Temat: Gestalt i inne podejścia
Jerzy B.:
Oj, jak sobie wizje tworzysz. Dlatego właśnie nie chciałem rozmawiać na tej grupie o NLP, bo każdy, kto z nią miał do czynienia reaguje niestety tak jak widać na jakiekolwiek inne
niż bałochwalcze opinie. Dla mnie EOT o NLP.
Jakie opinie?
Co konkretnie nie podoba Ci się w NLP
NLP to jedynie modelowanie technik.
Dzięki temu w "katalogu" pojawiają się kolejne narzędzia.
Narzędzia same z siebie nie są ani etyczne (ani nieetyczne), ani ekologiczne (czy nieekologiczne).
To, co można oceniać to intencja, w której wykorzystuje się te narzędzia.
Wiele narzędzi pochodzi z Gestaltu. Wiele od Miltona i Satir.
Co konkretnie nie podoba Ci się w NLP?
Cel, który sobie ktoś wyznacza?
Że z pomocą Gestalt któryś z nich nie da się osiągnąć?
Jeżeli piszesz, że uwodzenie żony jest złe - to piszesz o celu, a nie o narzędziu.
Jeżeli NLP potrafi dostarczyć narzędzia do tego, a Gestalt nie - to tylko świadczy o większej uniwersalności i bogactwie narzędzi.
A jeżeli Gestalt ma narzędzia do wzmacniania ludzi, by zostali bogami biznesu - to w czym to jest lepsze/gorsze od osiągnięcia tego samego celu (pewnie w dużej mierze tymi samymi narzędziami) pod szyldem NLP?
Odnosze wrażenie, że oceniasz NLP na podstawie materiałów marketingowych Batki.
Samo NLP nie jest ani ekologiczne, ani nieekologiczne. Ekologia zależy tylko i wyłącznie od tego, co prezentuje sobą trener. Czyli w kategoriach dobra czy zła można oceniać konkretne treningi prowadzone przez konkretnych ludzi - a nie NLP jako całość.
Są trenerzy, których oceniam tak jak Ty całe NLP (Batko, Sowa), niewiele lepiej (np. Grzesiak) i takich, których cenię (Rożalski, Rudzińscy czy Bogusławski).
Miłego dnia
Mariusz Grodzicki edytował(a) ten post dnia 09.10.07 o godzinie 16:25