Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Temat: Bo każdy kaczysta to złodziej…
Witold F.:To powtórzę raz jeszcze - nie ma czegoś takiego, jak obiektywne media, jak nie ma czegoś takiego, jak obiektywny dziennikarz, jak nie ma czegoś takiego, jak w ogóle obiektywny człowiek. Obiektywna to może byc maszyna albo wiatr hulający po polu.
Ci mądrzy i wszystkowiedzący oceniający właśnie media mylą podstawowe pojęcia. Mało tego, sami wpadają we własne sieci.
Nie ma takiego ewenementu, który potrafiłby cokolwiek obiektywnie ocenić.
A ten cały "obiektywizm", o jakim tu mowa, to nic innego jak prezentowanie własnego stanowiska w sprawach, o których sie pisze.
Tylko jeszcze raz - setny - pytam, co to ma wspólnego z obiektywizmem mediów? I przede wszystkim, jaki tuman może czegos takiego sie domagać?
Chyba mi o to samo chodziło. O to domaganie sie obiektywizmu od mediów. Moze to faktycznie za mętnie tłumaczyłem