Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Sprytne, lecz dla mnie niewairygodne. Fakty są faktami. Semantyczna pułapka, której Pan użył jest dobra na debaty oksfordzkie, ale niewystarczająca do omawiania życia. Pan mói o pewnym załozeniu prawdziwosci faktów. Ale cały zcas pozostaje to na poziomie załozenia... a nie faktu... zreszta nie spierajmy sie o to, przynajmniej nie tutaj.

Myślę jeszcze o jednej sprawie. Otóż mimo, że od wielu lat prowadzona jest w Polsce akcja "Rodzić po ludzku", to standardy w szpitalach nadal proszą o pomstę do nieba. Za wszelkie dodatki, które cięzarnym należą sie jak psu kość, muszą płacić. Natomiast personel??? oto próbka (mam nadzieję, ze tacy ludzie znajduja sie w defensywie):
"Położna krzyknęła na mnie: Czego się drzesz? Robić dzieci jest komu, rodzić już nie"
więcej: http://kobieta.gazeta.pl/rodzicpoludzku/1,70807,317683...

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Karolina W.:I nie sądzę, żeby dzieci tułające sie po domach dziecka czy rodzinach zastępczych były takie szczęśliwe..

Mówisz?
To może się ich popytaj czy nie chcą żeby je pozabijać...?
Jak sądzisz, co odpowiedzą?

Dość mam rzewnych opowieści na temat tego, jak to dla dziecka lepiej żeby się nie urodziło. Bzdura. Przestać żyć można zawsze na własne życzenie - a szansa na to, że jednak będzie się chciało żyć, jest olbrzymia. I w zasadzie niezależna od warunków tego życia. Nie popełniają masowych samobójstw ani dzieciaki w domach dziecka, ani osoby kalekie od urodzenia, ani żyjący poniżej minimum socjalnego. Jak sądzisz, o czym to świadczy? Przypadkiem nie o tym, że jakiekolwiek życie jest jednak uznawane za lepsze od żadnego?

Uściślając: ja prywatnie uważam, że antykoncepcja czy aborcja powinny być wyborem własnym kobiety, pod kilkoma warunkami:
- dofinansowanie antykoncepcji - tak, aborcji - nie
- brak dopłat do rodzin żyjących zgodnie z zasadą "bozia dała dzieci to da i na dzieci"
- powszechna, obowiązkowa edukacja "techniczna" na temat metod antykoncepcji

Natomiast mimo prywatnego "wisimito", nie zgadzam się absolutnie na spychanie tematu do poziomu "dla dziecka lepiej". Aborcja? Jasne, ale też z rzeczywistym powodem: *bo ja tak chcę*. A nie pitolenie że lepiej dla dziecka. Wcale nie lepiej. Lepiej dla rodziców, z najróżniejszych powodów.

Powyższe pomija tylko przypadki, kiedy wiadomo że płód jest ciężko uszkodzony i donoszenie ciąży to tylko przedłużenie czasu między poczęciem i śmiercią. Wtedy IMO nie ma to większego sensu i w takiej sytuacji aborcja powinna być dopuszczalna, refundowana, a rodzice powinni mieć zapewnioną opiekę również psychologa.

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

1. Co to jest ABORCJA ?
2. Kiedy CZŁOWIEK "staje się" CZŁOWIEKIEM ?

Żeby dyskutować o podejmowaniu decyzji o ABORCJI należy najpierw ustalić odpowiedź na powyższe pytania ...

Czy to są za trudne pytania, dla wszystkowiedzących 20 parolatków ????

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Adrian P.:

Krzysztof Kroczyński:

Adrian P.:W naszym Katolickim społeczeństwie KOŚCIÓŁ jasno mówi iż prezerwatywa ZŁA, stosunek przerywany –Zły ,TO GRZECH.

Niech Pan nie kłamie, bo to brzydko.

Widocznie nie chodzi Pan do Koscioła

:-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) więcej nic nie powiem :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Karolina W.:Prawa wyboru w Polsce właśnie nie mam - w tym cały problem.

Zapraszają w razie potrzeby Niemcy albo Czechy - łączny koszt ok. 3.500zł na całkiem porządnym poziomie. Że drogo? A kto powiedział, że spełnianie zachcianek ma być tanie?
Tak, aborcję na życzenie uważam za zachciankę. Istnieje taka masa metod antykoncepcji, że paranoiczne byłoby uznawanie, że niechciana ciąża to coś zupełnie niezależnego od rodziców. Każdy dorosły człowiek wie, że wskoczenie do łóżka bez zabezpieczenia może skończyć się ciążą. Z zabezpieczeniem zresztą też... Więc może jednak z tej wiedzy czasami skorzystać?

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Kira F.: napisałam, że może być różnie - takie dzieci mogą być równie dobrze szczęśliwe, jak i nie. Ja podejrzewam, że nie byłabym, mając świadomość, że rodzice mnie nie chcieli. I nie spycham wcale tematu do poziomu "dla dziecka lepiej". Oczywiście, że w pierwszej kolejności lepiej dla mnie. I dlatego właśnie, ponieważ jestem przede wszystkim egoistką, chciałam jeszcze dodać do mojej poprzedniej wypowiedzi, że nie rozumiem, dlaczego miałabym uszczęśliwiać bezdzietne pary, unieszczęśliwiając przy tym siebie.

Aborcja nie powinna być dofinansowywana, tu zgodzę się z Tobą, natomiast powinna być legalna i ogólnodostępna. Antykoncepcja jest natomiast częściowo refundowana, np. tabletki Rigevidon.

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Kira F.:

Karolina W.:I nie sądzę, żeby dzieci tułające sie po domach dziecka czy rodzinach zastępczych były takie szczęśliwe..

Mówisz?
To może się ich popytaj czy nie chcą żeby je pozabijać...?
Jak sądzisz, co odpowiedzą?

Dość mam rzewnych opowieści na temat tego, jak to dla dziecka lepiej żeby się nie urodziło. Bzdura. Przestać żyć można zawsze na własne życzenie - a szansa na to, że jednak będzie się chciało żyć, jest olbrzymia. I w zasadzie niezależna od warunków tego życia. Nie popełniają masowych samobójstw ani dzieciaki w domach dziecka, ani osoby kalekie od urodzenia, ani żyjący poniżej minimum socjalnego. Jak sądzisz, o czym to świadczy? Przypadkiem nie o tym, że jakiekolwiek życie jest jednak uznawane za lepsze od żadnego?

Uściślając: ja prywatnie uważam, że antykoncepcja czy aborcja powinny być wyborem własnym kobiety, pod kilkoma warunkami:
- dofinansowanie antykoncepcji - tak, aborcji - nie
- brak dopłat do rodzin żyjących zgodnie z zasadą "bozia dała dzieci to da i na dzieci"
- powszechna, obowiązkowa edukacja "techniczna" na temat metod antykoncepcji

Natomiast mimo prywatnego "wisimito", nie zgadzam się absolutnie na spychanie tematu do poziomu "dla dziecka lepiej". Aborcja? Jasne, ale też z rzeczywistym powodem: *bo ja tak chcę*. A nie pitolenie że lepiej dla dziecka. Wcale nie lepiej. Lepiej dla rodziców, z najróżniejszych powodów.

Powyższe pomija tylko przypadki, kiedy wiadomo że płód jest ciężko uszkodzony i donoszenie ciąży to tylko przedłużenie czasu między poczęciem i śmiercią. Wtedy IMO nie ma to większego sensu i w takiej sytuacji aborcja powinna być dopuszczalna, refundowana, a rodzice powinni mieć zapewnioną opiekę również psychologa.

W większosci sie zgadzam, z wyjątkiem tego, że twierdzi Pani, iż aborcja jest wypadkową wygodnctwa potencjalnych rodziców. Ale poruszyła Pani ważny temat edukacji... przy czym w Polsce nadal wolimy leczyć niż zapobiegać.

A, jestem ciekaw Panie Mickiewicz... jak pan definiuje pojęcia aborcji i chwili, kiedy człowiek staje sie człowiekiem. Opowie Pan nam o tym?

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Roger W.:Kościół nie uznał prezerwatyw... coraz bardziej przechyla się ku przyzwoleniue, ze względu na szybko rozprzestrzeniające się AIDS/HIV. Jednak oficjalnej zgody Kościół nie wydał.

Jeszcze kilka lat temu uważałem, że aborcja jest całkowicie bezprawna i powinna byc stosowana jedynie w przypadku gwałtu i zagrozenia życia matki. Teraz uważam, że jest to sprawa obojga potencjalnych rodziców. Bo nie ma nic gorszego jak brak akceptacji i miłości ze strony rodzicóe, któzy potem wypominają całe życie dziecku, że przez nie nie zrobili kariery, że jeste dla nich jedynie ciężarem...

dokładnie tak jest,
a wszyscy inni co maja odmienne zdanie widocznie nie chadzali (może jeszcze??) na nauki przedmałżeńskie hehehehehe, albo nie zdawali matury z religii :-)))))))))))))))))))))))))))))))))

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Kira F.:

Karolina W.:Prawa wyboru w Polsce właśnie nie mam - w tym cały problem.

Zapraszają w razie potrzeby Niemcy albo Czechy - łączny koszt ok. 3.500zł na całkiem porządnym poziomie. Że drogo? A kto powiedział, że spełnianie zachcianek ma być tanie?
Tak, aborcję na życzenie uważam za zachciankę. Istnieje taka masa metod antykoncepcji, że paranoiczne byłoby uznawanie, że niechciana ciąża to coś zupełnie niezależnego od rodziców. Każdy dorosły człowiek wie, że wskoczenie do łóżka bez zabezpieczenia może skończyć się ciążą. Z zabezpieczeniem zresztą też... Więc może jednak z tej wiedzy czasami skorzystać?

Toteż mieszkam obecnie w Niemczech ;) Ale czy ja gdzieś napisałam, że aborcja jest dla mnie zbyt droga? Natomiast co do antykoncepcji - owszem, może zawieść, prezerwatywy pękają, ale co proponujesz w takim razie? Abstynencję? Bo kupienie w Polsce pigułki "po" może się okazać niemożliwe w ciągu 72h.

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Karolina W.:Toteż mieszkam obecnie w Niemczech ;)

No to nie masz co marudzić ;-) Jeden z najlepszych systemów opieki medycznej, jakie zdarzało mi się oglądać.

Natomiast co do antykoncepcji - owszem, może zawieść, prezerwatywy pękają, ale co proponujesz w takim razie? Abstynencję? Bo kupienie w Polsce pigułki "po" może się okazać niemożliwe w ciągu 72h.

Postinor nie ma terminu przydatności do użycia 7 dni... Widzisz gdzieś problem, żeby mieć jedno opakowanie na wszelki wypadek w domu, i w razie potrzeby po prostu użyć - zamiast latać z dzikim błyskiem w oku po lekarzach próbując się w tych 72h zmieścić?

Masę rzeczy trzymamy "na zapas" przecież - choćby zwykłą aspirynę, której też codziennie się nie używa, ale ma się świadomość że może się w którymś momencie przydać. Czym się różni aspiryna od postinoru, że pierwsze trzymamy, a na trzymanie drugiego mało kto wpada?


Ewelina Guzikow edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 13:44

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Gdyby zamiast przeinaczać znaczenie podstawowych słów skupił sie Pan na rozumnym czytaniu cudzych wypowiedzi znalazł by Pan odpowiedź na pyt nr. 2.
odpowiedź na pytanie nr 1 jest zatem LOGICZNA... prawda ???

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Kira F.:

Karolina W.:Toteż mieszkam obecnie w Niemczech ;)

No to nie masz co marudzić ;-) Jeden z najlepszych systemów opieki medycznej, jakie zdarzało mi się oglądać.

Natomiast co do antykoncepcji - owszem, może zawieść, prezerwatywy pękają, ale co proponujesz w takim razie? Abstynencję? Bo kupienie w Polsce pigułki "po" może się okazać niemożliwe w ciągu 72h.

Postinor nie ma terminu przydatności do użycia 7 dni... Widzisz gdzieś problem, żeby mieć jedno opakowanie na wszelki wypadek w domu, i w razie potrzeby po prostu użyć - zamiast latać z dzikim błyskiem w oku po lekarzach próbując się w tych 72h zmieścić?

Masę rzeczy trzymamy "na zapas" przecież - choćby zwykłą aspirynę, której też codziennie się nie używa, ale ma się świadomość że może się w którymś momencie przydać. Czym się różni aspiryna od postinoru, że pierwsze trzymamy, a na trzymanie drugiego mało kto wpada?


Ewelina Guzikow edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 13:44

Masz rację, mimo że trochę prowokujesz tym porównaniem ;) A marudzę, ponieważ wolałabym jednak mieszkać w Polsce, ale takiej, gdzie mam wolny wybór..

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Witam wszystkich,

Chciałbym oficjalnie poinformować Was że jesli zobaczę jeszcze jedną brzydką, wulgarną czy po prostu chamską odzywkę będę kasował. Jeśli jednak nadal nie przestaniecie temat po prostu zamknę.

nie chcę nikogo obrażać ale temat jest jak najbardziej do dyskusji i można o nim rozmawiać na poziomie a mam wrażenie że niektórzy tutaj zeszli do poziomu poniżej LO.

Zastanówcie się po każdym wpisie czy aby na pewno chcecie powiedzieć to co napisaliście.

pozdrawiam i życzę miłej i kulturalnej dyskusji na ten jakże delikatny temat. Pokażcie klasę.

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Karolina W.:

Roger W.:(...)
Jeszcze kilka lat temu uważałem, że aborcja jest całkowicie bezprawna i powinna byc stosowana jedynie w przypadku gwałtu i zagrozenia życia matki. Teraz uważam, że jest to sprawa obojga potencjalnych rodziców. Bo nie ma nic gorszego jak brak akceptacji i miłości ze strony rodzicóe, któzy potem wypominają całe życie dziecku, że przez nie nie zrobili kariery, że jeste dla nich jedynie ciężarem...

Zgadzam się w stu procentach. Dlatego zawsze byłam i będę za aborcją na każde życzenie kobiety. Choćby powodem były "plany urlopowe". Jeśli dziecko jest niechciane, to naprawdę, lepiej dla niego, żeby się w ogóle nie urodziło. Decyzja powinna należeć do kobiety - i nawet jestem skłonna wyłączyć z podejmowania jej partnera, bo to kobieta najpierw męczy sie przez 9 miesięcy, a później, nie ukrywajmy, to ona spędza gros czasu na wychowywaniu dziecka.

"kobieto" co ty w ogóle mówisz ???????????????/

"plany urlopowe"??? męki przez 9 miesięcy ???? wychowanie dziecka???
to powody do aborcji ????? !!!!!!!!!!!!! może łatwiej się wysterylizować i wówczas nie bedzie zadnych dylematów w tej materii !!!!!!!!!!!!!!!

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Agnieszka B.:

Karolina W.:

Roger W.:(...)
Jeszcze kilka lat temu uważałem, że aborcja jest całkowicie bezprawna i powinna byc stosowana jedynie w przypadku gwałtu i zagrozenia życia matki. Teraz uważam, że jest to sprawa obojga potencjalnych rodziców. Bo nie ma nic gorszego jak brak akceptacji i miłości ze strony rodzicóe, któzy potem wypominają całe życie dziecku, że przez nie nie zrobili kariery, że jeste dla nich jedynie ciężarem...

Zgadzam się w stu procentach. Dlatego zawsze byłam i będę za aborcją na każde życzenie kobiety. Choćby powodem były "plany urlopowe". Jeśli dziecko jest niechciane, to naprawdę, lepiej dla niego, żeby się w ogóle nie urodziło. Decyzja powinna należeć do kobiety - i nawet jestem skłonna wyłączyć z podejmowania jej partnera, bo to kobieta najpierw męczy sie przez 9 miesięcy, a później, nie ukrywajmy, to ona spędza gros czasu na wychowywaniu dziecka.

"kobieto" co ty w ogóle mówisz ???????????????/

"plany urlopowe"??? męki przez 9 miesięcy ???? wychowanie dziecka???
to powody do aborcji ????? !!!!!!!!!!!!! może łatwiej się wysterylizować i wówczas nie bedzie zadnych dylematów w tej materii !!!!!!!!!!!!!!!

Czy kobiecość definiuje się poprzez pryzmat chęci posiadania dziecka?

Dla niektórych kobiet są to powody do aborcji. Każdy ma inne i uszanuj ten fakt, proszę. Jeśli dla Ciebie nie są to słuszne powody, po prostu nie usuniesz. Nikt Cię do tego nie zmusza. Jednak uważam, że powinna istnieć możliwość wolnego wyboru, żebyś Ty mogła wybrać, że chcesz urodzić, a ja - że nie chcę. I że, według Ciebie, nie jestem kobietą.

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Karolina W.:U mnie w związku jest właśnie taka sytuacja: gdybym zaszła w ciążę, bez namysłu usunęłabym ją, na co jednak nie zgadza się mój partner. Wiem, że mogłabym go przez to stracić, ale na pewno nie urodziłabym i nie wychowywałabym niechcianego dziecka po to, żeby utrzymać związek.

"podziwiam" łatwość podejmowania tak trudnej dezyzji;
to imponujący hart ducha i sumienia: "(...)bez namysłu usunęłabym ją(...)"........ ZGROZA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Karolina W.:Masz rację, mimo że trochę prowokujesz tym porównaniem ;)

Dlaczego prowokuję?
Konsekwencje życiowe niechcianej ciąży są trochę poważniejsze, niż konsekwencje niechcianego bólu głowy. Czemu więc o tym drugim, mającym w sumie znaczenie marginalne, myślimy - a pierwsze pomijamy zupełnie?
W ilu domowych apteczkach znajdziesz Postinor?
A w ilu Aspirynę?

A marudzę, ponieważ wolałabym jednak mieszkać w Polsce, ale takiej, gdzie mam wolny wybór..

A to już kwestia definicji wolnego wyboru. Dla mnie osobiście jest to możliwość dokonania go - w sytuacji "zastanej". To znaczy w takich warunkach w jakich żyję mogę wybrać pomiędzy dostępnymi opcjami. Wolny wybór to jest coś we mnie, a nie coś zewnętrznego.

I w tym kontekście, nikt i nic nie jest mi w stanie odebrać wolnego wyboru, a już na pewno nie prawo. Mogę w dowolnym momencie zdecydować się na aborcję, mimo zakazu prawnego - tylko wiąże się to z wydatkiem i wycieczką. W skrajnym przypadku, mogę ukatrupić sąsiada mimo istnienia prawa karnego - tylko muszę liczyć się z potencjalnymi konsekwencjami.
Ale wybór nadal należy do mnie.

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Agnieszka B.:

Karolina W.:U mnie w związku jest właśnie taka sytuacja: gdybym zaszła w ciążę, bez namysłu usunęłabym ją, na co jednak nie zgadza się mój partner. Wiem, że mogłabym go przez to stracić, ale na pewno nie urodziłabym i nie wychowywałabym niechcianego dziecka po to, żeby utrzymać związek.

"podziwiam" łatwość podejmowania tak trudnej dezyzji;
to imponujący hart ducha i sumienia: "(...)bez namysłu usunęłabym ją(...)"........ ZGROZA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Nie zgadzasz się z moją decyzją - proszę bardzo, masz do tego pełne prawo. Obawiam się jednak, że ocena moralna mojego postępowania to już nie do końca Twoja sprawa.

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Agnieszka B.:

Karolina W.:U mnie w związku jest właśnie taka sytuacja: gdybym zaszła w ciążę, bez namysłu usunęłabym ją, na co jednak nie zgadza się mój partner. Wiem, że mogłabym go przez to stracić, ale na pewno nie urodziłabym i nie wychowywałabym niechcianego dziecka po to, żeby utrzymać związek.

"podziwiam" łatwość podejmowania tak trudnej dezyzji;
to imponujący hart ducha i sumienia: "(...)bez namysłu usunęłabym ją(...)"........ ZGROZA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Tutaj z Panią Agneszką sie zgodzę... we mnie takie podejscie budzi trwogę... bo to znaczy, że wszystko, co nie jest zgodne z Pani Karoliny oczekiwaniami, nie jest warte utrzymania, walki o to, czy nawet pochylenia się nad tym... Człowiek nie ma charakteru autarkicznego, nie potrafi żyć sam dla siebie, nie wplątując się w żadne zobowiazania... Czy Pani partner jest aż tak straszny, że nie zasługuje na to, by partycypować w tak trudnej decyzji?

Temat: ABORCJA - kto powinien w tej sprawie decydować .........

Nie, mój partner również nie chce mieć dziecka, ale aborcja jest sprzeczna z jego wiarą. Czy mogłabym przy okazji poprosić Państwa o zachowanie oceny mojej osoby dla siebie?


Karolina Wachowicz edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 14:14