konto usunięte

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Zastanawiam sie na ile sensowne jest wybieranie konkretnej religii zamiast dazenia do neutralnosci na tej plaszczyznie. Mocno wierze, ze wsrod wartości głoszonych przez rozne religie mozna znalezc zbior wspolny. Zastanawialem sie nad tym i doszedlem do wniosku, nie wiem czy jako pierwszy - pewnie nie, ze najblizej temu stoi triada platonska - prawda, dobro, piekno. Zdaje sobie sprawe, ze wartosci te mozna roznie definiowac. Nie wierze jednak, ze problem z ich definicja jest trudniejszy od miedzyreligijnych konfliktow. Moze by wiec zostac takim platonikiem?

Odnosze wrazenie, ze strasznie duzo klopotu niesie za soba nazywanie rzeczy roznie przez roznych ludzi. I dazenie do ukierunkowania innych w ten sposob aby dane rzeczy okreslali tymi samymi nazwami. Bo mozna powiedziec, ze zrodlem prawdy, dobra i piekna jest Jezus. Mozna, ze Jahwe, Allach, czy inni bogowie ktorych nazwac nie potrafie. Ale po co spierac sie o nazwy, skoro i tak chodzi o to samo?

Czy naprawde wazne jest, zeby wszyscy ludzie na swiecie wierzyli ze dawno temu jakas 13letnia dziewczyna urodzila syna bedac dziewica? Albo zeby nie wierzyli? Po co nam to? Czynic dobro, dazyc do prawdy, budowac piekno i moim zdaniem bedzie az nadto. Zdaje mi sie, ze taki zycie doprowadzi do dobra w zaswiatach niezaleznie ktora ich wersja okaze sie po smierci prawdziwa. A jak zadna i nic nie ma, to przynajmniej umrzemy spokojni.

Wlasnie nakaz ewangelizacji wierzacych inaczej jest rzecza, ktora mnie odstrecza od religijnosci. Mam znajomych roznych wyznan. Jeslibym chcial pozostac w zgodzie z katolicyzmem, to musialbym ich nawracac, a przynajmniej opowiadac o takim Bogu jakiego ja znam. Wydaje mi sie to co najmniej niegrzeczne, bo przez to zmuszal bym moich znajomych np. do zgrzeszenia przeciw czwartemu przykazaniu dekalogu. Skoro zreszta muzulmanka jest znakomita osoba to czemu mam ja namawiac do zmiany wiary? Widocznie ta wiara, ktora ma obecnie, nie przeszkadza jej w byciu dobra osoba. Skoro jest wiec dobra, to nie sadze zeby ewentualnie Jezus skierowal ja do piekla, bo ktos jej kiedys opowiadal o nim a ona nie zostala chrzescijanka. A jak to nie jej wina, tylko tego co jej opowiadal, ze nie potrafil przekonac?

Z innej beczki, to jedna rzecz w tym watku bardzo mi sie spodobala. W koncu mialem okazje przeczytac wiecej niz jedno zdanie wypowiedziane przez pana Stolarczyka...Zaczynam sie bac, ze Pan nie zartuje, panie Stolarczyk...

konto usunięte

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Zastanawiam sie na ile sensowne jest wybieranie konkretnej religii zamiast dazenia do neutralnosci na tej plaszczyznie. Mocno wierze, ze wsrod wartości głoszonych przez rozne religie mozna znalezc zbior wspolny. Zastanawialem sie nad tym i doszedlem do wniosku, nie wiem czy jako pierwszy - pewnie nie, ze najblizej temu stoi triada platonska - prawda, dobro, piekno. Zdaje sobie sprawe, ze wartosci te mozna roznie definiowac. Nie wierze jednak, ze problem z ich definicja jest trudniejszy od miedzyreligijnych konfliktow. Moze by wiec zostac takim platonikiem?

Odnosze wrazenie, ze strasznie duzo klopotu niesie za soba nazywanie rzeczy roznie przez roznych ludzi. I dazenie do ukierunkowania innych w ten sposob aby dane rzeczy okreslali tymi samymi nazwami. Bo mozna powiedziec, ze zrodlem prawdy, dobra i piekna jest Jezus. Mozna, ze Jahwe, Allach, czy inni bogowie ktorych nazwac nie potrafie. Ale po co spierac sie o nazwy, skoro i tak chodzi o to samo?

Czy naprawde wazne jest, zeby wszyscy ludzie na swiecie wierzyli ze dawno temu jakas 13letnia dziewczyna urodzila syna bedac dziewica? Albo zeby nie wierzyli? Po co nam to? Czynic dobro, dazyc do prawdy, budowac piekno i moim zdaniem bedzie az nadto. Zdaje mi sie, ze taki zycie doprowadzi do dobra w zaswiatach niezaleznie ktora ich wersja okaze sie po smierci prawdziwa. A jak zadna i nic nie ma, to przynajmniej umrzemy spokojni.

Wlasnie nakaz ewangelizacji wierzacych inaczej jest rzecza, ktora mnie odstrecza od religijnosci. Mam znajomych roznych wyznan. Jeslibym chcial pozostac w zgodzie z katolicyzmem, to musialbym ich nawracac, a przynajmniej opowiadac o takim Bogu jakiego ja znam. Wydaje mi sie to co najmniej niegrzeczne, bo przez to zmuszal bym moich znajomych np. do zgrzeszenia przeciw czwartemu przykazaniu dekalogu. Skoro zreszta muzulmanka jest znakomita osoba to czemu mam ja namawiac do zmiany wiary? Widocznie ta wiara, ktora ma obecnie, nie przeszkadza jej w byciu dobra osoba. Skoro jest wiec dobra, to nie sadze zeby ewentualnie Jezus skierowal ja do piekla, bo ktos jej kiedys opowiadal o nim a ona nie zostala chrzescijanka. A jak to nie jej wina, tylko tego co jej opowiadal, ze nie potrafil przekonac?

Z innej beczki, to jedna rzecz w tym watku bardzo mi sie spodobala. W koncu mialem okazje przeczytac wiecej niz jedno zdanie wypowiedziane przez pana Stolarczyka...Zaczynam sie bac, ze Pan nie zartuje, panie Stolarczyk...

konto usunięte

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Przepraszam, pomnozylem sie...


Grzegorz Kozieja edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 21:09

konto usunięte

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Justyna Teresa W.:Co to jest KNS?


http://www.kns.gower.pl/
Tomasz S.

Tomasz S. Ius est ars boni et
aequi

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Aleksandra O.:Po raz kolejny utwierdzilam sie w przekonaniu, ze na tym forum mozna pisac o wszystkim byle nie o tym, co wiaze sie z prawda dotyczaca wiary gloszonej przez KNS, ktora oczywiscie na tym forum nie ma racji bytu. O chocby wzglednej zyczliwosci juz nie wspomne. Tutaj widzi sie i wytyka to, co dla niektorych jest najistotniejsze, czyli cala powierzchownosc.
I jak nie trudno sie domyslec sa tacy , co to juz zdazyli mnie osadzili i swoje wnioski wyciagneli, chocby na podstawie subiektywnych odczuc w stosunku do osoby ze zdjecia i pogladow ktore wyraza.
Tylko patrzec jak ktos zaproponuje lustracje. Ja ze swojej strony chetnie sie jej poddam, ale poki co, rowniez na tym forum obowiazuje ochrona danych osobowych i dlatego prosze sobie oszczedzic beszczelnych docinkow i zawiesic swoj wscipski nos na co i bardziej kontrowersyjnych postaciach bez zdjecia.
Ktos zapytal o fakty?
Czy zeby smialo i odwaznie mowic o prawdzie, a co za tym idzie szacunku do czlowieka, moralnosci i zwywlej ludzkiej zyczliwosci trzeba od razu przynalezec do grupy” moherowych beretow”?
Czy tylko duchowni maja prawo otwarcie mowic o wartosciach religijnych? Co jest zlego w tym, ze bez hamulcow pisze i wyznaje, iz jestem praktykujaca katoliczka, regularnie chodze do kosciola , najwazniejsze dla mnie Cnoty to: Bog , Honor, Ojczyzna, nigdy nie zabilabym nienarodzonego dziecka, nigdy nie zwiazalabym sie z zonatym mezczyzna, cenie sobie czystosc przedmalzenska, zamierzam wychowywac dzieci w/g tradycyjnego modelu rodziny, w pracy staram sie byc przede wszystkim dobrym czlowiekiem co nie koliduje z byciem dobrym menadzerem wzbudzajacym respekt i szacunek.
Moje cele: przyczynic sie chocby w minimalnym stopniu to tego, aby w Polsce zylo sie lepiej .

To sa chyba wystarczajace fakty, zeby zauwazayc, ze moja postawa jest oparta na nauce gloszonej przez Jana Pawla II a nie tylko na pieknych cytatach i wznioslych haslach.

A to, ze zawsze znajdzie sie ktos, kto mysli inaczej, to przeciez nic nowego, od ponad 2000 lat chrzescijanstwo bylo przesladowane i wyszydzane, zgodnie zreszta z tym co zapowiedzial Jezus: „ Mnie przesladowali i Was beda” , a mimo wszystko istnieje i zaden system ani patologia tego nie zmieni.

I jeszcze jedno. Bez wzgledu na to co sobie o mnie myslicie i jaka nalepke mi przylepicie, jestem dumna, ze mam odwage o tym pisac i staram sie wlasnym zyciem zaswiadczac o przynaleznosci do Chrystusa. A smieje sie kto sie smieje ostatni ! 

Serdecznie pozdrawiam
A.


Ps. I blagam uwazajcie na to co piszecie, bo zeby kogos krytykowac nie koniecznie trzeba go obrazac epitetami zwlaszcza jesli dotyczy to uczuc religijnych. ( dot. tylko niektorych)
„KTOS” tam wysoko jest cierpliwy ale bardzo sprawiedliwy




Aleksandra O. edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 02:52



Dobre słowa i zdrowy pogląd na świat i życie. Gratuluje i tak trzymać, nie ulegać ludziom- idiotom.
Tomasz S.

Tomasz S. Ius est ars boni et
aequi

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Aleksandra O.:Panie Skulski
sadzac po informacjach zawartych w Pana "profilu" oraz po natarczywosci i sarkazmie Pana wypowiedzi, mozna wywnioskowac, ze to wszystko bierze sie z Pana kompleksow i zazdrosci o osiagniecia naukowe innych. Mozna by wiec stwierdzic w odpowiedzi na Pana pytanie, aby zajal sie Pan "szlifowaniem" swojej wiedzy zamiast napastowac, pietnowac i kpic z umiejetnosci i pogladow innych ludzi.
Milego dnia
ps. ( smiem rowniez watpic w autentycznosc kilku innych kwestii zwiazanych z Panska osoba)


również to zauważyłem, ale z uwagi na szacunek do każdej osoby ludzkiej nie mówiłem o tym głośno.


Tomasz Janusz Stolarczyk edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 21:47
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Tomasz Janusz S.:
również to zauważyłem, ale z uwagi na szacunek do każdej osoby ludzkiej nie mówiłem o tym głośno.


Tomasz Janusz S.:Dobre słowa i zdrowy pogląd na świat i życie. Gratuluje i tak trzymać, nie ulegać ludziom- idiotom.


nie ośmieszaj sie Panie hipokryto

P.S.
tylko ze wzgledu na szacunek do pewnej cześci ciała nie nazwałem Pana dupkiem.


Krzysztof Z. edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 22:13

konto usunięte

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Krzysztof Z.:nie ośmieszaj sie Panie hipokryto


Spoko. Jeśli chodzi o część dotyczącą mnie, to wątpliwości na mój temat nie krzywdzą mnie, ani mnie nie bolą. Co do spraw bardziej ogólnych - to wierzę że PP Olszewska i Stolarczyk nas wszystkich (jako bliźnich swoich) KOCHAJĄ. A że w Piśmie ani w Nauce Jana Pawła II nie ma zakazu traktowania bliźnich jak idiotów - więc nie można do PP O. i S. mieć pretensji...
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Aleksandra O.:
„KTOS” tam wysoko jest cierpliwy ale bardzo sprawiedliwy



Aleksandra O. edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 02:52


OJ tak tak......bardzo "cierpliwy" i bardzo "sprawiedliwy"....:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/bied...
Arkadiusz Ochman

Arkadiusz Ochman doradca finansowy ,
elblag&finance

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

to że jest cierpliwy i sprawiedliwy ?????????? on powiedział ze sami sie wykończymy , a wracajac " nigdy nie zwiazalabym sie z zonatym mezczyzna " prosze nie mówic tak ..........
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

[author]Tomasz Janusz Stolarczyk:

również to zauważyłem, ale z uwagi na szacunek do każdej osoby ludzkiej nie mówiłem o tym głośno.


Panie Tomaszu czytam tak panskie nawiedzone posty i przed chwila zajrzalem do panskiego profilu i sprawa sie wyjasnila:
"Prawnik i Asystent Senatora RP - Biuro Senatorskie, Prawo i Sprawiedliwość"........PiS....to mowi samo za siebie.


Arek R. edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 23:35

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Brawo Panie Arku dokonal Pan tego, co wiekszosc na tym forum ( czyt. grupa trzymajaca wladze). A juz mialam nadzieje, ze chociaz Pan bedzie nietuzinkowy..

Najwatwiej jest zaszuflatkowac, prawda? Wynik z tego taki, ze nie warto upubliczniac niektorych informacji bo grozi to wyrzuceniem poza "elitarnosc"...

Juz mnie to nie razi, nauczylam sie byc ponad wszelka krytyke. Powiem inaczej, nawet to polubilam;)

A co do partii PiS to objeli wladze w najlepszym momencie! I bardzo sie ciesze, ze w koncu nastapilo jakies ozywienie nie tylko gospodarcze ale i spoleczne. Pytanie "dlaczego", jest chyba zbyteczne. Tych ktorzy slabo sie orientuja, zapraszam na rozglosnie Radia Maryja.

Kontrowersyjne ujawnienie agentow WSI ( nota bene w 90% ksztalconych w Moskwie) wzbudzilo tyle negatywnych emocji bo rozbilo najwiekszy przekret ostatniego dziesieciolecia, ktory skutecznie dzialal przeciwko interesowi Polski starajac sie przejac w strefe wplywow - najwazniejsze polskie instytucje ( w tym media).

Wniosek jest jeden tam gdzie jest dobro tam podwojnie dziala zlo;)
Pozostaje z nadzieja na rownie konstruktywna polemike...






Aleksandra O. edytował(a) ten post dnia 20.02.07 o godzinie 03:26

konto usunięte

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Aleksandra O.:(...) nigdy nie zwiazalabym sie z zonatym mezczyzna, cenie sobie czystosc przedmalzenska, (...)


hmmmm....

konto usunięte

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Aleksandra O.: [...]


Od zachwycania się sobą odbitym w wodzie można zostać kwiatkiem, co przetestował niejaki Narcyz.
Od zachwycania się sobą odbitym w Necie można jednak zostać co najwyżej trollem... Tak że ja bym nie przesadzała na twoim miejscu ;-)
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Aleksandra O.:Brawo Panie Arku dokonal Pan tego, co wiekszosc na tym forum ( czyt. grupa trzymajaca wladze). A juz mialam nadzieje, ze chociaz Pan bedzie nietuzinkowy..

Najwatwiej jest zaszuflatkowac, prawda? Wynik z tego taki, ze nie warto upubliczniac niektorych informacji bo grozi to wyrzuceniem poza "elitarnosc"...

Juz mnie to nie razi, nauczylam sie byc ponad wszelka krytyke. Powiem inaczej, nawet to polubilam;)

A co do partii PiS to objeli wladze w najlepszym momencie! I bardzo sie ciesze, ze w koncu nastapilo jakies ozywienie nie tylko gospodarcze ale i spoleczne. Pytanie "dlaczego", jest chyba zbyteczne. Tych ktorzy slabo sie orientuja, zapraszam na rozglosnie Radia Maryja.

Kontrowersyjne ujawnienie agentow WSI ( nota bene w 90% ksztalconych w Moskwie) wzbudzilo tyle negatywnych emocji bo rozbilo najwiekszy przekret ostatniego dziesieciolecia, ktory skutecznie dzialal przeciwko interesowi Polski starajac sie przejac w strefe wplywow - najwazniejsze polskie instytucje ( w tym media).

Wniosek jest jeden tam gdzie jest dobro tam podwojnie dziala zlo;)
Pozostaje z nadzieja na rownie konstruktywna polemike...




a ja już myślałem, że Pani jest obiektywna ........
a jest Pani tylko ofiarą tuby propagandowej .........
Jeżeli polityka PiSu postawila na nogi naszą gospodarkę to ja jestem właśnie po powrocie z Marsa. To akurat , że gospodarka się rozwija to akurat jest zasługą kasy z unii i przedsiębiorczości ludzi i emigracji (tutaj sie zgodze PiS doprowadził do tego, że "wykształciuchy" uciekają z Polski).
Argument , że 90% agentów była kształcona u sowietów jest argumentem osoby dalece delikatnie ujmując niezorientowanej i pozbawionej logiki, niby gdzie mieli sie kształcić ? skoro nie ma nowych kadr ? w harcerstwie ? ;)

Największym przekrętem są właśnie rządy PiSu , bo jest to jedyna chyba w nowożytnej historii naszego państwa partia, która w obawie o własne stołki wprowadziła do rządu przestępce oraz prowadziła negocjacje (czytaj próbowała kupić drugiego przestępce) obiecując stołki.
Zaprzeczy Pani tym faktom ?? Dodam tylko, że naczelny tej partii zarzekał się pare lat temu iż nigdy z tymże przestępcą nie bedie miał nic wspólnego.
Reasumując IMO te wszystkie szlachetne ideały głoszone przez te ugrupowanie są li tylko na pokaz tak jak na pokaz jest katolicyzm niektórych osób (co udowodniłem cytując dwa posty jednego hipokryty).
Jestem osobą wierzącą, staram się przynajmniej być chrześcijaninem , czasami mi się udaje czasami nie ale moja religia moja wiara nie jest na pokaz. Nie podpieram się ideałami wielkich ludzi bo bom jest zbyt maluczki. A jeżeli dyskutuje na polskim forum to używam języka ojczystego tym bardziej cytując Polaka , może przez to jestem mniej oryginalny i zapewniam Panią, że znam kilkunastu ludzi żyjących więcej lat na obczyźnie niż Pani ma lat i oni nigdy nie tłumaczą kaleczenia polskiego języka kilkunastomiesięcznym pobytem za granicami naszego kraju.
I jeszcze jedno .... czy eksponowanie/chwalenie się wykształceniem nie podpada pod grzech pychy ???
Proszę mnie poprawić jeśli się myle.



Krzysztof Z. edytował(a) ten post dnia 20.02.07 o godzinie 08:10

konto usunięte

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Ja się tylko dziwię, że Państwo się jeszcze nie zorientowali, że ten wątek to szyta grubymi nićmi prowokacja pod woalką fikcyjnej tożsamości. Ktoś wyraźnie kpi z Państwa inteligencji :P
Proponuję N I E K A R M I Ć T R O L L A.




Justyna Teresa Woźniak edytował(a) ten post dnia 20.02.07 o godzinie 09:27
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Katarzyna O.:
Ktos kto twierdzi, ze Papiez niegdy nie byl i nie bedzie dla niego autorytetem, jest cyniczny i zastanawiam sie jakie ma na to argumenty.



Katarzyna O. edytował(a) ten post dnia 18.02.07 o godzinie 15:36


no tak, zapomniałem, że żyjemy w kraju o jedynie słusznym poglądzie, gdzie każdy inny brany jest za pedała, żyda i masona, który podczas czarnych mszy na cmentarzach orze niewinne ciała dziewic pazurami świeżo zamordowanych kotów...
otóz ja nie jestem fanem JPII. Nie jest dla mnie autorytetem. Z prostego powodu - czy dla pani autorytetem jest głowa kościoła prawosławnego? Głowa buddyjskiej szkoły Ningma? Panczen lama? nie sądzę.
Nie jestem katolikiem. Nie widzę więc powodu, żeby przesłanie JPII do mnie trafiało. Nie widzę w nim nic uniwersalnego. Co więcej, ciekawe, czy tkoś z Państwa zna naukę społeczną kościoła, tudzież nauki JPII. To, że był zagorzałym personalistą. Nie jest to nic złego, ale ja kims takim nie jestem. więc jak może byc dla mnie autorytetem? jestem za antykoncepcją, a zdecydowanie przeciw wycofywaniu z Afryki zakonnic, które obserwując bezsensowną agonie milionów, rozdają im prezerwatywy, żeby nie zarażali nowych HIV. Nie podoba mi się, że JPII jadąc do Afryki, gdzie połowa umiera na AIDS, mówi głównie o zakazie używania prezerwatyw. Dla mnie to ludobójstwo i stawiania jakiejś ideologii ponad zwykłym ludzkim zdrowiem, życiem i prawem do szczęścia. i temu jestem przeciwny. I z tym się nie zgadzam. Mógłbym tak dużo, ale chyba wystarczy tych konkretnych argumentów za tym , że dla mnie JPII nie musi byc autorytetem?
Co nie zmienia faktu, że na pewno jest jedynym Polakiem, który zrobił tak wielką karierę i jest rozpoznawalny wszędzie. I ma pare osiągnięć na koncie. Co dla mnie niczego nie zmienia. dalajlama też ma, a autorytetem dla mnie nie jest.
I nie życzę sobie nazywania mnie z tego powodu cynikiem. ja po prostu MYŚLĘ...

konto usunięte

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Janusz K.:Bełkot - to jest bardzo łagodne okreśenie....


Jeżeli nawet, to w dobrym towarzystwie:

George Orwell, <.:

Spojrzał na ogromną twarz. Zajęło mu 40 lat, nim odkrył, jaki to uśmiech kryje się pod czarnym wąsem. Och, cóż za okrutna, niepotrzebna pomyłka! Och, cóż za upór i arogancja nie pozwalały mu się przytulić do miłującej piersi! Dwie pachnące ginem łzy spłynęły mu wolno po policzkach. Ale wszystko już było dobrze, wreszcie było dobrze; walka się skończyła. Odniósł zwycięstwo nad samym sobą. Kochał Wielkiego Brata.

Tomasz S.

Tomasz S. Ius est ars boni et
aequi

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Tak sobie siedze w pracy i czytając komentarze oraz ataki na mnie do których tutaj juz przywykłem, widzę że niektóre osoby są zbyt puste, zaślepione i zakompleksione, aby przyjąć prawdę lub chocby odmienny pogląd innej osoby. Dyskusja równiez wymaga kultury i argumentacji przedewszystkim. Tutaj mało kto posiada te cechy, a jawi siebie mądrym i inteligentnym- żałosne.
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Temat: "A man is great not because of what he owns, but because...

Tomasz Janusz S.:Tak sobie siedze w pracy i czytając komentarze oraz ataki na mnie do których tutaj juz przywykłem, widzę że niektóre osoby są zbyt puste, zaślepione i zakompleksione, aby przyjąć prawdę lub chocby odmienny pogląd innej osoby. Dyskusja równiez wymaga kultury i argumentacji przedewszystkim. Tutaj mało kto posiada te cechy, a jawi siebie mądrym i inteligentnym- żałosne.


Przykladem szczytu zakompleksienia jest PiS. Z mojej strony EOT.



Wyślij zaproszenie do