Lech Jerzy Michejda

Lech Jerzy Michejda muzycy z The Rolling
Stones są starsi niż
ja, może więc n...

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Kamil Durczok: W walce o ESK wygrała polityka
http://wyborcza.pl/
Zastanawiam się czemu aż tak głęboko jest w polskim narodku chęć szukania "układów", "sitw", "protekcji". Danie nawet tych 100 mln Wrocławiowi niewiele miało wpływu na decyzję przyznania tytułu ESK. Zapraszam do Wrocławia, proszę obejrzyjcie odrestaurowane Stare Miasto i Ostrów Tumski, popatrzcie na rewitalizację secesyjnych kamienic w rejonie pl. Bema, pl. Grunwaldzkiego. Obejrzyjcie restaurowaną Halę Stulecia, co to ją burzyć chciał Najlepszy z Prezydentów, na nowo wybudowane Centrum Kongresowe, odrestaurowaną pergolę. Na budowę Narodowego Centrum Muzyki. Na przebudowę infrastruktury komunikacyjnej... To i wiele innych stanowiło atuty Wrocławia.
Faktem jest, że to właśnie B. Zdrojewski z szarego, zaniedbanego miasta zaczął czynić miasto nowoczesne, dynamicznie się rozwijające. Ale o jakich "układach" tu mowa. Po prostu najlepiej jest opluskwić konkurenta, że wygrał dzięki czemuś tam, a nie dzięki rzeczywistym atutom. Żyć się w tym kraju odechciewa. Głos Durczoka nie jest bynajmniej odosobniony. A gdyby wygrał np Gdańsk, to byłoby gadanie, że Tusk to załatwił... mali ludzie, zawiść i "spuścizna" po PiS

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

nieważne jak duży wpływ miało te 100 mln. nie powinno się zdarzyć w dniu przyjazdu komisji oceniającej kandydatów. bo czy 100 mln czy zdanie "a ja chcę Wrocław" to wskazywanie preferencji ministra. do tego ministra, który był prezydentem Wrocławia.

to, że się we Wrocławiu dzieje dużo nie ma nic do rzeczy. dzieje się w każdym z miast, które przeszły do ostatniego etapu. dlatego właśnie tam się znalazły. i dlatego miały szansę...

i znowu... polityk się wmieszał tuż przed metą. niepotrzebnie. znowu na rywalizacji mamy cień kumoterstwa. Wrocław miał wygrać? to trzeba było zachować te 100 mln na dzień ogłoszenia wyników. jako dodatkową nagrodę.

a tak... dla mnie granda. bez względu na wysokość przyznanego wsparcia.

opowieści, że to nie dlatego, że nie miało wpływu... sory, przez ostatnie lata oglądam za dużo politycznego sterowania rozdawaniem publicznych środków żeby mi sprzedawać takie bajki. w życiu nie pozbędziemy się cwaniactwa jak będziemy cwaniactwu przyklaskiwać.

minister nie zrobił nic przypadkiem. zrobił dokładnie to i dokładnie wtedy żeby pomóc Wrocławiowi wygrać. i to jest nieuczciwe wobec pozostałych.

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Katarzyna B.:
nieważne jak duży wpływ miało te 100 mln. nie powinno się zdarzyć w dniu przyjazdu komisji oceniającej kandydatów. bo czy 100 mln czy zdanie "a ja chcę Wrocław" to wskazywanie preferencji ministra. do tego ministra, który był prezydentem Wrocławia.

to, że się we Wrocławiu dzieje dużo nie ma nic do rzeczy. dzieje się w każdym z miast, które przeszły do ostatniego etapu. dlatego właśnie tam się znalazły. i dlatego miały szansę...

i znowu... polityk się wmieszał tuż przed metą. niepotrzebnie. znowu na rywalizacji mamy cień kumoterstwa. Wrocław miał wygrać? to trzeba było zachować te 100 mln na dzień ogłoszenia wyników. jako dodatkową nagrodę.

a tak... dla mnie granda. bez względu na wysokość przyznanego wsparcia.

opowieści, że to nie dlatego, że nie miało wpływu... sory, przez ostatnie lata oglądam za dużo politycznego sterowania rozdawaniem publicznych środków żeby mi sprzedawać takie bajki. w życiu nie pozbędziemy się cwaniactwa jak będziemy cwaniactwu przyklaskiwać.

minister nie zrobił nic przypadkiem. zrobił dokładnie to i dokładnie wtedy żeby pomóc Wrocławiowi wygrać. i to jest nieuczciwe wobec pozostałych.
Ale i tak to trafiło w najlepsze ręce. Wrocław naprawde jest w zakresie kultury zajebisty :) a tak wiadomo, ze znowu by wpakowali w Wawe w jakiś pomnik ofiar czy inną świątynię :)

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Sławek K.:
Ale i tak to trafiło w najlepsze ręce.
to nie ma znaczenia.
Wrocław naprawde jest w zakresie kultury zajebisty :)
i na zdrowie. nie o to chodzi, że nie powinien. chodzi o to żeby nie robić z ludzi idiotó po raz kolejny...
a tak wiadomo, ze znowu by wpakowali w Wawe w jakiś pomnik ofiar czy inną świątynię :)
jasne... albo przepili albo zgubili... przecież to takie oczywiste. a do finału 4 pozostałe miadsta weszły jako tło dla Wrocka... ech.

czasami relatywizm mnie dobija.

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Katarzyna B.:
Sławek K.:
Ale i tak to trafiło w najlepsze ręce.
to nie ma znaczenia.
Wrocław naprawde jest w zakresie kultury zajebisty :)
i na zdrowie. nie o to chodzi, że nie powinien. chodzi o to żeby nie robić z ludzi idiotó po raz kolejny...
a tak wiadomo, ze znowu by wpakowali w Wawe w jakiś pomnik ofiar czy inną świątynię :)
jasne... albo przepili albo zgubili... przecież to takie oczywiste. a do finału 4 pozostałe miadsta weszły jako tło dla Wrocka... ech.

czasami relatywizm mnie dobija.
Kaśka jaja sobie robię, jednak sama napisałaś że wiesz iż takie dotacje nie chadzają liniami prostymi a my zaś wiemy, że meandry dotacji zawsze wiodły do Wawki. Stąd oczywista zgoda, że wałek z drugiej strony wiemy , że przeciwnik od zawsze nie gra czysto a więc gra z zasadami fair play nie przyniesie skutku. Znielubisz mnie ale walka to brutalny męski świat i kobiece subtelności , typu ja wiem ze oni nie są ok ale my pokażemy ze się da czysto, nie zdają egzaminu. Znamy z autopsji , ze nieuczciwy przeciwnik i tak w końcu walnie ponizej pasa. Suspensorium zmniejszy ból ale nie uczyni z konkurenta gracza ok :)
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Katarzyna B.:

minister nie zrobił nic przypadkiem. zrobił dokładnie to i dokładnie wtedy żeby pomóc Wrocławiowi wygrać. i to jest nieuczciwe wobec pozostałych.

Kasiu, on nie zrobił Wrocławowi on zrobił sobie dobrze. On i jego małżonka startują z Wrocławia (jak się nie mylę do sejmu i senatu i obie jedynki). Wrocław sam by się obronił. Nie wiem ja tylko tam przebywałem dłużej dwa razy (1976 i w 1990 r) i jestem do tej pory oczarowany tym miastem. Tyle się tam działo.

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Sławek K.:
czasami relatywizm mnie dobija.
Kaśka jaja sobie robię,
po co Ci?
jednak sama napisałaś że wiesz iż takie dotacje nie chadzają liniami prostymi a my zaś wiemy, że meandry dotacji zawsze wiodły do Wawki.
skucha! one chadzają tam gdzie chadzać mają. akurat nie Warszawa jest tu wrogiem Polski...
Stąd oczywista zgoda, że wałek z drugiej strony wiemy , że przeciwnik od zawsze nie gra czysto a więc gra z zasadami fair play nie przyniesie skutku.
wszyscy robią szwindle, bo wszyscy robią szwindle? i pewnie te nasze są lepsze, bo nasze? granda to granda i jej powszechność nie powoduje, że należy ją rozgrzeszać.
Znielubisz mnie ale walka to brutalny męski świat i kobiece subtelności , typu ja wiem ze oni nie są ok ale my pokażemy ze się da czysto, nie zdają egzaminu.
nie znielubię Cię, ale mnie rozczarowujesz. podziały na "super męski" świat i głupi babski to ... czysty idiotyzm. to nie jest kwestia płci, tylko braku kręgosłupa i pomyślunku. jeśli przewały "na wydrę" to synonim "męskiego świata" to faktycznie nie jest to moja bajka.
Znamy z autopsji , ze nieuczciwy przeciwnik i tak w końcu walnie ponizej pasa. Suspensorium zmniejszy ból ale nie uczyni z konkurenta gracza ok :)
wiesz... na ogólnikach pięknie wygląda. a na przykładzie to minister przewalił w sposób paskudny i "na wydrę". możesz to sobie nazywać jak chcesz i nobilitować "męskością"... dla mnie to cwaniactwo najgorszej klasy. to nie "męski świat" tylko świat cienkich cwaniaczków co nie potrafią nawet szwindli ukryć.
jak coś przewalamy to musi być tak dograne żeby nie można było tego przewału udowodnić... tym się różni inteligentny przekręt od tego... "męskiego świata".

wiem, że chamowo było, jest i będzie. ale nie zamierzam się tym zachwycać. bez względu na to jaką płeć tej chamówie na garb wrzucisz.

nie raz słyszałam te "męskie" pomysły na pomoc Wnioskodawcom przy rozdawaniu kasy z UE. i powiem tak... umiałabym to subtelnie przeprowadzić w sposób nie do udowodnienia. i cieszę się, że część decydentów nie ma tej subtelności w działaniu. dzięki temu ktoś kiedyś im się do dupska za "pomoc swoim" dobierze. jest nadzieja...

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Katarzyna B.:
Sławek K.:
czasami relatywizm mnie dobija.
Kaśka jaja sobie robię,
po co Ci?

dzięki ale jeszcze od czasu do czasu...:)
jednak sama napisałaś że wiesz iż takie dotacje nie chadzają liniami prostymi a my zaś wiemy, że meandry dotacji zawsze wiodły do Wawki.
skucha! one chadzają tam gdzie chadzać mają. akurat nie Warszawa jest tu wrogiem Polski...
Stąd oczywista zgoda, że wałek z drugiej strony wiemy , że przeciwnik od zawsze nie gra czysto a więc gra z zasadami fair play nie przyniesie skutku.
wszyscy robią szwindle, bo wszyscy robią szwindle? i pewnie te nasze są lepsze, bo nasze? granda to granda i jej powszechność nie powoduje, że należy ją rozgrzeszać.
Znielubisz mnie ale walka to brutalny męski świat i kobiece subtelności , typu ja wiem ze oni nie są ok ale my pokażemy ze się da czysto, nie zdają egzaminu.
nie znielubię Cię, ale mnie rozczarowujesz. podziały na "super męski" świat i głupi babski to ... czysty idiotyzm. to nie jest kwestia płci, tylko braku kręgosłupa i pomyślunku. jeśli przewały "na wydrę" to synonim "męskiego świata" to faktycznie nie jest to moja bajka.
Znamy z autopsji , ze nieuczciwy przeciwnik i tak w końcu walnie ponizej pasa. Suspensorium zmniejszy ból ale nie uczyni z konkurenta gracza ok :)
wiesz... na ogólnikach pięknie wygląda. a na przykładzie to minister przewalił w sposób paskudny i "na wydrę". możesz to sobie nazywać jak chcesz i nobilitować "męskością"... dla mnie to cwaniactwo najgorszej klasy. to nie "męski świat" tylko świat cienkich cwaniaczków co nie potrafią nawet szwindli ukryć.
jak coś przewalamy to musi być tak dograne żeby nie można było tego przewału udowodnić... tym się różni inteligentny przekręt od tego... "męskiego świata".

wiem, że chamowo było, jest i będzie. ale nie zamierzam się tym zachwycać. bez względu na to jaką płeć tej chamówie na garb wrzucisz.

nie raz słyszałam te "męskie" pomysły na pomoc Wnioskodawcom przy rozdawaniu kasy z UE. i powiem tak... umiałabym to subtelnie przeprowadzić w sposób nie do udowodnienia. i cieszę się, że część decydentów nie ma tej subtelności w działaniu. dzięki temu ktoś kiedyś im się do dupska za "pomoc swoim" dobierze. jest nadzieja...
Kasiu mówiąc o męskiej i niemęskiej stronie życia publicznego nie wartosciowałem to niestety stały element gry i często musimy się babrać wiesz w czym. Te kąpiele niestety są wrogiem subtelności a to , że powiedziałem prawdę o tym czyni mnie tylko tym który ją powiedział a nie zwykłym brutalem. Sugerujesz by w tej walce o niebagatelną kasę zastosować grubą kreskę bo tak będzie ładnie a ja sugeruję by nie odpuszczać bo gruba kreska niezależnie jakby ładnie nie wyglądała kończy się na kolejnym wałku i o dziwo na kontach Wawki. Kasiu dla mnie prywatnie to syndrom Krupówek. Gigantyczna kasa wpakowana w wycinek miasta, koszmarne koszty czegokolwiek powodują , ze stworzenie poza Krupówkami jakiejś oferty wiąże sie z : zastosowaniem reguł Krupówek i stworzeniem pop za koszmarną kasę lub wyautowaniem . Takie Krupówki ( Warszawka) są jak czarna dziura wsysają wszystko z tym że nie koniecznie sie to podoba jednocześnie nie pozwala na jakikolwiek rozwój na peryferiach, bo albo na Krupówkach albo radź sobie sam. W tym wypadku Wrocław sobie poradził właśnie po warszawsku i od razu foch. Patrz stadion narodowy ( a przeciez taki jest w Chorzowie), kolejna świątynia ( a takich mamy multum gdzie indziej) prosta matematyka pokazuje , że dotując juz istniejące w miejsce zasysania przez warszawska czarną dziurę ( Krupówki) pokazuje ze nie da się inaczej, jak bardzo szlachetna byś nie była.
Niestety stołeczność nie gwarantuje jakości a w zasadzie powoli ją eliminuje a przez swoje wygórowane koszty nie pozwala tez na inne realizacje poza stolicą.Sławek K. edytował(a) ten post dnia 24.06.11 o godzinie 00:36

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Sławek K.:
Katarzyna B.:
Sławek K.:
czasami relatywizm mnie dobija.
Kaśka jaja sobie robię,
po co Ci?

dzięki ale jeszcze od czasu do czasu...:)
myślałam, że... no, że nie musisz sobie robić bo masz :))

Kasiu mówiąc o męskiej i niemęskiej stronie życia publicznego nie wartosciowałem to niestety stały element gry i często musimy się babrać wiesz w czym.
Sławek... ja sobie dzielę na uczciwwe i nieuczciwe. i wiem doskonale, że są obie opcje.
podział na męskie i babskie... no, idiotyczny.
Te kąpiele niestety są wrogiem subtelności a to , że powiedziałem prawdę o tym czyni mnie tylko tym który ją powiedział a nie zwykłym brutalem.
nie robię z Ciebie brutala... ale nie akceptuję tych męsko-damskich podziałów z jedyną wygrywającą siłą w domyśle.
Sugerujesz by w tej walce o niebagatelną kasę zastosować grubą kreskę bo tak będzie ładnie ...
absolutnie nie. dążenie do "piękna" byłoby objawem skrajnej głupoty...
możesz sugerować, ale będę się bronić :)
a ja sugeruję by nie odpuszczać bo gruba kreska niezależnie jakby ładnie nie wyglądała kończy się na kolejnym wałku i o dziwo na kontach Wawki.
Wawka to już hasło-klucz. rozumiem, że nie chodzi o mieszkańców miasta tylko o skupionych tu mieszkańców całego kraju, którzy zostali wybrani na "reprezentantów"... bo jeśli o mieszkańców to jest to krzywdzące.
dlatego napisałam, że nie Warszawa jest wrogiem... tylko przedstawiciele 16 województw, wybrani przez Polaków, którym wizja kasy zmiękcza kręgosłupy.
Kasiu dla mnie prywatnie to syndrom Krupówek. Gigantyczna kasa wpakowana w wycinek miasta, koszmarne koszty czegokolwiek powodują , ze stworzenie poza Krupówkami jakiejś oferty wiąże sie z : zastosowaniem reguł Krupówek i stworzeniem pop za koszmarną kasę lub wyautowaniem . Takie Krupówki ( Warszawka) są jak czarna dziura wsysają wszystko z tym że nie koniecznie sie to podoba jednocześnie nie pozwala na jakikolwiek rozwój na peryferiach, bo albo na Krupówkach albo radź sobie sam. W tym wypadku Wrocław sobie poradził właśnie po warszawsku i od razu foch.
Sławek... jeszcze raz i powoli. nie foch, tylko stwierdzenie faktu że to był przekręt. nie wartościuję przekrętów na słuszne i niesłuszne w zależności czy dotyczą Warszawy, Wrocławia, Krakowa, Zakopanego czy Długiej Szlacheckiej...
wkurza mnie, że mój komentarz dotyczący ewidentnego szwindla próbujesz przerobić na foch, bo Warszawa kasy nie dostała. to zwyczajnie nie w porządku... paskudna manipulacja i tyle.
na pierwszy wpis w wątku odpowiadam - szkoda, że minister nie wytrzymał napięcia i spieprzył rywalizację wskazując paluchem "a ja chcę Wrocław". nie dlatego, że nie dostała Warszawa czy Lublin ale dlatego, że znowu cwaniactwo jest górą. obrońcy ministra bronią go bez sensu co mnie dodatkowo wkurza. teraz jasne?
Patrz stadion narodowy ( a przeciez taki jest w Chorzowie), kolejna świątynia ( a takich mamy multum gdzie indziej) prosta matematyka pokazuje , że dotując juz istniejące w miejsce zasysania przez warszawska czarną dziurę ( Krupówki) pokazuje ze nie da się inaczej, jak bardzo szlachetna byś nie była.
a Licheń, Kraków to za darmo? a stadion w Gdańsku, miliony topione w trawnikach stadionu w Poznaniu? a kolejne projekty lotnisk? a projekciki-utopiki jak Włoszczowa...? mogę Ci na priv dać listę "wydatków pod głosy" w całym kraju - to jest czarna dziura jak lej po bombie. to nie Warszawa jest problemem, tylko ambicje politykierów i walka o głosy na swoim terenie. walka taka jak Zdrojewskiego - rozdawnictwo bazujące na bezczelności "bo co mi zrobią".
Niestety stołeczność nie gwarantuje jakości
a co ją gwarantuje? dawanie innym kasy pod stołem? łamanie zasad żeby przepchnąć swoje? to jest ta pozawarszawska jakość?
a w zasadzie powoli ją eliminuje a przez swoje wygórowane koszty nie pozwala tez na inne realizacje poza stolicą.
nie pozwala? ależ pozwala. tylko to poza stolicą ma często, równie lub bardziej jeszcze, żadną jakość.
bardzo łatwo podzieliłeś kraj na dwie części. i są dwie. tylko linia przebiega ciut inaczej niż w twoim scenariuszu.

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Katarzyna B.:
A ja mimo wszystko sądzę, ze niewłaściwie mnie zrozumiałaś. Wymieniasz tu np stadiony w Gdańsku i Poznaniu. Od czasów jak Poznań stworzył państwo Polskie ( :) obawiam się, ze jeszcze niczego od tego Państwa nie dostał stąd i Gdańska i poznańska inwestycje są robione z budżetów i kredytów tych miast w odróżnieni od schodów Stadionu Narodowego jaki Warszawie buduje Naród z wdzięczności za udupienie Chorzowa. Lichenie, Włoszczowy, idiotyczne plany torów F1 i lotnisk to włąśnie uzasadnienie mojej tezy ze kasy nie wolno dawać ot tak politykom bo zaraz jakis numer wytną jak nie w Warszawie to po to by znowu w tej Warszawie posiedzieć. Cała moja wypowiedź to proste wyrażenie opinii ze jestem przekonany , ze z tej stówy we Wrocławiu rozwalą na swoje zwyczajowe bakszysze 15 może 20 % a reszta naprawdę pójdzie tam zgodnie z przeznaczniem bo właśnie Wrocław jest przykładem tego jak można zmienić miasto wydając kase z głową ( począwszy od kasy za powódź). W przypadku Warszawki ( hasła klucza ) mamy pewność , ze będzie to wydane na kampanię wyborcza w 100%
To właśnie ów podział jakiego dokonałem każe mi z Tobą dyskutować , rozbierającą niuanse na czynniki pierwsze ( czy to mieszkańcy a moze przyjezdni itp) vs moje brutalne stwierdzenie faktów ( nie bawiąc się w dzielenie włosa na 4) Te 100 mln skądś jest ( zakładam ,że Zdrojewski ich nie wydrukował), w budżecie jest tak że jak kasa jest to trzeba ją wydać. Wiemy ( my spoza stolicy) , że gdyby nie taki myk to po prostu posżłyby na jakiś kolejny warszawski humbug byle dobrze pokazany w TV, ja wyraziłem przekonanie że w takiej sytuacji lepiej je własnie wydać wskazujac paluchem gdzie i na co , co przynajmniej w pewnej mierze pozwoli je wydac z głową.
PS
To właśnie był foch bo jako lokalnie zainteresowana ( ja nie mieszkam ani tam ani tam) udajesz , ze nie widzisz jak na przestrzeni lat Warszawa robiła za Krupówki i jako przeciwwagę pokazujesz jakieś lokalne przedsięwziecia - bo już obiektywne nie jest :)
EDIT PSSławek K. edytował(a) ten post dnia 24.06.11 o godzinie 12:48

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Sławek K.:
czyli nie "Warszawka" tylko matoły, które wybieracie wszyscy i wysyłacie do Warszawy żeby pełnili rolę "reprezentantów". tyle w temacie.

tym razem Cię nie oburzał minister pompujący dla głosów Wrocław. ba, nawet wyczuwam pewną satysfakcję, że tym razem wchrzanił kasę w inne miasto.... rozumiem, że gdyby wsparł Warszawę... to byłby raban.

to nie dzielenie włosa na 4 tylko wskazanie na szczegółach, że w przypadku Wrocka i Zdrojewskiego bronisz tego... z czym walczysz krzycząc "ta zła Wawka". bo jak Wawka to "zuoooo", a jak Wrocek to "dobrze Wam tak". o ten relatywizm mi chodziło.

mnie się to co zrobił Zdrojewski nie podoba, bo nie podoba mi się ZAWSZE rozdawnictwo za głosy. jeśli tak jest w twoim przypadku... to nie wiem z czym w moich wypowiedziach się nie zgadzasz.
chyba, że chodzi o to że twoje "męskie" spojrzenie zwyczajnie MUSI być lepsze niż moje.

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Katarzyna B.:
Sławek K.:
czyli nie "Warszawka" tylko matoły, które wybieracie wszyscy i wysyłacie do Warszawy żeby pełnili rolę "reprezentantów". tyle w temacie.

tym razem Cię nie oburzał minister pompujący dla głosów Wrocław. ba, nawet wyczuwam pewną satysfakcję, że tym razem wchrzanił kasę w inne miasto.... rozumiem, że gdyby wsparł Warszawę... to byłby raban.

to nie dzielenie włosa na 4 tylko wskazanie na szczegółach, że w przypadku Wrocka i Zdrojewskiego bronisz tego... z czym walczysz krzycząc "ta zła Wawka". bo jak Wawka to "zuoooo", a jak Wrocek to "dobrze Wam tak". o ten relatywizm mi chodziło.

mnie się to co zrobił Zdrojewski nie podoba, bo nie podoba mi się ZAWSZE rozdawnictwo za głosy. jeśli tak jest w twoim przypadku... to nie wiem z czym w moich wypowiedziach się nie zgadzasz.
chyba, że chodzi o to że twoje "męskie" spojrzenie zwyczajnie MUSI być lepsze niż moje.
No bo wycięłaś całe moje uzasadnienie. Mnie nie chodzi o to kto tylko dokąd , i tu masz rację nie chce by to była znowu Warszawa bo historia uczy że i tak wywali tą kase w błoto ( zaznaczam , ze tzw normalnej kasy ma i tak sporo) , tak chce żeby to był akurat Wrocek bo wiem, ze wydadzą ją ok bo ostatnie lata pokazują, ze tak właśnie jest. Pominęłaś też przykłady o których była mowa bo one służyły za uzasadnienie mojej wypowiedzi. Od Ciebie słyszę po raz kolejny , ze Tobie się niepodoba że ktos uprawia dirty game, z tym, ze nie wadzi jak jest ona prowadzona na korzyść Wawy a jak juz Kalemu zrobic Kuku to winni są oni :)

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Sławek K.:
bo twoje uzasadnienie dotyczy ansów do Warszawy, a nie kwestii Zdrojewskiego.
od początku mówię, że nie mam nic przeciwko wyborowi Wrocławia. mam przeciwko ręcznemu sterowaniu wynikami. nie jesteś w stanie odnieść się do tego bez rozciągania uzasadnienia na hektary stadionów? mam rozumieć, że to co zrobił Zdrojewski to "wielka i uzasadniona zemsta" za świątynię opatrzności??? i dlatego jest ok?
nigdzie nie napisałam że przyklaskuję dirty games jak dotyczą Warszawy, to jest podstawa twojej manipulacji od początku tej dyskusji... pokaż konkretne moje wypowiedzi mówiące o tym, że jak dla Wawy to ok.
dla mnie każda dirty jest tak samo dirty. dla Ciebie te przeciwko Warszawie są jakby bardziej białe. relatywizm i tyle.

co do pieniędzy... jest jeszcze kwestia ochoczo przyjmowanego przez wszystkich janosikowego płąconego przez Warszawę. biorą to wszyscy, ale nikt nie pamięta. w tym roku to góra kasy, która trafia także do tych najbogatszych województw...
i nie opowiadaj, że Poznań czy Gdańsk nic nie dostają. przejrzyj projekty dofinansowane z budżetu. bajki "antyWawa" to są. ale rozumiem, że ludzie muszą mieć worga.

jakoś nie boję się o równowagę w przepływie środków, bo panowie i panie się świetnie dogadują w zamian za głosy.

martwią mnie tylko projekty i pomysły z gatunku poronionych i kupowanie głosów za nasze pieniądze "na wydrę". a jest ich w całym kraju mnóstwo.
nie podoba mi się to, że za pieniądze z podatków wszystkich Polaków kupiono wygraną dla jednego z konkurujących miast. i nie jest dla mnie ważne czy to kupowanie dotyczyłoby Wrocka, Zakopanego, Poznania czy Gdańska, a także Warszawy. nie ma to dla mnie znaczenia, bo rzygam już podstolikowym rozdawnictwem. od drobiazgów jak wspieranie pomysłów jednego czy drugiego Skorupy, przez Włoszczowe i geotermię Rydzyka, po tysiące innych projektów za publiczne środki, które widzę i oceniam od lat...
...Od Ciebie słyszę po raz kolejny , ze Tobie się niepodoba że ktos uprawia dirty game, z tym, ze nie wadzi jak jest ona prowadzona na korzyść Wawy a jak juz Kalemu zrobic Kuku to winni są oni :)
takiego kłamstwa się po Tobie nie spodziewałam. sory, ale to kończy rozmowę.
Lech Jerzy Michejda

Lech Jerzy Michejda muzycy z The Rolling
Stones są starsi niż
ja, może więc n...

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

"Pod tym względem jesteśmy najlepsi ze wszystkich resortów w Europie - chwali się minister kultury Bogdan Zdrojewski. I dodaje: - Wrocławskie inwestycje są wśród kilku innych, jak Łazienki w Warszawie i Akademia
Sztuk Pięknych w Poznaniu, na które zdecydowałem się przeznaczyć unijne pieniądze. Wnioski w tych sprawach przesłałem już do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Pieniądze trafią do Wrocławia, pod warunkiem że do końca czerwca Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego potwierdzi na każdą z tych inwestycji wkład własny."
Czyli na razie nie dostał Wrocław nic i nie jedyny Wrocław jest beneficjentem pieniędzy unijnych. Czyli... Poznań też dostał, Warszawa też dostała, ale nie wygrały ESK

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Lech Jerzy Michejda:
"Pod tym względem jesteśmy najlepsi ze wszystkich resortów w Europie - chwali się minister kultury Bogdan Zdrojewski. I dodaje: - Wrocławskie inwestycje są wśród kilku innych, jak Łazienki w Warszawie i Akademia
Sztuk Pięknych w Poznaniu, na które zdecydowałem się przeznaczyć unijne pieniądze. Wnioski w tych sprawach przesłałem już do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Pieniądze trafią do Wrocławia, pod warunkiem że do końca czerwca Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego potwierdzi na każdą z tych inwestycji wkład własny."
Czyli na razie nie dostał Wrocław nic i nie jedyny Wrocław jest beneficjentem pieniędzy unijnych. Czyli... Poznań też dostał, Warszawa też dostała, ale nie wygrały ESK
Poznań i Warszawa dostały środki w ramach konkursu. Wrocław w konkursie odpadł, bo miał niedostatecznie dobrze przygotowaną aplikację. Po czasie ministrowi się pomyślało, że może jednak nie była taka zła... a wcześniej odwołął drugą turę konkursu... bo już nie miał środków!
i o to chodziło od początku dyskusji. Nie wiedziliście Panowie o tym? To o czym my rozmawiamy?
Poza tym pięknie miksuje się w całej historii i tłumaczeniu środki ministra, środki unijne, Zdojewskiego, teraz Bieńkowską... nagle się pojawia w tłumaczeniach MRR dla rozmycia całej historii... ściema gigantyczna z połamanym ministrem w tłe. tyle!

Tłumaczenie ministra może być piękne dla kogoś kto się nie zna na funduszach. To jest normalny warunek, że dostają ci którzy mają wkład własny. To nie jest żaden wyjątek i żadna bariera. To tłumaczenie niczego nie tłumaczy. Nie tłumaczy gorliwości ministra. Bo pieniądze zostały Wrocławiowi przyznane. One tylko nie zostały jeszcze wydane.

Rozczarowuje mnie trochę to łykanie jak pelikan zwykłej ministerialnej ściemy. Może to przez niezaprzeczalny urok Wrocławia... :)
Lech Jerzy Michejda

Lech Jerzy Michejda muzycy z The Rolling
Stones są starsi niż
ja, może więc n...

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Akurat o wkładzie własnym wiedziałem, ale to nie jest istotne. O samym konkursie przyznaję, że tego o czym piszesz nie wiedziałem, chodzi o odwołanie drugiej tury itp. Czy to zmienia moja optykę trochę... ale mi bardziej chodziło o pewien mechanizm medialny. Bo w gruncie rzeczy obawiam się, że tak samo każdy inny wybór byłby kwestionowany - albowiem coś tam, coś tam.
I proszę nie przyjmuj takiego tonu dyskusji -"Rozczarowuje mnie trochę to łykanie jak pelikan zwykłej ministerialnej ściemy. Może to przez niezaprzeczalny urok Wrocławia... :)". Ja nic (może poza Jackiem Danielsem) nie łykam jak pelikan (a o ile wiem pelikany burbona nie łykają). Zacytowałem wypowiedź Zdrojewskiego. Z drugiej strony, jeżeli pojawiły się dodatkowe środki to dlaczego miałby ich nie dostać Wrocław, jeżeli Zdrojewski jest dość mocno z tym miastem związany i już dużo dla tego miasta zrobił wcześniej jako prezydent. Powiesz "specjalnie je przetrzymał", aby podbić szansę W-wia rzucając je w ostatniej chwili... może i tak było.A może nie, nie jestem tak jak Ty specjalistą od funduszy unijnych i nie mnie to oceniać. Natomiast moją rzeczą jest cieszyć się z sukcesów Wrocławia i szans jakie to miasto dostało. Mówisz nieuczciwie i dla zyskania punktów w wyborach, znowu - może tak, może nie... Zdrojewski i bez takich tricków miałby olbrzymie szanse na wybór, wrocławianie mu pamiętają 97 r.i jeszcze inne rzeczy, które dla miasta zrobił.

konto usunięte

Temat: W walce o ESK wygrała polityka

Lech Jerzy Michejda:
I proszę nie przyjmuj takiego tonu dyskusji ...
trudno mi przyjąć bez rozczarowania argumenty w dyskusji o przypadku Wrocławia... i łagodność w podejściu do wyjaśnień. :)

ale ok, wiemy już co komu w duszy gra. tego poloneza czas skończyć.

Wrocławiowi gratuluję, za pomysł ministra mi wstyd.

Następna dyskusja:

Česká hudba




Wyślij zaproszenie do