Temat: Operacja
Mirosław Musielak:
wg. moich doświadczeń często zamiast rekonstrukcji lepiej stosować leczenie zachowawcze.
Powiedz czy masz całkowicie zerwane czy tylko naderwane?
Ogólnie sam zabieg niesie duże ryzyko komplikacji. zajmowałem się już nie jednym pacjentem który nie mógł dojść do ładu ze swoim kolanem po zabiegu rekonstrukcji. Niektórzy nigdy nie wrócili do pełnej sprawności.
>W przypadku leczenia zachowawczego stosuje się ćwiczenia propriorecepcji żeby wytrenować >wyczucie ruchu i pozycji stawu, oraz ćwiczenia wzmacniające, trening funkcjonalny, ja >dorzucałem w ostatniej fazie jeszcze trening plyometryczny.
Witaj Mirku,
Moi wykładowcy na Fizjoterapii, między innymi doświadczeni (a jednocześnie bardzo otwarci na interdyscyplinarna współpracę) chirurdzy ortopedzi też o tym mówią : w Polskiej praktyce szpitalnej wciąż jeszcze odzwierciedla się stary model nauczania medycyny.
http://www.anatomiczny.blogspot.com/#!http://anatomicz...
W rezultacie w praktyce klinicznej nie lekarze nawet jak są świadomi że wiele wykonywanych przez nich operacji mogłoby być z korzyścią dla pacjentów zastąpionych terapia fizjoterapeutyczną , jednak w praktyce nie ma komu tego w prowadzić. W systemie medycznym bowiem łatwo jest uzasadnić konieczność operacji czy konieczności pobytu pacjenta po udarze mózgu minimum od 5 dni do 5 tygodni ( powyżej powstaje już problem rozliczenie z NFZ) pod bezpośrednia opieka lekarską , jednak mi może wielu lekarzy jest tego świadomych że niemal natychmiast po ustabilizowaniu stanu pacjenta powinien natychmiast zacząć prace rehabilitacyjna fizjoterapeuta , właśnie ze względu konieczność po każdym tego typu urazie odbudowy i wytworzenia ,,nowej propriorecepcji,,! Wielu z nich zdaje sobie też sprawę że jeżeli taka natychmiastowa stymulacja propriorcepcji nie nastąpi - pacjent właśnie tak jak piszesz ,, nigdy już nie dojdzie do sprawności,, ! Tak tylko system NFZ w ogóle nie przewiduje takiej opcji lecz zakłada że dopiero po wyjściu pacjenta należy skierować na rehabilitację, która wówczas po 5 tygodniach leżenia pacjenta w bezruchu gdyby była nawet nie wiem jak dobrze prowadzona , nie ma już szans na odbudowanie proprirecepcji... Teoretycznie gdyby pacjent wiedział jak wczesne przystąpienie do stymulacji propriorecepcji jest istotne dla rehabilitacji , bez wahania prywatnie opłaciłby prace fizjoterapeuty... Ale kto ma o tym pacjenta uświadomić? Przecież lekarzowi wręcz nawet formalnie nie wolno w szpitalu finansowanym przez NFZ doradzać korzystania z prywatnych dodatkowych usług medycznych !!!!
Z drugiej strony również formalnie fizjoterapeuci nie bardzo mogą i powinni podważać ,,autorytetu lekarzy,, i odradzać pacjentom zaniechanie korzystania z zapisanego im już przez kompetentnego lekarza ortopeda zabiegu...
I tu się to błędne koło wyuczonego jeszcze w czasach PRL postępowania medycznego wg schematu podziału na ,,kompetencje poszczególne specjalności medycznych,, !!
Pytanie kiedy i kto przerwie to błędne koło?
W sporcie jest zresztą podobnie bo jeszcze z byt mało trenerów i działaczy klubów sportowych rozumie znaczenie prioprecepcji oraz wypracowywania równowagi mięśniowej, wzmacnia ,,rdzenia ,, i treningu plyometryczny.
Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 27.01.13 o godzinie 13:08