Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: Rozmowa rekrutacyjna na wesoło :)
Jeden z przebojów to tzw. egzamin opisowy, tylko opisowy w niektórych szkołach medycznych wprowadzony jakiś czas temu. Polega to na tym, iż np. przyszli technicy masażyści opisywali ze szczegółami jak wygląda masaż od strony praktycznej. Nie dopuszcza się ich do egzaminu praktycznego z pacjentami, co było podstawą na początku dziennym jeszcze w połowie lat 90-tych. A absolwenci byli dobrym "towarem eksportowym" także zagranicą. Taki ukończony "medyk" w MSZ, miał ilość godzin porównywalną do koledżu.Ale to jeszcze nic, można przykładowo w Polsce ukończyć licencjat z fizjoterapii poprzez przygotowanie plakatu jako egzamin dyplomowy. Mało tego, absolwenci przyznają czasem, iż nie widzieli pacjentów.
Tak się dzieję obecnie nie tylko w tych zawodach.
Na szczęście są inne plany, obawiam się że teraz zabiegi wykonywać się będzie podczas egzaminu na lalkach :). Są kwestie których komentować po prostu nie warto.
Wystarczy w takim razie pacjentowi dać dvd z instrukcją jak ma sobie zabieg wykonać w domu. No ale jeśli wykładowcy w ramach dziwnie pojętej promocji zabiegów, metod, pozwalają sobie na publikowanie na youtub'ie całych filmów z godzinnych wykładów, to tak to wygląda.
Panowie i panie rozumiem, iż niektórych dopadł kryzys z kursami, szkoleniami, ale są jakieś minimalne wymogi. To może od razu sprzedajcie kursy na dvd z zaświadczeniami, o przepraszam certyfikatami jest bardziej trendy.
Rozmowa rekrutacyjna: - Co pan potrafi?
- Napisać jak jeździć samochodem do pacjenta.
- Rozwiązywać klucz zadań.
- Wiem gdzie co jest w internecie, kto jest kim i jakie są trendy.
- Jak ściągnąć pdf z najnowszą książką z rehabilitacji za free.
- Skorzystać z dotacji na kurs, który tak naprawdę powinien być w programie podstawowym studiów/ szkoły.
- Wiem jak zrobić trzy masaże orientalne i masaż kamieniami bo widziałem to na youtub'ie.
- Chyba mogę też wpisać, iż jestem instruktorem jogi bo byłem na weekendowym kursie.
To taki education fiction, ale czy na pewno?
Tak można o wielu zawodach, to dla jasności tylko przykład :).
PS. Na jednym z for czytałem ostatnio, w skrócie tekst wykładowcy:
- Nie wiem dlaczego to całe zamieszanie wokół odpowiedniego rozbierania do zabiegu. Pacjent przychodzi bo ma problem to i wie że się po prostu ma rozebrać. Po co ludziom mieszać! (...).
Powiem wprost, panie wykładowco, nie wiem czy ma pan także prywatną praktykę, bo jeśli tak to za długo pan nie popracuje. Swoją drogą niech pan nie miesza w głowach uczniom i studentom. Od dawna obowiązuje przynajmniej jeden kod etyczny, co prawda niepisany:
Pacjent powinien być poinformowany o przebiegu zabiegu przed jego wykonaniem. Podczas zabiegu jest w ubraniu lub przykryty, a odsłaniane są jedynie aktualnie masowane partie ciała. Podobnie jest z innymi zabiegami naturalnymi jak i fizjoterapeutycznymi.
To czy to się komuś podoba czy nie nie ma nic do rzeczy. Jak pretenduje się do zawodu i zabiegów medycznych to warto o tym jednak pamiętać. Zarówno w kraju a zwłaszcza praktykując zagranicą można się zdziwić.
Poza tym trochę głupio się czuje jak taki dopiero co douczony/niedouczony (niepotrzebne skreślić) fizjoterapeuta ma decydować o tym co powinien, a czego nie powinien robić dyplomowany masażysta. Kompleksów nie mam, ale jak czytam z takich korespondencji, że ktoś myśli od razu o magisterce i po to aby potem nauczać, to wyrywa mi się:
- O Boże .....
Natomiast w codziennej pracy układa nam się środowiskowo bardzo dobrze, bo wiemy co do nas należy, a co nie :).
Tekst nie ma jakichkolwiek celów ośmieszających nasze zawody, przeciwnie. Jednak ktoś w końcu za takie czy inne układanie programów i ich egzekwowanie chyba odpowiada.
Refleksja na wakacje, po przeczytaniu niektórych CV. Wiem co kto ukończył, ale nie łapię z tych życiorysów, co kto potrafi :). To w sumie grzecznościowy komentarz ku pomocy, a nie krytyka. Przy okazji, nie zatrudniam i nie wysyłajcie do mnie CV. Już to kilkakrotnie powtarzałem. Luzak jestem, ale korespondencję zwłaszcza zaczynającą się od: - Mam pytanko ..... traktuje się klawiszem "Delete":).
Pozdrawiam Piotr.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.08.13 o godzinie 15:14