konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

Tutaj moglibyśmy dzielić się cytatami pochodzącymi od samego mistrza. Przecież nie każdy ma dostęp do oryginalnych prac Persla. W Polsce znam tylko "Wokół Śmietnika, który nawet nie jest książką strikte terapeutyczną.

" W tradycyjnej analizie opór jest zwalczany, a obrony usuwane. Można te sprawę zobaczyć twórczo i te same opory i obrony, będące w rzeczywistości atakiem i agresją przeciwko własnemu Ja, uznać za aktywną ekspresje siły życiowej, niezależnie od tego jak bardzo są neurotyczne"
(Perls)
Leszek Zawlocki

Leszek Zawlocki coaching, szkolenia,
zarządzanie,
mentoring,
superwizja

Temat: Powiedział Perls

"Now and how" :))

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

Dorzucam jeszcze:

"Z psychologicznego punktu widzenia przejście od świadomego kontaktu do świadomej asymilacji to wielka sprawa. Figura kontaktu jest podnieceniem, największą ze wszystkich jakie istnieją, ponieważ wypełnia sobą świat. Ale po pewnym czasie wydaje się ona tylko niewielką zmianą w otoczeniu. Tkwi w tym patos faustyczny, gdy sie mówi: "Pozostań! Jesteś przecież taka piękna", lecz zrealizowanie tego powiedzenia byłoby po prostu zahamowaniem orgazmu, wchłaniania lub nauki."

Temat: Powiedział Perls

Dałbyś to radę jakoś przetłumaczyć? Wiesz, w sensie co poeta miał na myśli?

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

Tomasz Desput:
Dorzucam jeszcze:

"Z psychologicznego punktu widzenia przejście od świadomego kontaktu do świadomej asymilacji to wielka sprawa. Figura kontaktu jest podnieceniem, największą ze wszystkich jakie istnieją, ponieważ wypełnia sobą świat. Ale po pewnym czasie wydaje się ona tylko niewielką zmianą w otoczeniu. Tkwi w tym patos faustyczny, gdy sie mówi: "Pozostań! Jesteś przecież taka piękna", lecz zrealizowanie tego powiedzenia byłoby po prostu zahamowaniem orgazmu, wchłaniania lub nauki."


Po chłopsku (mojemu): jak spotykasz laskę i bardzo Ci się ona podoba i macie fajną randkę to przesłania Ci to cały świat i w kontaktcie powinien istnieć taki proces jak jego zakończenie i pewne przyjęcie tego co się stało. Bez ciągłego myślenia o niej. Świadoma asymilacja to powiedzenie sobie np. "hmm, było fajnie i co ciekawego z tego mam, co teraz czuję?", "co z tym zrobię?", bycie tu i teraz zamiast ciągłego myślenia i pozostawania na wyhalucynowanej randce w głowie.

Ale może też być inaczej :PBłażej Sarzalski edytował(a) ten post dnia 21.12.07 o godzinie 14:56

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

Tak faktycznie mądrzejsze będzie kiedy będziemy tłumaczyć " po chłopsku" słowa mistrza, a nie same tylko cytowanie.
Dla mnie to cenna uwaga.
Dziękuje.
Małgosia Rychert-Kita

Małgosia Rychert-Kita Terapeutka Gestalt,
psycholog in spe,
trener,
polonistka,...

Temat: Powiedział Perls

Błażej Sarzalski:
Tomasz Desput:
Dorzucam jeszcze:

"Z psychologicznego punktu widzenia przejście od świadomego kontaktu do świadomej asymilacji to wielka sprawa. Figura kontaktu jest podnieceniem, największą ze wszystkich jakie istnieją, ponieważ wypełnia sobą świat. Ale po pewnym czasie wydaje się ona tylko niewielką zmianą w otoczeniu. Tkwi w tym patos faustyczny, gdy sie mówi: "Pozostań! Jesteś przecież taka piękna", lecz zrealizowanie tego powiedzenia byłoby po prostu zahamowaniem orgazmu, wchłaniania lub nauki."


Po chłopsku (mojemu): jak spotykasz laskę i bardzo Ci się ona podoba i macie fajną randkę to przesłania Ci to cały świat i w kontaktcie powinien istnieć taki proces jak jego zakończenie i pewne przyjęcie tego co się stało. Bez ciągłego myślenia o niej. Świadoma asymilacja to powiedzenie sobie np. "hmm, było fajnie i co ciekawego z tego mam, co teraz czuję?", "co z tym zrobię?", zamiast ciągłego myślenia i pozostawania na wyhalucynowanej randce w głowie, zamiast bycia tu i teraz.

Ale może też być inaczej :P

Jestem pod wrażeniem... Świetny przykład! :))

Temat: Powiedział Perls

dzięki, rzeczywiście przekonujące przełożenie :)
W kontekście tego wyjaśnienia zastanawiam się czy bardziej adekwatne nie byłoby użycie sformułowania "świadoma akomodacja" zamiast asymilacja.
Akomodacja - tak jak rozumiał ją Piaget, proces, który pozwala zmienić dobrze sobie znany schematy lub wytworzyć nowe.

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

Nie zastanowiło Was, że to co właśnie w tym wątku robicie jest nieco antygestaltowskie? Kreślicie wybrane figury... :-D

Nie żeby można było żyć w myśl tekstu: "bądź z tym, bądź w procesie... po prostu bądź" (parafraza własna), ale ten wątek to właśnie odwrotność takiego hasła.

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

Małgorzata Rychert-Kita:

Ale może też być inaczej :P

Jestem pod wrażeniem... Świetny przykład! :))

Dzięki i Ty też możesz dodać coś od siebie :)))

Temat: Powiedział Perls

Jerzy B.:
Nie zastanowiło Was, że to co właśnie w tym wątku robicie jest nieco antygestaltowskie? Kreślicie wybrane figury... :-D

Kreślicie w sensie skreślacie, czy w sensie rysujecie?
W obu sensach nie wydaje mi się, żeby było to antygestaltowskie.

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

Jerzy B.:
Nie zastanowiło Was, że to co właśnie w tym wątku robicie jest nieco antygestaltowskie? Kreślicie wybrane figury... :-D

Nie żeby można było żyć w myśl tekstu: "bądź z tym, bądź w procesie... po prostu bądź" (parafraza własna), ale ten wątek to właśnie odwrotność takiego hasła.


Jezu....nie wytrzymam!!!
Masz coś do dodania w tym wątku jak w temacie to dodaj. Jak chcesz polemizować to załóż nowy watek, na temat: czy jest on gestaltowski czy nie.Tomasz Desput edytował(a) ten post dnia 21.12.07 o godzinie 17:02

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

To puść...

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

Jerzy B.:
To puść...

hmm....mądremu dość.
Miłego dnia i wieczoru :-)Tomasz Desput edytował(a) ten post dnia 21.12.07 o godzinie 17:58

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

szkoda, ze jeden czlowiek moze rozwalic cala dyskusje.

cel? przypadek?

Szkoda, ze Tomasz odszedl stad....

agresja konstruktywna to sposob w jaki oddalamy sie od innych?

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

Witaj Małgosiu powróciłem trochę w innej formie:) Z radością mogę kontynuować rozmowę.Tomasz Desput edytował(a) ten post dnia 05.04.08 o godzinie 15:18

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

*Malgorzata K. edytował(a) ten post dnia 30.06.11 o godzinie 11:02

konto usunięte

Temat: Powiedział Perls

Ja mam i jest niesamowite. To spacer po różnych emocjach.
Kiedyś nawet na jednym forum popełniłem o tym tekst:

"Kiedyś był Freud i on robił różne dziwne rzeczy, wymyślił teorię na temat marzeń sennych i jemu wszystko kojarzyło się z seksem. To tak jak kiedyś opowiadałem komuś o tym jak startował prom kosmiczny w moim śnie, a ten ktoś odrzekł mi: Freud powiedziałby, że chodzi o ejakulację... no ale, nie o tym mowa.

Ale był ktoś taki jak Fritz Pearls i to jak podchodził on do analizy snów a raczej do ich przeżywania jest niezwykle inspirujące. Opiera się to o mechanizmy projekcyjne - jest jednak niezwykle fascynującym sposobem na integrację części osobowości.

1. Dysocjacja tego co zdarzyło się we śnie - cały sen oglądaj z perspektywy osoby trzeciej - porozmawiaj z każdą z istotnych postaci bądź istotnych przedmiotów, które się we śnie pojawiają - opisz je, jak wyglądają, z czym Ci się to kojarzy, porozmawiaj z nimi, popytaj co reprezentują - z jakimi częściami ciała je kojarzysz.

2. Teraz po kolei asocjuj się z każdym elementem we śnie, z każdą osobą bądź "tu i teraz" - opisuj sen w czasie teraźniejszym i tak jakbyś go przeżywał z perspektywy tego przedmiotu lub osoby - bardzo dokładnie sprawdzaj swoje odczucia i uczucia, pytaj o swoje potrzeby i chęci - opisuj to dokładnie. Dzięki temu masz wgląd w to co się dzieje i w swoje części.

3. Odczucie każdego istotnego elementu snu daje efekt projekcji totalnej - przeżywając głęboko wszystkie uczucia integrujesz swoje części i aspekty osobowości."

Taka oto strategijka :)



Wyślij zaproszenie do