konto usunięte
Temat: Assessment Center - bój o pracę
I każdy coach Ci to powie Darku! Sam będąc coachem doradzam by korzystać z każdej możliwości "spojrzenia w lustro". To rzeczywiście pomaga!Piotrze.
To prawda, że czasem siedząc po drugiej stronie stołu rekrutacyjnego można napatrzyć się na takie absurdy, że głowa mała! Osobiście bardzo sobie cenię szczerość. Czasem to ona bardziej mnie przekonuje do podjęcia takich a nie innych decyzji. A tak swoją drogą podzielę się z Wami pewną anegdotą:
Swego czasu prowadziłem rekrutację na specjalistę ds. public relations do swojego działu. Zgłosił się "pociotek" pracownika naszej firmy. Rozmowie towarzyszył pracujący już u mnie specjalista ds. public relations. Po kilkunastu pytaniach branżowych, wiedzieliśmy już, że rekrut pływa po tematyce jak zagubiona kaczka po politycznym morzu (mam nadzieję, że nie pójdę za to porównanie siedzieć...). Więc mój kolega postanowił sprawdzić jak daleko jest w stanie posunąć się rekrutowany i zadał następujące pytanie:
"Zapewne słyszał Pan o metodzie Price-Bright'a dotyczącej prezentacji dużych podmiotów branżowych. Czy mógłby Pan powiedzieć, czy zetknął się Pan z nią w pracy zawodowej?"
Chwila milczenia i słyszymy odpowiedź:
"Ależ oczywiście! Czytałem na ten temat kilka opracowań, z tym że dawno nie posługiwałem się tą metodą w sumie..."
Odpowiedź mojego kolegi była następująca:
"Proszę Pana... Ja nazwę tej metody przed chwilą wymyśliłem..."
W odpowiedzi usłyszeliśmy ciszę i zero zakłopotania na twarzy rekrutowanego. Dosłownie jakby nic się nie stało, a pytania poprzedniego i komentarza nie było... Wniosek następujący: Ludzie potrafią mieć tupet i przekraczać bariery nieprzekraczalne...