Temat: AMWAY - czy to jest sekta?
Piotr Zawendowski:
Czy zatem do tego samego kręgu nie należałoby zaliczyć KRK?
Kościół Rzymsko-Katolicki.
Myślę, że nie do końca. Owszem są dogmaty, utarte sposoby postępowania i bezdyskusyjne podejście do spraw życia (również po życiu), rodziny, majątku (o ileż przypowieści), hierarchiczna struktura, dochody z obrotu grupy. Tu jednak są różnice bo dwa ostatnie punkty w KRK są nienaruszalne i np. pleban nie może nigdy zarobić więcej niż biskup, w MLM uwarunkowane jest to tylko wynikami pracy.
Krzysztof Mika:
"Psy szczekają a karawana jedzie dalej".
Rok po roku i już ponzad 8 mld $ obrotu.
I jaki wzrost w "kryzysie"
Obrazek ściągnięty ze strony Monavie pokazuje obroty amerykańskich firm MLM działających na rynku światowym. (BTW:
http://www.arystoteles.pl/nmf/monavie-mlm.php)
a na polskim rynku działa może ze sto firm w systemie MLM. Gdzieś miałem stronę w zakładkach ale nie mogę teraz znaleźć. Bedę wdzięczny za pomoc.
Dorota G.:
(...) wStanach Zjednoczonych komisja ds handlu (Federal Trade Commission) nakazala Amway informowanie, o fakcie, ze 54% ich rekrutow nic nie zarabia, a reszta zarabia srednio około $65 miesiecznie.
Na polskie warunki to by było około 65 zl miesięcznie.
Niestety, w innych krajach, gdzie operuje Amway, ta informacja nie jest jeszcze obowiazkowa...
Jeżeli kupując w Tesko, Karfur, Ołszą czy Kaufland miałbym możliwość zarabiania (choćby 50 zł miesięcznie) poprzez polecanie tych sklepów innym, to jest dobry wynik. No, a gdyby mieli jeszcze wielopoziomowy system poleceń, a ja jeśli bym się jeszcze trochę przyłożył, to myślę, że na 65 zł by się nie skończyło.
Pieczone gołąbki same nie wpadną do gąbki.
Witold Szwedkowski edytował(a) ten post dnia 24.08.09 o godzinie 16:46