Robert Kawałko

Robert Kawałko Prezes Zarządu,
Polski Instytut
Filantropii

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Moi Drodzy,
proszę Was o radę. Po trzech latach działania PSF, pora uruchomić nowe narzędzie promocji fundraisingu i zawodu fundraisera: konkursy z nagrodami. Jeśli uda się ogłosić je przed końcem roku, to pierwsze nagrody zostaną zapewne przyznane na 4. Konferencji w Konstancinie-Jeziornej (13-14.05.2010).
Ale pytanie brzmi: od jakich konkursów zacząć? Najpierw jeden, typu "Fundraiser Roku", czy może od razu więcej w różnych kategoriach?
Jak myślicie, jakie kategorie dadzą ciekawe zgłoszenia, a w jakich nie będzie z czego wybierać i lepiej z nimi zaczekać parę lat?

Zobaczcie jak dużo konkursów prowadzi brytyjski Institute of Fundraising: http://www.fundraising.co.uk/node/162385 - mają w sumie 15 różnych. Ale oni są wiele lat przed nami.

Co do nas, to mamy już sponsorów chętnych do fundowania nagród. Tym bardziej czas zacząć! Proszę piszcie.

konto usunięte

Temat: Nagrody dla fundraiserów

To ja jako pierwsza zaproponuję nagradzane kategorie:
- innowacyjność w fundraisingu
- kampania fundraisngowa
- lokalna kampania fundraisingowa.

Kategorie oczywiście wybrane z listy wyspiarzy.

Z "Fundraiserem Roku" to bym zaczekała. Ludzie nie kojarzą zbytnio tej profesji i dla nich to będzie niezrozumiałe.

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Zgadzam się z Iwoną.
Powinno nam zależeć na promocji fundraisingu w naszym kraju i poprzez nagrody pokazać czym jest fundraising.
Ludzie są ważni ale ważne jest także to z czym będą się kojarzyć. Ważny jest właściwy wizerunek i skojarzenie z konkretnym działaniem.
Pokazanie dobrej pracy fundraisingowej, a co za tym idzie wsparcie działań społecznych bo np. w kategorii "lokalna kampania" nagrodę dostanie organizacja na swoją działalność statutową więc pieniądz wróci na cel społeczny. Bo mówimy o kampaniach społecznych.
Jezeli zaczniemi nagradzać ludzi personalnie i tak zacznie się kojarzyć ten zawód to nie wiem czy będzie wzbudzał prawidłowe skojarzenia.
Nie ma problemu żeby równocześnie włączyć nagrodę za dobry pomysł na kampanie fundraisingową co będzie skojarzone z konkretna osobą i może dzięki nagrodzie umożliwi się jej zrealizowanie takiej kampanii. Bo w to też trzeba zainwestować.
Robert Kawałko

Robert Kawałko Prezes Zarządu,
Polski Instytut
Filantropii

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Wasze wypowiedzi zmieniają mój punkt widzenia, bo macie rację, że na tym etapie rozwoju kluczowe są relacje fundraisera z jego organizacją, a nie on sam jako solista.
Z tego powodu mój konkurs-faworyt to "Najlepszy pracodawca fundraisera" (też z listy Anglików).

Jak czasem patrzę na fundraiserów, którzy zebrali miliony, a zarabiają jakieś 2000 zł netto, zaś w pracy są traktowani jak piąte koło u wozu i żyją strachem, żeby się nie wychylić i nie podpaść, to aż się rwę, żeby nagradzać tych, którzy umieją pracować z fundraiserami po partnersku.

A jeszcze bardziej jestem ciekaw, czy znacie chociaż jedną organizację, którą można postawić za wzór innym w takim konkursie? Bo jak takich nie ma, to konkurs traci sens.

Temat: Nagrody dla fundraiserów

"Jak czasem patrzę na fundraiserów, którzy zebrali miliony, a zarabiają jakieś 2000 zł netto, zaś w pracy są traktowani jak piąte koło u wozu i żyją strachem, żeby się nie wychylić i nie podpaść, to aż się rwę, żeby nagradzać tych, którzy umieją pracować z fundraiserami po partnersku."
Słuszna uwaga. Sama mam doświadczenia choć może nie milionowe ( zawsze na to składa się wiele czynników) ale jednak w pozyskiwaniu środków i doświadczenia relacji wew. w ngo.
Chciałabym jednak podzielić się jedną myślą. Mam dziecko chore na autyzm i ciągle mówię o tym problemie i trudnościach związanych ze specyfiką pracy z autystą. Wciąż zastanawiam się jak dotrzeć do ludzi, którzy będą chcieli pracować z naszymi dzieciakami i dorosłymi , jak dotrzeć do społeczeństwa. Spotkałam niedawno wspaniałe dziewczyny z ES ( Ekonomii Społecznej), które pokazały mi jak muszę postawić się w roli zwykłych ludzi. Ta perspektywa patrzenia na problem "nie moja" tylko ludzi do których mam dotrzeć jest bardzo ważna. Usprawiedliwiam się nieco bo problem dotyka mnie osobiście.
Ale co jest ważne w tej mojej wypowiedzi to perspektywa patrzenia przez soczewki zwykłych ludzi, którzy nie mają wiedzy, nie rozumieją lub jeszcze nie akceptują czegoś nowego.
Myślę, że wiesz o czym piszę bo można to odnieść również do fundraisingu/ pracy fundraiserów.

konto usunięte

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Dodałbym "Fundraiser - człowiek mojej społeczności", czyli organizacje i osoby zaangażowane na rzecz społeczności lokalnej. Najlepiej przedstawić to w osobie budującej więzi i zaufanie w lokalnej społeczności - np. rozwój dialogu biznes-ngo, edukacja, wolontariat etc.
Można także opisać fenomen - profesjonalne usługi fundraisingowe w ngo, firmie... jako potrzebna funkcja w organizacji.
Podobnie jest z public relations, traktowanym niestety jako to "piąte koło"..., czy kojarzone z wydawaniem biuletynu. Dopiero gdy ekspert od komunikacji zbuduje relacje i kilkanaście publikacji z jednej imprezy, wtedy otwierają się oczy...Łukasz Z. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 16:16
Robert Kawałko

Robert Kawałko Prezes Zarządu,
Polski Instytut
Filantropii

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Łukasz Z.:
Dodałbym "Fundraiser - człowiek mojej społeczności"

Łukaszu, taki tytuł sugeruje, że fundraiser jest człowiekiem - a to słuszne przesłanie! :)
A mówiąc serio, to taka nazwa konkursu wygląda mi trochę enigmatycznie, nie wiedziałbym za co dostaje się w nim nagrody.
Może przeredagujesz? Albo jakieś propozycje kryteriów?

Liczę, że nasza dyskusja dojdzie do poziomu kryteriów oceny zgłoszeń i wyłaniania zwycięzców.

I ponawiam pytanie: kogo sami byście już zgłosili i w jakiej kategorii?
Anna Machnica

Anna Machnica SPECJALISTA SPA &
WELLNESS

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Samo pojęcie „FUNDRAISING” brzmi jeszcze dość enigmatycznie jak na dzień dzisiejszy. Jest wiele takich organizacji, które nie mają pojęcia jak się do tego zabrać albo kładą główny nacisk na zdobywanie funduszy, a nie jak być powinno, na nawiązywaniu relacji.

Z tytułem „Fundraiser Roku” wstrzymała bym się jeszcze jakiś czas. Jest na to za wcześnie. Ale idea nagradzania najlepszych jak najbardziej słuszna;)

Może należało by wyjść początkowo od kilku kategorii.
Mam jak na razie dwie propozycje:
1.Kreatywność fundraisingu
( innowacyjne metody fundraisingu)

2.Promocja fundraisingu
(nagroda za najlepszą promocje idei wśród NGO)
Robert Kawałko

Robert Kawałko Prezes Zarządu,
Polski Instytut
Filantropii

Temat: Nagrody dla fundraiserów

A jakie nagrody dawać w takim konkursie?

a. pieniądze - jednorazowo np. kilka tysięcy zł?
b. szkolenie za granicą lub jakieś wyjątkowe w Polsce?
c. stypendium - co miesiąc jakaś kwota przez jakiś okres?
d. statuetka + dyplom bez gotówki?(bo jeśli dostanie pieniądze, to nie dostanie już podwyżki od pracodawcy?)

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Robert Kawałko:
A jakie nagrody dawać w takim konkursie?

a. pieniądze - jednorazowo np. kilka tysięcy zł?
b. szkolenie za granicą lub jakieś wyjątkowe w Polsce?
c. stypendium - co miesiąc jakaś kwota przez jakiś okres?
d. statuetka + dyplom bez gotówki?(bo jeśli dostanie pieniądze, to nie dostanie już podwyżki od pracodawcy?)

Obstawiam "b","d". jeśli chodzi o "a" lub "c" to w sytuacji o której pisałam:
"Nie ma problemu żeby równocześnie włączyć nagrodę za dobry pomysł na kampanie fundraisingową co będzie skojarzone z konkretną osobą i może dzięki nagrodzie umożliwi jej zrealizowanie takiej kampanii."

Na pewno można będzie włączyć gotówkę jednorazowo lub stypendium (raczej stypendium) nieco później, kiedy zawód fundraisera będzie bardziej znany i szanowany.
Choć "głośno myśląc" to honorowanie gotówką już teraz może także być czynnikiem, który zwróci uwagę na ten zawód. Wówczas ważne by było aby osoby decydujące o przyznaniu nagrody należały do grona znanych i powszechnie szanowanych. W myśl zasad rekomendacji.

konto usunięte

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Zgadzam się z Anią. wyjazd zagraniczny na fajne, prestiżowe szkolenie, które rozwinie człowieka zadziała stymulująco i na odbiorcę nagrody (mogę dać z siebie więcej) i na jego otoczenie (przywiezie wiedzę, doświadczenie, które bedzie mógł wykorzystać w kolejnej pracy, czy projekcie). Statuetka czy figurka to też fajny pomysł i może iść w parze ze szkoleniem.
A! ta rekomendacja od ludzi znanych, którzy wiedzą w czym rzecz, udzielą dobrych referencji to też ważna sprawa. Buduje prestiż, o fundraiserach robi się głośno, ludize zwracają na to uwagę. Ofiarowywanie gotówki jako nagrody jest opcją, ale nie na teraz, za młode i zielone to wszystko, niech się zakorzeni dobrze i zaistnieje.
Anna Machnica

Anna Machnica SPECJALISTA SPA &
WELLNESS

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Postawiłabym tu główny nacisk a rozwój fundraisera. A może by połączyć szkolenie ze stypendium? Jest to uczciwa alternatywa. Laureat dostanie szanse poszerzania swojej wiedzy pod okiem specjalistów a stypendium będzie go dodatkowo motywować.

Stypendium daje szansę ogólnego rozwoju- studia.
Szkolenia wniosą konkretne wiadomości ze ściśle określonego tematu.

Można pomyśleć tez o organizacji, z którą współpracuje fundraiser…

Proponuje jeszcze inne rozwiązanie. Co myślicie o tym żeby inne organizacje typowały zwycięzcę?? Nie można głosować na swojego fundraisera. Stymulowało by to do pomocy wzajemnej w stowarzyszeniach ale także pomogło w nawiązywaniu relacji wewnętrznych jak i na polu ogólnym.

konto usunięte

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Robert Kawałko:
A jakie nagrody dawać w takim konkursie?

a. pieniądze - jednorazowo np. kilka tysięcy zł?
b. szkolenie za granicą lub jakieś wyjątkowe w Polsce?
c. stypendium - co miesiąc jakaś kwota przez jakiś okres?
d. statuetka + dyplom bez gotówki?(bo jeśli dostanie pieniądze, to nie dostanie już podwyżki od pracodawcy?)

Witajcie :)

w kontekście funkcji, jaką miałby ten konkurs spełniać (czyli powiązanie fundraisera z jego organizacją), to proponuję nagrodę następującą:
e. sfinansowanie (bądź częściowe, zależy od wielkości projektu) kampanii/ akcji/ pomysłu fundraisera w powiązaniu ze wsparciem medialnym. Jeszcze to nie uczesane, ale z grubsza chodzi mi o to, że PST "daje szerokie plecy" realizacji pomysłu fundraisera (wydeptane ścieżki - media, kontakty itp.).

Czuję, że wymaga to jeszcze doprecyzowania, ale wysyłam traktując to jako element bóży muzguf, więc krytyka wyłączyłam ;)
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Po ostatnim spotkaniu z partnerami - gdzie nieźle się uśmiałem - myślę, że warto dać kategorię "Wesoły fundraiser".
Uśmiech, autentycznośc podbija serca i fundusze...
Małgosia N.

Małgosia N. Sukces nie jest
przedsięwzięciem
solowym- fajnie jest
go ...

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Zgadzam się z Łukaszem- kategorie niezbędne;)
Za uśmiech jak najbardziej bo czasem nic innego nam nie pozostaje:)

A co do nagród to myślę, że wystarczy na początek tytuł- statuetka, dyplom - to daje prestiż dla fundraisera i jego organizacji, jakoś kwestie dania gotóki do mnie nie przemawia.

Zmykam poszukać organizacji dla, której można zrobić coś fajnego i pouśmiechać się z partnerami;)
Pozdrawiam wszystkich
Maciej Szymon Gnyszka

Maciej Szymon Gnyszka zawodowy poszukiwacz
synergii

Temat: Nagrody dla fundraiserów

Łukasz Z.:
Po ostatnim spotkaniu z partnerami - gdzie nieźle się uśmiałem - myślę, że warto dać kategorię "Wesoły fundraiser".
Uśmiech, autentycznośc podbija serca i fundusze...

Łukaszu, masz kandydata? ;)



Wyślij zaproszenie do