tak w Polsce jak i na wyspach można znaleźć swoją ziemię obiecaną albo piekło.

konto usunięte

Temat: brak rąk do pracy!

po prostu święte słowa.
Grzegorz O.

Grzegorz O. Mobilny doradca,
przedsiębiorca
społeczny,
kreatywny czł...

Temat: brak rąk do pracy!

A ja będę się upierał, że firmy nie chcą inwestować w młodych zdolnych bez doświadczenia, bo się boją. Każde ogłoszenie ma "Mile widziane 1-3 lata na podobnym stanowisku"
A co jeśli ktoś chce to doświadczenie zdobyć, chcę się na uczyć nowych umiejętności. Wie że jest dobry, jest świerzo po studiach.

Musi się bić z kimś doświadczonym starszym, żeby się przebić.
Dziś mało daje się szans młodym, świerzakom, nie doświadczonym.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

Bo to jest kwestia kontekstu... To, co jedni nazywają ucieczką, dla innych będziepolowaniem, dla jeszcze innychposzukiwaniem.
Ludzie robią niby to samo, ale przyczyny, dla których to robią, mogą być rozmaite.... A pozory zwykle mylą...
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

Grzegorz O.:A ja będę się upierał, że firmy nie chcą inwestować w młodych zdolnych bez doświadczenia, bo się boją. Każde ogłoszenie ma "Mile widziane 1-3 lata na podobnym stanowisku"
A co jeśli ktoś chce to doświadczenie zdobyć, chcę się na uczyć nowych umiejętności. Wie że jest dobry, jest świerzo po studiach.

Musi się bić z kimś doświadczonym starszym, żeby się przebić.
Dziś mało daje się szans młodym, świerzakom, nie doświadczonym.


Zajrzyj na wątek "czterdziestolatków"....
Dawanie szansy "świerzakom" jest może zbyt świeżym i śmiałym pomysłem?

Firmy w ogóle dość słabo radzą sobie z naborem - to aż bije z większości postów... A HR-owcy siedzą sobie w swojej grupie, zamiast szaleć tu, na forum....
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: brak rąk do pracy!

Grzegorz O.:A ja będę się upierał, że firmy nie chcą inwestować w młodych zdolnych bez doświadczenia, bo się boją. Każde ogłoszenie ma "Mile widziane 1-3 lata na podobnym stanowisku"
A co jeśli ktoś chce to doświadczenie zdobyć, chcę się na uczyć nowych umiejętności. Wie że jest dobry, jest świerzo po studiach.

Musi się bić z kimś doświadczonym starszym, żeby się przebić.
Dziś mało daje się szans młodym, świerzakom, nie doświadczonym.


Jakby istniał prosty (albo i złożony) algorytm umożliwiający odróżnienie młodego zdolnego od młodego średnio zdolnego, to pewnie wyglądałoby to inaczej.

konto usunięte

Temat: brak rąk do pracy!


Jakby istniał prosty (albo i złożony) algorytm umożliwiający odróżnienie młodego zdolnego od młodego średnio zdolnego, to pewnie wyglądałoby to inaczej.


No ale w innych miejscach na ziemi wygląda to lepiej.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: brak rąk do pracy!

Krzysztof K.:
Jakby istniał prosty (albo i złożony) algorytm umożliwiający odróżnienie młodego zdolnego od młodego średnio zdolnego, to pewnie wyglądałoby to inaczej.


A taki trochę bardziej złożony algorytm też miałby zastosownie?
Kinga Andrzejewska

Kinga Andrzejewska pośrednik finansowy

Temat: brak rąk do pracy!

Ja jestem młoda może i zdolna ale nikt nie daje szansy pokazać nam tych zdolności, zresztą pracodawcy często tłumią naszą chęć wprowadzania innowacji - bo niby jesteśmy młodzi i co my to wiemy..... W firmie gdzie pracuję próbowałam wprowadzić kilka "nowości" lecz cała ekipa zachowała się jak z epoki "kamienia łupanego". Chętnie pokazałabym co potrafię ale najpierw ktoś musi mi dać szansę, dlatego też uważam że po części marnuje się w firmie która z dnia na dzień mnie uwstecznia...
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: brak rąk do pracy!

Janusz K.:
Krzysztof K.:
Jakby istniał prosty (albo i złożony) algorytm umożliwiający odróżnienie młodego zdolnego od młodego średnio zdolnego, to pewnie wyglądałoby to inaczej.


A taki trochę bardziej złożony algorytm też miałby zastosownie?


Owszem, ale powinien pozwolić na szybką ocenę.

Następna dyskusja:

Lekarstwo na...bezrobocie c...




Wyślij zaproszenie do