Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Sytuacja wygląda tak:

W BANKU XXX mam kilka stówek, powiedzmy ze Bank mnie docenił i jako DOBREGO KLIENTA i zainteresował KARTĄ PŁATNICZA z DEBETEM 12000 zł. Fajna sprawa, chociaż nie byłem przekonany przy okazji wizyty w Banku skusiłem się.

Pani mnie ślicznie obsłużyła, kartę wydała, nawet pomogła uaktywnić w bankomacie, w końcu jestem "dobrym klientem".

Karta była rok gratis, a po roku miałem zapłacić 30 zł za jej przedłużenie. Nie użyłem jej ani razu.

Rok minął 5.10.2006 roku, jako że na rachunku bieżącym miałęm z 400 zł, sadziłem, że bank ściągnie sobie 30 zł z tej kwoty.

I żyłem w błogiej radosnej nieświadomości, aż do 15.02.2007 gdy dzwoni do mnie numer zastrzeżony z Banku XXX i bal bla bal sprawdza moje dane.

Po czym Pan mi uprzejmnie mówi, iż mam zapłaić 154 zł karnych odsetek - ale nie potrafi mi powiedzieć za co????

Pojechałem wiec do Banku i pytam skąd 154 zł, tym bardziej, że między 5.10.2006 a 15.02.2007 byłem w Banku 4 krotnie zakładając lokate, fundusz, załatwiając zmianę danych osobowych i pełnomocnictwo. Nie dostaję wyciągów - gdyż nie życzę sobie tego.

Pan w okienku patrzy w system, widzi 154 zł, ale walcząc 15 min nie jest w stanie sprawdzić od kiedy mam naliczane i za co karne odsetki.

W końcu usłyszałem odpowiedz, że to pewnie ubezpieczenie karty, tylko że ja z tej karty nie skorzystałem nigdy, oprócz aktywacji, a ubezpieczenie miałobyć naliczane od kwoty zakupów.

Czy to nie jest CHORE. 1,5 roku i podczas w sumie z 9 wizyt nikt mnie nie poinformował, że bank mnie kantuje w ramach bezpłatnej karty - i to "dobrego klienta"!!

Napisałem reklamacje, zagroziłem iż jeżeli opłata nie zostanie cofnieta, wycofuję natychmiast swoje aktywa.

Mieli Państwo podobne sytuacje??

Co można w takiej sytuacji zrobić, aby Bankowi nic nie zapłacić??


DANIEL JARMUSZKIEWICZ edytował(a) ten post dnia 17.02.07 o godzinie 13:49

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

zażądaj na piśmie szczegółowego rozliczenia zaległości.

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Danielu! Niepotrzebnie dałeś się namówić na aktywację karty, ponieważ opłata nie powinna się naliczać, gdy karta nie jest aktywna.
Jak wnioskuję nie było automatycznej spłaty karty z rachunku, więc byłeś zobowiązany zrobić to sam :((

ogólnie ujmę to tak .... lepiej chyba nie być dobrym klientem ;))
a tak serio - horror ...
prześlij mi info co to za bank może będę mogła pomóc ;))

uważnie przeczytaj umowę karty oraz regulamin, bo bank się powoła na te dwa dokumenty i może odrzucić Twoją reklamację jako nieuzasadnioną ..

DANIEL J.:Sytuacja wygląda tak:

W BANKU XXX mam kilka stówek, powiedzmy ze Bank mnie docenił i jako DOBREGO KLIENTA i zainteresował KARTĄ PŁATNICZA z DEBETEM 12000 zł. Fajna sprawa, chociaż nie byłem przekonany przy okazji wizyty w Banku skusiłem się.

Pani mnie ślicznie obsłużyła, kartę wydała, nawet pomogła uaktywnić w bankomacie, w końcu jestem "dobrym klientem".

Karta była rok gratis, a po roku miałem zapłacić 30 zł za jej przedłużenie. Nie użyłem jej ani razu.

Rok minął 5.10.2006 roku, jako że na rachunku bieżącym miałęm z 400 zł, sadziłem, że bank ściągnie sobie 30 zł z tej kwoty.

I żyłem w błogiej radosnej nieświadomości, aż do 15.02.2007 gdy dzwoni do mnie numer zastrzeżony z Banku XXX i bal bla bal sprawdza moje dane.

Po czym Pan mi uprzejmnie mówi, iż mam zapłaić 154 zł karnych odsetek - ale nie potrafi mi powiedzieć za co????

Pojechałem wiec do Banku i pytam skąd 154 zł, tym bardziej, że między 5.10.2006 a 15.02.2007 byłem w Banku 4 krotnie zakładając lokate, fundusz, załatwiając zmianę danych osobowych i pełnomocnictwo. Nie dostaję wyciągów - gdyż nie życzę sobie tego.

Pan w okienku patrzy w system, widzi 154 zł, ale walcząc 15 min nie jest w stanie sprawdzić od kiedy mam naliczane i za co karne odsetki.

W końcu usłyszałem odpowiedz, że to pewnie ubezpieczenie karty, tylko że ja z tej karty nie skorzystałem nigdy, oprócz aktywacji, a ubezpieczenie miałobyć naliczane od kwoty zakupów.

Czy to nie jest CHORE. 1,5 roku i podczas w sumie z 9 wizyt nikt mnie nie poinformował, że bank mnie kantuje w ramach bezpłatnej karty - i to "dobrego klienta"!!

Napisałem reklamacje, zagroziłem iż jeżeli opłata nie zostanie cofnieta, wycofuję natychmiast swoje aktywa.

Mieli Państwo podobne sytuacje??

Co można w takiej sytuacji zrobić, aby Bankowi nic nie zapłacić??


DANIEL JARMUSZKIEWICZ edytował(a) ten post dnia 17.02.07 o godzinie 13:49

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Joanna P.:ogólnie ujmę to tak .... lepiej chyba nie być dobrym klientem ;))

Wystarczy czytać ze zrozumieniem regulaminy, umowy i tabele opłat i prowizji.

A bank po prostu mógł zrobić wałek (często to robią) więc dlatego radzę zażądać przedstawienia na piśmie za co naliczono opłatę i na jakiej podstawie regulaminowej. I od tego zacząć rozmowę z bankiem.

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

proszer poprosic o szczegółowe rozlicznie karty i na tej podstawie wnięść reklamacje. Powinni potraktowac Pana jako db klienta.

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

W sumie, ku przestrodze dla innych : to BANK MILLENIUM .

Byłem "dobrym klientem" 6 lat, teraz nie polecam nikomu, nawet wrogowi.

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

hmmm ... Millennium

DANIEL J.:W sumie, ku przestrodze dla innych : to BANK MILLENIUM .

Byłem "dobrym klientem" 6 lat, teraz nie polecam nikomu, nawet wrogowi.

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Danielu!
1. Nigdy nie kupuj czegoś co nie jest Ci potrzebne i z czego nigdy nie będziesz korzystał. Niestety tak było z tą nieszczęsną kartą.
2. Nie ma nic za darmo, w szczególności kart kredytowych. Przyjdzie czas, że bedziesz musiał zapłacić. I własnie przyszedł.
3. Jeżeli pracownik nie może ustaliś za co są te odsetki to jest to wyjątkowo nieprofesjonalne. Może trafiłeś na jakiegoś nowicjusza?
4. To, że aktywowałeś kartę nie ma znaczenia dla opłaty. Zanim ją odebrałeś podpisałeś umowę i tym samym zgodziłeś się na jej wznowienie. Aby zrezygnować ze wznowienia karty, w banku w którym pracuję, należy ten fakt zgłosić minimum 60 dni przed datą wznowieniem karty.

Złóż reklamację i postrasz, że odejdziesz od nich. Powiedz, że nie zostałeś należycie poinformowany i takie tam ble, ble, ble.....
Na pewno zostanie uznana.

A tak na marginesie, to pracuję w BPH SA, żeby nie było, że jestem tajniakiem z Millenium:)

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Małgorzata S.:

A tak na marginesie, to pracuję w BPH SA, żeby nie było, że jestem tajniakiem z Millenium:)

:) Małgorzato tajniakiem nie jestes?? Hehe Ale dobrze piszesz.

:) Z kartami to tyle historii już słyszałem że można książkę napisać. A kart kredytowych to sam odradzam:) Amerykanie już ich po kilka w portfelu noszą i to nic dobrego. No niezły wałek, i współczucia. Skoro dobrym klientem byłeś.

A co do napisania reklamacji to wejdź do grupy e-banking, tam ten wątek był poruszany i ktoś napisał wzór który mu pomagał przy reklamacjach w sprawie odsetek itp.

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Joanna P.:hmmm ... Millennium

Pani Jonna hmmm to dobrze czy źle??
Jestem klientem wielu banków, Raiffeisen też i hmmm mogę zrobic przy każdym banku którego jestem klientem .
Może na GL zrobic ranking Banków "przyjaznych " klientowi??

Link do wypowiedzi

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Małgorzata S.:2. Nie ma nic za darmo, w szczególności kart kredytowych.

No to mój bank chyba o tym nie wie. Mam w nim kartę kredytową od 2002 roku, a nigdy jeszcze nie płaciłem za jej wydanie albo wznowienie. I się na to nie zanosi. W ubiegłym roku dzięki przeprowadzonemu przez bank konkursowi dodatkowo zarobiłem na niej kilkaset złotych w czystej żywej gotówce.

Nie wiem, czy wie Pani, że w banku, w którym Pani pracuje też można mieć wznowienie kredytówki za darmo - wystarczy mieć na niej odpowiednie obroty w ciągu roku. Pani sobie spojrzy do tabeli Opłat i Prowizji i się dokształci.

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Sebastian M.:A co do napisania reklamacji to wejdź do grupy e-banking, tam ten wątek był poruszany i ktoś napisał wzór który mu pomagał przy reklamacjach w sprawie odsetek itp.

Popieram. Chętnie pomogę. Bo Zmylenium też nie lubię (mimo, że mam ich kartę ;-)

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Od poczatku czytania tego wątku, czułam w kościach że to TEN bank...
Nie wiem jakie problemy ma Millennium i czy je wogóle ma... ale z tym bankiem dzieje sie coś bardzo złego.

Przydzielenie mi Szybkiej Pożyczki trwało 2 m-ce /szybkie było tylko wypełnienie wniosku/... potem to już tygodnie walki o .... informację!!!! W zależności z kim rozmawiałam, dostawałam całkowicie inne decyzje na temat przyznanej kwoty.... od 2 do 16 tys. !!!
I tak z dnia na dzień... dzwoniono do mnie po kilka razy, wysyłano do oddziału, oddział nie wiedział co mnie do nich sprowadza i kto wydał mi takie polecenie... potem zgubiono moją umowe kredytową... znowu kazano przyjść... znowu inna kwota... i znowu brak przepływu informacj miedzy oddziałem a infolinią....
... aż pewnego dnia, pełna nadziei, ze to już TEN dzień... po raz setny udałam sie do oddziału, w którym pracownicy przewalali oczami na mój widok....
... usiadłam przy Pani... a ONA patrząc na mnie wzrokiem tęskniącym za rozumem zapytala... "to co Pani ma podpisać?"

... to była Pani Kierownik oddziału...

po tygodniu dalej nie miałałam pieniędzy... bo w/w Pani Kierownik miała mnie już tak szybko dość... i chciała się pozbyć w tempie błyskawicznym, że zapomniała podać mi do podpisu formularz ubezpieczenia kredytu...
... oczywiście, to dlaczego nie mam dalej pieniędzy dowiedziałam sie samodzielnie dzwoniąc po raz tysięczny na infolinię... bo umowa podpisana, rączki zatarte... klient z głowy...

dzisiaj okazało się, że moją pożyczkę obsługuje nie moje własne konto, a konto techniczne utworzone specjalnie na potrzebe kredytu.... z niego pobierane są miesięczne spłaty ...
... szkoda tylko, że nie moge go zasilić... bo nie widzę go w internecie... i nikt nie wie, dlaczego tak sie stało, skoro klientem banku jestem.... od 7 lat dodam...
... a pytałam....

i tak pewna tego, ze rata zeszła z mojego konta, osuszyłam swoja kieszeń o kilkanaście złotych odsetek karnych...
teraz musze złożyć stałe zlecenie, które regularnie przeleje rate z mojego konta... na drugie "moje konto", które przeleje kwote raty na konto banku...

przelewa to się już powoli temu bankowi...
ciagłe rotacje personelu, nie wróżą mu dobrze ...
ale czego można spodziewać sie po zwykłych pracownikach skoro błędy robią ich przełożeni...

eeehhhh.... brak mi słów
nikomu nie polecam

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

A trzeba było iść do MIlenium?????

Na drugi raz prosze zajrzeć do SKOK Stefczyka tam pozyczkękonsumpcyjna spokojnie dostała by Pani w jeden dzień bez dwumiesiecznej przygody.

Sam słuzbowo miałem przygode z tym Bankiem i jakos nie pozostawił miłych wspomien

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Piotr J. O.:

Sebastian M.:A co do napisania reklamacji to wejdź do grupy e-banking, tam ten wątek był poruszany i ktoś napisał wzór który mu pomagał przy reklamacjach w sprawie odsetek itp.

Popieram. Chętnie pomogę. Bo Zmylenium też nie lubię (mimo, że mam ich kartę ;-)

:) Piotrze widze że fotke zmieniłeś:)

Co do Milenium i kredytów to szwagier też był zbywany przez długi czas, a chodziło o groszowe 60 tyś zł, czyżby Millennium nie miał depozytu na ten kredyt, albo dopiero zbierał:) Ale to czasem tak bywa:)


Sebastian Matusiak edytował(a) ten post dnia 17.02.07 o godzinie 23:02

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Piotr J. O.:

Małgorzata S.:2. Nie ma nic za darmo, w szczególności kart kredytowych.

No to mój bank chyba o tym nie wie. Mam w nim kartę kredytową od 2002 roku, a nigdy jeszcze nie płaciłem za jej wydanie albo wznowienie. I się na to nie zanosi. W ubiegłym roku dzięki przeprowadzonemu przez bank konkursowi dodatkowo zarobiłem na niej kilkaset złotych w czystej żywej gotówce.

Nie wiem, czy wie Pani, że w banku, w którym Pani pracuje też można mieć wznowienie kredytówki za darmo - wystarczy mieć na niej odpowiednie obroty w ciągu roku. Pani sobie spojrzy do tabeli Opłat i Prowizji i się dokształci.

Ja mam konto w Mbanku i faktycznie, ten Bank, jak dla mnie jest przyjażny Klientowi. 0 opłat i 0 problemów - juz 4 lata. Czytelne konto internetowe, współpraca z BZWBK w ramach bankomatów + EURONET. Dla mnie 1 klasa.

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Małgorzata Sawicka:[/author]2. Nie ma nic za darmo, w szczególności kart kredytowych.

Piotr J. O.:

[author]
No to mój bank chyba o tym nie wie. Mam w nim kartę kredytową od 2002 roku, a nigdy jeszcze nie płaciłem za jej wydanie albo wznowienie. I się na to nie zanosi. W ubiegłym roku dzięki przeprowadzonemu przez bank konkursowi dodatkowo zarobiłem na niej kilkaset złotych w czystej żywej gotówce.
Nie wiem, czy wie Pani, że w banku, w którym Pani pracuje też można mieć wznowienie kredytówki za darmo - wystarczy mieć na niej odpowiednie obroty w ciągu roku. Pani sobie spojrzy do tabeli Opłat i Prowizji i się dokształci.

Panie Piotrze!
Po pierwsze bardzo proszę bez osobistych wycieczek w stylu
"Pani sobie spojrzy do tabeli Opłat i Prowizji i się dokształci." To ani grzeczne ani trafne. Jest możliwość wznowienia karty przy odpowiednich obrotach i to od dawna, ale nie w tym rzecz.

Po drugie: jeżeli Pan nigdy nie zapłacił za posiadanie czy korzystanie z karty kredytowej to jest Pan w bardzo wąskiej grupie klientów, którzy pilnują swoich spraw i czytają taryfy opłat i prowizji, dzięki czemu unikają opłat. Ale czy Pan myśli, że bank nie zarabia dzięki Panu? Zarabia, zarabia.. kasuje sobie prowizje od Pańskich zakupów,ale oczywiście nie od Pana tylko punktów, w których robi Pan zakupy.

Po trzecie: Jak już wspomniałam podobnych Panu klientów jest niewielu. I tak naprawdę bankowi wcale na nich nie zależy, niestety. Co prawda bank kasuje sobie prowizje od zakupów, ale ile można wyciagnąć jeszcze od klienta, który tak regularnie i terminowo wszystko spłaca. Praktycznie nic. Zatem lepiej wciągnąć takich klientów, którzy zadłużą się po uszy, nie spłacą zadłużenia w odpowiednim czasie (tylko kwotę minimalną - wiemy o co chodz?) a potem będą płacić odsetki od kredytu, kary za przekroczenie terminu, opłaty za wznowienia.... Tacy klienci są dochodowi o takich bankowi chodzi.
Czy naprawdę myśli Pan, że w interesie banku jest kredytowanie za 0%? Tak więc gratuluje raz jeszcze sprawnego doglądania swoich sparaw, ale przyjdzie czas, że i Pan się poślizgnie....
Pozdrawiam


Małgorzata Sawicka edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 19:29

Link do wypowiedzi

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Daniel Jarmuszkiewicz
"Ja mam konto w Mbanku i faktycznie, ten Bank, jak dla mnie jest przyjażny Klientowi. 0 opłat i 0 problemów - juz 4 lata. Czytelne konto internetowe, współpraca z BZWBK w ramach bankomatów + EURONET. Dla mnie 1 klasa."

A czy to nie od Twoich problemów, Danielu, zaczął się ten wątek?

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Współczuję Danielu:) Ja zostałem wydymany przez trzy banki - dwa w których trzymałem pieniądze i trzeci, gdzie pracowałem - to uczy nieufności do cudownych ofert oraz nawyku czytania wszystkiego co tylko człowiekowi wręczają. Bo rzetelność i uczciwość to pojęcia w świecie bankowości zapomniane - teraz liczy się poziom sprzedaży:)


Grzegorz K. edytował(a) ten post dnia 20.02.07 o godzinie 09:23

Temat: BANK - bałagan, dezinformacja czy świadome działanie na...

Małgorzata S.:Daniel Jarmuszkiewicz
"Ja mam konto w Mbanku i faktycznie, ten Bank, jak dla mnie jest przyjażny Klientowi. 0 opłat i 0 problemów - juz 4 lata. Czytelne konto internetowe, współpraca z BZWBK w ramach bankomatów + EURONET. Dla mnie 1 klasa."

A czy to nie od Twoich problemów, Danielu, zaczął się ten wątek?

TAK i teraz załuję ze nie pozostałem przy 1 sprawdzonej karcie, zwykłej, bez debetów, kredytów, opłat.

W każdym razie walcze dalej, już kiedyś z nimi wygrałem, więc i teraz nie odpuszczę.