Adam S. e-commerce
Temat: Panowie Lenczewski, Piechocki i Adamski - w sprawie:...
Dominik A.:
W sierpniu 2007 roku do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu wpłynęła skarga Mirosława Garlickiego, zarzucającego polskim władzom naruszenie kilku artykułów konwencji praw człowieka, przede wszystkim zasady domniemania niewinności i prawa do rzetelnego procesu (o aresztowaniu kardiochirurga decydował nie w pełni niezawisły asesor sądowy).
Doktor G. składa pozew przeciwko ministrowi Z. Mecenas Mirosława Garlickiego Magdalena Bentkowska-Kiczor poinformowała 6 września 2007, że został skierowany do krakowskiego sądu okręgowego pozew przeciwko ministrowi Zbigniewowi Ziobrze o odszkodowanie za naruszenie dóbr osobistych.
Skarga do TPCwS i pozew cywilny dotyczą 2 różnych spraw. Czy teraz rozumie Pan, dlaczego orzeczenie ze Strasbourga nie ma żadnego wpływu na wyrok jaki dostał minister Z.
""Trybunał nie podzielił innych zarzutów, zawartych w złożonej w 2007 roku skardze do Strasburga: m.in. że naruszone zostało domniemanie niewinności dr. Mirosława G. wypowiedzią ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, że "nikt już przez tego pana pozbawiony życia nie będzie"""
To znaczy, że Trybunał nie podzielił zarzutów zawartych w skardze, której Garlicki nie złożył tak?
Człowieku, zlituj się, przede wszystkim nad sobą samym :)