Temat: Prośba o interpretację RTG

xMonika Trzciałkowska edytował(a) ten post dnia 30.08.12 o godzinie 21:11

Temat: Prośba o interpretację RTG

Monika Trzciałkowska:
Od jakiegoś czasu bolał mnie dolny odcinek kręgosłupa, w końcu całkiem mnie "ścięło", a dziś odebrałam następujący wynik:
Kr. L wykazuje anomalię rozwojową pod postacią kręgu na pograniczu L/S. Lumbalizacja kręgu S1. Lewowypukłe skrzywienie w odcinku dolnym. Pogłębiona lordoza pogranicza L/S. Sklerotyzacja na styku mas bocznych S-1/2 po stronie lewej.
Lekarz ogólny zapisał zapisał leki przeciwbólowe i przeciwzapalne i tyle... Mam nadzieję, że ból w końcu minie (najrtudniej się siedzi w pozycji wyprostowanej).
Czy gdy ból minie mogę znów wrócić do wykonywania cwiczen fitness?

Pani Moniko, my fizjoterapeuci nie mamy za bardzo pojęcia, jak leczyć radiogramy. Zajmujemy się za to skutecznie leczeniem żywych ludzi. Dlatego trudno cokolwiek merytorycznego powiedzieć na podstawie badań obrazowych (a zdjęcie RTG to już kompletny anachronizm w diagnostyce bólów kręgosłupa). By cokolwiek orzec, musimy mieć osobisty kontakt z pacjentem, by zrobić sensowny wywiad i wykonać stosowne testy.

Wiadomo na pewno, że kręgosłup NIE BOLI Panią z powodu: anomalii rozwojowych, "lumbalizacji kręgu S1", "pogłębionej lordozy pogranicza L/S" (prawdę mówiąc, trudno mi jednoznacznie orzec, co miało to znaczyć), ani nawet "sklerotyzacji na styku mas kostnych".

Trudność w siedzeniu w pozycji wyprostowanej akurat rozumiem, bo sam bym takiej pozycji przybrać nie zdołał ;)

Reasumując na poważnie: Ból okolicy lędźwiowej kręgosłupa wcale nie musi pochodzić od kręgosłupa i warto poznać jego prawdziwe źródło. Najlepiej udać się do sensownego fizjoterapeuty, który zdiagnozuje RZECZYWISTĄ przyczynę Pani bólu i jej zaradzi.

Co do powrotu do fitness, to bym się tym na Pani miejscu nie martwił na zapas. Na chwilę obecną nie ma Pani ku temu powodów.

Pozdrawiam serdecznie!Tomasz B. edytował(a) ten post dnia 09.02.12 o godzinie 08:40

Temat: Prośba o interpretację RTG

xMonika Trzciałkowska edytował(a) ten post dnia 30.08.12 o godzinie 21:11

Temat: Prośba o interpretację RTG

xMonika Trzciałkowska edytował(a) ten post dnia 30.08.12 o godzinie 21:11

Temat: Prośba o interpretację RTG

Monika Trzciałkowska:
Panie Tomaszu,
Postanowiłam napisać raz jeszcze z krótką prośbą o pomoc (jeśli to możliwe oczywiście).
Byłam w piątek u mojego ortopedy w końcu, pomimo, że ból ustał. Lekarz po obejrzeniu zdjęcia stwierdził, że zdjęcie jest bardzo niewyraźne, że mam bardzo zniszczony kręgosłup mimo moich 35 lat, i podejrzewa pęknięcie kręgosłupa w odcinku lędźwiowym z jednej strony. Stwierdził, że należałoby zrobić drugie RTG ale za pół roku (nie można tak często).

Dziwny to musi być ortopeda. Medycyna to nie wydział zabójstw porucznika Columbo. Nie stawia się ostatecznych diagnoz typu "podejrzewam to a to", tylko wszelkie wątpliwości weryfikuje się, jak tylko można najszybciej i - jeśli to możliwe - do końca.
Jeśli chodzi o rzekome "pęknięcie z jednej strony w odcinku lędźwiowym" to najlepiej udać się do jakiegoś radiologa. Widziałem mnóstwo zdjęć, gdzie kilku ortopedów widziało pęknięcie, a był to jedynie tzw. artefakt. Dla radiologa to jeden rzut okiem (czasem dwoma).
Jeśli nie ma Pani takiej możliwości, by skontaktować się z radiologiem (co naprawdę doradzam!), proszę podesłać zdjęcie na maila (tomek@profizjomedica.pl). Jeśli jest ono na płytce CD można zrobić zrzut ekranu, jeśli jest to negatyw proszę zrobić zdjęcie. Trochę partyzantka, ale lepsze to niż nic.

Na moje pytanie o fitness uznał, że mogę chodzić, nawet powinnam wzmacniać kręgosłup,

Ja nazywam to "schizofrenią diagnostyczną". Co innego stwierdzamy, co innego zalecamy. Czasem tak bywa. Choć bywać nie powinno.

lecz gdy chciałam się zapisać (zaprzyjaźniony klub w moim mieście) zasugerowano mi, że nie powinnam bo mogę pogorszyć sprawę

Po takim "rozpoznaniu" ortopedy nic dziwnego. Dobrze, że w klubie jest ktoś rozważny. Czasem lepsza nadostrożność niż zawodowa rutyna.

Moje pytanie: czy uważa Pan że mogę ćwiczyć, może po prostu póki co w domu....ale i tu nie wiem jak sobie nie zaszkodzić...:-(.

Może Pani ćwiczyć zawsze i wszędzie wszystko to, co nie sprawia bólu. To generalna zasada, której bez wyjątku należy się trzymać. Fizjoterapia nie zna przypadku, w którym nie można by zrobić niczego, tylko siedzieć i czekać z założonymi rękami na następne wcielenie ;)

Czy zrobiła Pani tak, jak proponowałem, czy skontaktowała się Pani z fizjoterapeutą? Pytam, bo robienie zdjęć RTG i rezonansów jako monoterapia daje mizernawe efekty... A całe moje pisanie jest "sobie a muzom".

Pozdrawiam serdecznie, pozostając w kontakcie:
Tomasz BorowskiTomasz B. edytował(a) ten post dnia 05.03.12 o godzinie 16:22

Temat: Prośba o interpretację RTG

xMonika Trzciałkowska edytował(a) ten post dnia 30.08.12 o godzinie 21:10