Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Witam,

Kopnąłem piłę i coś mi chrupnęło w kolanie. Chwilowy ból jak przy złamaniu (taki charakterystyczny zimny pot) . Ból pod spodem kolana i z boku po zewnętrznej stronie, jakby koło rzepki troche ponizej. Po urazie 3-4 dni bolało ale mniej - teraz się pogarsza i prawie uniemozliwia chodzenie (schody to juz wyzwanie)
Uzywam trochę ketonalu (to chyba dobry pomysł) znajmomy siatkarz mi powiedzial ze to pomoze ale trzeba wcierac tego duzo i często. Poczytałem trochę, podobno leczy sie to operacyjnie i trzeba spędzić 2-3 dni w szpitalu po znieczuleniu w kregosłup (!?) Czy to jest bolesne? Czy czyms to grozi?
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Łąkotka czy gorzej?

A u lekarza byłeś? Czy chcesz się leczyć przez internet?
Tomasz B.

Tomasz B. mgr fizjoterapii,
mgr filologii
polskiej;
Fizjopedia.pl; ...

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Wojciech Nurkowski:
Kopnąłem piłę i coś mi chrupnęło w kolanie.
Elektryczną czy ręczną? Ja uderzyłem kiedyś kolanem w imadło, więc znam ten ból...
Chwilowy ból jak przy złamaniu (taki charakterystyczny zimny pot) .
Do charakterystycznych objawów złamania należą jeszcze uporczywa czkawka i piszczenie w uchu (lewym - gdy uraz dotyczy lewej nogi, w przypadku urazu prawej nogi - w prawym uchu). Czy już się pojawiły? A jeśli tak, to jak często?
Po urazie 3-4 dni bolało ale mniej - teraz się pogarsza i prawie uniemozliwia chodzenie (schody to juz wyzwanie)
Na początek można omijać schody. Chodzenie nie jest niezbędne do życia. Historia ludzkości pełna jest przypadków osób spełnionych życiowo i zawodowo, które z różnych przyczyn zdrowotnych nie poruszały się o własnych siłach.
Uzywam trochę ketonalu (to chyba dobry pomysł)
Bardzo dobry. Od razu się lepiej chodzi, nieprawdaż?
znajmomy siatkarz mi powiedzial ze to pomoze
Marnuje się kolega.
ale trzeba wcierac tego duzo i często.
Bardzo dużo i często. Im więcej, tym lepiej. Gdzie tylko się da. Najlepiej od zewnątrz i od środka. Zwłaszcza łąkotki.
Poczytałem trochę, podobno leczy sie to operacyjnie
Jak mniemam, kolega siatkarz pewnie ochoczo organizuje już miskę z gorącą wodą i czyste prześcieradła
i trzeba spędzić 2-3 dni w szpitalu
Jak się trafi w weekend, to zleci jak z bicza trzasł.
po znieczuleniu w kregosłup (!?)
Spokojnie i bez obaw. Może nawet nie będzie konieczne żadne znieczulenie. Optymistycznie rzecz ujmując, niekiedy po charakterystycznym chwilowym bólu, zimnych potach, czkawce i piszczeniu w uchu, dochodzi samoistnie do braku czucia w nodze.
Czy to jest bolesne?
Przy braku czucia w nodze? Nie...
Czy czyms to grozi?
Najgroźniejszym skutkiem ubocznym leczenia jest wzrost prawdopodobieństwa, że znów przyjdzie ochota na kopniaka w piłę.Tomasz B. edytował(a) ten post dnia 15.06.10 o godzinie 09:53
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Rozumiem, iż po prostu człowiek zapytał o poradę. Tak zwykle, potocznym językiem.
Można było zasugerować najprostsze rozwiązania - wpierw wizytę u lekarza. Ale cóż.

Edukacja zdrowotna godna doktoratu.

j.w. wizyta i diagnostyka.

Powodzenia, pozdrawiam Piotr
Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Piotr Szczotka:
Rozumiem, iż po prostu człowiek zapytał o poradę. Tak zwykle, potocznym językiem.
Można było zasugerować najprostsze rozwiązania - wpierw wizytę u lekarza. Ale cóż.

Edukacja zdrowotna godna doktoratu.

j.w. wizyta i diagnostyka.

Powodzenia, pozdrawiam Piotr

Dzięki, problem w tym, ze zaczynam nową prace i nie mam jeszcze umowy podpisanej, co za tym idzie - ubezpieczenia brak.
Nie uśmiecha mi się płacić kilka tys za operacje na która mnie nie stać, wiec chcę dopytać co może się wydarzyć jeśli kolejne 2 tyg poskikam na 1 nodze a uwierz mi, ze pasażerowie w komunikacji miejskiej w wawie są bezlitośni....
Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Tomasz B.:
godzinie 09:53[/edited]


Aha co do wypowiedzi Tomasza, super! Uśmiałem sie do łez....
Może będę miał okazję się pośmiać z kolegami kiedy on będzie miał problem który nie jest mu znany i napier****la jak nie wiem co.
Tomasz B.

Tomasz B. mgr fizjoterapii,
mgr filologii
polskiej;
Fizjopedia.pl; ...

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Wojciech Nurkowski:
Tomasz B.:
godzinie 09:53[/edited]


Aha co do wypowiedzi Tomasza, super! Uśmiałem sie do łez....
Może będę miał okazję się pośmiać z kolegami kiedy on będzie miał problem który nie jest mu znany i napier****la jak nie wiem co.
Ale po wszystkim poratuje mnie Pan radą kolegi siatkarza?
Mowiac powaznie, nie bylo moim celem wysmiewanie Panskiego lekcewazenia swego zdrowia. Ma Pan do tego prawo. Pokazalem tylko do jakiego niebezpiecznego absurdu doprowadzil internet i fora dyskusyjne o zdrowiu. Nie jest Pan wyjatkiem. Ludzie wola najpierw klawiaturzyc, zamiast isc po prostu do lekarza. Na forach medycznych pojawia sie mnostwo pytan, na ktore odpowiadaja czesto niewiele bardziej rozgarnieci adwersarze. I to jeszcze sie wzajemnie wyklocajac, kto ma racje. Nie mam pojecia, jaki cel temu przyswieca i co chce sie tym osiagnac.
Pozdrawiam serdecznie i doradzam niezyczenie innym, co sobie niemile.
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Tomasz B.:
Wojciech Nurkowski:
Tomasz B.:
godzinie 09:53[/edited]


Aha co do wypowiedzi Tomasza, super! Uśmiałem sie do łez....
Może będę miał okazję się pośmiać z kolegami kiedy on będzie miał problem który nie jest mu znany i napier****la jak nie wiem co.
Ale po wszystkim poratuje mnie Pan radą kolegi siatkarza?
Mowiac powaznie, nie bylo moim celem wysmiewanie Panskiego lekcewazenia swego zdrowia. Ma Pan do tego prawo. Pokazalem tylko do jakiego niebezpiecznego absurdu doprowadzil internet i fora dyskusyjne o zdrowiu. Nie jest Pan wyjatkiem. Ludzie wola najpierw klawiaturzyc, zamiast isc po prostu do lekarza. Na forach medycznych pojawia sie mnostwo pytan, na ktore odpowiadaja czesto niewiele bardziej rozgarnieci adwersarze. I to jeszcze sie wzajemnie wyklocajac, kto ma racje. Nie mam pojecia, jaki cel temu przyswieca i co chce sie tym osiagnac.
Pozdrawiam serdecznie i doradzam niezyczenie innym, co sobie niemile.

I ja też zupełnie się zgadzam z Tomaszem! Jak ci się zepsuje laptopt to pójdziesz z nim do specjalisty , a nie będziesz go próbował sam rozbierać i naprawiać bo ci szkoda wydawac teraz na naprawę bo akurat nie pracujesz...A o ilez nasz organizm to bardziej skomplikowana i poważniejsza sprawa.

Czy to znaczy że samemu nic nie możesz zrobić?

Tak możesz. Jak chcesz "kopać piłę" rób to z głową. Poczytaj bardzo mądra dyskusję z piłkarzem postach na temat "naciągnięcia mięśnia dwugłowego" o konieczności przygotowania mięśni stawów, ścięgien i więzadeł do każdego wyjścia na boisko. Do tyczy to samo oczywiście również po zejściu z boiska i tym bardziej po kontuzji- musisz zacząć dbać o swoje stawy i ścięgna , anie tylko o mięśnia.

Widziałem kiedyś w Niemczech świetny bilbord społeczny skierowany do kierowców z apelem "by zdjęli nogę z gazu" z hasłem :
" 8 cylindrów nie zastąpi 1 głowy"

Polecam to hasło!Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 28.06.10 o godzinie 03:57
Tomasz B.

Tomasz B. mgr fizjoterapii,
mgr filologii
polskiej;
Fizjopedia.pl; ...

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Jerzy Czerny:
" 8 cylindrów nie zastąpi 1 głowy"
Proszę zauważyć, że większość ludzi lekceważących poważne objawy chorobowe u siebie, zupełnie inaczej traktuje np. swój samochód. Gdyby nagle przestał jeździć, od razu pognaliby do mechanika, nie szczędząc wysiłków i pieniędzy. Kolano czy bark natomiast może poczekać... A nuż "samo weszło, samo wejdzie...?"
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Tomasz B.:
Jerzy Czerny:
" 8 cylindrów nie zastąpi 1 głowy"
Proszę zauważyć, że większość ludzi lekceważących poważne objawy chorobowe u siebie, zupełnie inaczej traktuje np. swój samochód. Gdyby nagle przestał jeździć, od razu pognaliby do mechanika, nie szczędząc wysiłków i pieniędzy. Kolano czy bark natomiast może poczekać... A nuż "samo weszło, samo wejdzie...?"

Dokładnie tak jest !
Przyszedł do mnie kiedyś na masaż kręgosłupa blacharz samochodowy. Był bardzo usztywniony i widać było że przy gwałtowniejszych ruchach , np przy kładzeniu się na stół odczuwa ból. Po masażu po którym znacznie się rozluźnił i poczuł ulgę sam powiedział:
"Ale ulga po masażu! Ale ja byłem głupi, przecież ten kręgosłup dawał mi się we znaki już dawna , ale przyszedłem do pana dopiero gdy ból był taki że przez tydzień w ogóle nie mogłem nawet młotka podnieść ani w ogóle pracować. Ale byłem głupi że wcześniej żałowałem dla siebie 100 zł na masaż, a przecież znacznie wydaję na stałe utrzymanie w sprawności swojego samochodu."

Oczywiście uprzedziłem go, że choć moja metoda skutecznie usuwa od razu ból - ale żeby nie traktował tego pochopnie że jego problem został rozwiązany.
Jest to nie możliwe w jeden masaż, skoro zwyrodnienia jak sam przyznaje powstawały już od dawna.
Efekt zniknięcia bólu przy dobrze wykonany masażu czy akupunkturze wynika stad że organizm wytwarza endorfiny substancje działające silnie przeciwbólowo ( odkryto je w latach 70-tych). W moim masażu dodatkowo wynika to z programowego usuwania nadmiaru ładunków ze skory poprzez masaż w kierunkach dystalnych do palców rąk i nóg ( nadmiar ładunku wówczas odpływa do otoczenia co wynik z praw elektrostatyki bo ładunki spływają zawsze do powierzchni o małych promieniach o ile np ładunek dodatni nie spowoduje dużego spadku przewodnictwa skóry) po takim przygotowaniu ogólnym, ból w miejscach bolesnych łatwo już można usunąć przez delikatną pulsacje w wyniku czego za każdym uciskiem i jego zmniejszeniem w receptorach czuciowych płyną jony dodatnie do CUN ( polecam doskonałe ryciny pokazujące ten mechanizm np w Atlasie fizjologi NETTERA) , w związku z tym w którymś momencie ..odczucie bólu znika bo zniknął nadmiar jonów dodatnich, i przestają rejestrować ból również receptory bólowe!!!

Ten efekt może oczywiście działać leczniczo , ale tylko przez wykonanie kilku powtórzeń, bo przez rozluźnienie lepiej zacznie dopływać krew do miejsc gdzie powstały zwyrodnienia i może następować i regeneracja.
W żadnym wypadku nie powinien jednak teraz szarżować z wysiłkiem mimo że przestał odczuwać dotkliwy ból. no i faktycznie przychodził systematycznie do mnie na całą serię masaży.


A przecież profilaktyka jest prostsza i tańsza i skuteczniejsza niż potem usuwanie zwyrodnień!
To już Chińczycy mawiali : Przecież nie kopie się studni dopiero jak umierasz z pragnienia!Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 28.06.10 o godzinie 17:41
Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Tomasz B.:
Jerzy Czerny:
" 8 cylindrów nie zastąpi 1 głowy"
Proszę zauważyć, że większość ludzi lekceważących poważne objawy chorobowe u siebie, zupełnie inaczej traktuje np. swój samochód. Gdyby nagle przestał jeździć, od razu pognaliby do mechanika, nie szczędząc wysiłków i pieniędzy. Kolano czy bark natomiast może poczekać... A nuż "samo weszło, samo wejdzie...?"

Jak pisałem wczesniej, chodzi mi bardziej o to, czy wytrzyma jeszcze z tydzien dwa
zaczynam nowa prace i nie mam ubezpieczenia jeszcze a prywatnie lekarze kosztuja i to niemało, co za tym idzie nie bardzo mnie stac a jesli nawet to chcialbym uniknac tego kosztu.

Konsekwencje posiadania zepsutego laptopa 2tyg dłuzej są mi znane. Zepsutego kolana - nie.
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Łąkotka czy gorzej?

Wojciech Nurkowski:
Tomasz B.:
Jerzy Czerny:
" 8 cylindrów nie zastąpi 1 głowy"
Proszę zauważyć, że większość ludzi lekceważących poważne objawy chorobowe u siebie, zupełnie inaczej traktuje np. swój samochód. Gdyby nagle przestał jeździć, od razu pognaliby do mechanika, nie szczędząc wysiłków i pieniędzy. Kolano czy bark natomiast może poczekać... A nuż "samo weszło, samo wejdzie...?"

Jak pisałem wczesniej, chodzi mi bardziej o to, czy wytrzyma jeszcze z tydzien dwa
zaczynam nowa prace i nie mam ubezpieczenia jeszcze a prywatnie lekarze kosztuja i to niemało, co za tym idzie nie bardzo mnie stac a jesli nawet to chcialbym uniknac tego kosztu.

Konsekwencje posiadania zepsutego laptopa 2tyg dłuzej są mi znane. Zepsutego kolana - nie.

Bez laptopa można się obejść nawet dłużej niż 2 tygodnie...bez kolana nie za bardzo...bo nasz organizm nie ma przewidzianych w programie w ramach serwisu części zamiennych....
Powinieneś więc się udać do kogoś kto ma doświadczenie terapeutyczne będzie mógł zobaczyć i zbadać twoje kolano i będzie mógł kompetentnie ci doradzić

Raczej radziłbym ci się nawet zgłosić na ten czas na zasiłek dla bezrobotnych by mieć ubezpieczeni.

I tylko tyle można na ten powiedzieć.
Ale jak widać i tak masz postanowienie że można przeczekać te 2 tygodnie bez wizyty , to po co szukasz potwierdzenia u innych?
To Twoje kolano i Twoja decyzja i to ty będziesz ponosił jej konsekwencje. nikt inny!

Następna dyskusja:

Ortopeda czy rehabilitant (...




Wyślij zaproszenie do