konto usunięte
Temat: As lewicy wraca do gry
Wychwalanie rzadów PiS'u (a szczególnie w kontekście porównywania tychże z niedaleką przeszłością, kiedy to na czele narodu stała inna formacja) przypomina mi starą jak świat "Opowieść o dobrym sercu towarzysza Lenina" Przepraszam za kawał z brodą do pasa, ale skojarzenie mam tak silne że nie mogę się powstrzymać od przytoczenia tej miłej opowiastki.Otóż jak wszyscy doskonale wiemy, towarzysz Lenin mieszkał kiedyś w Poroninie. Pewnego ranka, kiedy towarzysz Lenin się golił, przebiegający obok pięcioletni synek gospodarza potrącił go niechcący, przez co towarzysz Lenin zaciął się w policzek. Błyskawicznym ruchem (dzisiaj wypadałoby powiedzieć: "jak Chuck Norris") towarzysz Lenin odwrócił się i kopnął szczeniaka w tyłek. A przecież miał w ręku brzytwę - mógł bachora zarżnąć!
Miłego dnia wszystkim życzę, piękną wiosnę mamy.